Urquinaona

dsangia, ja mojego zrobiłam rano chyba :D:D:D:D

Może mój bedzie odporny... :D:D:D:D Mojej koleżanki mały tolerował dużo rzeczy... Oby tak było :O natomiast mojej siorki mała i mały nic nie tolerowali :O

yhhhhhhhhhhhhhhhhhh moze schudne przynajmniej... ale co ja bede jadła.... ile mozna jesc gootowane mieso???

Np w czasie ciązy lekarz mi zabronił grilla jeśc- tzn nie te druty z grilla tylko mieso ze wzgl na toxoplasme, a jak w tym roku bede se miała odmówić grilla to bedzie mi smutno :O Chyba nie ma co przesadzać no nie???? tak jak czytałam w jezyku niemowlecia....

a co mówiła o pieczonych , smazonych i kapuscie i takichtam???? mozna???? ja raczej preferuje lekką kuchnię , ale czasem trzeba zaszaleć :D:D:D No i czosnek lubie tez :) I surówke z kapusty ....

barabara to bede miała jak se zamowie wibrator chyba :O NOrmalnie chodze zgieta w pół, predzej plecy se złamie i rece mi odpadną niż urodzę. Nic, jutro dzwonie do położnej ją molestować :O

Jak znam życie to ani okna, ani podłogio mnie nie ruszą, może jutro dryndnę do położnej mojej opłaconej co ona mi proponuje i czy być juz w czw czy pt. Bo sie boje ze jak przyjde do szpit w pt to powiedza ,żebym poszła do domu na weekend. :O

umyłam 3 okna, ja juz moge , może bede rodzić coooo? plery mnie bolą na maxa, zaraz umre:O ANNA , mandzia miała problem z tarczycą i wiem ,że brala leki na to przez całą ciążę. więc sie nie martw, ale pewnie wizyta u endokrynologa jest konieczna!!!!!! Idz koniecznie jak najpredzej , iem że w ciąży trzba uwazac na te hormony tarczycy.., ale jak sie leczy to jest ok

corina, baba jest wredowata :O Koteczek, masakra , ja jestem normalnie oburzona...

masakra z tymi pomaranczowymi, ej powoli boje sie neta... Co sie komus po 20 streonach o koteczku przypomnialo....

dsangia- no z tymi różami to paranoja, nie rozumiem wogole czemu sie z gory narzuca jakies głupie kolory dzieciom. Czemu akurat rózowe no nie??? Ale nic, darowanemu koniowi...heheheheh. Nie martw sie nic , mała może bedzie mało różowa- jak ma w domu brata i mame feministke :D:D:D:D

No też racja i krk powinno byc łatwiej z pracą...

Na bank jestes :) ja bym poszła ok 7 tyg powinno już być chyba widac serduszko :)

Kurde jutrzenka , prezencik, weźcie se dajcie spokój z tymi oknami.... No mój teraz dostal ADHD na koniec wariuje tak jakby chcial brzuch rozerwać, a nie przez pipke wychodzic...

No może rodze jutro, bo corinie obiecałam oddac brzuch. Ale najwyżej ona poczeka do piątku, bo i tak zanim jej sie zagnieździ to pare dni minie no nie....

kurcze, no prywatnie chodze i to jeszcze ona bierze chyba najwiecej w mieście... No nie wiem, może nie ma podstaw do obaw , bo w zeszły czwartek sprawdzała go i powiedziała,że ma jezszce dużo płynu owodniowego i nie ma sie co martwić... No i fika koziołki mi strasznie...

albo po 7 dniach , czyli w pt.

hej :) No nie mam ktg...., i lekarka nic mi nie mówiła... A powinnam???? Powiedziała tylko,że jak nie bede czuła ruchów to do szpitala...

ja mam dużą kanape w kolorze ecru, dokładnie i musze z niej pościągac poszewki - bo naszczescie sie da. mam ochote na paluszki, a nie mam ...To może zjem śledzia...

Kurde , a ja nie wiedziałam,że świeta juz tuz tuż. A to kurde za 1,5 tyg i martwię sie teraz jeszcze ,że tesciowa zostanie do świąt , albo odwiedzi nas na świeta. To ja już wolałabym byc w szpitalu... Ale ja juz urodze do tego czasu... Nic , mąż będzie ją musiał grzecznie uświadomić- o ile starczy mu odwagi...

lady , no ciekawe czy nas co ruszy....

dziś mam tego kurczaka na ostro. Ale nie wierze że mnie ruszy, wczoraj sprzatałam i sie naciagałam i nic... A brzuch mi w nocy twardniał na maxa, zero skurczy a wczoraj i dzis miękka kupa-moze coś w końcu pójdzie ........ A papryfiutki to sie je no nie???

melduję się posłusznie, jestem cały czas z piłką lekarską przy sobie. Ludzie mnie bombardują telefonami i normalnie stresują mnie... Ja mam iśc do szpitala w pt ( 7dni po terminie) , a lady juz ma iśc w dzień terminu...To ja nie mam iść za późno, bo sie teraz boje.....że sie zepsuja i przeterminują wody płodowe i on sie ususi :O Jestem nienormalna, ael sie teraz martwie. Wyskoczyły mi czerwone krostki, w zasadzie kaszka pomiędzy cyckami i sie martwie ( inna sprawa ,że sie tam spociłam w nocy na maxa i nie wiem czy to potówki czy coś innego) , zaraz poszukam na necie jak potówki wyglądają. Jutrzenka, wszystkiego naj , i szczesliwego rozwiązania i wogóle spełnienia marzeń. Nie chce mi sie wracac do sprawy larysy, ale jak pisalam hasło \"nie Krzyczcie\" było tylko przenośnią, i myślałam ,że jest to oczywistym żartem...Ale widac nie każdy ma takie samo poczucie humoru :D:D:D:D

No corina, to czekam do pierwszego z rodzeniem :) Jutro jeszcze musze zjeść to udko pieczone Spoko oddam ci brzuch :) a mój junior tak fika w brzuchu od 2h ze wymiekam... on ma chyba adhd :O

dobra , uspokoiłaś mnie dsangia. ide sie umyć bo chce w wyrze szymona oglądać :)