Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Urquinaona

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Urquinaona

  1. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    to tak jak mój chyba, bo juz myslalam,że on duzo śpi. to ja dzis se wino walne z okazji miesiąca i imeinin stasia . Jesli badania beda ok
  2. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    to ja tez zjem owoce morza, mleko ogranicze i espresso można ?? :D:D:D:D hurra i winoooo? fajnie :D:D:D Lady , ile twoja mała śpi?
  3. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    Kurcze,, a ja mam mega chcice na produkty mleczne, jem tonami jogurtyi serki,mały wyglada jak jedna wielka krosta. Chyba musze sie ograniczyć,myslałamże to z grilla ale chyba nie. To mleko krowie chyba... Nie moge sie opanowac, ale musze. Tylko jakmam jesc bialko które ma być podstawą, tylko mięcho gotowane :O lady , we włoszech je sie owoce morza jak sie karmi? Bo mi tu zabronili i ryby tez... ta lekarka od siedzenia w domu mi zabroniła :O... Ty jesz ryby i owoce morza? I co jesz wogole, bo ja juz nie wiem . Jedni mi kaza wszystko jesc, inni nic. Aha, Lady , ile Noemi śpi na dobe???
  4. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    Jak to mi pani od laktacji powiedziała,że nie ma reguły na długośc siedzenia przy cycu. Powiedziała : A jak pani idzie do restauracji to pani wie ile bedzie pani siedziała??? Generalne mój stas krótko je tz ok 15min , czasami 20 z marudzeniem . na poczatku dawałam z jednego - bo wyczytałam,że najpierw jest mleko gaszące pragnienie , wodniste, potem bardziej tłuste , i na końcu baaardzo tłuste , taki deserek dla malucha. W szpitalu kazali mi do 2 piersi przystawiac potem - nie wiem czemu i już tak zostało. Ale opróżnia se jedną całkiem, a potem se dopija troche z drugiej. No mail deisy jest bardzo wirtualny chyba :D:D:D
  5. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    ja czytam jutrzenka :O
  6. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    Lady, skoro mala spi 3h to sie najada. norma to ok 700g na miesiąc , wiec noemi ma wage wzorową!!! A moj raz sie budzi co 3 raz co 4h, i ja głupia jak spi ponad 3h go wybudzam i daje cyca, a to sie okazuje błąd bo spokojnie mu starcza widocznie i 4h moz spać spokojnie. Z tym pokarmem to masz na bank, ja tez mam teraz miekkie cycki , a pokarm jak widac jest. Juz laktacja nam sie normuje i tak bedzie, ze choć miekkie , mleko jest. Tak położna mi gadała. A ja odciągac tez czasem nie potrafie, ale to te normalne, bo sie otwory nie otwieraja automatycznie- np widok dziecka powoduje lepszy wyciek mleka, lub jak dzicko ssie jedna brodawke, to z drugiej tez leci mleko. A takie czysto mechaniczne odciąganie czasem sie nie sprawdza- natura jest baardzo przebiegła.
  7. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    hej, ja wczoraj byłam w szpitalu ze Stasiem, na szczescie to fałzywy alarm. - przynajmniej mam taka nadzieję. nakarmiłam go o 17 i do 24 w nocy nie chciał się obudzic( rozbieralam i ubierałam go 5 razy i nic, przecierałam mokrymi chusteczkami i nic) - przypomniały mi sie czasy jak byłam w szpitalu, gdy byl apatyczny. dziwne bylobo nie otwierał oczu, ale gdy sie go drazniło piórkiem po twarzy sie opędzał) pojechałam do szpitala z małżem , tam przetarli go zimna pielucha pare razy i rozdarł się na całego. ja ryczalam jak bóbr , nie potrafiłam nawet go rozebrac w szpitalu, mąż musiał wszystko robić, nosic , gadac z lekarka bo ja byłam w takim szoku ze kręciło mi sie w głowie ,jakby ktos mnie walnąl obuchem w łeb, słaniałam sie jak zjawa ,ponoć oczy miałam jakbym była nieobeca. Lekarka stwierdziła,że jest przeżarty -no racja że go tuczę podobnie jak prezencik - przytył 700 g w 2 tyg i wczoraj akurat czesto mu cyca dawałam i chyba sie przezarł i potrzebował głębokiego snu i nie chciał jeśc. Ale straszne było ze niee dał sie dobudzic- nawet mój mąż który nie paniukuje sie przestraszył - bo poza szpitalem jak chorował nie zdarzało mu sie tak spać. na szczescie juz w nocy o 3 juz sam sie rozdarł że chce jeść- płakałam ze szczescia że krzyczy . kocham jego krzyk i cieszcie sie ze wasze pociechy krzyczą. dziś idze na badania krwi , gazometrioe, rozmaz , posiew i mocz- małym na wszelki wypadfek skontroluje. mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze- aha i w szpitalu na noworodkach okazało sie że on juz nie noworodek ( bo taki sie liczy do 28 doby po porodzie) i chcieli go wysłać do szpitala pediatrycznego-na szczescie lekarka była taka kochana,że go zbadala zupełnie bez żadnego ale i żadnych formalności . Dzieki temu nie został w szpitalu pediatrycznym gdzie pełno innych choróbsk. Dziś Stasiu kończy miesiąc, a jutro moje sloneczko obchodzi imieninki. Kupiłam mu karuzele :) Strasznie chaotycznie pisze, ale do teraz nie doszlam jeszce do siebie + kolejna nieprzespana noc...
  8. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    Prezencik, baderka, wszystkiego najjjjjjjjjjjjj, spokojnych i zdrowych pociech :) A ja dzis tez załapalam doła jakiegoś. chce mi sie płakac i nie wiem czemu.. jestem taka niewyspana ,że wymiękam. Serio , brakuje mi slów czasami , tzn zapominam słowa, mówie do mojej mamy dziadku , nie wiem co gdzie odkładam, jestem jak naćpana itp. co do ulewania, stas nie ulewa. odbija mu sie jak staremu pijakowi . i zawsze kłade go na boczku- zeby sie nie zadławił i żeby miła ładny kształt glówki- martwi mnie troche ,że nie potrafi leżec na wznak. zaraz przewraca główkę na którąś stronę. A ogólnie Stas to aniołeczek, mało płacze, w zasadzie jak przepycha kupe i bąki i jak chce jeśc, od kiedy jest smok, to jakby go nie było...czasem tylko troche pomarudzi az sie martwie czy to normalne... Czy wasze dzieciaczki tez tak mało płaczą??? Bo po dziecku mojej siostry myslałam ze dzieci dają non stop koncert, a tu takie przeciwieństwo ze stasia... no i ze smokiem po jedzeniu w zasadzie nauczył sie sam zasypiać-to normalne??? martwie sie czy jest zdrowy.
  9. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    Ja tylko na chwilkę, wrzuciłam fotki Stasia z majowego weekendu - jadłam karczek pikantny i go obsypało . Ale juz wiecej nie bede :O
  10. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    WYLAZ Z DOMU, ALE JUZ!!!!!!!!!!!!!!!!! A JA MAM MONITOR ODDECHU NIE NIANIE , zastanów sie czy ci nie potrzebny. z przemeczenia masz takie nastroje
  11. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    a ja wlasnie zjadłam rolade VIENETTA :d
  12. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    mi tez lekarka zabroniła jesc cokolwiek, a inne pozwalały wszystko, a banan wg mojej mozna jak najbardziej , za to jabłek mi nie pozwoliły , i bądź tu madry....
  13. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    zONKA, te wszystkie położne , peielgniarki , lekarki co jedna to mądrzejsza i co jedna ma lepsze rady - wiem bo byłam w szpitalu z małym 2 tyg. jedna mi kazała szałwie pić na zapalenie cycków, inna odciągac pokarm jak ma za dużo. Inna kazała przestać je sć cokolwiek, bo zaszkodzi dziecku , inna że mam jeśc wszaystko. jedna że kapturki na cycka sa super inna chciała mi je wywalić itd itp Dobrze ze idziesz zrobic cos dla siebie i tym karmieniem sie nie martw. jedna z połonych powiedziala,ze karmienie piersia jest przereklamowane... wiec widzisz , co osoba to opinia i słuchaj opinii mojej opołożnej :D:D:D
  14. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    SINIORITA, TO PEWNIE ZMIANY HORMONALNE, ALE DO DERMATOLOGA PODEJ SĆ ZAWSZE WARTO
  15. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    Żonka, , dzielna jesteś- i jesli mąz zadowolony to tez bądź szczęśliwa i zadowolona z siebie
  16. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    deisy , to dieta pt " Mniej Żryj" Brzydko to brzmi i nie tyczy sie Ciebie, tylko tak sie nazywa. Nie jedz słodyczy i mniej trzeba jeść i tyle.
  17. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    dziewczyny, co to za nastroje??? daisy - najlepsza dieta to MŻ - wiele sprawdziłam , ale ta jest najlepsza. Prezencik, idz do koleżanki , albo zostaw małego iddźcie z koleżanką na zakupy lub do kina. za pierwszym razem bedzie ciezko, potem odżyjesz po 3 razach. Ja już byłam 2 razy na masażu i 1 raz w tesco bez małego. i za każdym razem bedzie łatwiej. I zrób cos dla siebie.Po połogu mam zamiar dolączyc areobic :) jestes dzielna kobietka i dasz rade ze wszystkim - nie mówiąc że jestes baaaaaaaardzo atrakcyjna !!!! ja tez sie czuje jak dojna krowa, ale staram sie walczyc z tym i robic cos dla siebie :) będzie dobrze .
  18. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    Prezencik , biedaczku , co jest???
  19. Mój Stas to jednak aniołeczek chyba, spi w nocy , raz lub 2 razy go karmie w nocy i zasypia, w dzień za to łazikuje
  20. cześć :) Dzielne was dziewczyny , dość udzielacie sie na forum, ja dzis juz zaliczyłam wizyte u lekarza i w zasadzie sie zdenerwowoałam troche. lekarka czepiła sie małych plamek czerwonych na ciele ( dała masc z antyb) , a w szpitalu twierdzili,że to nic takiego ( bo rzecvzywiscie pojawia sie i znika po paru godz). Ale nie to mnie wkurzyło, tylko to ze lekarka mówila do mnie jak do ciemnej masy, jakbym nie wiedziała podstawowych rzeczy. masakra. Poczułam sie jak maly Jasio n kazaniu . no chyba,że przychodza do niej matki kretynki i powtarza to wszystkim. ponadto ( może niektóre bedą zgorszone), ale uważam sie za w miare dobra matke i nie uważam,że wyjazd 2 razy w tyg na areobic i zostawienie odciągnietego pokarmu i dziecka pod opieka męża nie jest czymś złym. natomiast pani doktor na moje pytanie o odciąganie pokarmu i pytanie czy podawac mleczko butelka czy strzykawka ze smoczkiem ( żeby dziecko ssało a nie odrzuciło cyca po spróbowaniu butelki) powiedziała,że najlepiej do 3 mies nie odciągac , bo ja jestem dla dziecka i żebym zapomniała o interesach, przyjemnościach i że powinnam karmic i być z dzieckiem 24 h na dobe. Kocham swoje dziecko, dbam o nie jak potrafie, poświecam sie mu bez reszty , ale uważam ,ze poświęcenie dziecku owszem -ale wyjscuie 2 razy w tyg na 2 godzinki na masaz lub areobic nie jest złem. Nawet lepiej dla dziecka bo mama dba o siebie i nie popada w marazm, depresje itd, mama wychodzac z domu pouprawiac sport jesdt szczęśliwa, odprężona co na bank niesie duuuuuużo korzyści w opiece nad dzieciaczkiem, bo mama jest pogodna itd I myslę ,ż e takie uwiezienie na 3 mies wplynie tylko na stany depresyjne matki i zgorzkniałość a nawet może się przyczynic do zaprzestania karmienia piersia z powodu złego samopoczucia psychicznego. Kurde nie uważam że takie 2 wyjścia z domu to zło, zwłaszcza że każe malzowi dawac pokarm przez strzykawke ze smokiem żeby mały nie rozleniwił sie ze ssaniem. Chyba nie potepiacie mnie. To troche nie możliwe w 21 wieku nie odciągac czasewm pokarmu... To gadanie lekarki mnie podłamalo ...i bede miała teraz wyrrzty sumienia- i to takie baby jak ona przyczyniaja sie do zniechecenia karmienia piersia i stanów depresyjnych..
  21. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    hej hej ile ludzi na topicu :O yhhhhh Lady , mam nadz że poprawisz frekfencje po wyjeździe rodzinki :) Byłam u lekarza i w zasadzie sie zdenerwowoałam troche. lekarka czepiła sie małych plamek czerwonych na ciele ( dała masc z antyb) , a w szpitalu twierdzili,że to nic takiego ( bo rzecvzywiscie pojawia sie i znika po paru godz). Ale nie to mnie wkurzyło, tylko to ze lekarka mówila do mnie jak do ciemnej masy, jakbym nie wiedziała podstawowych rzeczy. masakra. Poczułam sie jak maly Jasio n kazaniu . no chyba,że przychodza do niej matki kretynki i powtarza to wszystkim. ponadto ( może niektóre bedą zgorszone), ale uważam sie za w miare dobra matke i nie uważam,że wyjazd 2 razy w tyg na areobic i zostawienie odciągnietego pokarmu i dziecka pod opieka męża nie jest czymś złym. natomiast pani doktor na moje pytanie o odciąganie pokarmu i pytanie czy podawac mleczko butelka czy strzykawka ze smoczkiem ( żeby dziecko ssało a nie odrzuciło cyca po spróbowaniu butelki) powiedziała,że najlepiej do 3 mies nie odciągac , bo ja jestem dla dziecka i żebym zapomniała o interesach, przyjemnościach i że powinnam karmic i być z dzieckiem 24 h na dobe. Kocham swoje dziecko, dbam o nie jak potrafie, poświecam sie mu bez reszty , ale uważam ,ze poświęcenie dziecku owszem -ale wyjscuie 2 razy w tyg na 2 godzinki na masaz lub areobic nie jest złem. Nawet lepiej dla dziecka bo mama dba o siebie i nie popada w marazm, depresje itd, mama wychodzac z domu pouprawiac sport jesdt szczęśliwa, odprężona co na bank niesie duuuuuużo korzyści w opiece nad dzieciaczkiem, bo mama jest pogodna itd I myslę ,ż e takie uwiezienie na 3 mies wplynie tylko na stany depresyjne matki i zgorzkniałość a nawet może się przyczynic do zaprzestania karmienia piersia z powodu złego samopoczucia psychicznego. Kurde nie uważam że takie 2 wyjścia z domu to zło, zwłaszcza że każe malzowi dawac pokarm przez strzykawke ze smokiem żeby mały nie rozleniwił sie ze ssaniem. Chyba nie potepiacie mnie. To troche nie możliwe w 21 wieku nie odciągac czasewm pokarmu... To gadanie lekarki mnie podłamalo ...i bede miała teraz wyrrzty sumienia- i to takie baby jak ona przyczyniaja sie do zniechecenia karmienia piersia i stanów depresyjnych..:(
  22. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    Jeśli chodzi o zatoki to nikt Cie nie zrozumie tak jak ja :O Może pójdz na to płukanie zatok, może da rade wygonic cholerstwo.
  23. Dzięki za miłe przyjęcie :D:D:D No mnie dobijają cyce,mleko i stroje -a w zasadzie ich ograniczenie, Już w ciąży miałam 3 rzeczy na krzyz, myślałam ,że se odbbiję w lecie, a tu znowu jakies przeszkody :O Nic, byle Staś ( moj synek ) zdrowo rósł. Zobaczymy ile z cycem wytrzymam :D:D:D A apropos karminnia butelką i piersią. Moja siostra karmiła piersia 9mies i jej córeczka strasznie choruje w przedszkowlu, natomiast jej koleżanka nie karmiła wcale i jej mała nie choruje wogóle. Więc nie ma reguły i nie ma co miec wyrzutów sumienia
  24. Urquinaona

    rozpoczynamy starania!

    Witam wieczorową pora. heheh, ale wypasłaś małego :D:D:D:D Prezencik :) Straszne to co napisałaś z tym zakrztuszeniem, mój mż strasznie sie boi czegoś takiego, jak mały kicha on staje na równe nogi. współczuję, straszne-w takim momencie nie wiadomo co robić... oby nigdy wiecej nie przytrafiło się coś takiego każdej z nas. Prezencik, ja kupiłam monitor oddechu bo balam sie też śmierci łózeczowej, ale mały oddycha i w wogóle tego monitoru nie używałam. Miałam go sprzedać na allegro w tym tyg, ale jeśli ma komuś ratowac zycie to z chęcią ci pożyczę, potem sprzedam używany ( i tak niewiele sie traci na wartości) , więc jeśli ma ci słuzyć.mów to ci prześlę na pare miesięcy. Gluta nie mam , zniknął :D:D:D Koteczek, lecz sie, nieleczone choroby bakteryjne moga prowadzic do zakażen poporodowych u dzieci, więc lecz sie i jak trzeba bierz antybiotyk. Miąłam Stasia fotki dać ,ale nie wyrobiłam sie. Gotuje obiad na jutro , musze ciuchy do lekarza przygotowac na jutro Stasiowi i sobie. Nie wiem w co go ubrać , bo ma byc nieciekawie...
  25. o te jasne i przewiewne mi chodzi, bo ja sie juz zalamałam,że bede w grubszych chodzic bo sie boje wycieku lub przebijajacych wkładek
×