Banocka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Banocka
-
IDE NA TORY! Ja o PCO dowiedziałam się mając około 20 lat od swojego ginekologa. Poszłam do niego gdyż nie można było u mnie w żaden sposób uregulować miesiączki, próbowałam różnymi pigułkami antykoncepcyjnymi ...ze względu na moje ówcześnie pojedyncze włoski pod brodą brałam Dianę..po niej czułam się okropnie a do tego utyłam parę kilo,potem brałam Triquilar przez prawie rok..ale po odstawieniu miesiączka przychodziła tak jak sobie chciała...co trzy miesiące...co cztery... Potem ginekolog skierował mnie na badania hormonalne..oczywiście wyniki były tak rozchwiane że nie mieściły sie w żadnych normach..dodatkowo badanie USG sondą dopochwową wykazało że mam jajniki wielopęcherzykowe (czy jak to się tam nazywa)..w każdym bądź razie lekarz powiedział mi,że to PCO i że nie będę mogła mieć dzieci w późniejszym czasie..a raczej że to będzie utrudnione(gdybym chciała mieć bejbika mieli by mi robić jakieś nakłuwanie jajników aby dojrzałe jajeczko mogło się uwolnić...jednym słowem powiedział że jeżeli do 25 roku życia nie zajdę w ciążę to raczej z macierzyństwa nie będę sie mogła cieszyć. Na całe szczęście przed ukończeniem 25 lat poznałam mojego obecnego męża z którym udało nam się począć nasze żywe sreberko...szczęśliwie urodziłam 4,25 kg synka...jednak nie leczyłam się na PCO ponieważ głupio myślałam,że jeżeli udało mi sie urodzić dziecko to już nic do szczęścia mi nie jest potrzebne i jestem już cudownie ozdrowiała..CIEMNIACTWO z mojej strony.Przez okres ciąży praktycznie nie narażałam się na żaden wysiłek..bojąc się czy donoszę ciążę/ traktowałam ją jak jakiś cud od BOGA /przez co przytyłam bardzo dużo ( idąc na porodówkę ważyłam 116kg)..po porodzie 2 lata karmiłam piersią..więc całkowicie zapomniałam o tym że istnieje coś takiego jak OKRES..ale jak się już pojawił ..to jakby kto z wiaderka lał...potem to się ustabilizowało aż do momentu kiedy moje krwawienia bardziej przypominały plamienie a moja waga na powrót wróciła do 116kg a włosy na twarzy sie zagęściły do tego stopnia że nie mogłam sobie z nimi poradzić a moje kompleksy z tego powodu przyczyniły się do tego że przestałam wychodzić z domu.Usłyszałam w TV że za wagę może być odpowiedzialna nieprawidłowa praca tarczycy więc skierowałam się na podstawowe badania krwi i na poziom hormony tarczycy...wszystko wyszło ok.,za to ginekolog skierowała mnie na badania hormonalne i okazało się że mam wysoki poziom testosteronu bo 124jednostki/a powinnam mieć około 50jednostek.skierowano mnie do endokrynologa /oczywiście prywatnie/..ten nie okazał się znawcą i specjalistą od hirsutyzmu,po kilku wizytach(70zł/wizytę..a raczej za zmierzenie ciśnienia)polecił mi innego specjalistę, który miał mnie przyjąć już państwowo w klinice ginekologii...porobił mi wszystkie badania i powiedział mi że on mnie z tego defektu nie uleczy..on może mi pomóc w staraniach o kolejnego potomka...oczywiście PRYWATNIE..WKURZYłAM SIę!! Tyle wydałam pieniędzy i nic nowego się nie dowiedziałam...Na lubelszczyźnie lekarze to jedna wielka sitwa...jeszcze nie natrafiłam na fachowca który przyjmuje na NFZ,a jak pójdziesz do jakiego to cie odsyła do swojego kolegi i tak towarzystwo wzajemnej adoracji napycha sobie i kumplom kieszenie.Już zmęczyło mnie tułanie się po lekarzach..żeby chociaż jakiś lek mi przypisali - a tu nic!Jak na razie biorę Yasminelle(pigułki anty.)ale jak schudłam to trochę włoski jakby się przerzedziły..ale teraz jakby znów to samo.W prawdzie nie wyglądam jak rasowo zarośnięty facet...a raczej jak zaczynający zarastać młodzieniec..mimo to i tak wstydzę się pokazywać publicznie i wzbudzać ogólne zainteresowanie ogółu.
-
witam szczęściem w nieszczęściu jest to że jest was tak dużo ..przez co nie czuję się osamotniona ze swoim problemem. Ja też di ideałów nie należę nie dość że jestem otyła, w 90% za celulitowana to jeszcze mam nadmierne owłosienie. Na początku był to tylko meszek na pejsach i pod brodą/na początku szyi...teraz jest to obrzydliwe..mech zaczął rosnąć i pojawiły się długie ciemne ..co niektóre grubsze włosy.Początkowo te spod brody usuwałam pęsetką..ale teraz baczki z brodą zaczęły sie łączyć...nie wiem co robić. Endokrynolog stwierdził że to efekt PCO na które cierpię od 5 lat,ale on nie może nic zrobić póki nie schudnę...kazał mi wypróbowywać tabletki antykoncepcyjne/pod okiem ginekologa/bo podobno one mogą coś zaradzić w mojej sprawie.W prawdzie stosuję Yasminelle od jakiegoś czasu i nawet schudłam parę kilo ..to muszę przyznać że włoski stały sie miększe i może troszkę wolniej rosły..ale cóż jeżeli od nowa zaczęłam je wyrywać.ponieważ były one dosyć widoczne...i znów odrastają twardsze..już nie mam siły ich usuwać ..tym bardziej że do najprzyjemniejszych czynności to nie należy...nawet ostatnio pomyślałam aby rozjaśnić włosy na baczkach farbą do pasemek/bo chyba nie ma takich farb rozjaśniających do twarzy?/ale się troszkę obawiam czy nie poparzę sobie skóry!
-
duża nadwaga! ---- razem damy radę! od teraz PO CO CZEKAć
Banocka odpisał gosiaczek prosiaczek na temat w Diety
WITAM...wczorajszy zapał poszedł na marne....cały dzień katowania ...i skusiło mnie ... byłam u znajomej a ta po raz pierwszy w swoim życiu upiekła ciasto... i nijak nie moglam jej wyperswadować że nie mogę spróbować jej dzieła...skosztowałam...dobre było...ale ja od początku muszę zaczynać tak jak koleżanka wyżej..(dużo wyżej) która stosowała kopenhaską też nie mogę patrzeć na jajka ani na białe mięso...raczej nie będę kontynuować tej diety! Dziś w Dzień dobry TVN był wątek na temat odchudzania i przemiany materii...i po tym reportażu stwierdziłam że nie będę się katować, tylko jeść więcej warzyw/w końcu zaczyna się sezon na świeże warzywa/i owoców,a do tego w równych odstępach czasowych czyli co 2-3 godziny...a wszystko co nie jest warzywem lub owocem jeść w śladowych ilościach. Pomimo jego wczorajszego wyskoku z ciachem waga i tak poszła w dół...aż o kilogram . dziś już 110,6 ale nie podniecam się zbyt bardzo bo to pewnie efekt który jutro zniknie...OBY NIE -
duża nadwaga! ---- razem damy radę! od teraz PO CO CZEKAć
Banocka odpisał gosiaczek prosiaczek na temat w Diety
Ja juz stosowałam dietę kopenhaską...i nawet spadłam po niej 8 kg...ale potem troszkę ze szczęścia jakie mnie ogarnęło i troszkę z racji świąt wielkanocnych rozhasałam się na nowo..już ważyłam 108,3kg a po tych imprezkach okolicznościowych +3 kg/przez 3 miechy. prawdę mówiąc za pierwszym razem troszkę oszukiwałam co do ścisłego trzymania diety...zamieniałam szpinak na brokuły i steki na pierś z kurczaka...i może dlatego moje osiągi nie były tak imponujące/4kg w trakcie diety/..tym razem też nie zamierzam jeść szpinaku....bo go nawet nie przełknę...gdyby był jeszcze na surowo/świeży/to co innego...ale gotowany...przypomina mi to krowi placek...za żadne skarby nie włożę tego do ust...nic nie poradzę ..już jestem taka obrzydliwa