no kurde
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
hmm no nie wiem, nie chce ci mieszac, najlepiej sprobujcie i tego i tego. chociaz ja bym na taki pomysl nie wpadla ,ze za malo wegli je; nie jestem zadnym specjalista, no ale tak na zdrowy rozsadek to bialko jest odpowiedzialne za chudniecie w nocy, wiec weglowodany moga tylko powodowac to, ze bedzie mial wiecej do spalania. moim zdaniem to nie jest problem. ale moge sie mylic oczywiscie
-
no raczej od razu. co wiecej osoby , ktorym ta diete polecilam, pierwszego dnia tracily nawet 700gr co oczywiscie motywowalo. albo cos robi zle,albo to nie dla niego. niech sie poswieci i moze chociaz na weekend na obiad sprobuje zjesc tylko bialko i nie mieszac. jak sie nie da, to nie mam pomyslu co jest nie tak. no ale nie wykluczam, ze nie dziala na niektorych ta dieta
-
Beacia82--> mozesz jesc te rzeczy co wymienilas. ja bym do tego jeszcze jakiegos "Grzeska" dorzucila :)
-
glupie pytanie :O opinie chyba masz na 36 stronach ??:O
-
wiecie co ja moze nie powinnam sie tak wypowiadac, bo u mnie to wszystko bylo pomieszane z problemami zdrowotnymi,ktore tak sie pojawily po roku czasu od stosowania tej diety (=ale to nie znaczy ze to cos ma wspolnego z dieta, tego nie wiem). dlatego trudno mi tu jakies liczby podawac. Ja mialam tez dosyc niskie BMI chyba kolo 22, a ta dieta jest skonstruowana dla ludzi, ktorzy maja BMI 25. ja jadlam mieszane obiady i naprawde bardzo duzo jadlam, nie liczylam zadnych wegli na obiad, wieczorem prawie zawsze to samo mozarella z pomidorem. na sniadanie zawsze tez to samo: 2 kromki chleba tostowego (duzego) z maslem i pomidorem i 2 kromki z nutella. Pilam tez kawe z mlekiem, normalnie tak jak zwykle. Moge powiedziec ,ze przez rok to funkcjonowalo, dopiero pozniej nie moge sie wypowiadac. Zreszta ja tez czasami nie mialam ochoty na kolacje,bo nie lubie bialka.
-
ciekawe czy ktos tu jeszcze zaglada:) tak dopiero zobaczylam, ze to prawie 3 lata minely jak zaczelam ta diete. nawet nie wiecie jak to trudno sie przestawic na inny sposob zywienia, jesc pomiedzy posilkami i liczyc kalorie. od jakiegos czasu waga w ogole mi nie spadala, dlatego musze zaczac inny sposob odchudzania:) poza tym mialam badanie na insuline, mam z tym teraz male problemy, dlatego ten sposob odzywiania powinnam na razie zmienic. nie wiem czy ta "dieta" ma z tym cos wspolnego...
-
dzis byl dr. pape w niemieckiej tv, mysle ze to chyba jakas zmiana w diecie?? bo on mowil o tym, ze dieta musi zawierac tluszcze, tak jakby nie powinno sie ich liczyc tak jak wczesniej- dotyczy to sniadania i kolacji. na sniadanko niby 3 bulki - nie wspomnial nic o tych relacjach miedzy iloscia weglowodanow a BMI- ze spora iloscia dzemu czy miodu. na obiad jest jak zwykle nasza Happy Hour i mozna jesc co sie chce i mieszac, tyle ze tez nie ma mowy o liczeniu tluszczow, wrecz przeciwnie na obiad mozna jesc z majonezem , keczupem itd. chociaz ja i tak jadlam ;) mowil tez o tym nowym chlebie bialkowym, ktory tez juz wyprobowalam - niestety u mnie waga stoi w miejscu po takiej kolacji, ale to i tak dobrze, po zwyklym chlebie od razu by waga wzrosla
-
ja sie melduje po dlugim czasie. u mnie jak zwykle rowniez problem z kolacja. teraz mam faze na brokuly okolo 250gr, troszke miesa z kurczaka podsmazonego na malej ilosci margaryny lght-jak sie wysmazy dodaje wody. brokuly polewam mala iloscia sosu holenderskiego pycha :) dlugi czas sie meczylam, bo myslalam, ze nie mozna jesc brokul,a je uwielbiam! moze w koncu bede miala jakas alternatywe na kolacje! czasami tez sobie robilam miesko smazone z duza iloscia pieczarek, cebulki i taki sos jest fix geschnetzeltes - to w niemczech kupuje, bo tu mieszkam, ale w polsce tez powinno byc. tylko to jest troszke ciezsze, nie obiecuje,ze sie schudnie, waga moze nastepnego dnia stac w miejscu,ale czasami mam ochote na cos dobrego,wiec czasami sobie pozwalam:)
-
oj odnalazlam stare dzieje ;) tyle czasu minelo,a ja nadal stosuje ten sposob zywienia:) nie powiem- na kolacje kusze dosyc czesto, bo inaczej teraz tu bym nie zagladala. mialam sesje, nie chcialam sie meczyc jakimis bialkami. niestety od brania tabletek cierpie na zatrzymanie wody w organizmie:( odstawilam je, ale na razie moze za malo czasu minelo,zeby widac bylo efekt:( tak ze niby jestem na diecie, a nie chudne , a czesto nawet i przybieram na wadze:( czekam cierpliwie, az cos ruszy z ty "woda" i zebym w koncu schudla:( wieczna odchudzaczko--> piszesz o miesie i piure z brokulow czy kalafiora. czy ty jesz to na kolacje??? bo myslalam , ze na kolacje nie mozna jesc takich warzyw?? bardzo by mnie to interesowalo, bo kolacja to nadal dla mnie "skaranie boskie" :O
-
ja tam wole bulki albo chleb na sniadanko :-)
-
acha co do kawy z mlekiem to ja od poczatku diety, a to trwa ponad 1,5 roku pije kawe z mlekiem (nienawidze czarnej brrr) i mi to nie przeszkadza w chudnieciu
-
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
no kurde odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
ale niedziela dziala na mnie przygnebiajaco :( i te wyrzuty sumienia , bo ladnie sloneczko swiecilo , a ja siedzialam w domu:( musze cos ze soba zrobic. na razie zarejestrowalam sie na stronce jakiejs w poszukiwaniu partnera do tanca. uwielbiam tanczyc w parze, moze to wyrwaloby mnie z monotonii. niestety na razie nikt sie nie odzywa. poza tym jak sie ktos odezwie, nie wiadomo czy to sie nie skonczy po jednym razie -
acha no to juz jest lepiej ;) zobaczysz jeszcze jutro :)