gupek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gupek
-
nie lubiłem hydraulika.......... wolałem naszą budkę suflera i chyba najlepszy ich utworek wszechczasów suita Szalony koń
-
Została Jeszcze Bycza krew, i Nierzwiedzia krew - to wytrawne ( nawet kiedyś lubiłem) i Wyrmuciki Istra i jakieś pieruństwo z NRD ale nie pamietam nazwy........... Ech ta skleroza.....
-
Kwiat Jabłoni, porzeczkowe, truskawkowe, - nawet SO2 nie miały za duzo.... A z dziewczyną to Mistella, Lacrima, Manolia... i oczywiscie miodziki pitne - Kasztelański, królewski..... Wysłuchałem listy wszechczasów Niedżwieckiego to i na wspomnienia sie zebrało.....
-
Nie lubiłem bałtyka, wolałem konika... ( Krakus) to sie nazywało.. a i tak najlepsza żytnia była... 103 zł ech, czasy...
-
wtedy jeszcze nikt o nim nie słyszał. To były nagrania z klubu \"Od Nowa\" na magnetofonie Grundig......... Ech te czasy...
-
Jak ktoś Purpli wspomniał to ja sie przywitam z rozanielonym wyrazem twarzy....
-
Dobrze, już dobrze, biore sie do pracy........ Co prawda oprawianie pedzli nie jest tak ekscytujacym zajeciem, ale zawsze..... Jednak ludzie są bardzo przenikliwi, od razu odkrywaja moją nature...
-
Witam wszystkich z gupkowatym wyrazem twarzy....... Coś się tu ostro zrobiło, ale mam wrażenie, że o nie takie \"ostro\" autorowi topika chodziło........ A moze ja sie znowu myle........
-
No własnie.... I w tym jest problem.........
-
Ciemno wszedzie, głucho wszedzie, co to będzie, co to bedzie.........
-
Jeśli chodzi o klasy to ja mam ich 8 skończone....To nic ze dla pracujących......... No chyba znowu czegoś nie zrozumiałem...... Przepraszam
-
To ja sie przywitam z gupkowatym wyrazem twarzy........ Jakie nie ładne słowa w stosunku do Pań tu widze... Mam nadzieje, że to tylko chwilowe zaćmienie miłej atmosferki tu panujacej..
-
człowiek tylko na chwilę odejdzie a tu juz pijaństwo....... Przepraszam, ze określenia \"człowiek\" w stosunku do siebie używam....
-
W tym problem ze nic nie przecieka....... Uszczelka wiec nie potrzebna.....
-
Nie ma to jak zawód wedrownego hydraulika....... Od kolanka do kolanka, od rury do rury........
-
wrócił bym wcześniej ale dróg w Posce za duzo jak dla mnie... Ciągle te skrzyżowania, te wybory, w lewo czy w prawo........a może prosto jednak......... W poniedziałek niestety Głogów muszę nawiedzić, więc kiedy będę tego nie wie nikt.......... A kja tak daleko w przyszłość nie wybiegam... poza zasiegiem percepcji...
-
Ano wreszcie udało mi sie trafić do domu z wojaży po Polsce....
-
To i ja swoją mordę do kubka z kawa wepchnę w tak moiłym towarzystwie.... Witam wszystkich z gupkowatym wyrazem twarzy.....
-
kurcze, czy poprzednia wypowiedź podpada już pod groźby karalne?
-
Czyżby przeznaczenie?
-
A może to było Twoje alter ego?
-
Ja zawsze mówiłem, że lepiej lezeć niż siedzieć....... Hmmm czyli niczym nie pokiwasz?
-
No już dobrze, wstydze sie za taka propozycje........ Hmm zastanawiam sie czy czym innym mogła by pokiwać na boki... To był by ciekawy widok...
-
Anastazja - a pokiwaj tak szybko głową na boki........ Tak fajnie łupie w skroniach nie?
-
Witam miłe Panie..... Poznańka - ( pyra) - ale Ty złośliwa jesteś, jak nie z tyndy....