stres-stop
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez stres-stop
-
jezeli to cos z pecherzem to tak duzo witaminy C,ale nie wiem czy tabletki mozna chyba nie:(jak juz to herbata z cytryna i cieply kocyk:) zrob jutro te badania to bedzesz miala z głowy, tzn doiwesz sie co ci jest:) ja ide jutro do ginekologa w sprawie moich jajniczkow bo znow jeden pobolewa czasem a po ostatniej akcji jestem wyczulona i musze je kontrolowac..oby bylo ok, bo jak nie to pewnie mojej objawy nerwicy znow ostro zadzialają! posprzatalam wlasnie pokoj
-
mandziu najwazniejsze zebys byla pod opieka lekarzy i najlepiej sprawdzonych bo ja tez mam wielke ALE co do ich kompetencji bo lekarz lekarzowi nie rowny. Trzymam ze Ciebie kciuki. Wlasnie wzielam prysznic i postanawiam sie nie przejmowacniczym chodziac na 24h az na czas wizyty u lekarza:) Ty tez mandzie sprobuj...jeszcze nie wiem co porobie, ale dzis w koncu moge byc w domku(chyba) wiec musze sobie cos wymyslec
-
linutek mialas badania na hormony????? moze tu tkwi problem?? PS: Joanna Joanna zagladasz tu jeszcze na forum?
-
a i zapomnialam dodac ze tym ucisku w nodze przestalam myslec, ale przejmuje sie jutrzejsza wizyta u ginekologa:(oby wszytsko bylo ok i obym wyszla bez leków chociaz obawiam sie ze to nierealne:(
-
hmmm macie racje z tą szczera rozmowa, chociaz nie raz mowilam mu czego oczekuje, co bym chciala ale zawsze byly jakies wymowki i usprawiedliwienia z jego strony, on mowil ze niedlugo sie popraawi sytuacja ze bedzie sie staral...a po paru dniach znow ten sam leń z niego wychodzi i nerwus(w sensie ze szybko sie wkurza) ehhh tyle ze jak sie zabieram za taka rozmowe z nim to zawsze płaczę:(za bardzo wrazliwa jestem Mandzia trzymaj sie, rozumiem Cie bo jak zawsze czytam co piszesz to czuje ze mam podobnie:) Probowalas sobie znalesc jakies zajecie na codzien co by cie pochloneło???? sluchaj tez muzyczki jakiejs spokojnej to dobrze robi dla dziecka!
-
znow nie mam sily juz czytac, weszlam na neta na chwile, ale jutro kolo poludnia powinnam nadrobic, milej nocki:* pozdrawiam
-
oj ile napisalyscie od wczoraj od 17...mnie nie bylo w domku, wiec teraz nadrobilam... mandzia ja nie wiem faceci sa z innej planety i nas nie rozumieja, przykre to:(jezeli chodzi o napady lęków to ja mam tak samo z nim , tyle ze nie jestem w ciazy. Pisalyscie ze lepiej jestnie gadac o tym co nas boli itp, ale tak trudno ja tez potrzebuje sie wygadac nie chce mi sie tlumic tego w sobie no bo sama mam siebie pocieszac? Wolalabym jednak aby to ktos inne mnie uspokoił ze nic mi nie bedzie itp Ale manadza, fankalamka musicie wytrwac dla swoich dzieci!!!!
-
mandzia lepiej sroda niz wogole!!!! moim zdaniem idz w srode!!!! napisz co sie stalo?
-
fankalanka...przede wszytskim szybko poszukaj psychologa ktory pomoze ci sie wygadac, po drugie pisalas ze nawet z od strony medycznej nie masz wsparcia...moze zmien ginekologa? popytaj sie kogos czy zna jakiegos milego przyjaznego. skad jestes???? Bo ja mam super ginekologa potrafi wysluchac, doradzic pogadac na kazdy temat a przede wszystkim pocieszyc, wiem na pewno ze jak bede w ciazy to tylko do niego! no i propo ginekologa to w tym tygodniu sie umowilam na wizyte bo cos czuje ze znow moje jajniczki nawalaja:(:(:(:(:(:(:(
-
o chieronimka to moze do nas popiszesz dzis:) \"prawdą jest że ktos kto nigdy czegos takiego nie przeszedl nie zrozumie\" to szczera prawda, dlatego widze ze moj facet stara sie mnie rozumiec,ale nie zawsze mu wychodzi bo jak jest zły to powinnam nic nie gadac o tym co mnie boli bo wtedy robi sie jeszcze bardziej zly ipotrafi mi wygadac. no i wg mnie powinien czesciej sam z siebie dawac mi jakies oparcie i wspierac a wciaz tego mało. Mandzia sliczny brzuszek:) tez bym chciala takiego doczekac:P
-
chyba macie racje z tym ze nie warto gadac o tym ze cos nas boli,ale troche mi zle z tym ze musze sie z tym ukrywac:( AAA no i musze sie wam pochwalic: wczoraj wieczorem jak sie polozylam juz to po jakims czasie czulam taki mocny ucisk w nodze jakby ktos mi cos tam wsadzał....i wiece co??nawet nie zrobilo to na mnie wrazenia!!!!:)serce mocniej nie zabilo, ja olalam to i zasnelam:) pewnie jeszcze dwa dni temu bym sie okropnie przejęła:) pozdrawiam
-
pralinka a czy to nie objaw zespolu jelita drazliwego???
-
Ula a w razie czego masz sie gdzie podziac???pisalas ze łaczy was wspolny dom, wiec w razie rozwodu kto by mial sie z niego wyniesc????? Ty czy on???? Jezeli sie nie kochacie i TY calymi dniami, tygodniami sie meczysz to nie wiem.... chyba zaslugujesz na szczescie!!!!!! U mnie nie jest tak zle bo sie kochamy i jest fajnie jak on nie jest wsciekły bo mu cos nie poszlo itp, po drugie jak juz pisalam brakuje mi takiego starania z jego strony i denerwuja mnie niektore zachowania podczas gdy jestesmy w wiekszym gronie, a jak jestesmy sami to ok. Przez takie cos zaczelam dostrzegac innych facetow a dokladnie nawet jednego konkretnego:(ale to straszy facet taki ideal w moich oczach pomimo ze nie znam go jaki potrafi byc 24h/24h psycholog tak mi powiedziala ze sobie go wyidealizowalam jako chodzacy ideal i teraz mam pretensje do mojego ze np taki nie jest i robie porownanie:(Ma pewnie racje, ale ja przeciez nie chce niewiadomo czego tylko ciepła, czulych slowek, czasem jakiegos fajnego romantycznego gestu ... :(bo ideałow nie ma
-
ula76 przeczytalam twoja historie...dobrze sie czytalo tzn tak ladnie zwiezle napisalas! przykro mi z powodu twojej sytuacji...ale pewnie twoj mąz przyczynil sie do stanu w jaki popadlas:( z facetami tak jest z nimi zle bez nich tez zle:( dobrze ze masz wsparcie u rodzicow, bo ja np nie mam, moge wyzalic sie jedynie dwom przyjaciolkom ktore poznaly moja sytuacje, ale wiadomo nie chce im ciagle glowy suszyc bo kazdy ma swoje problemy. Jezeli chodzi o mojego faceta to niby mi mowi ze moge mu wszytsko mowic co sie ze mna dzieje, ze mnie rozumie, nie zostawi w chorobie itp. A jak sie wkurzy(co u niego moze wystąpic nawet do paru razy na dzien) to w złosci gada ze tylko sobie wkrecam, ze chodze po lekarzach ze nic mi nie jest przeciez, wypomina mi ze ciagle mnie cos boli itp. jak jest zly to wtedy unosi na mnie glos, a za 5 minut przeprasza...meczy mnie to, potzrebowalabym miec pewnosc ze moge mu zaufac za kazdym razem w mowieniu co mnie dreczy a wyszło juz nie raz ze nie moge:( poza tym nie stara sie juz, brakuje mi tego zeby mnie gdzies tak spontanicznie zabral na cos romantycznego, kupil kwiatka itp:( koniec smetow, ide ssie szykowac na groby
-
witamy nowych:) nie mam czasu ani sily dzis przeczytac tego ci napisalyscie:(wiec jutro nadrobie! PS: spedzilam nawet w miare fajny wieczor:P pozdrowki:*
-
to szanuj go i doceniaj kazzdego dnia:)
-
nawet tak sobie dzis myslalam o tobie zeby napisac na foum jak sie czujesz... ale sama postanowilas sie odezwac to fajnie:)
-
o fajnie ze piszesz:) Wiem faceci nie rozumieja tych naszych bóli:(:(:(:( tez mi z tym zle:( mnie dzis cala szyja boli no i nadal ta noga,glowa tez bo od rana co chwile placze, nawet tymi pozytywnymi wynikami sie az tak nie nacieszylam. Dobrze ze z synkiem ok:)
-
wlasnie wrocilam do domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!mam wyniki spr w necie bo tylko w jednym byla podana norma na kartce...iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii WSZystko ok!!!!! wartosci sa mniej wiecej w polowie granic:)czyli hormony chyba tez moge brac:) wiec nie wiem od czego boli ta noga...wczoraj lekarz cos gadal ze to moze od kregoslupa, albo reumatyzm:)dobre i to byle nic z zakrzepica:P
-
mandzia trzymam kciuki, naajwazniejsze dla dzidziusia jest zebys sie nie denerwowaala bo on(ona) tez to odczuwa, mam nadzieje ze terapia Ci pomoze...ale pamietaj potzreba czasu ksiuni dziekuje:* bylam dzis rano oddac krew, a po poludniu odbiore wyniki w laboratorium(w przychodni bylyby w poniedzialek) bo i tak musze sie ruszyc na miasto Dziekuje ze jestescie... bo ja od rana placze ale to dlatego ze to chyba koniec mojego zwiazku:(chociaz wam bede mogla napisac co mnie boli:(
-
ooo mandzia a jak tam twoja ciaza???:)
-
strasznie sie denerwuje przed jutrem:(az przed chwila trudno mi sie oddychalo...postaram sie odebrac wyniki z laboratorium jutro,zeby nie czekac przez weekend PS: u mnie nawet dzis burza przeszla wieczorem!!!!!! http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Meteorolodzy-alarmuja-nadchodza-silne-burze,wid,10522967,wiadomosc.html?ticaid=16e0d
-
to teraz ja: bylam!!!!! lekarz zamulony na maksa ledwo patrzyl na oczy...obejrzal, zbadal noge i uspokoil ze to nic groznego bo jakby bylo cos groznego to bym miala opuchlizne, by mnie bolalo przy chodzeniu a te zyly co mam to sa malutko widoczne...ale uprzedzil ostroznie z hormonami bo one zageszczaja krew...no i dal skierowania na krzepliwosc krwi, na usg zyl mowil ze niepotrzebne i ze i tak sa duze kolejki wiec pewnie w nowym roku bym sie dopiero dostala...ale jak wyniki krwi nie beda w normie to wtedy przyjsc ponownie mam :)
-
asdfg nie bedziesz w ciazy
-
probowalas zmienic tabl anty????jak nie to zmien!!!!!!!!!!!!!!!moze pomoze!!!! kumpeli pomoglo!!