Urquinaona

he hehe dsangia ma rację :)

ja też mam prychole , ale na czole +jestem blada jak ściana+sińce pod oczami + wypadają mi włosy i przetłuszczają się . Mówicie że dziewczynka? ":D:D:D:D:D

Larysa, takie rozciąganie jest normalne, ja ciągle coś czuję , wczoraj byłam u lekarza i mie uspokajała.

OOOOOOO, Lady, ty lasko :) Brzuszek rzeczywiście rośnie :) Ale ponoć przy drugiej ciąży szybciej widać :)

koteczek, na bank jeszce nie masz objawów ciążowych, a fajki wywalic mi zaraz

Nina?? Jak znosisz to Gili Gili, bo ja jestem strasznie wrażliwa na łaskotanie-pewnie bedę się śmiała non stop :D No baderka, może jutrio wrzucę moj bęben na kaffe :D

Dzięki Pani doktor :P Moim zdaniem brzuszek mi powoli rośnie, a mąż się ze mnie śmieje,że nic nie widzi-co doprowadza mnie do wściekłości

no nie wiem, bo moje 10 tydz tylko 140, mam nadz że to ok, baderka a Dominisia w 10 miała te 146??

:D:D:D:D:D Kurde, zaśmi sie spać chce

to prawie jak moje :) to spoko, bo wiesz baderka,że ja panikara :)

Mandzia, ja Ci tak straaaaasznie współczuję :( Nina, miałam szefa na głowie , a nawet dwóch. Masakra :P Moim zdaniem mi też brzuszek troszkę urósł, choć mąż się śmieje ze mnie ,że zmyślam :( A ja serio czuję że jest większy. Nina, a ile twój dzidzio miał uderzen na min ?

Ej przestańcie z tymi bliźniakami , jeszcze nic nie wiadomo :)

Lady współczuję. Badeka, we Włoszech ciężarna to świętość, ale szefowie potrafią pokazać różki. Ja też mialam szefa włocha , jak se coś upier....olił to nie popuścił, mścił się , wyżywał i niszczył psychicznie,. Tak jak pisałam,że Włosi są albo wspaniali, rodzinni i ciepli, a jak już zdarzy się zły to jest zły ale do szpiku kości. I szefowa Lady chyba jest tym przypadkiem.

Lady, masakra co za durny babsztyl. Nie wiem co Ci radzić, moze lepiej idz na to L4 .... Cześć Corina :) miło cię tu gościć

Prezencik , wszystko przez mężą, ale chyba powinnaś go pochwalić a się nie denerwować :) Baderka, a maluszka widzialam sekundę ( zrobiła tylko uderzenia i chwilę dotknęła brzucha usg rzeby to serducho zbadać) więc niewiele widialam, bo nie chcialam USG . Za 2,5 tyg idę na USG szcegółowe więć co będę bidoka w brzuszku tyle molestować. To dla jego dobra :)

Trochę masakryczna pora na wizytę

bADERKA, GRATULACJE BETY :D

Hej Gaduły, Matko Boska ile żeście naprodukowały, dziś bossa nie ma więc może uda mi się nadrobić zaległości!!!! A wczoraj byłam pierwszy raz u nowej lekarki ( o 22.00) masakra co za pora na wizytę :D Wszystko ok :) Jelita jedynie mi dokuczają. Mierzyła mi ( a raczej mojemu potomkowi ) ilość uderzen na minute -140 - to dobrze???? Nie wiem, lekarka chyba była trochę zmęczona i nie za dużo z nią pogadałam:( i nie wiem czy u niej zostać...

Jestem jestem, ale na chwilkę, mam bossów na głowie po długiej nieobecności i serio nie moge u Was posiedzieć :( Narazie wiecz ide do Gina :)

Dobra , musze uciekać , kończę pracę. Do jutra i dzięki babeczki. Dziś mam zajęty wieczór, mam gości :)

Larysa , dzięki za słowa otuchy:) Ale już chcę wszystko wiedzieć :) I ciągle nie wiem czy chcę poznać płeć maleństwa, czy czekać do porodu :)

Gratulacje Larysa :) silna kobietko. Z mężem , nie będzie problemu. Sam powiedział,że będzie mnie wyganiał do ludzi. Nie jest typem leniucha. Ale np 1,5h to baardzo mało. Ja do centrum dojeżdzam 0,5 h. Więc nim zajadę , będę musiała wracać . Dobra nie marudze już.

a wogóle, to ponoć chłopcy są bardziej marudni i mają częściej kolki itd

dobra, nie martwie sie na zapas. Mam nadzieję,że mi się poszczęści i będzie spło przynajmniej 3h i szybko będzie wsuwać :)

no wiem, ale jak ja zniose ciągłe siedzenie w domu.... Chodzi o kontakt ze światem