stres-stop

pralinko ja jeszcz chcialam do Ciebie napisac czy szukalas na forach pomocy? bo na pewno nie jestes z tym problemem sama, powinnas pogadac z kobietami ktore to przeszly albo obecnie sa w takiej sytuacji jak ty ze bedą lub musza lezec przez ciąze

a neospasmine moja mama pije:)

Agni a ty pisałas ze bierzesz nerwosol??? dobry jest??? lepszy niz zwykle tabletki np z waleriana??

pralinko mysle ze tą anemia sie nie przejmuj to normalne w ciazy bo dzidzius dzieli sie twoim pokarmem i dlatego pobiera tez witaminki i tobie brakuje:) Masz kogos do pomocy, kogos z rodziny, przyjaciol? ktorzy mogliby Ci pomoc jak bedzesz lezec, to na pewno ciezki okres dla Ciebie, ale warto przeczekac i nie poddawac się bo na swiat przyjdzie kolejna istotka

wyssany5 ja kupiłam omega 3, jest napisane zeby brac po2-4 tabl dziennie, ja biore po jednej, ale to chyba zwieksze sobie, jak myslisz? zieolona herbate kiedys probowałam i byla okropna w smaku:( chyba do tego nie dam sie przekonac:/

noooo wanesso i rzucilas palenie i nic nam nie napisalas??????????????????????? Gratuluje! Palacz bez papierosa to jak narkoman bez narkotyku, nosi go i wariuje wiec na pewno rzucenie palenia sie przyczyniło do twojego stanu:)!!!! Agni ja mam tak samo musze miec zajecie wtedy nie mysle o jakis objawach

na tvp2 mowia o DDA teraz

ja juz szykowas sie bede spac, o 22.30 wojewodzki zawsze lubie go ogladac mozna sie posmiac z wariata:) ten to ma poczucie humoru i podejscie do zycia:) dobranoc

no wlasnie wanesso bys musiała sobie cos znalesc jakas prace dorywcza chociaz, co?

zapisalam sie niedawno na kurs ksiegowosci i pod koniec stycznia sie zacznie nie moge juz sie doczekac, z praca ciezko cos odpowiedniego znalesc niestety:/wiec sobie kurs wymysliłam ktory odbywal sie bedzie po poludniami

wanesso to zalezy głównie lepiej sie czuje, ale nie zawsze, jak mam dzien wypelniony to ciesze sie ze jest wieczor jestem jakos pozytywniej nastrojona, a jak nie mam jakis konkretnych zajec tylko sobie wymyslam to bywa ze i wieczorem jakas taka jestem niespokojna

no wlasnie i ona mi tlumaczy ze to sa typowe zachowania ludzi juz wspołuzaleznionych wlasnie z rodzin gdzie byl alkohol:/ zycze ci bys dała rade sobie znalezc psychologa jakiegos na nfz w poblizu moze niedlugo ktos taki sie pojawi?:)

no rozumiem czyli dlatego masz te lęki, powinnas miec faceta niepijącego w takim razie:( tylko kto w tych czasach nie siega po alkohol??? takich to ze swieca szukac!kolezanka moja nawet potrafi wpadac w szał i dochodzi do szarpaniny pomiedzy nimi...

kumpela oprocz lęków, bardzo tez szybko sie denerwuje i irytuje, zrobiła postepy dzieki terapii ale nadal jej jeszcze trudno opanowywac się. Moj tata tez kiedys pił po pracy i zostal mi taki uraz do pijących facetow...

jezeli to prawda to wiem ze tez są specjalni psycholodzy do ktorych moga chodzic ludzie z takich rodzin, nie wiem czy w twojej miejscowosci takie cos jest ale mojej kolezance duzo dały takie wizyty ale ona chyba prywatnie chodziła

wanesso sluchaj a wiec twoj ojciec jest alkoholikiem tak??? mąż popija tak???? jestes DDA czyli dorosłym dzieckiem alkoholika tak? pytam o te szczegoly bo tak to zrozumialam, mam kolezanke ktora ma ojca alkoholika i duzo mi mowi o tym jacy moga byc DDA

u mnie moja mama chyba wyhodowała we mnie nerwice, sama jest panikarą no i teraz widze ile ona w moim dziecinstwie popełniła bledow wychowawczych:/ ehhhh

milki nic ci nie bedzie, skokami cisnienia sie nie przejmuj ja biore tabletki uspokajajace labofarm lub tabletki z walerianą

a moim marzeniem jest przytyc...:( ja mam wage caly czas taka samą:( a chcialabym wazyc z 10 kg wiecej, moge jesc duzo slodkiego, tlustego i nic

Agni ja tez glodna nie moge zasnac:)

nie, nic mocnego nie bralam, podczas wizyty u psychiatry lekarz stwierdził ze mam lakkie objawy nerwicy i ze lepiej jak bede chodzila do psychologa, a na uspokojenie hydroksyzyne na noc aby rano byc jeszcze taka zamroczona ( bo kiedys to wlansie rano budzilam sie wczesnie i cala sie trzesłam)

na poczatku chodzilam do innej psycholog, moglam tylko raz na miesiac bo miala duzo pacjentow i nie przyjmowala codzinnie, potem kumpela polecila mi inna i do niej moge juz troche czesciej chodzic. Po wizycie jest super, moge sie wygadac, ona pozartuje, podpowie co mozna by zrobic itp ale to działa raczej na krotko, moze jakbym miala taka osobe non stop pod ręka to bylo by inaczej. U mnie wlasnie odkyto nerwice 2 lata temu, wczesniej tez zapewne mialam bo pamietam ze w pewnych sytuacjach panikowalam,ale nie myslalam obsesyjnie ze cos mi sie stanie, czy dopadnie mnie jakas choroba, raczej to byly jakies lęki na sytuacje bieżące. Czasem mi tak glupio opowiadac psycholog o tym ze czego tam sie boje... ostatnio to raczej opowiadam o moim zyciu rodzinnym i osobistym:) pomysl ze to tylko lęki wanesso i jak sie uspokoisz to wtedy poczujesz sie lepiej! wypij duzo wody, wez magnez, moze melise i porob cos w domku, moze pomoze??:) ja tak rok temu robilam jak czulam ze mi zle to pilam duzo wody i bralam magnez i sobie wmawialam ze to pomoze i pomagalo! ooo i jeszcza ja rumianek pije

chodze tak od półtora roku, teraz mialam dluzsza przerwe bo pracowalam, nie moge tez chodzic czesto bo wiadomo jak na nfz to czeka sie, nie ze zadzwonie i na drugi dzien mnie przyjmuje:/ lekow nie biore, jedynie ziolowe na noc, kiedys bralam hydroksyzyne ale tez na noc. A jak dzis twoj brzuch??? Mozesz jesc??

ja chodze tak sama indywidulanie do psychologa na nfz, bo prywatnie to mnie nie stac:/ ja przez to duzo ziol zaczelam pic: rumianek, dziurawiec,melise, moze tez sprobuj?

czyli te wymioty to pewnie nerwy u mnie tez byly ze zaczela sie panika i wymiotowalam, ale ja juz w glowie mialam ze cos z zoladkiem mamm nie tak,nie mowiac juz o mojej babci ktora jak sie dowiedziala to wciskala mi choroby i wymyslala dziwne badania ktore powinnam zrobic! zamiast pocieszac to bylo dolujace jeszcze bardziej!