Urquinaona

Moje bejbi też coś dziś pokopuje już chyba

musze wrócić, muszę , zaczynam zas marudzić. Kupię sobie chyba gumowy młotek ,żeby się czasem palnąć w łepetynę.

a ja natomiast chciałabym pół na pół czyli pół etatu w domu pół w pracy :P Yhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh Mnie brzuszek pobolewa. Dalej macica może pobolewać przy rozciąganiu isę?

Rozumiem baderka,ale niesytety czasami cel uświęca środki ...

baderka, ciesz si e ,ze powodem zwolniania będzie tylko Twoja córeczka . Pioza tym , do końca roku tylko 2 mies właściwie . Więc głowa do góry. Przynajmniej Dominisia na tym skorzysta :)

Folik, ja się cieszę ,że mnie mieszkam z teściową, Ty też sie zastanów... Bo serio , zła teściowa potrafi zniszczyć wszystko!!! I pamiętaj ,że jej nie zmienisz, może być tylko gorzej .. tak mi sie wydaje . Zmienić starszą osobę--to niemożliwe.

mój przy mnie nigdy jej nie zwróci uwagi, dopiero gdy mnie nie ma jej coś powie... Ja juz myślałam,ze sie rozwiodę przez teściową

Dokładnie....

I lepiej nie mieszkaj z teściową -nic dobrego z tego nie będzie.. Corina , ja też mam bulgotanie niemal zawsze -mam Zespół Jelita Nadrważliwego więc reolucje jelitowe to u mnie standard A jednak wtedy , ten ból był troszkę inny i jakby w jajowodzie ...

Folik, chyba nikt Cię nie zrozumie tak jak ja... Już nieraz pisałam o mojej teściowej o o morzach łez które przez tą jędzę wyklałam. Moj mąż również jest z nią bardzo związany i nie potrafi się jej sprzeciwić, lub każe mi przymykać oko na wszystko. mOja teściowa, przetsawiała wszystko, szafy , łóżka , kupowała własne dodatki "upiększające". krytykowała mnie na kążdym kroku. Źle gotowałam, źle ubierałam się , nie podobały jej sie moje koleźanki ( które zresztą kształciły sie na sorbonie i w stanach i sa 1000razy mądrzejsze od niej ) , a moja teściowa mówiła ,że to głupie lalki . Podlewała moje kwiatki trucizną żeby więdły -bo jej się nie podobały... Koszmar .. mogę pisać o niej książki. nie wspominając o tym ,że mówię do nie proszę pani... Więc wiesz jak jest z moją teściową ...

Korina, mnie po owu też brzuch bolał , wręcz czułam jaby coś przeciskało mi się w jajowodzie , bulgotało... i co to było??? chyba wędrowała moja zapłodniona komórka,żeby się zagnieździć!!!! Więc Corina, ten ból może oznaczać coś dobrego....

Folik, ja nie mieszkam, a mieszkałam 0,5 roku i nigdy więcej!!!!!!!!!!!!!!!!!! Baderka, a mam nadzieję że jednodniowy stres nie zaszkodził dzidzi.... Synka mówisz?????? No zobaczymy...., też tak czuję :) Choć strasznie cycki mi urosły i mam pryszcze -a to ponoć zwiastuje dziewczynkę.

:)

hehehe, to mu pokrzyżujesz plany koteczek :)

dsangia, wow, to też wyrazy szacunku za wytrwałość :)

No to gratulacje dla Ciebie koleżanki, a za Ciebie trzymam kciuki :) A gdzie sie preezencik i bes podziewaja??? Nie wspominając o mandziiii...:(

No , nieeeeeeeeee, te znowu o jedzeniu................ No to skoro o jedzeniu - to ja jajecznice bede miec na śniadanko - mąż zrobi mam nadzieję. Ja na kazdej wizycie u gina mam ciśnienie 130/80 , chyba z wrazenia. dsangia, mierz lepiej ciśninie. Koteczek podziwam Cię ,że chce Ci się jeszcze studiować :) Kurde, a mnie coś pobolewa, jakby macica, moze mnie tak pobolewać???

No właśnie, ale i tak Zus na tym więcej traci niż traciłby na 0,5 etatu ... ale nic nie zmienie świata niestety.... Carlain, a gdzie wydają tą encyklopedię,że ją się zbiuera , w jakiejś gazecie???

KLlempa, lew ma rude włosy a nie czarne i lokate -chyba że to jakiś lew z krzyżówki genetycznej

A ja mam ochote na czipsiki Kurde i tak sie wkrecam , że albo mamy wybór i siedzenie w chaciE , albo 8h pracy i zero ulg dla kobiety w ciąży. Ja nie rozumiem tego kraju, bardziej by sie opłacało skierować kobiete na pół etatu niż kazać jej siedzieć ciągiem w domu. Tak mi się zdaje , i podejrzewam,że wiele kobiet które siedzą na L4 posżły by z chęcią do pracy na 4h dziennie-ale niestety nie ma takiej możliwośći. Na kaffe był taki temat w weekend :)

Klempa , ja nie widziałam nigdy srającego kota na pustyni, ale jak zerknę na NK to już będę wiedzioała tak??? No baderka, ja mam dość tego siedzenia przez 8h, serio , mogliby nam skrócić czas pracy. Mnie jakby krzyże bolały...

najbardziej mnie wkurza to że nie mam czasu żeby iść na spacer-a w ciąży jest to wskazane. Cały dzień w pracy, jeszcze jak czas przesuną to będę wychodzić w nocy i wracać w nocy :(

No ja w pracy ,ale pare jest na zwolnieniu. Męczy mnie siedzenie 8 godzin w robocie, a jeszcze z brzuchem , nie wiem jak wyrobię.... Najbardziej to bym chciała być na półetatu :D Carlain, daj chłopu czas żeby przemyślał... Myślę,że przerwa dobrze wam zrobi

nina, mówiłam,żę to jakieś głupie wyliczenia....

faktycznie, ale wiesz ja z matmy noga jestem. Ale w zasadzie nie wiem czy to sie nie liczy jako 7 -mo letnia krew