stres-stop
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez stres-stop
-
hmm teraz doczytalam bianko dokladniej ze nawet wymiotowalas pare razy, bo ja to tylko mialam odruchy wymiotne ze prawie prawie...ale zeby wszytsko wyszlo to nie doszlo do tego. co za glupia choroba no:/ a probowalas SMECTY ??? ciotka mi polecila na takie sprawy jak chce sie wymiotowac:)
-
wczoraj sie polozylam obejrzalam Teraz albo nigdy i bylo ok i od razu zasnelam pod cieplutka kolderka. Bianko te mdlosci czy krecenie w glowie to od stresu mi tez trudno w to uwierzyc ale chwilami tez tak mam a kiedys tez mialam przez jakis czas codziennie! Ale jak masz klopoty z zoladkiem tzn czujesz ze cos nie tak pali czyc cos to moze idz do apteki zapytaj sie farmaceutki co poleca, opisz jej co cie boli i moze doradzi juz bez biegania do lekarza. Bylam zrobic badanie krwi na krzepniecie po poludniu wyniki,mam nadzieje ze bedzie ok.
-
na pytanie jak mozna sobie pomoc hmmm psycholog, psychiatra, neurolog, ksiazki takie psychologiczne(mi pomoglo czytanie) ale chyba przede wszytskim wsparcie bliskich osob to zeby nas rozumieli, mi tego tak brakuje czesto placze z tego powodu bo wstyd mi ze potzrebuje tyle milosci,no ale czy to zle?? moj facet mi mowi ze przeciez nie jestem dzieckiem:(ale to chyba dlatego ze nikt mi uczucia nie okazywal tak w dziecinstwie i teraz sie we mnie rozwinely takie potzreby:( ajjj nie mam sily dalej pisac bo sobie placze jak zaczelam pisac o tych uczuciach:(
-
oj mozesz pisac po to jest to forum
-
oni zawsze powiedza ze to nie to samo...mam tu na mysli to co powiedzail twoj maz Jesli chodzi o lekarstwa to nie mozesz isc do lekarza po recepte?:)Nie na mawiam cie do brania wrecz przeciwnie!!! ale zawsze czuje sie czlowiek bezpieczniej jak ma cos na uspokojenie przy sobie
-
tak sobie mysle juz od paru dni: fajnie ze jestescie:) Jestesmy w takim przedziale wiekowym a mozemy gadac:) bo od nastu lat do pewnie 60, jak nie wiecej:)
-
Ja wlasnie zjadlam rosolek:)zaraz ide sie tez wykapac bo po obiadku dziadek przychodzi i musze jakos normalnie wygladac i funkcjonowac co za dzien..... NIech chociaz was nic nie boli:)Zycze milego dzionka
-
sylvi skoro wyniki masz dobre to na pewno te objawy od nerwicy, dobrze ze chodzisz do neurologa, a czy do psychologa i psychiatry tez/??? Jak nie to sprobuj! My cie rozumiemy kazda z nas boi sie nowych lekow i tych skutkow ubocznych, niby najlepiej nic nie brac(albo jakies lagodne) i myslec co bedzie to bedzie...ale trudno tak:(
-
witam was, wczoraj wyladowalam na urodzinach w zwiazku z czym czuje sie tragicznie:(obudzilam sie o 6 rano i nie moglam juz zasnac cala sie trzeslam ze cos mi sie stanie bo serce wali jak oszalale itp...ale w koncu wstalam cos zjadlam i teraz pije herbatke i jakos ok jest, no tylko glowka boli. Jezeli chodzi o noge to nadal bez zmian, biore tabl na poprawe krazenia juz tydzien i smaruje mascia,wiec moze jakby to bylo od krazenia to by przeszlo? a jest nadal bez zmian wiec moze na serio przez stres, cholera wie:( PS:ksiuni dasz rade, pij tylko te meliske
-
witam! u mnie tez sloneczko ale zimno:)Noga znow uciska ehhhhh
-
postaram sie no ale trudno:(dobranoc, tez wylaczam kompa i ide spac
-
mialam tez mdlosci i krecilo mi sie w glowie czesto...ale wraz z przejmowaniem sie o noge troche to ustalo!!!chociaz nieraz mam tak jeszcze ale jakos nie przejmujse sie tym bo noga wazniejszy problem:/
-
nim zaczela bolec mnie noga jakis miesiac temu(w sumie od wczoraj bola juz dwie) to wczesniej narzekalam ze boli mnie brzuch i plecy...ale fakt od miesiaca nie skarze sie na te dolegliwsosci!!!bo przejmuje sie noga!!!Fakt ostattnio bolalo mnie podbrzusze ale to z powodu jajeczkowania:)a takich boli brzucha,podbrzusza,plecow jak kiedys to jakos przestalam miec...o kurcze ja nie wiem jak nerwy moga nami tak sterowac w postaci boli?????????? rozumiem napady paniki itp,ale bole narzadow:/ byl tez taki tydzien chyba po17 wrzesnia ze mialam tak dobry humor ze postanowilam zapomniec o nodze"olac ja i nie myslec, co bedzie to bedzie" no i fakt nie bolala! ale potem znow jakos pouciskala bardziej po paru dniach no i znow zaczelam myslec o niej i sie bac najgorszego i tak trwa to do dzis
-
hmmm no to moze ja tez mam ze stresu????w poniedzialek ide jeszcze zrobic badanie krwi na krzepliowsc, bo morfologie mialam miesiac temu to byla ok(a bylam nawet po terapii antybiotykowej) Boje sie cholernie ze to cos z krazeniem...ale jak mowisz ze mialas podobnie...moze tez musze zapomniec...no bo czuje ze z nia zle tylko jak siedze albo leze a jak chodze to nie mysle o niej i wydaje mi sie wtedy nie boli...ale jak siedze np teraz to czuje ten scisk:(i wtedy mam takie czarne mysli:(
-
bianko120 cale szczescie ze nic Ci sie nie stalo!!!!!! To ja zawsze powtarzam ze zajecie to sposob na nerwice..ale widzisz te twoje dzisiejssze zajecia byly zwiazane ze stresem bo jezdzilas po lekarzach!Wiec to norma lze ze twoj organizm tak zareagował! Jutro bedzie lepiej!!!!Jak polozysz sie do lozeczka to podziekuj za to co dobre Cie spotakalo(a na pewno oprocz calej serii niesszczesc) np przyjazd corki itp, a potem pomysl co dobrego jutro zrobisz chociaz jakas drobnostke ktora poprawi ci humor:) na pewno bedzie lepiej jutro ja wierze!!!!
-
monalisa77 a co sie dzieje z twoimi nozkami i rekoma???? bo ja sie strasznie boje o noge...lekarze maja olewke na mnie bo zganiaja na nerwice i nie dali na zadne badania:(a ja sie boje ze dostane jakiegos zakrzepu i wyladuje w szpitalu:( no to chieronimka poszla spac:P ja tez niedlugo ide...
-
a mnie ciagle uciska ta noga i tak jakby dretwiala no:(i sie martwie caly czas...ale coz zrobic:(
-
jakk juz bedziesz kupowala siemie lniane to kup tez rumianek tez dobrze robi na zoladek:) tez nie chce mi sie jesc jak mam mega stres wiec to chyba normalne na dodatek odwiedzam WC i mam mdlosci wtedy:P
-
no to gratulacje dla panstwa mlodych SWINIE i tyle!!!!! Jak tak mozna???? Jak sie zaprasza to z osobami towarzyszacymi nawet jak sie ich nie zna!!!!!
-
no to ok nie masz sie co martwic rakiem:) ale dla swietego spokoju mozesz powtorzyc badania, jak lekarz ci nie bedzie chcial dac skierowania to mozesz isc do zabiegowego i zaplacic wtedy ci zrobia bez gadania. z facetami tak jest moj tez tak gada ze ostatni raz ale tych ostatnich razy to bylo pare:/ tyle ze moj na wesele sam nie poszedl(tylko zwykle imprezy)tzn wiesz nie wiem bo moze cos odwalil o czym jeszcze nie wiem... ale pytalas czemu cie wział na to wesele?????
-
z psychologiem masz racje idz wygadaj sie, moze jakos cie ukierunkuje co zrobic...mi wypad do psychologa co jakis czas pomaga
-
chieronimka twoj maz z tymi wynikami krwi ma chyba racje!!! bo jak sie ma raka to wtedy wyniki krwi tez sa zle!!!!!!!!!!:) a ty masz dobre tak???? z tym weselem no moze rzeczywiscie nic nie odwalil ale sam fakt ze cie tak oklamał:( przeciez to uraz na cale zycie zostawia
-
pamietaj chieronimka ze to TY musisz podjac decyzje, musisz sama dojsc do tego co bedzie dla ciebie najlepsze:( trzymaj sie:*