Urquinaona

pięknie,mąż w pracy , a jakiś obcy facet przetyka dyszę u dsangi , do tego za 230zeta :) szokkkkk :P jutrzenka, \"w oczekiwaniu na dziecko\" mam stare wydanie, jeszcze po kuzynce :) Wiele się nie zmieniło podejrzewam.

Dsangia, ty serio sie musisz udać do parazyntologa czy jak mu tam , coby zobaczył czy tasiemiec zdrowy :)

Cuda się zdarzają :) To wspaniałe :)

super :)

siniorita, luzik, kwas foliowy w pierwszym trymestrze jest niemalże obowiązkowy-więc łykaj dalej :)

szok, nie wiedziałam, ze sa takie kompleksowe usługi :)

Ale przeprowadzka do domu to co innego :) Super, w końcu bedziecie na swoim :)

Lady, podziwiam Cię z tym pakowaniem. ja choc dużo wyjeżdżałam , nienawidziłam tego straaaasznie i nigdy nie nauczę się pakować . zawsze się męczę i biore za mało lub za dużo rzeczy :) Animonda, nooo oby owulka była opóźniona...

lady pewnie prasuje wszystko na drugiej stronie :P Ja dziś mam zajęty dzień na maxa: areobic, biblioteka, odwiedziny u mamy , a potem u koleżanki. Przynajmniej nie bede myśleć o głupotach.

dsangia-Twpoi sąsiedzi to jakaś porażka. Normalnie patologia... Weź może zadzwoń do TVN-u :P Bo nic innego mi nie przychodzi do głowy ... Koteczek, z tym leczeniem niepłodności to chyba za wcześnie. Chyba ,że masz pieniadze , chcesz się zbadać żeby być spokojną - to rozumiem Najważniejsze to komfort psychiczny. Choć i tak uważam ,że za wcześnie... Jutrzenka, ja polecam o ciąży : http://www.allegro.pl/item494060759_w_oczekiwaniu_na_dziecko_2008_nowa_ksiegarnia_wwa.html a o dzieciach to ponoć ta jest rewelacyjna: http://www.allegro.pl/item486013149_t_t_hogg_m_blau_jezyk_niemowlat_nowa_od_ss.html ja kupiłam jeszcze tą ale jeszcze jej nie dostałam: http://www.allegro.pl/item494976330_pierwszy_rok_zycia_dziecka_ksiegarnia_wawa.html

Cześć Mi dziślepiej -może halny mija i humor deczko lepszy. do tego mąż mi zrobił na sniadanko moją ulubioną jajeczniczkę z cebulka z wiejskich jaj + bułeczka z pomidorkiem i trochę mi lepiej. Uwielbiam jajca - w każdej postaci :P

mam badanie miało być.

ja mdanie 16/12 :) więc lady , idz 15/12 :)

bes, ja tez lubie kosmetyki, ale teraz w ciąży ograniczam się do minimum :( Za to zamówiłam sobie fachową literaturę o niemowlakach , wychowaniu dzieci itd. Zamówiłam chyba ze 4 pozycje :)

tzn, to nie yło skierowanie , tylko na świostu było. Więc i tak bym musiała płacić . A mi niby lekarka powiedziala,że w przyszłym tyg mam iść. to będzie 24tydz i np 2 dni. Tak mogę iść?? Nie za póżno??? Bo lady już teraz była...

a ja gdzies zgubiłam skierowanie na badanie.. przyjmą mnie bez?? Pamiętam że tam było 50g....

No dsangia, współczuję :( Też tak myślałam. W tym kraju musi dojsc do tragedii,żeby ktos zwrócił uwagę na krzywdę ludzką.. AMT- bo mi mąż ciągle wmawia, że mam fanaberie i że się maże z byle powodu. Ale chłop to przecież podgatunek, prawda???

bes, ale ci zajedwabiście !!! Popacz tam bobaslkowi między nóżki i zaraz gadaj!!! Ja stawiam na dziołszkę teraz!!! Czes Lady :)

noo, ja przez 2 dni chodze jak naćpana. A potem mi mija :P Musiałabym mieć w domu USG do telewizora podpięte :P

jedne co mi poprawia humor to oglądanie bobasa na usg- a wizyta dopiero za 2 tyg. Wtedy jestem szczęśliwa :)

dzień płakania... nooo nie było.

A ja męża raz jeszcze za czasów narzeczeństwa widziałam ze łzami w oczach- zostawiałam go , a on po 2 tyg przyszedł i błagał mnie ze łzami w oczach żebym wrócila . Ale nie wiem czy to nie było jego aktorstwo :P Mój jest twardy i nie rozumie moich nastrojów. Teraz gdy jego ojciec choruje jeszcze bardziej zamknął sie w sobie - gdy ja sie rozpłakałam ,że teściowi zostało parenascie miesięcy wydarł się na mnie,ze juz teścia pogrzebałam. On tweirdzi,że ojciec da radę dłużej... Więc ogólnie aktualnie cała sytuacja jest ciężka. Udajemy trochę wzajemnie ,że teść się wykaraska. A mi nawet jak płyna łzy do oczu , musze chować się włazience lub innym pokoju. yhhh dobra , już nie smucę.

uuffffffffff, to nie jestem może całkowitą wariatką, skoro nie tylko ja tak mam. ja sobie mogę o czymś smutnym pomysleć i po 5 min ryk :)

To gratulcje bes-iostwo :) Brakuje mi chyba jakiegoś wyjazdu czy nawet imprezy. Troszke czuję się jak ciężarówa. Koleżanki traktują mnie jak inną , ja nie mogę wszędzie wychodzić -nie mówiąc o wyjazdach... brakuje mi też rozłąki z mężęm. jesteśmy ciągle razem i już chyba i jemu i mi brakuje trocjh tesknoty za sobą. Ja znowu marudzę :P

Byłam na spacerku. Animoda -fajnie Ci z tym Spa. Chociaż nie wiem jak ja bym to przeżyła- nie lubie chodzić nawet do fryzjera i siedziec tam. Zaraz mi się nudzi :D Baderka, AMT, to wy tez ryczycie czasem do poduszki? To podajcie mi dłonie !! Tyle ,że ja ostatnio nawet nie do poduszki .. I w ogóle mąż patrzy na mnie jak na UFO już. Stara się być dobry dla mnie i jest bardziej wyrozumiały , a mi ciągle mało... i zachowuję sie jak baba w ciąży.