stres-stop

Ale jakos pusto sie zrobiło:( Ja dzis byłam u fryzjerka na farbowaniu i podcieciu wlosów, jednak bianko, znow wylądowałam z czarnymi wlosami:) Samopoczucie mam takie zmienne, czwartek- piatek byłam ciagle czyms zdenerwowana niespokojna, a tak ogolnie to od ponad tygodnia serce mi wali jak oszalałe, chciałabym sie jakos tak wyciszyc... Męcze sie tez z zapaleniem spojowek, na okuliste na nfz trzeba czekac wiecznosc:/ wiec jedynie wpsomagam sie kropelkami od internisty:/

bianko jak sie czujesz? Wiesz ostatnio siotra mi mowiła ze jej kolezanka ma problemy z tarczyca i raz wychodzi jej nadczynnosc a raz niedoczynnosc, wiec raz bierze leki na to za chwile na odwrot, wiec pewnie takich przypadków jest jednak troche, co prawda dziwne to bo nie wiadomo jak leczyć:/

Zdrówko własnie zycie jest takie kruche:( ktos jest a za chwile moze go nie byc:( u mnie cała noc była burza i padało,rano dopadły mnie przygnebiające mysli ze tylko plakalam. Jesli chodzi o biegunke to tez mialam taka lekką, nie wiem od czego...mam tez m.in tego dosyc!:(

mnie aż mdli:( ale wczoraj wieczorem burza byla u mnie troche popadało ochlodzilo się, a dzis 29 stopni, ale odczuc ze chlodniej bo wczoraj bylo 33. Także ciezko wytrzymac:/ ale pozostaje nam tylko czekać na te chlodniejsze dni

ja też chcę już zimę:(

tak sobie wrzucialm pierwsze strony naszego tematu o nerwicy, to wiele z was juz nie pisze:( pewnie kazdy z was sie rozpływa w tym upale teraz? na dworze w koncu przyjemnie sie zrobiło wiec własnie korzystam z tego leciutkiego chlodu, bo znow cały tydzien upałów nas czeka! pozdrawiam

tak bierz lacibios femine

Bianko dziwne to dziwne:( nie znam sie na tej tarczycy:( nie umiem Ci pomóc, ale wiecej powtórek tych badań być moze pozwoli cos wyjasnic co jest grane i kto tu sie myli. Ja wczoraj przeżyłam koszmarny atak migreny, na sam koniec dnia az zwymiotowałam bo tak mnie mdlilo ze nie moglam zasnac:( dzis czuje sie wykonczona, mam ogromne nadzieje ze jutro juz bedzie dobrze, poza tym od wczoraj ciagle mam tylko ochote płakać, wszytsko jakos straciło dla mnie sens, ale pewnie przez ten bol glowy i bezsilnosc takie mysli się we mnie pojawiły Dobranoc i miłego dzionka jutro

u mnie az tak gorąco nie było, bywało juz tego roku gorzej, ale pewnie upały 30 stopni nadejdą, wczoraj to ja mialam ospały dzien, dzis bylo juz lepiej pozdrawiam was

Bianko to bardzo duzo zrobiłas:) Ja dzis mam taki mulący dzień, jakaś taka do niczego jestem, jutro po pracy własnie z ludzmi z pracy idziemy gdzies na piwko wiec pewnie caly dzień bede miala zajety i mam nadzieje ze szybko zleci a zdrowko ty jeszcze chodzisz w piatki na te terapie?

i bianko jak tam dałas rade umyc te okna?:) Myslę, że nie powinnas sie martwić tą cytologią co wtedy wyszła gr4, na pewno to był bląd, ale juz dla swietego spokoju mozesz odwiedzic ginekologa by cie zbadał, ja bym tak pewnie zrobiła:)

bianko nie wiem czy pamietasz ale kiedys 2 razy mialam zapalenia jajnika, wlasnie 2 lata temu za pierwszym razem mialam podobne objawy: bol plecow, podbrzusza, kolka ale tak nisko, mdlosci itp ale tez pozniej jak juz sie wyleczylam to znow mialam wrazenie tych objawow, jednakze wyszlo ze jestem zdrowa ze to nerwy dają w ten sposob znać i wtedy wlasnie pani doktor mi uswiadomila ze bol pleców to tez objaw nerwicy, wiec bianko pewnie u ciebie tez to wszytsko ze stresu wlazło w plecki i brzuszek Mnie dzis boli w jednym miejscu w plecach, ale to wszystko od złego siedzenia w pracy i tak prawie codziennie mam:/

No na pewno dasz rade:)! Ja tez czasem miewam własnie takie dolujace dni ze bym tylko plakała, ale to pewnie wina hormonow, aury pogodowej,no i ludzi nas otaczających

ojej Agni czyli 3 lata trwa ta terapia? a rozkleiłas sie pewnie ze wspomnień? czy był jakis inny powod?

beatka123 to opowiedz nam co ci dolega

OOO Agni a fajne są te ksiązki? Ja teraz czytam Potęgę ludzkiego ducha Josepha Murphiego zawsze po pare stron do snu:) Moje samopoczucie od kilku dni bylo niezbyt dobre bo chyba mialam małe zatrucie, niby szybko przeszło, ale taki lęk we mnie siedzi jeszcze przed zjedzeniem wszytskiego np tego niezdrowego jedzonka:)

dooki na pewno moze sie slabo robic, krecic w glowie, a wszystko przez ten stres:/

Nie wiem jak u was ale dzis okropny upał!!! Ja w poniedziałek mialam okropnego doła ryczałam cale po poludnie i wieczor, modlitwa mi pomogła, wczoraj bylo juz lepiej, dzis też, chociaz własnie jakos tak smutnawo mi się robi Ale mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej:)

a to dziwne ze miałas niedoczynnosc a teraz nadczynnosc, ale niestety nie znam sie na tarczycy wiec nie pomoge:( ja mam kolejny senny dzien, biore tabletki na alergie i to chyba od tego, w pracy to az myslalam ze zwymiotuje,ale to chyba moje glupie mysli znow mnie dopadł, jak wpadlam w wir pracy to zapomnialam o tym i doczekalam konca:)

bianko no fakt pisalas juz kiedys że duzo rzeczy probowałas, na pewno teraz to jeszcze psychika doszła, tzw samonakręcanie się;/ ale na pewno dasz rade do tej wizyty, wytrzymasz jakos, nie znam sie na tarczycy moze rzeczywiscie te kolatania to jej wina, ale pewnie tej naszej nerwicy takze, ja to czasem mam tak ze czuje jak serce mi staje a potem nagle zaczyna szybko bic jakby mialo wyskoczyć. Od wczoraj czuje sie senna ale nie wiem czy to przez te upały, dzis w kosciele to myslalam ze sie przewroce,ale jakos dotrwalam do konca!:)Bianko pamietam o Tobie

dziekuje bianko za odpowiedz, tak tez myslalam ze bede miec wielki klopot z tymi wlosami:( wiec moze najpierw je zetne zeby sie pozbyc zniszczonych koncowek a potem jeszcze pomysle nie wiem jak u was ale czwartek i piatek byl u mnie sloneczny i cieply szczegolnie wczoraj! Dzis też słonecznie:)

kolor ten sam czyli czarny, ale chce jeszcze dosc duzo sciac wlosów no i za jakis miesiac umowic sie na farbowanie na inny odcien,chociaz chyba ciezko bedzie czarny przerobic na inny:)

wanesso to fajnie ze wyjezdzasz:)może nowe otoczenie dobrze Ci zrobi! ja wlasnie pisząc na forum mam na sobie farbe do włosów, a w przyszlym tygodniu chyba w koncu skuszę sie na fryzjera na dość mocne podcięcie włosów

no ja czasem a nawet czesto mysle co u was, czy macie jeszcze takie dziwne lęki typu ze boicie sie jakiejs choroby, mam nadzieje ze coraz mniej was dopadają, mnie jeszcze owszem chociaz staram sie je odganiac:)

ja mialam nawet dobre dni, dlatego nie chcialam zapeszac, dzis troche rano gorzej z samopoczuciem było, w pracy różnie, wkurzają mnie co niektórzy:(ale trzeba to znosić pozdrawiam was