Urquinaona

:)

Koteczek, przywołuję Cię do porządku!!! Wracaj , ale to już!!!! Ja też często jestem pesymistką i to żadna wada, poprostu mamy taka konstrukcję psychiczną!!!! Masz wracać , bez gadania!!! Tam gdzie są ludzie, tam są radości , smutki i konflikty, czy różnica zdań tak jak u nas na naszym topicu, więć prosze mi tu wracać, bo uważam ,że nic strasznego się nie stało. To samo życie...

To śmigaj do kuchni , ja leżę dalej.

Faktycznie , "dom nie do poznania" to wzruszający dramat romantyczny:)

:) Lady , wspaniale :)

Cześć nowe staraczki :)

Ladyyyyyyyyyy, gratulacje, piękny ten twój dzieciaczek :) Wspaniałe dzieciątko, gratulacje :0 pewnie mężuś odetchnął z ulgą???:)

Ja też mam taką nadzieje, ale chyba nie my pierwsze przechodzimy przeziebienie . Kurde a w przychodni nie odbierają, nie wiem w końcu czy iść, czy leżeć. BO teraz jakoś mi lepiej, ide sie poinhalować, herbata i zobaczymy. najwyzej wiecz pojde prywatnie lub na dyżur nocny.

Dzięki Papierowe , ja tez skorzystam, mnie juz żaden smród nie zabije, najwyżej mąż pojdzie spac do innego pokoju :) Nina, idz sie wyleżec, wypoczynek to 50% sukcesu , serio, najgorzej chodzic z przeziebieniem. Ja jak nie bylam w ciazy nigdy nie bylam na L4, zawsze chodzilam z choroba i antyb, i chorowalam zawsze dlugoooooooooo

ups inhalaxje przez sanmo h mialo byc

Dzięki, ja se psikam na razie sól morską - masakra ,żeby 25 ml wody morskiej kosztowało 23 zeta. Robie tez inchalacje z soli , pomagają:)

co to eubphorium>???? Dsangia, ty sie nie denerwujjjjj!!!!!!!!!!

Żólty ser z dżemem? oooooooooooooojojoj, to ja bede miała takie smaki przy ośmioraczkach chyba dopiero :) ladyt trzymam kciuki za dzidzię lub dzidzie :D

czesć babole :D:D:D: Ale było gorąco... Rozumiem Papierowe, z drugiej strony KOteczek na bank nie mial nic złego na myśli i nie chcial nikogo urazić... Bądźmy wszystkie bardziej wyważone i tolerancyjne i bedzie dobrze Ja też nie mam lekkiego charakteru i dużo marudzę , więc...mam nadzieję,że nie irytuję nikogo ... Ja dziś zostaję w domu i chyba pojde do lekarza bo czuje jakby zatoki sie zbliżały -albo to moja hipochondria. Ale boli mnie leb na potege,mam zatkany nos i kosci mnie bolą. Zaraz dzwonie do lekarza i mam nadzieje ,że nie jest źle i poradze sobie bez antybiot. Jak na razie żrę cebulę, cytryne czosnek, i pewnie wszyscy uciekną z poczekalni, tak ode mnie śmierdzi :D

prezencik dokładnie mam takie samo zdanie apropos choróbsk. Dziś sobie zrobię orgię czytelniczą w łóziu po pracce.

http://www.tawerna.art.pl/testy/test2.php Zróbcie sobie dla rozyrywki :)

a kyż a kyż niech spadają choróbska.

Nina , mnie też coś łapie :( I martwie sie ,

się pobyczę :D:D:D:D A muszę sie wykurować , bo za tydz mam delegację - ważne tłumaczenie . Więc muszę być zdrowa- nie moge nawalić.

Nie mam gorączki, dziwnie się czuję i mam troche kataru. Chyba nie chce iść do lekarza , bo nic wielkiego mi nie jest . A boje sie ze w poczekalni złapię gorsze syfy jak angina czy co...

Święta prawda :) Mądrze prawisz kobieto :) Ale jutro nie wiem czy nie wezme urlopu ,żeby poleżeć bo chyba mnie trzyma przeziębienie .

nooo, przez mojego chlebodawce!!! Ale obiecuje poprawę :) Moja wina , moja wina,moja baaaaaardzo wielka wina :(

Witamy baderkę :D:D:D:D

Koteczek, nie mów tak!!!!!!!!!!! Masz już pięknego syna i masz szansę i to dużą. zabraniam łapania dołaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zajdziesz, ale bez czarnych myśli!!!!!!!!!!!!!!!!!!

koteczek, pewnie że traficie, nie teraz to za miesiąć lub dwa. Przeczuwam,że zajdziesz szybciej niż myślisz :)