stres-stop

No najgorzej było pierwszego dnia jak sie dowiedziałam ze nie zyje:( teraz mineły dwie noce i jakoś może ciut oswoiłam się z myślą, ale dla mnie to i tak nie mozliwe, że to sie stało, że go nigdy nie zobacze!!!!!!!!!! Ja pierwszy raz starciłam tak bliską osobę, dlatego może to tak przeżywam, bo wiadomo też co innego jak umrze jakaś ciocią, wujek, ktoś dalszy, a co innego jak ktoś bliższy:/ Martwię się teraz o babcię i mamę, bo one to najbardziej przeżywają, dlatego oprocz smutku tez bardzo się boję

dziadek już zmarł:( nie mogę uwierzyć, nie wiem co to dalej bedzie:( ....

Wiem wiem, ale nawet jak każdy jest zdrowy to tez się boję (wiadomo teraz bardziej gdy zycie jest zagrozone) bardzo też się boję gdy dzwoni telefon stacjonarny, wtedy od razu w myslach mam strach, że ktos dzwoni ze złą wiadomością O siebie też się boję i nadsłuchuję swojego organizmu, chociaz kiedyś miałam gorzej, teraz już zauważyłam że aż tak się nie wsłuchuję w siebie, jedyne czego sie obawiam to wymiotów i biegunki to jest moja zmora:(boję się, że dopadnie mnie to gdzies na ulicy, albo nawet u kogoś w domu:/

witajcie ja strasznie zmarwiona i przygnebiona, moj dziadek lezy w szpitalu i bardzo sie o niego boję:(

Bianko to dobrze ze sie wyjasniło:) aż trudno uwierzyć ze to kregoslup daje popalić w takich miejscach!:) Wogole musze ci powiedzieć, że jestes bardzo dzielna, że jeździsz autem sama! Ja już długo nie siedziałam za kólkiem i pewnie bym miała stracha, chyba już wszystko zapomniałam:/ Ja od soboty mam znów schizy na punkcie brzucha bo jakoś mam skurcze i tak dziwnie boli i czuje kwasnosć, ale pewnie to IBS sie odzywa a ja dodatkowo się nakręcam

Bianko jak tak cie boli to chyba nie stres, ale też chyba nic aż tak straszanego skoro robiłas niedawno usg i bylo ok, wiec to na pewno jakis stan zapalny... teraz pytanie czego stan zapalny, najlepiej jakbyś zrobiła usg, no i caly czas mniej nadzieję że tak od razu to nie przejdzie, tylko potrzeba czasu, a na pewno bedzie lepiej:) Ja slyszałam, że przy zapaleniu przydatków własnie moze być taki nagły silny ból (ja tez miałam ale w miare taki do zniesienia) wiec to jednak to, skoro ten furagin i urinal by ci nie pomogl

Jak samopoczucie u was? Jak tam u Ciebie bianko z tym chorobskiem? Ja tak od wczoraj mam smutnawy humor, dzisiaj to juz wogole do kitu, bym tylko płakała.... ostatnimi miesiącami nie mam z kim tak szczerze pogadać, wyżalić sie, niby jest taka osoba, ale od pol roku gdy ja i ona znalazlysmy prace to wiadomo nie ma już tyle czasu żeby pogadać o wszystkim, żeby spotkać albo tak ogolnie posiedzieć przed komputerem pogadać na gg, no i tak własnie dzis doszłam do wniosku, że bardzo mi tego brakuje. Nie pisałam wam, ale od miesiąca chodze na siłownie, bardzo mi to pomoglo dostałam takiej pozytywnej energii, jutro chyba znów się wybiorę, tym razem tu koło mnie do pobliskiego klubu, bo wczesniej jezdziłam na drugi koniec miasta i miałam czasem stresa jak ja wytrzymam i czy wytrwam:) ale każdemu polecam ćwiczonka tak dla siebie na poprawe nastroju:)

Bianko no to nieciekawie u ciebie, ze az kolejny antybiotyk znow musisz brac:( pamietaj zeby jeszcze cos oslonowego łykać, ja do tej pory biore multilac na noc. Teraz taki przejsciowy okres organizm szoku dostaje dlatego nas chorobska łapią, ale bądź dobrej myśli, że lada dzień Ci przejdzie:) U mnie dzis okropna wichura była, az głowa mnie teraz boli od tego zimnego wiatru:/

bianko to wspaniale:)!!!!!! Niestety nie znam sie na tych wynikach:/ Bardzo się cieszę, że bedziesz miała dobre wspomnienia, a teraz pewnie wrociła szara rzeczywistosc dlatego znow gorzej sie czujesz

czesc zdrowko:) Pewnie pytałas sie odnosnie wczorajszego wieczoru.... ale raczej w bardzo małych ilosciach możesz sie napić, najlepiej gora jedno, bo nawet i tak jak dawno nie piłas to mozesz szybko miec faze:) bianko odezwij sie jak było

Bianko dasz rade:) Taki dzień to ogromny stres dla młodych i rodziców, wiec na pewno z takim przeżyciem nie jestes sama:) i mnostwo osob przeżyło takie ważne wydarzenia, wiec na pewno też szybko Ci czas zleci od samego rana

bianko dobrze pamietam, że w sobote córka ślubuje? pozdrawiam gorąco, bo już takie zimno na dworze mamy

witam was, ostatnio to juz wogole nie mam czasu a nawet chęci na siedzenie przed komputerem:/ wyczytalam w biegu jedynie bianko ze chora jestes i dostałas doxycycline, wiec pobierzemy razem!:) bo ja od weekendu mecze sie z bolem osemki i dostalam wlasnie ten antybiotyk, dzis juz lepiej, teraz jeszcze wzielam co12h, ale od jutra juz tylko na wieczor 1 tabletka, jak zwykle sie balam i sie boje brac ze wzgledu na skutki uboczne, no ale chyba wytrzymam (y) :)

bianko a co sie stało? moze to dlatego, że cofnełas sie wspomnieniami do przeszłosci na tej terapii?? Ale na pewno jutro jak sie przespisz bedzie juz ci lepiej

to chyba zle sie wyraziłam, miałam na mysli ze za jakis czas wanessie uda sie w koncu życ bez leków, a nie ze krotko bez nich wytrzyma, tylko ze potrzebuje troche czasu i moze juz do konca zycia nie bedzie ich potrzebowała:)

wanesso ale na pewno niedługo uda Ci się zyć bez leków

ktos napisał na poprzedniej stronie ze to nie ma znaczenia ze ucieka sie w obowiązki, prace.... moim zdaniem bardzo dobrze, że sie ucieka bo przynajmniej nie mysli sie wkołko o swoich dolegliwosciach, a na refleksje nad soba zawsze jest czas np przed snem. U mnie dopiero niedawno remont sie skonczył, nie mialam czasu tak na dłuzej usiaśc przed komputerem, takze przez prace i takie zwykle domowe czynnosci jakoś juz nie ma czasu aby na dłuzej przysiąść:) dlatego sie tak nie odzywałam. Fajnie zdrowko ze napisałas bo tez dawno cie tu nie było:) na pewno z upływem czasu ta terapia Ci pomoże i bedzie widać lepsze postępy:)

umnie dopiero remont sie skonczył:/ tyle nerwow mnie to kosztowało a raczej złości:/ Bianko a ten endokrynolog to jest jakis taki w miare dobry? Moze popytaj wsrod znajomych, poszukaj na forach jakis info kto z okolic twoich jest dobry od tarczycy. Z tego co slyszałam to jest sporo ludzi ktorzy raz maja niedoczynnosc a potem nadczynnosc i musza faszerowac sie lekami i mają złe samopoczucie przez to, bo tak na prawde nie wiadomo jak to leczyc:( PAMIETAJ NIE JESTES SAMA

Bianko smigaj teraz do dobrego ginekologa i moze jednak to nic groznego bedzie, czego Ci z całego serca życzę abyś juz nie miała nowych powodów do zmartwień na pewno nie mysl o najgorszym, bo to pewnie nic groznego. Nie wiem co napisać bo pewnie ja tez bym sie przestraszyła:/ ale ważne żeby trafic na dobrego lekarza a najlepiej konsultowac z dwoma jak nie trzema, bo to róznia bywa Ale pamietaj, że jesteśmy wszystkie z Tobą

szeptolesia zgadzam sie z Tobą Ja mam remont w domu, troche mam podminowaną atmosfere w domu, w związku z tym znow dodatkowy stres:/ Troche pomagam przy tym remoncie wiec jakoś zajmuję sobie myśli, nawet ostatnio nie mam sił na czytanie przed snem, także przez te swedzące oczy, już probowałam 4 kropelek i nic!!!! ale w przyszłym tyg mam okuliste wiec mam nadzieje ze mi w koncu cos dobrego przepisze. a zdrowko co u ciebie?

Agni kiedys brałam aspargin, a teraz tylko sam magnez kupuje taki specjalny co ma male tableteczki bo ja mam klopoty z przełykaniem tabletek:)a ten aspargin pamietam miał dużej wielkosci tabletki ale chyba znow sprobuje tego asparginu jakos sie przemecze i bede go rozkruszac zeby przelknąć

ja tez sie jakos dziwnie czuje, serce mi wali jak oszalale, ale to dlatego ze ciagle mnie cos wkurza i mam pecha:( u mnie wlasnie burza nadchodzi trzymajcie sie kochane , slodkich snow :*

Bianko ale ty jestes dzielna przeciez!!! Pomysl ile rzeczy robisz sama zajmujesz sie całym domem i pięknym ogrodem!!!!! :) Nie każdy tak potrafi Pomimo tych bóli dajesz radę pielęgnować to wszystko, wiec jesteś bardzo dzielną pracowitą osóbką!!! :)

ja dopiero teraz jestem, bianko to nie wiedzialam ze Cię czeka slub córki:) pewnie oprocz tych dziwnych boli sie stresujesz tym slubem i te krecenie sie w glowie narasta, ja tez tak mam i moja mama rowniez ze jak dlugo jest jakis silny stres to wtedy kreci nam sie w glowie Tylko trudno nam uwierzyc ze to ta cholerna nerwica:/ no ale moze nadejdzie taki dzień, gdzie w koncu nerwica nas opusci!!!:) Też mam co jakis czas dziwne bole, wczoraj na wieczor np nie moglam normalnie oddychać myslalam ze puchne w srodku, dzien wczesniej tez mnie cos kłulo ze myslalam ze to wyrostek! no i tak ciagle cos:/ a wsparcie jest bardzo wazne, szkoda ze nie mozemy sie spotkac i gadac codzinnie twarzą w twarz

bianko ja najgorzej z oczami mam wlasnie na wieczor, nie moge wytrzymac!! stosuje krople i oxycort i nic:( tabl na alergie tez nie pomaga:( wiec musze czekac na wizyte u okulisty a propo twojego serduszka to wiem, że trudno uwierzyć, że to błędne koło ale na pewno tak jest!