mama***Eli

iwwwa a w ktorym jestes tygodniu?

troche sie balam bo nie jestem jeszcze gotowa, ale teraz to juz wszystko sie moze zdazyc. we srode 17.09 moje dziecko bedzie uwazane za donoszone wiec powinnam sie z tym liczyc :) tylko ja chyba bym wolala dostac troche bardziej w kosc od ciazy, zeby rozpakowac sie bez zalu :D fajnie byloby choc donosic te ciaze :) to juz jednak nie zalezy ode mnie, bo jak sie zacznie to i zaciskanie nog nie pomoze :D:D:D

iwwwa to chyba tak jak na calej wyspie :D

oj noc mialam dzis \"wesołą\". juz wracajac o 21 od kolezanki powiedzialam swemu mezowi ze zapowiada nam sie wesola noc. wjezdzajac na parking zerknelam na okno sasiadow z gory a tam bar na parapecie. impra trwala co prawda \"tylko\" do drugiej, ale pod koniec byla juz dosc intensywna bym powiedziala ;) tance, spiewy i chyba odbijanie pilki o podloge albo kozackie przytupy. juz mialam zawitac na gore, ale pomyslalam sobie ze dam im jeszcze pol godziny, poza tym slyszalam ze Nat ich troche uciszala. no i rozeszli sie zanim zdazylam ich uraczyc widokiem swojej ponetnej postury w rozowym szlafroku hahaha! to jednak nic bo nawet nie zdazyli mnie wyprowadzic z rownowagi.najlepsze jest to ze cala noc walczylam... ze skurczami. TYMI skurczami. w pewnym momencie mialam budzic juz meza ale pomyslalam ze najpierw poczekam na rozwoj sytuacji. do 4 lezalam i liczylam czestotliwosc. 20 sekundowe co 10 minut, regularne. wstalam i podlozylam sobie mate na lozko w razie W, wzielam paracetamol i... przeszlo mi na tyle ze moglam pospac do prawie 8 rano. nadalmam skurcze, ale teraz jest to bardziej B-H niz TE skurcze. takze czekam nadal na rozwoj wydazen. poza tym brzuch boli mnie jak na okres i pogonilo mnie w nocy na kibelek. serio myslalam ze dzis bede rodzic. juz nawet date sprawdzalam w kalendarzu czy jakas przyjemna :D:D:D nie mam pojecia co sie dzieje! z pierwszym nie bylo nic az do \"wielkiego finalu\" a tym razem jakies zabawy w kotka i myszke... sama nie wiem co o tym sadzic ;(

czesc dziewuszki :) no to kawencja! potem opisze Wam swoja noc czy tego chcecie czy nie :D:D:D

Mona moze masz ochcote wpasc posprzatac do mnie? :D ja chyba pojade do Asda bo mam bounty pack do odebrania, poza tym po drodze mi bedzie do kolezanki na kawke ;) chociaz dzieci nam sie pobawia, bo w ta pogode to na glowe dostaja siedzac w domu bidule :( .

umowimy sie przez maila, nie bedziemy zasmiecac forum :)

ja na kawke bardzo chetnie ,szczegolnie do Costa :). byloby dobrze sie spotkac to dalabym Ci pieniazki na moj zakup. musze tylko zerknac w grafik ślubnego.

Kamila jesli moge Ci cos podpowiedziec to duzo szybciej i latwiej jedzie sie na Edmonton ;). jedziesz A1000 do Potters Bar gdzie odbijasz na high street na M25 w strone Dattford.zjezdzasz junction 25 i skrecasz w A10 lub w A 1055. serio duzo szybciej i latwiej sie tam jedzie niz na Wembley!

tyz pikne urzadzenie arvena:D a ja mam lozeczko z ikea, jestem zadowolona i wlasnie wychowam w nim drugie dziecko ;) :)

dzieki Mona, tez bylam ciekawa co to za osprzet :) ale lejeeeeee!!! Kamila a czy moglabym Cie prosic o przysluge jak juz tam pojedziesz? potrzebowala bym jednej rzeczy a nie chce mi sie gnac tylko po to samochodu... powiem szczerze, ze myslalam ze chodzilo o jakas reklame a ja nie w temacie jestem bo telewizji nie posiadam (z wyboru z reszta) :)

pozazdroscic wspolpracownikow :) arvena to ze bedziesz karmic mieszanka nie znaczy ze jestes wyrodna matka. z drugiej zas strony pomysl sobie ile zachodu Cie czeka z butlami... bol sutkow trwa nie dluzej niz 2 tygodnie i powiem Ci ze warto jest to przecierpiec. chocby dla widoku malca odplywajacego przy cycu :) poza tym piersia nakarmisz dziecko zawsze i wszedzie.

arvena jesli chcesz wrocic do karmienia po odstawieniu antybiotyku powinnas odciagac pokarm jak najczesciej bo inaczej Ci zaniknie!!! nawet jesli nie bedzie go wiele to poprzez czeste odciaganie stymulujesz laktacje. odciagaj go znacznie czesciej niz raz dziennie, bo raz dziennie to stanowczo za malo!!! inna sprawa jest czy wogole chcesz karmic?... z tego co pamietam to wspominalas o przejsciu na mieszanke ;) pamietaj ze teraz z pokarmem dajesz dziecku to co najlepsze. im dluzej ssie tym bardziej odporne. jesli zas zdecydujesz sie na odstawienie malego od piersi to w tej chwili jest najlepszy czas, bo maly tak czy siak ciagnie butle. wybor nalezy do Ciebie. a jak Ty sie czujesz oprocz tego ze jestes piekna i ponetna z tym zimnem? :D:D

no to ja bym pewnie tez poszla :) poniewaz jednak jestem juz malo mobilna poczekam na meza i pojade do tesco na porzadne zakupy ;)

ogolnie to prognozy dla Manchester i okolic sa rowniez nie ciekawe.Ty gdzies chyba stamtąd jestes prawda? moze lepiej w domciu... a nie masz jakiegos sklepu blizej? ide sie ogarnac bo juz dziesiata a ja dalej jak kocmoluch w piżamie chodze :)

oj cos czuje dziewuszki ze dzis bede miala leniaaaa :) a Mont Blanc prasowania czeka... zaznaczam ze to juz nie Everest :D:D:D kiedys borowka wprowadzila terapie wizualna wzgledem Anety_s a'propos prasowania :D kazala jej wyobrazic siebie z noworodkiem na reku przy desce do prasowania :D:D:D tiaaaa tylko moj len jest chyba silniejszy od tej terapii ...

anecia, ja tez przy laptopie kawke pije ;) Mi83 wyslalam :) smacznego! a u mnie dzis chyba paella bedzie tylko musze zobaczyc czy wszystko mam.jak nie mam to bedzie jutro a dzis zrobie slaskie z sosem i wolowinka :)

czesc dziewuszki! pogoda dzis (jak zwykle) pod psem, ale cieszmy sie ze nie mieszkamy w Walii bo tam ponoc powodzie,slyszalam tez cos o Yorkshire ale nie jestem pewna czy w tym samym kontekscie :) mi83 zaraz napisze Ci maila, wczoraj padlam jak kawka :D Kamila daj znac jak bedziesz juz w domciu, jak Ci minal lot :) Hehe Monika2, gastrofaza :D:D:D przyznam ze pierwszy raz slysze ze ktos mial po tym problemy. to przeciez tylko pyry :) Natusia22 strasznie Cie przepraszam,ale zapomnialam wczoraj Ci odpowiedziec :( w kazdym razie dziewczyny maja racje co do sposobow dodalabym jeszcze bawarke. podpowiem tez ze niewielka ilosc alkoholu tez stymuluje wydzielanie pokarmu ;) sprobuj pol szklaneczki piwka po wieczornym karmieniu, alkoholu w tym niewiele, wytraci sie do nastepnego karmienia (chyba ze karmisz czesciej w nocy niz co 3 godziny). juz kiedys pisalam ze po wieczornej posiadowce z tesciem przy piwku zostalam zalana pokarmem ja, mala i moj maz, bo spalismy na wakacjach w jednym lozku. wyobraz sobie ile tego musialo byc :D:D:D ide zrobic kawke :)

mi83 podaj maila to Ci przesle przepis i tak zasmiecam wiecznie forum roznymi informacjami niekoniecznie na temat :D krem wyszedl rewelacyjny, ale babka za to nie wyszla :( zapomnialam dodac maki i dalam o jedno jajo za malo... tak to jest jak sie czlowiek stara, wiecznie cos nie wyjdzie. a 9 miesiac ciazy to juz wcale nie pomaga :D:D:D im dalej jestem w ciazy tym gorzej z moim intelektem :)

jeeeee borowka, jaka sliczna jest Twoja Olcia... a ten kocyk w krowki... rewelacja :D

zglodnialam piszac tego posta :D:D:D to takie "biedne żarcie" ta babka ziemniaczana, ale smakuje zawsze i chyba kazdemu :)

babka ziemniaczana to akurat specjal z moich rodzinnych stron. ogolnie to tarte ziemniaki (blenderek ;) ), podgardle lub boczek wedzony przesmazany z cebulka, przestudzic. do masy ziemniaczanej wbija sie jaja, doprawia sola pieprzem troche vegety i majeranku i do pieca :) tak gdzies na godzine, poltora zalezy od blachy. mozna tez dodac troszke maki jak ziemniaki sa wodniste. do tego jak ktos lubi mozna podac sos pieczarkowy lub grzybowy ja nie przepadam za tym polaczeniem. ale najlepsza jest babka na drugi dzien, taka niezdrowa, odsmazana... mmmmm... niebo w gebie :):):) ja latem lubie podac ja z chlodnikiem (jogurt, ogorek,woda, sol, pieprz, koperek) niestety pogoda bardziej sklania ku tresciwszemu jedzeniu wiec dzis bedzie krem z pora :)

ja mam jeden tu a drugi w Polsce. jego jedyna wada jest zbyt maly zbiorniczek na mleko. ale nie ma rzeczy idealnych :) u mnie to dosc dziwnie w sumie bylo z tymi ruchami, bo z Ela wczesnie a" nr2" mnie troche przestraszyl. dziewczyny pewnie pamietaja jak panikowalam ze sie jeszcze nie rusza, ze Ela "w tym wieku" juz energicznie kopala itp. :) pozniej okazalo sie ze tym razem mam lozysko na przedniej scianie macicy. w poprzedniej ciazy bylo na wewnetrznej wiec nic nie tlumilo pierwszych kopniakow :) ot i cala tajemnica :D co robicie na obiad? u mnie dzis po podlasku - babka ziemniaczana, zrobie do tego krem z porów i bedzie cacy ;)

anecia ja Ele poczulam w 14 tc. wiedzialam od razu co jest grane ;) a bylo to moje pierworodne :) u mnie tez leje od rana :( i wcale nie zanosi sie na nic innego do konca dnia :O odciagacz pokarmu - mam aventa, recznego. nienawidze go serdecznie :D. wciaz go trzymam w szafie, uzylam go raz i chetnie oddam za darmo! nie potrafie go uzywac. za to sprawdzil sie odciagacz z Polski z apteki za 8 zł :) szklany z gumowa pompka na koncu. trzeba tylko go wyczuc bo sile ssania posiada okrutna. Monika jak tam Twoja zabkujaca maruda? :)

to prawda, wiele rzeczy juz rozumie i da sie jej wytlumaczyc. oczywiscie trzeba wiedziec jak ja podejsc ;)