borówka*

cherry i mi gratuluje dzieciątek!pochwalcie sie jak najszybciej waszymi slicznosciami. zalatwilam scan bioderek oli. lekarz mowil ze wg niego wszystko ok .dzisiaj zadzwonil i mowi ze wyslal juz fax do "scanowni". oby mial racje bo nie daruje sobie ze wczesniej z tym nie poszlam magdae a moze taki urok twojego synka. ola tez ma okresy ze budzi sie w nocy budzi sie nawet duzo czesciej od Cyrylka. w nocy karmie ja piersia , w dzien sztuczne, na pewno sie najada i na pewno to nie z glodu. przyczyny nie widze. nie zawsze tak ma . teraz od kilku nocy budzi sie 1, ale wkrotce bedzie czesciej, zawsze tak jest.

cherry i mi gratuluje dzieciątek!pochwalcie sie jak najszybciej waszymi slicznosciami. zalatwilam scan bioderek oli. lekarz mowil ze wg niego wszystko ok .dzisiaj zadzwonil i mowi ze wyslal juz fax do \"scanowni\". oby mial racje bo nie daruje sobie ze wczesniej z tym nie poszlam magdae a moze taki urok twojego synka. ola tez ma okresy ze budzi sie w nocy budzi sie nawet duzo czesciej od Cyrylka. w nocy karmie ja piersia , w dzien sztuczne, na pewno sie najada i na pewno to nie z glodu. przyczyny nie widze. nie zawsze tak ma . teraz od kilku nocy budzi sie 1, ale wkrotce bedzie czesciej, zawsze tak jest.

Macie rację, dziewczyny. już bede się pilnować. od kiedy piszę i czytam mniej robie wiecej bledow, a bedzie coraz gorzej jak nie bede sie pilnowac. a bylam dobra z ortografii, nie musialam sie zastanawiac opiszac, a teraz juz muszę czasami...Agnieszka przekonalas mnie slowami, ze kiedys nasze dzieci bedziemy uczyć od teraz bede pisac jak na dyktandzie;)

kupiłam harness, czyli szelki. pierwsze podejście zakończyło sie nie powodzeniem. nawet nie dala ich sobie przymierzyć, wrzaskun jeden!

oops, sorry Moniś, a ja myślałam że ty sobie jaja robisz :)

jeszcze coś wam powiem i spadam (bo ileż można hi hi) Zauważyłam, że Ola jest spokojniejsza przy Zuzi, nawet jak jest senna i marudzi pojawi sie Zuzia i jak ręką odjął. jest dla niej dobra rozrywką- patrzy na starszą siostrę i podziwia :D

no mam sie frugo z ta moja Olą, ciągle jej się coś odmienia. nie lubi monotonii:D. szczęście ze mi z butli ładnie zaczęła pić - bo też, oczywiście jej się odmieniło i terazwoli butlę od piersi. Ale ktora z nas się nie ma...

dzieki Kamila -black. Zuzi miarka się przebrała

Kamila, bardzo miło z Twojej strony, ale za co to?:D a zdjec Olimpii dalej nie mozna zobaczyc wiecie co, moje dziecko nie chce jeśc papek!wczoraj jadla ze hej fasolke szparag - całą!i chlebek z maselkiem. normalnie nic tylko sadzać ja do mojego talerza. 2 zabki ma to mysli madrala ze papki sa dala dzidziusiow

mam pytanko jak jest po ang smycz na szelkach dla dzieciaka?

oj Kamila, dziewczyny ciągle te byki walą, że już patrzec nie mogę:D :D :D ;) ogolnie chodzi mi o to, ze to nie jest forum polonistyczne, czy coś, tylko ciężarówek i normalne , że jedni robią więcej błędów inni mniej a inni być może wcale i nie ma co kogokolwiek ganic za bledy ortograficzne bo nie taki jest sens tego forum

Agnieszka, ja nie napisałam, ze przeziębienie hartuje. Częste przeziębienie w dzieciństwie uodparnia na późniejsze lata.Ale niekoniecznie tak musi byc. A hartuje lekkie ubieranie. A czy nie uważasz, że dorośli rozbierają sie gdy tylko sklońce wyjdzie dlatego, ze w dzieciństwie byli przyzwyczajeni do tak szokującego nas ubierania? ja uważam, że to właśnie dlatego. A dzieciaki bedą zasmarkane bo tutaj matka nie czeka w domu aż dziecko sie wychoruje i nie izoluje od innych dzieci. I tak w kółko non stop jedno drugie zaraża. Moniś, i nie \"uważam\" tylko ówarzam!!!dziewczyno!!!;) Epidural - myślę, że fajna sprawa. Dwa razy(przy dwoch porodach) błagałam o niego ale nie był mi dany...W dwóch przypadkach anestezjolog pojawił się za późno, czyli rozwarcie bylo na tyle duże, ze podanie go by tylko spowolniło poród. Dziewczyny jak to jest, czy rzeczywiście rozwarcie mogą sprawdzac co 4 godz? u mni etak było jak rodzilam Olę. Chciałam epidural ale położna musiała czekać 2 godz by sprawdzic rozwarcie by wreszcie móc powiedziec , że jest już za późno na takowe znieczulenie!!! szczęściary te co dostały!

A ja myślę, że jesli ten sposob ubierania naprawdę szkodzilby dzieciom - nie robily by tego. jednak niektore mamuśki to przesadzają.Ogólnie na pewno to ma swoje plusy, dziecko jest zahartowane, a jak łapie przeziębienie za przeziębieniem to w końcu się uodporni i potem ma spokój. Ja jednak nie odważyłabym się na to, ubieram swoje tak umiarkowanie, podobnie jak siebie, na pewno też nie tak jak większość Polek ubiera. Siostra byla lekko przerażona jak widziala na wlasne oczy jak ja je ubieram:D Dziwię sie jedynie , ze te dzieci nie łapią komplikacji w czasie przeziębienia. Bo one nie patrza czy dziecko zasmarkane czy nie i tak jest bez czapki i skarpetek. Częśc na pewno tak (polskie też)ale gdyby bylo to poważne to pewnie wyciągnęły by z tego wnioski

no i super agnieszka ze masz takiego męża. moj jest przewrażliwiny, zamartwia sie z byle powodu jesli chodzi o dziewczynki i oczywiscie pozwala im na wiecej niz powinien -nie raz musze doprowadzac go do porzadku

niulek nic sie nie martw. ja tez mialam wozek-spacerowke rozkladany na plasko bez gondoli. byla okazja, dostalismy prawie za darmo od znajomych. zuzia przez 5 pierwszych miesiecy byla w takim a potem kupilismy spacerowke maclarena. powiem tyle -w gondoli dziecko zapewne jest bezpieczniejsze, nie wysunie sie i ma przytulniej. a jesli chodzi o plecki to przeciez w obu przypadkach sa na płasko lolli coz można powiedzieć - współczuję

jak fajnie, anecia, malutka Amelka całą rodzinke uszczęśliwiła! A moja malutka wczoraj wieczorem tak płakała, ze musialam wcześniej z pracy wracać. Nie wyspala się bo katarek przeszkadzał, a, że sie nie wystpała to i jeść nie chciała. jedyne co mogla to płakać...Wchodze do domu i słyszę okrzyki zadowolenia i śmiech Oli. Moj mąż to panikarz

witam Panie :) tak jak Aga uk pisze, magdae, jesli kaszka jest na wode to znaczy ze juz ma mleko w sobie i robienie jej na mleku mogloby dzidzi zaszkodzić. to przeciez coś jak rozrobienie podwojnej ilosci mleka modyfik w wodzie

Anecia, śliczna Twoja Maleńka. Ależ musisz być szczęśliwa. Dzięki Tobie zaczynam mieć nadzieję i odwagę na synka :D. Nawet mężowi mówiłam o Tobie :D :D :D. ale chyba jednak sie nie odważe...

powyzsze Zuzia pomagala mi pisac :D

fajny Franus! Anecia ma upragnioná coreczké to moe ja mialabym tez synka za trzecim podejciem?;):p mamo Eli to masz pare ladnych kilo do dzwigania. moja czesto chce wyjs =c z wozka jak gdzies jestem, jak já w koncu wyciágné to bojé sie ze mi gdzies na jezdnie poleci. nie umiem chodzic z nia i z wozkiem. kupie jej smycz jak mnie zdenerwuje

mamo Eli pytanko do Ciebie :) Powiedz mi jak sie sprawuje Twoj buggy board. Zuzia coraz niechętniej wsiada do wózka. Ela chętnie stoi na nim?Jak on się sprawdza na większych dystansach? tak patrze na te buggy board lascal, mam maclarena a tylko te lascala chyba są odpowiednie do tego wózka.

Anecia!!!ty sczęściaro!!!!ogromne gratulacje i zdrowka zdrowka zdrowka!

mamo eli wypelniaj aplikacje już teraz to jeszcze zdążysz ją dostać! ja wypelnilam w niedziele i dzisiaj mi już przyslali

zapomnialam dodać, ze wszystko szlo na moje nazwisko. nie mialam karty wyrobionej na zuzię, tylko na siebie. a powinnam miec. Ale sie udalo! oleniga, gdzie jesteś? czy oleniga jest w polsce i ja tego nie pamietam? oleniga odezwij sie! i ty anecia też!

nie pamiętam, któraś zx Was pytała o EHIC. korzystałam z niej kilka razy. Jak Zuzia złapała przeziębienie no i tą nieszczęsną biegunkę podróżnych. nie płaciłam za żadna wizytę, za receptę płaciłam w całości.pierwszy raz korzystałam z niej dokładnie 2 lata temu i myślę, że gdyby NHS nie pokrył kosztów to by już sie upomnieli. śmiesznie czasem było, lekarze nie wiedzieli co i jak z tą kartą zrobić - musiałam ich poinstruować:D