schwEwe
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez schwEwe
-
aajc. nie dosc ze ucielo mi posta, to jeszcze zle link wkleilo :( 'miluskaaa' to poszalalas troszke na zakupkach, a i tatus pewnie dumny z tych bucikow :) masz racje, ze Estera zrazila sie raczej dluga jazda, bo nawet jak ja wkladam do fotelika w mieszkaniu to chce mi wydrzec reszte wlosow-jakby ja parzylo. oj 'Elelinka' cieszy mnie, ze nie jestem sama z tym problemem w podrozach, u mnie nic nie pomaga ..oby polubily te Nasze Lobuziaki podroze! bo u nas bedzie bardzo ciezko :( chyba, ze sie przekona gdy bedzie siedziec przodem-tak jak w spacerowce, ktora jej spasowala :) chociaz "siedzi" w nim jak pijak :P U nas dzis byla ladna pogoda to spacerkiem na zakupki i wreszcie bez 8kg na ramieniu ;) co do stroju jesienno-zimowego to mam tylko kutreczke i takie adidaski za kostke, bo tu zima jest slabiutka to kombinezon zbedny, a w PL to wiadomo brr. Milutkiej nocki i ladnej niedzieli, Pozdrowienia :) http://www.amazon.de/Treppenhochstuhl-Babyhochstuhl-Kinderhochstuhl-Kindertreppenhochstuhl-Babystuhl/dp/B00H7AR6CG/ref=sr_1_3?ie=UTF8&qid=1411846301&sr=8-3&keywords=kinderstuhl
-
'miluluskaa' to super, ze juz po remoncie i obraazeczki wisza, nasze z chrzin nadal czekaja, bo czasu brak :( Jak tam Twoja decyzja o kolczykach dla coreczki podjeta?! co na ten pomysl tatus? :) mam nadzieje, ze SPa udane i jakis milusi wieczor po tym :) oby tylko corunia grzeczniusio tej nocy ;) jesli chodz o czopek to uzylam i nic nie dal :( bynajmniej w ten sam dzien.. nie chce nawet wspominac tego "napiecia"
-
'kla' dziekuje Ci za dorade z tym soczkiem :* ale Esterka czesto go pija i nie dziala chyba juz na nia ;) Dziekuje za pocieszenie, ze zgubi te swoje faldki :) Fajnie, ze juz rozpatrujesz sie za fotelikiem! Twoj synus troszke starszy to sie zaraz przyda. Ale jak to czlowiek skonstruowany, ze teraz widzimy roznice pomiedzy naszymi maluchami, a pozniej sie to wyrowna i nie bedzie istotne ktory bobas z ktorego miesiaca... :) 'miluskaaa' widze coraz bardziej Cie nabiera uslicznic swoja coreczke :) jak sie teraz boisz to jeszcze zaczekaj chwile, sama sie musisz z tym oswoic, bo corcia wyczuje stres.. Naprawde nic sie nie paskudzi, wszystko jest ok, nie lapie sie za uszy, bo o to sie najbardziej martwilam, staram sie jeszcze nie moczyc w kapieli, raz przetarlam spirytusem i kazano mi na spaniu nimi pokrecic, ja trzeslam sie przy tym jak galareta, a mala nic-spala sobie smacznie :) a co do smoczka to juz myslalam, ze znow cos fajnego podlapie od Ciebie, bo Klusia wlasnie kaszke lubi lyzeczka i cala buzia klejaca, a tak to by cyk wypila i juz ..eh wygodna matka jestem ;) 'elelinka' dziekuje Ci za pocieszenie! ze zgubi :) oby tak bylo. Jeju plesniawki Was dopadly :( oby bardzo coreczka nie cierpiala i nie przestawala jesc.. moze rumianek Jej troszke zlagodzi, a jakbys jakis zel kupila moze lagodzacy..wiadome ze jak nie bedzie mijac to musisz to lekarza isc- nie ma sie co meczyc ! Ja kobietki meczylam cala noc :( bo corcia cierpiala, trapila ja ta nieszczesna kupa..podawalam jej kropelki, wode, nawet juz troche przeciwbolowego preparatu dalam i nic, cycala co chwile, zasypiala i od nowa koncert, po godz4 znow dalam cyca to troche usnela, a ja wraz z nia i cycem na wierzchu, az maz mnie obudzil jak wstawal do wc, bo mowil ze kapie ;) po 6 znow sie zaczelo.. i skonczylo, po wielkich mekach ulzylo jej na maxa, oby nigdy wiecej takiej akcji, az sina byla przy napinaniu sie :( wiem, ze to malo interesujace, ale chcialam sie Wam pozalic i popsioczyc na ta dynie, choc nie wiem czy to akurat jej wina.
-
taak kawal baby :( az wyglada jak chlopczyk, ale uszy przeklujemy i bedzie juz dziewczynka :) Super ze masz eko-warzywka, bo tu to ciezko o takie, niby pisza BIO, ale to tylko reklama, a 3razy drozsze. Napewno Twoje zupki sa luksus!! aajc szczepienie, eeh nie lubie tego slowa :( nasza ma traume po ostatnich. Alusia no to juz kupeczke taka dorosla robi-porzadnie! noo wlasnie gdzie reszta Mamusiek? szaleja pewnie na spacerkach, bo pogoda musi dopisywac :)
-
noo to Alusie czeka wazne wydarzenie!! bedzie napewno sliczniusim aniolkiem ! ..ale, ze Pulpecikiem jest to nie wierze, bo nasz to dopiero pulpet-8kg, nikt nie wierzy ze byla malunia :/ Jak znalazlas porzadne lekarstwo to pewnie minie Ci do niedzieli, bo Ty 'miluskaaa' to umiesz wyszukac porzadna rzecz :) ja zakupilam 'twoj' specyfik na hemoroidy i juz jest lepiej, wiec jak mozesz to i tego mi podaj-moze kiedys sie znow przyda :) Humorki miewa rozne, z reszta pewnie wie to kazda z mamus jak to bywa z naszymy Skarbami :) Niestety od podrozy do Polski przestala lubic podroze autem i stawia opory przy wsiadaniu do fotelika, o wozku nie mowiac..spacerujemy sobie na rekach, a jest co nosic :( Dobre ma akumulatorki Twoja coreczka, ale po kims to ma :) ale to porzadnie, ze zywa jest, bo jakby markotna to by znow zmartwienie bylo..a tak to samo szczescie jak tak gada maluch! Ty jak sie masz? stres jest przed waznym wydarzeniem? Pozdrawiam goraco, dobrej nocy ! :*
-
czas w Polsce zlecial strasznie szybko i zal bylo odjezdzac :( wazne ze wyrobilismy corc***aszport i trzebabylo wracac, bo wizyta pepuszkowa czekala i szczepienie. Powrot wygladal podobnie jak wyjazd..wiec placz i marudzenie, ale sloiczek z jabluszkami pomogl :) ze sama sie budzila co 2godz i szukala smakolyka ... Babcia ja rozpiescila, bo Jej zupki szykowala, kleik dala posmakowac i tarla jabluszko z bananem, z marchewka-wiec nie dosc ze byl juz pulpecik to teraz jeszcze wieksza :( no nic, oby kiedys zgubila! A u Was kobietki jak tam mija lato?Dzieciaczki pewnie rosna slicznie! ..zaraz Was doczytam, bo dopiero dopadlam wolnej chwili i laptopa, wiec szybko pisze, bo mi Was brakowalo :) 'miluskaaa' jak Twoj paznokiec? napewno cierpisz! bo przechodzlam przez to na poczatku ciazy i dluugo sie meczylam, a jak juz bylo lepiej to ubralam buty z waskim noskiem i znow bolalo..eeh nie chce wspominac, bo sie owalczylam z tym :(
-
'miluskaaa' oj to przykra sprawa :( mam je od porodu i tak trapi, ze masakra, a lekarz dal tylko masc, bo mowi ze czopki nie sa dobre przy karmieniu piersia..juz bardziej poleca zabieg :( ale ja raczej nie za tym, wiec bede sie meczyc nadal. jedyne co dal to tabletki anty i teraz rozmyslam czy brac. Pozdrawiam Was Wszystkie! dobrej nocy!
-
aha, a chcialam Was dopytac w ktorym tygodniu zaliczalyscie wizyte u ortopedy? bo ja dopiero bede miec 10lipca i tak rozmyslam czy nie za pozno, bo przeciez juz bedzie Jej drugi miesiac. Czy ja znow panikuje czy tu maja jakies inne zasady? :(
-
hej mamunie. Widze, ze Wasze malenstwa tez miewaja zle chwile..a myslalam ze tylko Nasza taka lobuziarka :) U nas jest juz ponad 30 stopni, wiec w domu tez cieplo, ale klimy nie wlaczamy, bo boimy sie ze cos zlapie, wiec zamiast przeziebienia ma brzydkie potowki na szyjce :( Fajnie, ze odciagacie pokarm i Waszym malenstwo to nie przeszkadza, bo Estera to zadnego smoczka do ust nie chce wziac, bo tak lubi cyca :) Fajnie 'miluskaaa' ze mozesz sobie z coreczka na dluzszy spacer pozwolic, bo moja mala tylko dwie godzinki i powrot. 'agnesss87' Fajnie, ze Twoj synus ladnie przybiera, ale szkoda ze go katarek meczy :( Pozdrawiam Was!
-
'miluskaaa' pamietasz o mnie :) Tak wreszcie urodzilam to Nasze nie spieszace sie malenstwo-w wodzie Estera 2900g 50cm 10pkt 10/05/14 Malunia kruszynka, ale moje krocze jak po bombie :( Jeszcze w szpitalu, wiec jak sie ogarne i bede w domku to Was poczytam i cos wiecej napisze. poki co pozdrawiamy Was goraco Mamunie i starszaki :)
-
'miluskaaa' dziekuje Ci za pamiec o mnie, ale nie rodze :( czekanie mnie wykancza. czytuje Was, ale nic sie nie wypowiadam bo nie mam o niczym pojecia, moje zycie sie teraz kreci wokol codziennych wizyt na KTG i USG :( Zycze Wam samych radosnych chwil bez trosk z malenstwami, zeby poszly w sina dal te zoltaczki i inne klopoty! :*
-
Gratuluje Ci 'vikicore'!!! buziaki dla malenstwa :) ja zostalam tylko ciezarowka w tym gronie. Codziennie musze do szpitala jezdzic i kontroluja mnie i to nasze malenstwo, ktore ma jeszcze na tyle wod i nie ma wskazan do cesarki :( wiec tylko czekanie pozostalo, az lekarz rece rozkladal ze juz tyle wczesniej mialam gotowa szyjke, a dzidzia robi psikusa do tej pory. Mama pojechala, a ja bede meczyc sama, az mam ciarki jak o tym pomysle-teraz bym do sierpnia ja najchetniej przetrzymala :) 'miluskaaa' po odwiedzinkach napewno sie troszke zrelaksowalas, a i dzidzia zadowolona skoro Jej nie przeszkadzali. Teraz 'kla' sie ladnie wyszykuje i malenstwo i pojdzie zrelaksowac na komunie, bo wiekszosc ciazy musilas sie pilnowac to akurat nadrobisz :) Pozdrawiam Was!
-
Niestety nie wyrobila sie mala uparta lobuziara..chyba do sierpnia ponosze, skoro tak Jej w brzuszku dobrze. Wlasnie mialam kontrol, doktor mowi, ze drobna jest to jeszcze miejsce ma i wody na tyle wiec nie ma w nosie moja od 2tygodni gotowa droge rodna.
-
Tyle sie opisalam i spam..nawet to mnie wyprowadza z rownowagi :( powodem jest nadal oczekiwanie :(
-
'miluskaaa' wow suuuuper! Ogromnie Ci gratuluje :* Jesli znajdziesz chwilke to napisz jak sie masz i jak ten stan przezylas :( mysle, ze obeszlo sie bez cesarki..corcia do kogo podobna? pewnie do tatusia :) Jeszcze raz Ci gratuluje Kochana! i zazdroszcze, ale tak pozytywnie :) Buziaki dla Was Kobietki! :)
-
'kla' wspolczuje, ze tracisz pokarm..jedna znajoma tu tez sie z tym meczy, bo bardzo chciala karmic, a polozna kazala jednak dokarmiac, bo Jej synus za malo przybiera na wadze :( w miedzy czasie zaproponowala, zeby sprobowac ssac cukierki szalwiowe i pic piwo bezalkoholowe-ponoc pomaga :) 'miluskaaa' 'elelinka' az Wam zazdroszcze, ze Wy w szpitalu i cos zaczyna sie dziac. Jak wychodza skurcze to juz duuzo! Moja mama na tydzien tylko, miala pozniej przyjechac, ale jak nastraszyli ze gotowa jestem to zarezerwowala bilet..i juz w drodze, a mala ani mysli :( 'Elelinka' Wiadome, ze lezenie i czekanie jest okropne, ale pod porzadna opieka to napewno nic Ci nie grozi..a malenstwo napewno wyjdzie predzej niz myslisz! Pozdrawiam Was Kochane i czekam z zazdroscia na Wasze kruszynki! :)
-
hej mamunie ja Wielkanocnie braki internetu :( weszlam tylko na tel, zeby zerknac czy moze ktoras rozpakowana, ale zadna..wiec nie jest mi smutno. Bo kazdy sms z zyczeniami mial zapytanie czy Nasza mala juz wyszla..masakra, tez na kazdego odpisywalam tak jak Ty 'miluskaaa' ze dam znac jak bede gotowa, ze nie rodze czyli cicho-sza. Pozdrawiam, mysle ze Swieta udane! :*
-
'kla' ogromne gratulacje! piekna date wybral synus :) Mysmy wlasnie przypuszczaly, ze sie rozpakowywujesz :) Oj dobrze, ze mezus wzial na spacerek-ostatni we dwoje, a teraz milutko juz we trojke! Mam nadzieje, ze bardzo nie cierpialas, a synus dostal 10pkt. az Ci zazdroszcze, teraz my pozostale czekamy na swoje malenstwa.
-
Oj 'Elelinka' to Cie dopadlo na sam koniec :( wspolczuje, bo jeszcze niedawno walczylam z przeziebieniem :( lepiej wez ten antybiotyk, nie ma co skoro dzidzi nie skrzywdzi, a Tobie za to ulzy w mece. Ja tez nadal spakowana, a tak mi coraz ciezej..mala rusza sie tylko na wieczor tak dziwnie jakby rytmicznie pukala w moj pepek :) Macie racje, ze ten czas ucieka..Moj sie smieje ile to na tamponach i podpaskach zaoszczedzilam :) Dzis mialam znow prasowanie w planach, ale chyba tylko spacerek do sklepu zalicze, bo te biodra mnie bola :( Milego dnia Mamunie!
-
'miluskaaa' normalnie na stojaco :) Jeju mi w nocy tak goraco jest jakos i duszno :( pomimo ze okna otwarte, nawilzacz powietrza wlaczony, ale za to w dzien jak siedze bezczynnie to okna wyzamykam i najchetniej bym w kutrce siedziala :) Dzis z mezem nad jeziorkiem pospacerowalam, bo sliczny dzien. Zjedlismy tam obiadek, a teraz jakis brzuch mam napiety jakbym pol swinki pochlonela.. Mam nadzieje, ze u Was Mamusie wszystko ok :) Milego dnia!
-
'miluskaaa' to widocznie tutaj tak krotko to KTG, ale wazne ze mala bierze udzial tak jak Twoja dzis :) Magicznego to nie posiadam, ale jakos zawsze lubilam prasowac :) Naprawde chetnie bym zajela sie Twoja posciela, no ale te km :( a co do poloznej to masz racje, ze moze facet ja nie kocha :) albo zebrala w sobie hormony od kobietek w ciazy i wyzywa sie jak my na swoich facetach :) Udanego wieczorku mamunie!
-
'miluskaaa' czemu ta Twoja kolezanke zostawili w szpitalu? mieli chyba jakies obawy :( A swojej babci nie wierz :) i sie nie przejmuj, bo to nie jest duza waga i przeciez to zdrowie sie liczy. Oby dzis corcia poszalala na tym KTG :) 'kla' super, ze juz bez krazka jestes, ale swoje tez musialas przezyc..kolejny bol przy porodzie :( Ale najwazniejsze, ze te podejrzenia o przepuklinie sie nie potwierdzily! a co do lezenia, to tez mi sie niechce tak jak Tobie..wczoraj zakupilam kilka kwiatkow na balkon i mialam znow z nimi zabawe :) Dzis bylam poprasowac dwie godzinki u sasiadki, bo chce zeby lecial ten czas :) 'vikicore' ja tez mam nadzieje, ze jakos dam rade :) ale z tego co wymienilas to najbardziej sie obawiam tego babyBlues :( Co do jedzenia w okresie karmienia tu zalecaja 4-5posilkow dziennie, trzy wieksze i dwa mniejsze. jogurt, kefir, maslanke, sery zolte i biale, ryby, jaja, mieso, bo to bialko. Z weglowodanow kasze, ryz, makaron, warzywa i owoce /ograniczyc cytrusowe bo sa alergizujace/ suszone morele. Tluszcze naturalne, w tym oleje roslinne i maslo. No i duuuzo wody mineralnej sredniomineralizowanej, slaba herbate i mleko. Tyle info mam w takiej ulotce co dostalam.
-
'miluskaaa' napewno nie jestes bardziej homorzasta niz ja :) ale nie bedziemy sie o to wyscigowac, bo nie ma sie czym chwalic :) miejmy nadzieje, ze to minie po tym jak malenstwo bedzie juz z nami..i zeby nas nie dopadl zaden baby-blues :( Co do wagi to pomylki tez sie zdarzaja, ja sama wazylam 3500, wiec to chyba nie ma reguly, najwazniejsze, ze wszystko jest w porzadku i u Ciebie dzis mysle bedzie tak samo :)
-
Mi pomagaja wlasnie sliwki suszone, albo kiwi, ale czasem musze swoje wysiedziec :) 'miluskaaa' nie zlos na swojego, faceci tak miewaja, ze lubia odwlekac, bo znam to z doswiadczenia i tez sama duuzo robie jak na ostatni miesiac :( Jutro bedzie nowy, lepszy dzien i napewno Ci pomoze..jeszcze pochwali ze ma taka porzadna kobietke :) a teraz spij dobrze! A co do lozeczka to zalozylam ten ochraniacz na szczebelki i ten na materac, a klinik wsunelam pod materac bo podusie i tak mam, ale poki co bedzie chyba na ozdobe bo z tym klinem tak wyzej..z reszta zobaczymy "w praniu" jak juz bedzie mala.
-
'miluskaaa' do wtorku juz niedaleko wiec nic sie nie zamartwiaj..skoro coreczka sie rusza to wszystko w porzadeczku napewno! Dobrze, ze planujesz wyjechac, bo od tego sie zaczyna. Moj maz pojechal tylko na 3miesiace zobaczyc..i zostal, a po czasie ja do Niego dotarlam pomimo, ze mialam dobra prace w Polsce, ale tu calkiem inny byt :) ale za to tesknota :( Udanego wieczoru i spokojnej nocki mamy!