ekhm ... ktoś na pierwszej stronie tego wątku napisał, że w Turcji nie ma w wodzie żadnych gryzących stworzonek; bzdura i tyle ... może akurat się nie natknął / -ęła ... mnie poparzyły takie maleństwa, których w wodzie nawet widać nie było - ok 3 mm stułbiopławy; przez tydzień wyglądałam, jakbym miała ostrą ospę :] okolice - wybrzeże Kemer, jakby ktoś był ciekaw; termin - tydzień temu ;))