olusia

moniczka super że masz swojego antosia ...ech

dagmarka pewnie w szpitalu już urodziła magrad też...........ech

wczoraj po wizycie do was pisałam i nie ma mojego posta.... bolą mnie strasznie plecy jeszcze odeszło troche czopa brzuszek cały czas twardy... dziewczyny jak to jest???? wczoraj miałam regularne skurcze co 10 min i mineły juz sie cieszyłam w duchu że może urodze a tu nic jestem na to wściekła bo to juz drugi taki psikus teraz sama nie wiem jak reagować na te skurcze bolało strasznie i przeszło lekarka zrobiła mi masaż szyjki która jest twarda (małpa jedna) straszne to było ale moze przyspieszy akcję w poniedziałek musze iśc na patologię A TAK NIE CHCĘ ! zabija mnie to czekanie

hip hip hurrrrra!!!! monika super! dagmarka moze faktycznie urodzisz no i ja zostane na końcu jestem po wizycie lekarka zrobiła mi masaż szyjki bolało strasznie ale niesądze żeby to pomogło w poniedziałek idę na patologię musze bo to juz będzie 10 dni po terminie

płytki miękki bananie nie rób tu wiochy i zniesmaczenia

http://www.allegro.pl/item297070973_karuzela_fisher_price_pilot_projektor_wys_12h.html

ja na razie kupiłam taka karuzelkę

aga ja mysle ze dopiero od 3 miesiecy ale ja bym uzywała od dwóch pewnie też kupie podobny do waszych

no to trzymamy kciuki za monikę i dagmarkę!!!!

ale przecież jeśli rana po peknieciu bedzie "poszarpana" to wtedy gorzej sie goi

najlepsza sytuacja to kiedy odejdą wody wtedy wiadomo że poród musi nastapić dziwne to podejście lekarzy

sylwia z g gratulacje!!! tez przenosiłas całkiem sporo

spojrzałam na tabelkę ale nas brzuchatek mało zostało

pamietam ze moja córę werandowałam około tyg wydłużajac czas od około 10 min do godzinki jakoś tak

agnieszka dzisiaj biegnę na 10 pietro w moim wiezowcu bo to czekanie mnie wykańcza! nic mnie nie bierze totalnie wieczorem mały szaleje w brzuchu jestem zmeczona tą ciązą

u nas też ojciec nie robi tych badan wystarcza wiedza o tym ze mama ma minus to juz jest niepokojace ech.... mała fu postarajmy się nie martwić ...ja juz zaczynam to robić

nie pamietam czy dostałam ten zastrzyk po pierwszym porodzie więc niepokoję sie strasznie

mała fu jeśli to Twoje perwsze dzidzi to nic nie będzie ja mam drugie to większe zagrozenie

monika gdzie jesteś??? jestem pewna że juz coś się ruszyło

dzisiaj naczytałam się jeszcze o konflikcie serologicznym i ....mam się dodatkowo czym martwić ja mam minus rysiu ma plus

bydziubelka gdybym wiedziała że oni tam cos zadziałaja poszłabym ale leżały tam laski 10 dni po terminie i czekały ciągle czekały oni na tym oddziale twierdzą że dzidzi samo powinno wyjść dla mnie to znęcanie się nad kobietami

sliczne macie te dzidziulki

jeju dagmarka trzymaj sie kochana oby juz było dzisiaj po !!!! a za mna kolejna nocka mały tak wieczorem szalał w brzuchu że zwijałam się z bólu w sumie duzy juz jest ja też dziś mam wizytę ...ciekawe pewnie bedzie w poniedziałek patologia a ja tak nie chce tam wracać!!!

dziewczyny nie urodziłam jeszcze męczę się straszne jestem spuchnięta obolała czytam o waszych dzieciaczkach aż mi się łezka kręci ech... spoglądam na ubrane już łózeczko i tylko wzdycham przepraszam że się nie odzywam ale nie mam sił nawet na to pozdrawiam Was bardzo serdecznie życze jak najniej kolek!!

mała fu ja boję się ze też w lutym urodzę w ogóle najlepiej jak odchodza wody płodowe bo z tymi skurczami nigdy nie wiadomo a kiedy wody odejdą to lekarze muszą zareagować