Lilka58

dziekuje Surfitko wiec ja bylam u takiego lekarza i stad te zle informacje

Surfitko a to nie jest tak ze stosuje sie anty i chodzi regularnie na wizyty do lekarza?

hmmmm......czyli ja jakies glupoty czytam...........jesli tak to przepraszam za bledne informacje:)

tzn. rozmowa z partnerem:) :):)

mysle ze to bedzie dobre rozwiazanie:)

tak leczenie jest glownie dlatego by miec dzidzie

a leczenie dla kazdej kobiety moze byc inne...inne leki itd. leczenie moze trwac stosunkowo krutko a moze trwac tez dosc dlugo...nie wiem czy cie to pocieszy ale taka jest prawda ale jesli uwazasz ze nie jestes gotowa na dziecko to nie rozpoczynaj leczenia..:)

witam paulinko no coz z tego co czytalam do tej pory to zwlekanie wcale nie znaczy ze bedziesz miala mniejsze szanse bo antykoncepcja jest po to by kolejne cysty nie tworzyly sie na jajnikach a gdy bedziesz chciala miec baby to zaczniesz sie leczyc:)

Ola K-P :)

choc sama nie wiem bo od ponad miesiaca nie stosuje zabespieczen i nic...wiec raczej beda wskazane leki.........jej za duzo mysle o tym...:(

zastanawiam sie czy nie bedzie tak ze lakarz napoczatku zaleci staranie sie o dzidziusia bez lekow bo moj wczesniejszy lekarz ktory nie koniecznie byl dobry mowil ze moge miec z tym problemy ale nie musze...

mam nadzieje ze nie zadaje za duzo pyt(wiem ze wy juz macie ten etap wstepnego rozpoznania ZPJ):)

Astat dziekuje ci bardzo za odpowiedz:)i jeszcze jedno jesli choroba jest wczesniej wykryta czyli (sam jej poczatek) to latwiej jest zajsc w ciaze przy odpowiednich lekach...?

mam pyt (bo nie moge znalesc tego na forum) jak to jest z tymi owulkami u nas? raz je mamy a raz nie? i jak to rozpoznac?czy wogole my mozemy to rozpznac? czytalam ze rozpoznaje sie owulacje po uplawach....bede wdziwczna za wszystkie odp buziaki

Ola K-P tak jak pisalam wczesniej masz to" jak........." :*

ostatnio bola mnie jajniki to chyba nie dobrze ale glowa do gory jak cos bede martwic sie jutro

Ola masz to jak w banku albo jeszcze lepiej bo w banku moga cie okrasc:)

Czesc dziewczynki! mam juz specjaliste i wizyte jutro teraz tylko czekam...:) zobaczymy co tam ciekawego sie u mnie dzieje:)

choc probuje myslec pozytywnie

jej boje sie tego lekarza jak nie wiem....:( pozostaje mi tylko czekanie i nadzieja.....obawiam sie ze da mi jakies dziwne leki i jeszcze pogorszy moj stan...:( caly czas o tym mysle........

NAPEWNO BEDZIE DOBRZE...nie moge za bardzo sie wypowiedziec na ten temat bo jeszcze malo wiem sama zapoznaje sie z tym calym ZPJ ale zawsze lepiej miec dobre nastawienie choc rozumiem twoja niepewnosc.....

Ola K-P Trzymam za ciebie kciuki!!!!!!!!POWODZENIAAAAAAAA

Evelinka nie mysl tak bo to ci nie pomoze...ja sama przez jakis czas tak myslalam bo przeczytalam ze na ZPJ czesto choruja sportowcy a ja nim bylam przez 3 lata i zastanawialam sie po co mi to bylo? ze sama sobie to zrobilam...ale to nie prawda..niestety nie mamy na to wplywu:( ale glowa do gory:) dalej sie boje ale duzo mi lepiej gdy wejde na to forum i porozmawiam z wami:) znalazlam prywatnego specjaliste podobno dobry a jutro do niego dzwonie i umawiam sie na wizyte...mam wielka nadzieje ze wszystko bedzie dobrze......

mam pytanko czy ktos wie jaki jest dobry specjalista ginekolog w kielcach?

dziekuje :) juz czytam