Urquinaona

hej, no larysa Stas robił co 5 dni , a teraz myślałam ze bedzie lepiej a dzis juz 4 dni jak nie robi :O Nie wiem co zrobić... SDziś podałam stasiowi kaszke przez ten kubek treningowy -jak na pierwszy raz sujper mu szło :D:D:D:D

hej, no larysa Stas robił co 5 dni , a teraz myślałam ze bedzie lepiej a dzis juz 4 dni jak nie robi :O Nie wiem co zrobić... SDziś podałam stasiowi kaszke przez ten kubek treningowy -jak na pierwszy raz sujper mu szło :D:D:D:D

Witka Kupiłam dzis w aptece stasiowi to cudo : i bedziemy trenowac z kaszką - to nie niekapek wiec zobaczymy... http://www.lovi.pl/produkty ,kubek_treningowy.html Ponoć dziecko które nie umie ssac butelki , niekapka tez nie possa, moze to i dobrze U nas pogoda tragiczna , leje i nie pojdziemy chyba na sopacer , dzis trzeci dzien po sczepionce , to dam mu luz z tym spacerem. Mu dziś bedziemy jesc now a zupkę : Dynia z ziemniaczkami. W pon sie wybiore do sklepu ekologicznego i zobacze co malemu możnaby ugotowa c z tamtych produktów. Mój mąż dziś sam gotuje sprzata i opiekuje sie małym - ale akurat dziś stas ma dzień spania I potem mi gada ,że stasio tak jakby go nie było i ze mam luz No ale rebeka , madrze prawisz, zaczne stopniowo zmniejszac maoją anielskość, jestem za dobra i ja widze jak on sobie tymmpogrywa. mam książke, "dlaxczego mezczyzni kochają zołzy" musze ją sobie odswieżyc :D Gdyby któras chciała te lektóre , przesle na maila-bardzo ciekawe spostrzerzenia :D:D:D:D Oglądała m focie i wszystkie dzieciaczki przecudne!!! Zmykam, bo mały woła na dojenie

Witka :) Kupiłam dzis w aptece stasiowi to cudo : i bedziemy trenowac z kaszką - to nie niekapek wiec zobaczymy... http://www.lovi.pl/produkty,kubek_treningowy.html Ponoć dziecko które nie umie ssac butelki , niekapka tez nie possa, moze to i dobrze :D:D:D U nas pogoda tragiczna , leje i nie pojdziemy chyba na sopacer , dzis trzeci dzien po sczepionce , to dam mu luz z tym spacerem. Prezencik j a tez chcia lam jechać, ale nad morze przez niemcy i sie boje bo nie wiem jaki dokument Stanisławowi potrzeba... DCo do pracy , wróce chyba na 0,5 etatu, potem zobaczymy... Nie wiem od kiedy wrócic, ale lekarz mi zaproponowal jeszcze 30 dni na L4 na opieke nad dzieckiem. Miły on:D:D:D:D Mu dziś bedziemy jesc now a zupkę : Dynia z ziemniaczkami. W pon sie wybiore do sklepu ekologicznego i zobacze co malemu możnaby ugotowa c z tamtych produktów. Mój mąż dziś sam gotuje sprzata i opiekuje sie małym - ale akurat dziś stas ma dzień spania :O I potem mi gada ,że stasio tak jakby go nie było i ze mam luz :D:D:D Mój stas sam zasypia, po godzinie zabawy sam zaczyna sie drapać po głowi, nosie i pada :D:D:D

taki jeździk ma moja siorka, kupiłam jej maluchowy na chrzciny :)

kurcze masakra no z tymi dziecmi, ja normalnie sie oje szukac opiekunki i złoba tez sie boje. Mojej kolezanki opiekunka : Kolezanka wrociła wczesniej z pracy - dziecko w kojcu a pani w jej szlafroku i reczniku na głowie je chipsy przed TV :O Pozatym nie wiem czy mi sie oplaca placic opikunce , bo mi nic z pensji nie zostanie tyle se życzą ponoć. A złóbek , no nie wiem...ja byłam w złobku i byłam mega zesteresowana, zostało mi do dziś. Może teraz sie czasy z mieniły Chciałam stasia dac dooiero do przedszkola ok 3 roku, czy 2,5 :O Moze mama mi troche pomoze... Nie wiem noooooooooo Ale czasy.. Bo nie wyobrazam sobie teraz wracać z pracy na cały etat - bylabym w domu ok 17, i co 2h z dzieckiem bede na dzień :O...

No nic musze z nim szczerze porozmawiać... Ale az mi sie podnosi na mysl o tej rozmowie :O Jest tez mozliwosc ze teraz pol etatu ( prawo niby jest takie ,że zamiast wychowawczego moge wziac np 3/4 lub 0,5 etatu nawet na 3 lata i szef nie moze mi odmówic a po tym okresie musi mnie przyjac z powrotem na zały etat. Ale wiadomo , praktyka moze byc inna niz prawo..

no pracuje przy imporcie artykułów z wloch , tłumaczenia, kontakt z kontrahentami , dużo moge zrobić domu , tzn pracuje przez maila i tel w zasadzie. ale moj szef to dziwak i nie wiem co wymysli , bo ja chciałam moze 0,5 etatu w domu , i 0,5 w pracy Tylko,ze jak np bede akurat u lekarza albo gdzies na spacerze z małym , a szef nie bedzie sie mogl do mnie dodzwonic, boje sie ze zrobi8 chryję :O

miało być lub szukasz roboty??

PREZENCIK A, TY KIEDY WRACASZZ LUN SZUKASZ ROBOTY??? o KURDE SORY ZA DUŻE LITERY sorewicz

ehhh A wogóle mysle powoli co z powrotem do pracy i normalnie załapuje schizy ze stasia opuszcze :O Lady, kiedy wracasz? J CHYBA WRÓCE NA 0,5 ETATU, ZEBY NE ZWARIOWAĆ W CHACIE ,A MIEC KONTAKT Z LUDZMI, ALE NIE WIEM KIEDY WRACAĆ...

kurde, a po 9 latach jeszcze da sie zrobic zołzą czy już za późno, bo znamy sie za dobrze i on wie kiedy ja miekne, da sie jeszcze troche pozołzować? :O

Hej, mam dzis wku .. na meza od rana, yhhhhhhhhhhhhh Nie rozumiem chłopów. On średnio docenia moją prace w domu mi sie zdaje i mi przykro , a jak mu o tym mówie to jest ze sie czepiam :O yhhhhhhhhhhhhhhhhh

hehehehe, dobre susełek :) :D:D:D:D:D:D Co do polek i polaków za granicą szkoda gadać...A Angole w krk na maxa sie panoszą, lub panoszyli niewiem teraz bo ja od ponad roku na imprezie w krk nie byłam. TESCIOWA POJECHAŁA :D:D:D:D A ja mam wku.. na mea, jak napisłaa jola pedagog, meżowie czestow nie widzą co żona robi przez cały dzień, mój tak ma niestety i wkurza mnie ze rzadko mnie docenia. Wogóle za dużo mu dałam se wejsc na głowe i teraz mam, nie wiem jak to odkręcić , tzn żeby se wiecej robił z tego co mówię :O I zeby był bardzie taki9 jak kiedyś... yhhhhhhhhhh Gallardo i mandzia, sen masakra :O My wczoraqj byliśmy szczepieniu na pneumo, rota i standardowe. bidulek ten moj stasio, baba sie tak grzebała ze stas sie darł pomiedzy jedna a duga szczepionka, a potem to juz na całego. Mi aż łzy poleciały dobra ide w koncu fotki ogladac :)

Prezencik, masz ozytywny test ciążowy czy może dostałaś @ Podejrzewam ,że masz @ :O Mi tez z drugiego cyca cieknie jak karmię :O Bylakm dzis na arebiku, jeszcze mnie czeka prysznic, mycie głowy i A6w :O Gosiaczek , zapytaj lekarza o mleko może .... A na megingokoki nie wiem czy szczepić, bo ta choroba niezwykle rzadko wystepuje ponoć... Pneumo i rota sa czeste, a megingo.. Nie wiem, zapytam lekarza.

heja hej, My juz po szczepieniu na pneumo, rota i standardowe. bidulek ten moj stasio, baba sie tak grzebała ze stas sie darł pomiedzy jedna a duga szczepionka, a potem to juz na całego. Mi aż łzy poleciały :O A widze sie rozpiasalyscie o diecie Stasia :D:D:D:D A wiec Stas sie bardzo rozprasza i mało ssie, wystarczy,ze ja głośniej oddycham i juz jest po jedzeniu, łapie mnie za nos, oczy itd. Myśle że nie mam słbego pokarmu, tylko o ilość jaką Staś wypija. Pokarm ponoć zawsze jest ok. Na poczatku \Stas bardzo duzo przybierał ok 1-1,5kg na miesiąc, za dużo nawet ,ale od 2 mies przestał zbutnio jesc i przyrosty były ok 250-300 na miesiąc, wiem ze wage ma dość ok ( dziś miał 6660 :)), ale licza sie ponoc przyrosty, nie moze sie zahamować przyrost , dziecko rosnie i musi przyrastac odpowiednio co miesiac . Dlatego mysle ze lekarz dobrze zrobil z rozszerzeniem diety, Stas przytył, ma lepsze kupy i normalnie jak widzi łyżeczke to podkakuje z radości - on chyba traktuje to jako zabawe. Lady - noemi miała mniej gwałtowne przyrosty od poczatku i wage ma ok ,ale podejrzewam ze utrzymuje odpowiedni przyrost co mies. Staś miał za mąły ostatnio , stad dodana zupka po piersi i kaszka tez po cycu. Teraz po 9 dniach takiej diety Stasio waży o 125 g wiecej niz ostatnio (tzn po 9 dniach) , wiec ma przyrost idealny tzn ma minimum, do tego kupy są bez śluzu i sie o wiele miej stresuję i jestem spokojniejsza. Stas sie powoli przyzwyczaja do zupek i dzieki temu nie bedzie wypluwał glutenu który mamy podawać od 5mies.Ma dotego ładny koloryt buzi po marchewe i wyglada zdrowo i ta kupa ( taka dorosła) ale przynajmiej bez śluzu Jestem teraz szczesliwa bo stas lepiej sie miewa. A nie robie mu krywdy bo ma juz prawie 5 mies i jedzonko daje po cycu. Tak apropos tyle gadałam z lekarzem ze zapomniałam o tym glutenie dokładnie sie dowiedziec. Nic, zapytam moze przez tel. KLEMPA- ty nie bój zaby z tym nacinaniem, nic nie boli , przynajmniej przy skurczach to jest jak pogłaskanie głowy :D:D:D:D Serio. Mojej siorki nie nacieli i do odbytu jej poszło, miesiąć leżała stała lub siedziaa na kole ratunkowym :D:D:D:D A i dzieki Wam za Gratulacje wyjazdu tesciowej :D:D:D:D A ja wam zazdroszcze tych paczek, ja nic nie dostaje,, a jaka zupka by sie przydała na czarna godzine ...:D:D:d:D

AAAAAAAA\ tesciowa pojechała

a my dizs chyba pojdziemy po kubek niekapek- jak bes dziecko pije to moze stachu kaszke wtrachnie z kubka. A te kubki ponoć niezdrowe, tak ktos tu pisał a nie wiem czemu... Na krotko , do treningu moze nic mu nie zaszkodzi :D:D:D

hej, \koteczek, może rzeczywiście spróbuj karmic piersią.... Dziś \staś nawet jadł :D:D:D Moja mama nawet stwierdzila że sie zaokrąglił od zeszłego tyg... zobaczymy, jutro jade do lekarza :) lasrysa mi kazali dawać zupki po cycu- zle nie wiem czy to ze wzglendu na to żeby sie nie odzwyczaił od cyca czy żeby tyL) a Prezencik ja tez miałam wyrzuty ze mu daje ta zupke i kaszke - ale to dla stasia dobra... I w zasadzie rzeczywiście cyc najlepszy niby do 6 mies , ale mam 2 kolezanki ktore stwierdziły ze ich dzieci były niedojedzone i ciagle domagały sie cyca- w 5,6 mies non stop. \Wiec zaczely podawać dodatkowe jedzonko i i one i dzieci byly szczesliwsze. Jesli mleko nadal stanowi podstawe zywieniowa to wszytko jest ok, wiec nie widze w tym ic zlego ze larysa mu daje cos innego. Jesli dziecko traci na wadze, lub ciagle jest glodne powinno mu sie dac juz po 4 mies cos innego. Takie duze dziecko rzeczywiscie poznaje tez swiat probujac smakow :) No i ponoc wazne jest to ze sie karmi conajmniej chyba 150 ml mleka na dzien - taka ilosc ponoc wystarczy na podanie dziecku przeciwcial. Tez chcialabym dawac tylko cyca stasiowi- to byl szok jak doiedzialam sie ze mam dawac te zupki, ale teraz jakos inaczej na to patrze, widze jak on sie cieszy jak widzi łyzeczke ( nawet jak plkuje na około) to mysle ze nie robie mu krzywdy i robie to dla jeg o dobra . Moja polozna tez mi tłukła do głowy ze tylko cyc i cyc, teraz znowu twierdzi ze po 4 mies podanie po cycu czegos innego jest całkiem pozytywne. Duzo zalezy od mamy i od dziecka, kazda mama i kazde dzieko jest inne i kazdy ma inne potrzeby :)

Stas dalej strajkuje przeciw jedzeniu. Ja strajkuje przeciw tesciowej!!! Juz wymiekam , serio, kazala mi kupić stasiowi poduszeczke do wózka , dawać wiecej obiadków i dodatkowej żywnośći i powiedziala że najlepiej jakby mi pokarm zanikł, to stas by cos dobrego w końcu zjadł :O A kurde do tego zanikniecia pokarmu to droga krotka, wiec musze walczyc...i odciagac... Idiotka ubrała mu czapke ( jest ok 29 stopni) i poszła na dwór, oczywiście chciala go wystawiać do słońca w tej czapce i bez kremu na buzi. Juz nie moge , przysiegam, buja go żeby zasnął, nosz qrwaaaa zepsuje mi go.... Płakać mi sie chce bo juz nie mam sił ciagle z nią sie sprzeczać. Wymiekam, ratunkuuuuuuuuuuuuuu mam nadzieje ze jutro ojedzie, a itak jutro ide se do mamy spać , wiec niech sie wali Pojutrze idziemy sie szczepic na rota i pneumokoki i standartowa szczepionka- ponad 700 zeta nie moje :O Sorry a nawet nie zdazyłam fotek poogladać i poczytac co u was bo nie mam czasu przez to stare pudło

Stas dalej strajkuje przeciw jedzeniu. Preszencik, nie masz sie czym martwić ze Antośło je gdy przybiera ok 450g na wadze na mies. Ja strajkuje przeciw tesciowej!!! Juz wymiekam , serio, kazala mi kupić stasiowi poduszeczke do wózka , dawać wiecej obiadków i dodatkowej żywnośći i powiedziala że najlepiej jakby mi pokarm zanikł, to stas by cos dobrego w końcu zjadł :O A kurde do tego zanikniecia pokarmu to droga krotka, wiec musze walczyc...i odciagac... Idiotka ubrała mu czapke ( jest ok 29 stopni) i poszła na dwór, oczywiście chciala go wystawiać do słońca w tej czapce i bez kremu na buzi. Juz nie moge , przysiegam, buja go żeby zasnął, nosz qrwaaaa zepsuje mi go.... Wczoraj biedak chciał sie obudzic o 20 na jedzonko to go tak zabujała ( non stop go buja w łóżku turystycznym) że przespał karmienie i ona nie pozwalała mi go wybudzić - bo ładnie śpi. A qrwaaaaaaa zapomniala że dzicko musi jeść. Płakać mi sie chce bo juz nie mam sił ciagle z nią sie sprzeczać. Wymiekam, ratunkuuuuuuuuuuuuuu mam nadzieje ze jutro ojedzie, a itak jutro ide se do mamy spać , wiec niech sie wali Pojutrze idziemy sie szczepic na rota i pneumokoki i standartowa szczepionka- ponad 700 zeta nie moje :O BES to może ja tez sprobuje niekapek??? A jakiej firmy najlepszy , Avent?? Tommie tippie czy co?

A przypowieść o pierogach *- chosdziło o tesciową -Ona to teściowa

Czołem , Dzieki za porady w sprawie niejedzenia Stacha teściową mam do środy yh, jak ja to przeżyję :O Wymiekam i nawet nie chce mi sie juz o niej pisać. A6W ćwicze ,ale na odpierd...ool wiec efekty mizerne, dziś mam 8 dzień:O Motywujcie mnie bo każdego dnia myśle czy by tym nie pier..olnąć Sory za łacine ale tesciowa mnie wykańcza i musze se poużywać Staś dziś ma strajk jdzeniowy , szaleje a nie je :O Ani cyca ani nic, zupka jarzynowa była wszedzie: w nosie,uchu między palcami u stóp itd, yhhhh Ehh tadek niejadek z tego stasia. Gadałam dziś z Panią od laktacji i kazała mi go wybudzać w nocy do jedzenia , bo rzeczywuiście jak jest na wpól senny to je bo go nic nie rozprasza. Tak to w dzień go wszystko interesuje tylko nie cycek - no pewnie jak podrośnie mu sie odmieni :) No i kaszke mam mu nie robić na wodzie tylko na moim mleku i w ten sposób mam go oszukiwac z jedzeniem. Jeśli nie je końcowego mleka ( czyli tłuszczu ) to mało przybiera i nie wiadomo czy nie rozaptrzyć możliwości sciagania go i podawania łyżeczką-ale zaś go rozbestwie i wogóle przestanie ssac, no i to uwiązanie z lakatorem... Kupy ztas zaczyna robić ( sorry za temat ) takie" ludzkie" czyli bardziej zwarte i fuuuuuj co za smród. Jakis dziwny i obcy dla mnie ten Stasiek,że takie kupy ludzkie robi :O Troche wysiadam z tym wszystkim -Staś nie je,ja na megadiecie, teściowa na głowie , to ciągłe ściągania mleka itd , mycie laktatora... Tak jak kiedys stasia karmiłam 10min, to teraz moge godzine i z marnym skutkiem. Mam już szczerze dość , walcze o jego każdą wypitą kropelke mleka ... yhhh szkoda gadać. mam nadzieje,że chłop sie opamięta bo ja zqłapie depresje poporodową :D:D:D:D Na szczescie może za tydz pojade nad morze, jeszcze nie wiem na bank , ale jest nadzieja że małż sie wyrwie z roboty. Dobra nie smędzę. Ona oczywiście dziś zrobiła synusiowi pierozki z serem ( których ja nie moge jesc bo nabiał ) wiec se zrobiłam zupe pomidorową- to oczywiście tesciowa zaś mi wiper..oliła połowe. A chciałam miec na 2 dni... STO LAT DLA NULKI :), Stachu przesyła buziaki :) Dobra zmykam oglądać fotki :)

Czołem , teściową mam do środy yh, jak ja to przeżyję :O Wymiekam i nawet nie chce mi sie juz o niej pisać. A6W ćwicze ,ale na odpierd...ool wiec efekty mizerne, dziś mam 8 dzień:O Motywujcie mnie bo każdego dnia myśle czy by tym nie pier..olnąć Sory za łacine ale tesciowa mnie wykańcza i musze se poużywać Staś dziś ma strajk jdzeniowy , szaleje a nie je :O Ani cyca ani nic, zupka jarzynowa była wszedzie: w nosie,uchu między palcami u stóp itd, yhhhh Ehh tadek niejadek z tego stasia. Gadałam dziś z Panią od laktacji i kazała mi go wybudzać w nocy do jedzenia , bo rzeczywuiście jak jest na wpól senny to je bo go nic nie rozprasza. Tak to w dzień go wszystko interesuje tylko nie cycek - no pewnie jak podrośnie mu sie odmieni :) No i kaszke mam mu nie robić na wodzie tylko na moim mleku i w ten sposób mam go oszukiwac z jedzeniem. Jeśli nie je końcowego mleka ( czyli tłuszczu ) to mało przybiera i nie wiadomo czy nie rozaptrzyć możliwości sciagania go i podawania łyżeczką-ale zaś go rozbestwie i wogóle przestanie ssac, no i to uwiązanie z lakatorem... Kupy ztas zaczyna robić ( sorry za temat ) takie" ludzkie" czyli bardziej zwarte i fuuuuuj co za smród. Jakis dziwny i obcy dla mnie ten Stasiek,że takie kupy ludzkie robi :O Troche wysiadam z tym wszystkim -Staś nie je,ja na megadiecie, teściowa na głowie , to ciągłe ściągania mleka itd , mycie laktatora... Tak jak kiedys stasia karmiłam 10min, to teraz moge godzine i z marnym skutkiem. Mam już szczerze dość , walcze o jego każdą wypitą kropelke mleka ... yhhh szkoda gadać. mam nadzieje,że chłop sie opamięta bo ja zqłapie depresje poporodową :D:D:D:D Na szczescie może za tydz pojade nad morze, jeszcze nie wiem na bank , ale jest nadzieja że małż sie wyrwie z roboty. Dobra nie smędzę. Klempa-fajnie że pawia przyjmujesz z humorem - to takie przemiłe ptaszysko :D:D:D Prezencik , książki jeszcze nie przejrzałam , bo albo karmie , albo robie żarcie tesciowej albo coś... Ona oczywiście dziś zrobiła synusiowi pierozki z serem ( których ja nie moge jesc bo nabiał ) wiec se zrobiłam zupe pomidorową- to oczywiście tesciowa zaś mi wiper..oliła połowe. A chciałam miec na 2 dni... Dobra ide wtrąbićmqacedonie bo9 mąż zrobił i każe sie wychwalać pod niebiosa...

Prezenik, jak sie nazywała ta ksiażka z jedzebniem dla maluszków??? pożyczyłam od koleżanki ksiazke zawitkowskiego-zaraz se przeglądne po kapieli