prosze o rade ale sama nie wiem czy mam ten problem co panie. otoz jestem z nim bardzo go kocham i ona mnie robi wszytko zebysmy byli szczesliwi tyra calymi dniami zebysmy mogli sie spotkac . ale jest pewnien problem. codziennie wypija piwo a gdy spotyka sie ze znajmymi wypijaja 2 3 butelki wodki. jak nie mozemy sie spotkac tez sie upija . probuje mu tlumaczyc ze tak nie wolno ale zazwyczaj po tym sie klocimy wiec juz czasem przymykam oko. kiedys mu powiedzialam ze niechce miec chlopaka alkoholika to oburzyl sie i obrazil . powiedzl ze on poprostu nie daje rady ze robi wszytsko dla mnie , ze nie starcza mu czasem sil . a ja jeszcze mam pretensje i sie go czepiam . i na tym sie skonczylo .co ja mam myslec