Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ikaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ikaaa

  1. no yam to bede kciuki trzymac! Odpuscilam sobie imprezke bo balam sie pokus ;) a teraz wpieprzam chipsy...... kurcze i walcze czyby tu na rowerku 20 kilosow nei zrobic bo nie chce przytyc tylko schudnac.
  2. wiecie wczoraj w madrej broszurce wyczytalam, ze skora po 10 latach palenia robi sie ciensza i bardziej wysuszona. Nie chce dobijac tych co pala ponad 10 lat tylko zmowtywowac tych co jeszcze 10 lat nei pala. Yam ---> a kiedy ta obrona?
  3. Fiona--> nie lam sie, ja mysle, ze jak ktos wytrwa 3 tygodnie to juz bedzie duuuuuuuuzio lepiej a Ty zblizasz sie do tego duzymi krokami. Naprawde podziwiam wytrwalosc.
  4. No juz ponad 24h nie pale i jest git.:) O tym , ze rzucam dowiedziala sie dzis cala moja grupa wiec teraz glupio by mi bylo juz zaczac palic. Eeee nie chcialam zeby sie dowiedzieli no ale coz. Co fakt to fakt, ze teraz bede miala wiecej motywacji. Yam---> no naprawde jezeli rzucasz tuz przed obrona to podziwiam, podziwiam. Ja jakos walcze dzis ale przede mna jeszcze wieczor. Nawet z imprezki zrezygnowalam, za bardzo by mnie korcilo.
  5. NO co tam slychac dziewczyny? Jak idzie? Mi calkiem ok
  6. Przed zajeciam tylko na chwileczke wpadlam. W sumie chyba dzis jest moj pierwszy dzien, no bo wczoraj od 14 to troche dziwnie liczyc,a wiec DZIEN PIERWSZY rozpoczety. Mam nadzieje, ze tym razem sie nei zlamie. I juz nigdy nigdy nigdy ne siegne po to gowno.
  7. yhmm ---> :) ..... tak sobie mysle, ze tez troche topik zasmiecam .... no ale od tego jest. Trzymam sie dzielnie. Zrobilam genetralne prasowanie :)
  8. No ja sie poki co trzymam, natleniam sie.:) Yam---> polecam, polecam ja w ten sposob pol kilo zgubilam :). Teraz jak zaczynam od poczatku to tez mnie tak nosi. Yhmm---> no sprobuj jeszcze :) , nie poddawaj sie tak, moze za pare dni... ?? no... a ja nie to chociaz napisz nam od czasu do czasu cos milego.
  9. u mnie sie okazalo, ze przez ten czas niepalenia ... no wiem, ze to nie dlugo ale teraz chcialabym miec za soba juz te 6 dni, schudlam 0,5 kg :) pewnei przez to sprzatanie, ktore moge w penie polecic:)
  10. No ! Taaaaaaaaaaaak sie ciesze :). I jak fajnie , ze tyle nowych osob sie pojawilo. Piszcie, piszcie i jeszcze raz piszcie jak najczesciej razem pokonamy papierosa. Gratulucje decyzji bo ta jak wiadomo najtrudniejsza, ja stwierdzilam, ze rzucam od polowy dnia czyli dzis kolo 14 po tym jak moj wspollokator wjechal mi na psyche, mowiac, ze jak moge mowic o rzucaniu skoro nie jestem tego w stanie zrobic..... wrrrrrrrrrr ..... ja mu jeszcze pokaze ...wwwwwwwww.....Bo i po co czekac na kolejy dzien , zawsze to pare godzin trucia sie wiecej. Dodam , ze od tygodnia nie sprzatalam :) wiec mam co robic:) No razem damy rade!
  11. ..... z opuszczona glowa powoli.... powracam .. mam nadzieje, ze mnienei wykopiecie. Stres i palacy wspollokator spowodowaly, ze spalilam paczke fajek od wczoraj, dodoam, ze on pali 2, prowokowal mnie caly czas i namawial... wiadomo zazdrosci i taka prawda. Ale chce zaczac od nowa .. przyjmniecie mnie jeszcze??? Takiego grzesznika? Znowu mi sie palce zolte zrobily. Teraz chce rzucic zeby tez temu kurka kolesiowi cos udowodnic i jest to dobra motywacja wierzcie mi. Nie poddam sie juz teraz, no przynajmniej sie postaram tylko przyjmnijcie mnie bo sama rady nie dam. :( Mam ostatnio fajke wiec spale ja i koniec!!! Napisze wiecej jak sie wyspie gdyz calo godzinke spalam tej nocy... Gratuluje Fiona :) masz jaja ;) Nadzieja tez ladnie witam nowe osobki, jak bedziemy sie tak wszystkie wspierac to damy rade . buzia bo zasypiam
  12. Kurcze beznadzieja, znwou mnie nosi......
  13. Nie, nie odpowiadam, mam manie przesladowcza takze no :) Moge tylko napisac, ze z polnocy
  14. No i bardzo dobrze:) U mnie takie srednio swieze powietrze bo wspollokator co tylko wstal to juz zdazyl zapalic no ale wazne , ze pomimo tego sie trzymam.
  15. Dzieki Nadzieja. Tez tak mysle, nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem. Poki co jakos sie trzymam , ciesze sie bo ciagne mnie porownywalnie do tych oststnich dni a nie tak jak pierwszego dnia bez fajek.
  16. Eju-nia---> wiec zaczynamy tak samo :) od dzis , fajnie. Pisz jak CI idzie. I napisz cos o sobie, ile palilas, dlaczego chcesz rzucic i takie tam. :)
  17. Ze spuszczona glowa ... przyznaje sie do grzechu... zapalilam jednego a potem jeszcze pare, tak na raz .... Wiecie... palacy wspollokator. Bylam przekonana, ze jak zapale to juz dam sobie spokuj z rzucaniem ale stwierdzilam, ze nie, mam tego dosc, znowu dzis mam to okropne uczucie w gardle i smierdza mi wlosy. Moj wspollokator powiedzial mi, ale dopiero jak juz zapalilam, ze tez chcialby rzucic wiec HA HA ja mu jeszcze pokaze. Rzucam, a wczorajsza wpadka... trudno chwile slabosci sie zdarzaja...
  18. Yhmm----> Nie ma czego wybaczac ,w w wolce z tym gownem kazdy ma problemy, a decyzja od kiedy zaczac jest bardzo trudna. Jezeli czytalas moje poprzednie wypowiedzi to ja dzis chodze po scianach tak mi sie chce palic i wcale nie jestem pewna czy dam rade wytrzymac ale poki co walcze. Takze przylacz sie, zawsze im wiecej osob tym latwiej, nam tez bedzie latwiej gdy sie przylaczysz. :)
  19. ja wpieprzam i troche mi lepiej ale dzis naprawde kryzysowy dzien. Fiona gratuluje Ci tego wczorajszego sukcesu ja mam dzis taki kryzysowy dzien i sama nei wiem czy dam rade. Dobra teraz do naukiuciekam :)
  20. Dzieki za wsparcie, wariuje juz , torhce problemow i pierwsza mysl to fajka. Wiem, ze niby jedna fajka mi nic nie da, ale ja rownie dobrze wiem, ze jak zapale to nie skonczy sie na jednej i bedzie po moim rzucaniu. Powalcze jeszcze, wiem rzuce sie na czekolade i pomysle o walce.
  21. Mam kryzys kurcze.... bardzo powazny kryzys... a wiem, ze jak zapale jednego to skonczys ie moje rzucanie. Dziewczyny WSPARCIA!!!!
  22. Dzieki Nadzieja, chyba jest troche lepiej a moze to juz moja determinacja, wolno bardzo wolno ale przynajmniej cos tam do tej mojej mozgownicy dociera. Dzis wraca moj wspollokator... take pokus ciag dalszy Nadzieja Ty tez sie dzis trzym i nie lam
  23. DZIEN SZOSTY. Mam nadzieje, ze dzis juz tak zle z moja koncentracja nei bedzie. Fiona odezwij sie . Mam nadzieje, ze sie trzymasz.
  24. Wpadki sie zdarzaja, ja nie moge zapalic jednej bo skonczy sie na paczce, zreszta staram sie nie zlamac ale nie jest latwo. Dzis jest mi strasznie bo wkurza mnie to jak trudno mi sie uczyc. Ale co mi da ta jedna fajka to problemu nei rozwiaze ... jest fatalnie...
  25. Kurka no niby nie pale ale mamo nic sie dzis nei nauczylam... biednie bedzie, chyba musze sie jeszcze bardziej zmobilizowac i dzis w nocy ostro ruszyc z kopyta.
×