olusia

witam wszystkich!!dzisiaj zazyłam 12 tabletke zelixy i schudlam 3kg,wiem,ze kazdy organizm jest inny i inaczej reaguje,ale czy nie mozna bylo by tak szybciej???skutki uboczne troche ustepuja tzn,glowa juz nie boli,nie jstem wewnetrznie przerazona,spie ok.apetytu brak-to fakt,ale moge wypic hektolitry wody na dzien!!!!!generalnie kuracje zelixą przewidzialam tylko na miesiac,bo naprawde teraz jest ok,ale tak jak sie czulam na poczatku zazywania tych tabletek to przerazilam sie ze moj oraganizm tak sie buntuje.zobaczymy,jeszcze zostalo mi 18tabletek do konca opakowania,chciala bym schudnac jeszcze 5kg niby nic wielkiego ale strasznie opornie to idzie,trzymam za Nas wszystkich tu kciuki,zycze powodzenia,i bede informowac o zmianach na wadze na biezaco..

fajowy kawał eli

elizabetta szkoda że tak szybko paulinka załapala choróbsko ale tak jest w przedszkolu jakaś plaga u mnie też mało dzieci chodzi bo chore a znowu z przyprowadzaniem chorych dzieci do przedszkola to jest straszny problem bo dziecko chore siedzi w przedszkolu kilka godzin zmęczone zle się czuje zaraża inne rodzice często sa niepoważni wypychaja dzieci mogliby wziac opiekę w pracy ale nie korzystają z tego takie sa moje odczucia i żal mi tylko dzieci my zawsze na zebraniu mówimy o tym żeby nie przyprowadzac chorych maluchów do przedszkola ale to na nic a mój mąż już ma się lepiej podali mu lek i jest lepiej miał dziś robione usg narzadów wewnętrznych i jest dobrze ale ulga.... ja padam na twarz bo j mały krzyś strasznie płacze mi w nocy chyba kolejne ząbki mu wychodzą dziś budził się dosłownie co chwilkę w pracy byłam nie do życia więc idę wiąc prysznic i lulu póki maluch śpi dobranoc kochane a od jutra mój krzyś w aucie jezdzi już w więkrzym foteliku takim do25 kg ciekawe jak mu będzie a z tym wsinaniem się po meblach to mój też staje przy krzesłach kanapie ogólnie przy meblach też zaczyna coraz odwazniej stawac myślę ze przed rokiem zacznie chodzic dobranoc pozdrawiam

cześc wiem co jest mojemu faciowi ma cytomegalię to wirus cholerstwo może wywołac grożne choroby martwię się teraz o resztę rodzinki dzieci o siebie ponoc nie jest niebezpieczny jeśli organizm ma odpowiednią odpornośc wiecie co ulżyło mi kiedy już wiem co to takiego jestem tak potwornie zmęczona magrad życze patrykowi i tobie wytrwałości kochana dasz radę nie ma nic ważniejszego od zdrowia... eli przedszkole to bardzo duża pomoc mmoże za rok kapi też pójdzie do maluszków a jak Twoje wrażenia po przedszkolu zadowolona z pań jak pierwsze wrażenie?? kończę mam robótke z pracy musze napisac duzo rzeczy

cześc wiem co jest mojemu faciowi ma cytomegalię to wirus cholerstwo może wywołac grożne choroby martwię się teraz o resztę rodzinki dzieci o siebie ponoc nie jest niebezpieczny jeśli organizm ma odpowiednią odpornośc wiecie co ulżyło mi kiedy już wiem co to takiego jestem tak potwornie zmęczona magrad życze patrykowi i tobie wytrwałości kochana dasz radę nie ma nic ważniejszego od zdrowia... eli przedszkole to bardzo duża pomoc mmoże za rok kapi też pójdzie do maluszków a jak Twoje wrażenia po przedszkolu zadowolona z pań jak pierwsze wrażenie?? kończę mam robótke z pracy musze napisac duzo rzeczy

cześc byłam w szpitalu jest bez zmian nie wiadomo co mu jest.... dagmarka przyznam że ja śpię z małym bo nie mam siły wstawac w nocy karmię jeszcze piersią więc jak mały ma cięzką nockę to ciągle wisi na cycu a ostatnio sypia fatalnie zresztą on zawsze się często budził a dziś śpię sama z dziecmi w domu brrr mieszkam na uboczu tu jest totalnie ciemno no zobaczymy jestem straszną bojąkwą co tam dam radę zmykam kochane bo mam cały stos prasowania

bydziubelka fajnie ze jestes tylko niech jeszcze magrad wróci

cześc dzięki za słowa wsparcia co do choroby mojego męża nic nie wiadomo skierowali go na zakazny bo stwierdzili ze to wirus martwię się nie śpię po nocach ech... szkoda gadac dobija mnie to wyniki ma dośc dobre jak na taki okres gorączkowania ma niezłe wczoraj miał 40 i 5 kresek!! szok taka temperatura nie wiem jak on to znosi

cześ elizabetta milo cię wiedziec ech jak dobrze czytac "nie martw się olusiu będzie dobrze" więc dlatego ubolewam nad tymi kłótniami topikowymi fajnie że paula będzie przedszkolakiem...

monia ania nie przeszłam bo boję się no i nie chcę byc nie w porządku mimo wszystko szanuję swoją pracę i lubię ją jednak jeste, pewna że przejdę do szkoły a pracę w przedszkolu traktuję jako pewne fajne doświadczenie a w tym roku mam boskie dzieci uwielbiam je zresztą tamte dzieci też miałam ok odwiedzają mnie teraz hi hi jako pierwszoklasiści a na pogotowiu nie wiem na razie nic czekamy na wyniki położyli go dali kroplówkę jest z męzem moja bratowa kurcze jak ja go kocham bardzo bardzo

ania ...dzięki

O MATKO... CO TU SIę DZIEJE NA TOPIKU POCZYTAłAM WAS TROSZKU I CO BYDZI NIE BęDZIE KłóCą SIę LASECZKI... OJ OJ OJ GłUPIO JAKOś TAK DZIEWCZYNKI TYLE RAZEM PRZESZłYśMY POMYśLCIE!!!

pojechał na pogotowie z sąsiadką po awanturze boję się co mu tam powiedzą teśc powiedział że jego znajomy też miał taką gorączkę i ma białaczkę teraz siedze i ryczę po co on mi to mówił!!!!!

moje gratulacje dla nowej posiadaczki prawka ja mam je od roku i juz jestem uzalezniona od auta

cześc słonka !!! miło ...po długiej przerwie tysięczna stronka ... chcę wam napisac że myślę o was ale kompletnie nie mam czasu na pisanie kurcze zła jestem na to mam kłopoty z mężem od dwóch tygodni ma okropna temperaturę nie wiem co z nim będzie lekarze nie wiedza co mu jest jestem zrozpaczona zestresowana ech.....mam dośc w dodatku mój mąż to taki uparciuch kłocimy się ciagle przez ta sytuacje a mój chłopczyk krzys jest cuuuudny juz wstaje sam w łozeczku raczkuje ze hej troche jesc nie chce ale nie jest zle ja ogólnie czuje sie fatalnie jestem wycienczona ta sytuacja z moim panem kochane wybaczcie ze nie czytałam co u was chciałam was pozdrowc i przeprosic za to ze nie pisze trzymajcie sie wszystkie cieplutko

witam !! znowu przerwa i znowu zaległości w domu mam bajzel jak nigdy pełno garów prasowania jeju ile bym dała za choc kawałek pomocnej babci.... dziewczyny mam zyciowy dylemat dostałam propozycję zmiany pracy tylko umowa na czas określony pracowałabym w szkole nie w przedszkolu miałabym więcej wolnego CO ROBIC!!?? mam teraz pracę stałą umowę choc klimat tam jest niezbyto i kuuupa ponadprogramowej roboty ech... a amój maluszek raczkuje do tyłu macha papa klaszcze w rączki słodki jest że hej...w nocy tragedia nie chce spac tylko cycuś by ciągnął ale czytałam ostatnia stronkę i wize ze nie tylko mój krzyś szaleje w domu jutro montujemy nowy piec to się wiąze z kuciem chodnika sprzątaniem pomieszczenia gdzie będzie piec więc przynajmniej przez trzy dni mam jeszcze robotników w chacie MAM DOśC!! I KOńCZY MUSZę BO TEN BAJZEK NA MNIE CZEKA

magrad ale się cieszę że pati maluje ... chociaż próbuje, super!!

antoś ja też martwię się moim bobikiem bo też wcale nie pije butelką się bawi a z kubka wylewa pluje itp no i gratuluję ząbka mój ma już trzy dwa wychodziły jednocześnie nie był chory wszystkie ząbki znosił super znosił ząbki nie jaja hi hi hi

cześc!! dziewczynki wymiękam padam na twarz ciągle siedzę w pracy po 9 godzin jutro pracuję do 11 i OBIECUę SOBIE I DZIDZI żE ZARAZ WRACAM DO DOMU mam kupe roboty w pracy jakas nieporadna się zrobiłam przez te wolne miesiace rok temu z tą pracą która m zalega uporalabym się w dwa dni a teraz... muszę się brac za siebie bydziubelka współczuję bólu mój maluszek na razie się trzyma tzn nie ma kataru itp ale tylko czekam taka niestety pora beznadziejna zimno okropnie i naokoło mnóstwo wirosów w sobotę zrobiliśmy sobie wycieczkę na jarmark archeologiczny do Biskupina było świetnie takie ciekawe rzeczy polecam baaardzo co do zakuów to nie pogadam z wami bo u mnie od kilku miechów posucha nie mamy totalnie kasy i ograniczamy się do minimum ... i tak bywa czasem forsa jest a czasami ni ma trudno kończę bo jutro wsataję przed 6 a jeszcze troszkę roboty na mnie czeka pozrawiam was bardzo bardzo

monia ania ty też masz synka w pierwszej klasie no to dużo sukcesów dla uczniów!!

cześ karen cuuudna!!!wszystkiego najpiękniejszego magrad jeśli pati jest leworęczny kup mu takie specjalne nożyczki dla leworęcznych powinny byc w dobrych sklepach papierniczych co ci tu doradzic ... a lubi mały plastelinę albo glinę albo masę solna(moze ją sam zrobic ) przez ugniatanie jej też pracuje nad rączkami a i jeszcze kiedy bawi się klockami szczególnie takimi mniejszymi to działa podobnie jak z plasteliną czytałam o tym siusianiu wg mnie to zwrócenie uwagi na siebie on lubi byc w centrum zainteresowania ??stad też może takie łobuzowanie na podwórku nie miej słonko wyrzutów sumienia masz urwanie głowy z synkami kochana musisz byc stanowcza i konsekwentna wiem wiem to nie jest łatwe wymądrzam się a sama mam problemy z córą magrad pocieszę Cię że przysłowie o dużych dzieciach i dużych kłopotach jest prawdą końca ze zmartwieniami nie ma ech... a jak z tym przedszkolem??? musisz się dowiadywac może się uda jakoś szybciej a mój mały chyba będzie chory ma katar dzisiaj miał 37 stopni cholerka mam doła ciągle coś ..w pracy się nie wyrabiam krzyś nie śpi całe nocki zupełnie jak u kiki śpi po 30 minut i budzi sie z krzykiem ech.. i wg mnie za mało gada jest taki cichutki ogólnie bardzo grzeczny i też się tym martwię muszę kończyc magrad trzymaj się kochana a jak tam pierwszoklasistka oliwka?? bydzia zmywara super rzecz..

jesli bardzo martwisz sie o małego to idz poradz sie to nie zaszkodzi małemu a ty bedziesz spokojniejsza ale magda uwierz u mni w grupie chłopaki jak juz cos rysuja to sa same burze piaskowe albo traby powietrzne

MAGRAD CO JA TU CZYTAM O PSYCHOLOGU?? mam teraz grupę czterolatków i powiem ci że na hasło o rysowaniu u mnie w grupie kilku chłopców uwiesiło mi się koło nogi i z płaczem krzyczeli tylko nie rysowac nie wyslałabym ich do psychologa z tego powodu magrad poczekaj aż synek pójdzie do przedszkola

fajnie że pamiętacie o mnie.... ech naprawdę postaram się pisac częściej WSZYSTKIEGO NAJLEPRZEGO DLA PANNY MłODEJ

słonka moje... nie jestem w stanie was doczyta brakuje mi nowinek o dzieciaczkach wrociłam do pracy i stąd ta moja nieobecnośc dostaje w kośc od dzieci w pracy ale ja to lubię i już ! a krzyś jest cuuudny ma już trzy ząbki dzis jest wyjątkowo marudny ma katar może to przez to.. nie wiem jeszcze nie raczkuje niestety i nie stara się nawet pięknie je już gotuję mu sama bo nie wyrabiałam finansowo z tymi słoiczkami cały czas karmię go piersią opiekunka sprawdza się dobrze nic do niej nie mam mały jest zadbany zadowolony miałam nadzieje ze to tak właśnie będzie wyglądało w tygodniu mam straszny kocioł dobijają mnie dojazdy do przcy odwożenie córki do szkoły i te wszystkie obowiazki dosłownie nie mam czasu wypic kawy muszę niestety kończyc postaram się wpadac częściej pozdrawiam goraco i zycz ę jak najmniej chorób tej jesieni