stres-stop
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez stres-stop
-
mowilas kiedys o tym lekarzowi?? moze wybierz sie do psychologa i neurologa, bo wydaje mi sie ze masz lekka nerwice lękową,ale pewnie dasz rade wyjsc z tego bez lekow tylko ze na to trzeba czasU:((( a mam do cibie pytanie bo pisalas o nerwobolach : silnych bolach plecow!? Tzn ze przy stanach nerwowych plecy moga bolec z nerwow???? pytam bo tez tak mialam!!!! teraz tylko czasem mam bole plecow juz nie wiem czy mi sie wydaje czy nie:(lekarz mimowil ze to z nerwow,ale ja saama nie wiem:(moze Ty sie juz pytalas jakiegos lekarza czy to takie bole tez moga być z nerwow:(? P.S nie dziwnie Ci sie, duzo przeszłas:( ale wazne ze masz kogo kochac teraz:)
-
aniu a w jakiej dawce ja wzielas???ja bralam na noc 1 tabl czyli 10mg okolo godz 22 i tlyko rano do8 lub 9 troche zamroczona jeszce bylam:)moze tez przywykniesz jak to byl twoj pierwszy raz, bo potem juz nie dziala tak oslupiajaco i nie jest wcale silna i szkodliwa
-
do filipa: moim zdaniem warto sprobowac a czy prywatnie czy nie to zalezy czy masz kase:) ja jej nie mam zbytnio wiec musze czekac... sa rozne opinie innym pomaga psycholog drugim nie a leki sa chyba dorazne nie leczą przyczyn nerwic:(
-
w moim przypadku zeby dostac sie na darmowa wizyte do psychologa musze odwiedzic najpierw psychiatre:( ale moze nie wszedzie tak jest MOzesz tez sprobowac prywatnie:)
-
ja tez wole miec jakies zajecie bo jak mam za duzo nudy i odpoczynku to mam ataki:(
-
ja tez ide do psychiatry ciekawe co mi powie, aniu a jak dlugo trwala wizyta? mowilas ogolnie o swoich problemach czy im trzeba szczególy , bo u mnie to mi sie wydaje ze mam 4 powody dla ktorych jestem taka panicznie nerwowa i kazde ma swoja historie:) chcialabym tez chodzic do psychologa ale to juz przyszły tydzien
-
filip powiedz o tym lekarzowi!!!!! jak bedzesz mial czesto to da ci jakis lek zebys zazyl podczas ataku:) a cos sie wydarzylo? ze takie ataki masz? czy tak po prostu jestes kolejna ofiara nerwicy? :(:(
-
tzn ja sie boje tego ze w koncu mnie zostawi bo jak dlugo wytrzyma z histeryczka?:( i to takie bledne kolo:(tzn to nie jest moj glowny powod nerwicy ale jeden z czterech ktore mam wrrrrrr zna ktos lekarstwo? dobranoc nerwuski
-
gosia 4475 doskonale jak ja:)te same powody
-
ja mam wizyte u psychiatry(moja pierwsza) w tym tygodniu potem czeka mnie psycholog, bo z tego co wiem i piszecie to psychiatra niewiele pomoze w doradzeniu ,prawda?:)
-
znow od rana cala sie trzęse:(nie chce juz miec takich ranków:(
-
do torunia jedziesz?:)
-
mnie dzis tez drzenia dopadlo z samego rana:(bo nie biore zadnych lekow,ale jak wstalam wyszlam z psem to juz lepiej jest az do teraz:)))) za duzo mam wolnego i to dlatego:/ jakbym sie czyms zajela to byloby inaczej ale sesja sie zbliza to bedzie nauki troche
-
a ja myslalam ze psycholog sobie sam moze pomoc i nie ma problemow
-
no ja bralam 1 tabletke na noc bo ja chudzinka jestem i lekarz stwierdziil ze wiecej mi nie bedzie potrzeba:)
-
mi lekarz powiedzial ze hydroxyzinium nie uzaleznia i mozna je brac do 4miesiecy potem ewentualnie krotka przerwa, ja juz sobie taka przerwe zrobilam tzn nie chce ich znow brac ale jak bedzie koniecznosc to wezme, >>>>>>>>>>chce dawac rade sama!no a bralam chyba poltora miesiaca
-
dokladnie tez tak mam z tymi dreszczami:)
-
http://www.i-apteka.pl/p/pl/297/aspargin_x_50_tabletek.html a ten aspargin to bez recepty mozna dostac? jest bezpieczny??bo ja zawsze sie boje brac czegos nowego:(
-
gosia4775 twoje slowa pozwole sobie zacytowac \"Moj tata powiedział mi kiedyś spróbuj potraktować swoją chorobę jako swojego przyjaciela, poznaj ją i spróbuj się z nią dogadać a zobaczysz będzie ci lżej a może z czasem ona da ci spokój. Choroba chce cie zniszczyc a ty jej musisz pokazać że sie nie dasz i masz po co życ, wtedy ona on ciebie odejdzie. Musimy być cierpliwi i nieugięci, pamiętajcie najważniejsza jest siła woli nią można zdziałać cuda.\" wydrukuje sobie:)dziekuje ci radzo dodalas mi otuchy:)!!!!!!! To wspaniale ze masz sie komu wygadac:(ja niestety nie potrafie tak rozmawiac z rodzicami:( przyjaciolke stracilam a kolezankom tez do konca ze wszystkiego nie pottrafie, wiec udaje ze jest ok. dlatego postanowilam isc do psychiatry i psychologa mam nadzieje ze mi pomoga:)
-
a lekarz co na to????zganiaja na nerwice?i nic nie przepisali?
-
juz chcialam sie polozyc spac:) zaczelam brac hydroxyzinum(niestety jest na recepte)pomogl mi zmienilam troche myslenie i juz nie mialam(szczegolnie z rana)atakow drgawek (tzn one byly ale juz male)biore tez magnez bo na takie drzenie i uspokojenie tez jest dobry:)zapisalam sie do psychiatry aby potem tez moc zaczac chodzic na terapie do psychologa,ale pierwsza wizyta za tydzien:(wiec trzeba troche poczekac... obecnie jest juz lepiej ale to drzenie w malym stopniu jeszcze odczuwam, zle mi z tym ze nie potrafie sobia sama pomoc,wiem ze to nie choroba ale wciaz czegos sie boje zyje w lęku, przejmuje sie wszytskim a jeszcze pare miesiecy temu mialam sily i pelno energii:(a teraz drzę i boje sie o wszysyko
-
ja tak mialam przez 2 miesiace:/ nie martw sie, wmow sobie ze jestes zdrowa:)mi pomoglo troche:)
-
do poprzedniczki: ja bym ci radzila isc do psychologa tam bedziesz mogla sie wygadac:)tu tez zawsze mozesz na forum,ale wiem ze lepiej gada ssie z kims w cztery oczy. Nie przejmuj sie ludzmi na uczelni...wiem ze trudno, ze chcialabys odzyc... dlatego z mojej strony polecam psychologa,moze podpowie ci jak wziasc sie w garsc:) Trzymaj sie!!i pisz tu czesciej:))))!!!!!
-
z pomaranczowej od dzis jestem czarna:)