zielonafasolka

od kiedy spełniasz czyjeś zachcianki? :P to nie obiecuję :D zresztą i tak nie pamiętam o co chodzi :O jastrząb też wisi ci za kwiatka? :P to ile się należy za bezinteresowne kwiatki? :P

pewnie dlatego, ze nawet żoładek ma wrażliwy :O a jak obiecam, to mie uwierzysz? :P pewnie, że nie ucieknie :D chętnie popatrzy jak wy się całujecie :P a to nie za często kukasz? :D

a czym poiłeś? :P chyba nie Żywcem z Biedronki? :P jak przekona się więcej osób (lub więcej osób wyjdzie z ukrycia) to stanie się normą :P może być od jutra :P no patrz, ty poprosiłeś, a jastrząb, który sie zaoferował odleciał :P

tak jastrzębiu, rozdaję moją kolekcję koszy zakupioną w promocji w którymś z centralnych supermarketów :P urzekła mnie ta historia :D no, ale żeby nie poić? :O toż to okrucieństwo :O ale można i z rośliną i ze sobą :P jeszcze zatęsknisz za tymi złośliwościami :P

taaaak, lecę :P wypatrujcie mnie na trybunach :P "moze byc ktos lepiej poinformowany?" ty zawsze jesteś lepiej poinformowany :D taaak, mój sezon się niedługo skończy :( ale przynajmniej jej nie zjadłeś :O zaopatrz się jednak w jakąś roślinę , np kaktusa :P

nie zapomnimy o tak poważnym sporcie :P gdzie ci z Warszawy wychodzą to nie wiem :P a to zależy :D jak chcemy isć na pole to wychodzimy na pole, a jak na dwór, to na dwór :P to sąsiadom podlej :D jak można kwiatów nie posiadać? :O to z kim rozmawiasz? :P mie się o to pytasz? :O

ciężko cię ewciu zauważyć wśród tych pomarańczek ;) dobranoc ;)

no, ale co? masz wtedy jakąś przeogromną satysafakcję czy jak? :D ja jestem bardzo przychylna na argumenty, a że argumenty są .... jakie są, to sam rozumiesz... :P dlatego powinieneś wychodziś na pole, a nie na dwór :P i się spolnić trochę... cokolwiek to znaczy :O chyba ok? to sprawdź jeszcze raz :D ale to wcale nie wyczerpuje możliwych możliwości :D pewnie z tego samego powodu dlaczego ty nie wierzysz mie :P

no ja zwykle o tej porze jestem ;) ale faktycznie, gdzieś mi się rzucilaś w oczy ostatnio ;) co słychać?

ewciu, a dlaczego cię nie było tak długo? :O

to zacznij się w końcu w czymś spełniać :P nie, najpierw myślę, potem recytuję, przenoszę na papier i dopiero przepisuję :P a potem jeszcze raz to czytam jak wyślę :P a można recytować nie na głos? :O generalnie? toz znaczy są sytuacje kiedy mie wierzysz? :D ale to ja przecież cie nie wierzę :O

no, ale skoro pamiętam to chyba minka powinna być inna? ;) o, taka na przykład :) dlaczego cię tak długo u nas nie było ja się ciebie pytam? ;)

czas reakcji może tak (w sensie przeczytania), ale juz czas zwerbalizowania moich myśli i przeciesienia na klawisze trwa nieco dłużej :D wierze cie :P a ty wierzysz mie, że ja wierze cie? jesteś też niespełnioną pogodynką? :D

zaraz zrobię porządek :P ewciu, to ty???? :D

oczywiście twoja narcystyczna natura nie zrozumie, że reakcja była całkiem przypadkowa :P respekt mówisz :D no to zimniej czy gorąco? :P oczywiście cie wierze :O

hehe ;) to jestem to nie była zamierzona odpowiedź na twoje pytanie :D

jestem ;) ledwo żywa :O no i oczywiście nie zaczęłam :O ale wyjęłam plecak z szafy :P jakoś nie lubię się pakowac, bo zawsze biorę za dużo i potem mam problem z wpakowaniem tego jak wracam :D wyjeżdżam w piątek mam nadzieję, a ty się zatroszcz o ładna pogodę :P bo rózne rzeczy juz slyszałam i zaczynam wątpić :O po sobie? no.... coś w tym jest :P

czego znów nie pokazuję i jacy wszyscy? :P nie fochaj :P duży chłopiec w końcu z ciebie :D tak, bracie niedźwiedziu, to topik sportowy ;) i miło, że ktoś oprócz mnie o tym pamięta :P a ja idę się zacząć pakować :O

a kto postawił, bo nie zauważyłam? :P to ty stawiaj, a racja zostanie przy mnie :P masz rację - mogłoby... ale nie jest :D a skoro wyjątkowo to możesz jeszcze wyprasować, no i okna mi umyć :D moja cierpliwość do kafe wlaśnie się skończyła :O ide spać ;) dobranoc ;)

i kto tu chce na swoim postawić? :P cieżko się oswoić z czymś co nie pasuje :P no, ale ty jesteś na bieżąco, więc tobie będzie łatwiej :P jak już muszę coś robić to ostatecznie mogę wyprasować :P

dobra, test na moją cierpiwośc :P z czym mam się oswoić niby? :P a wbrew pozorom wiele rozumiem :P niekoniecznie to co mi pasuje :P jednolity kolor mnie chyba nie interesuje :P nie do twarzy mi w takim :O

nie jesteś zbyt przekonujacy z tym "chyba" :P ale rozumiem, że czasu potrzebujesz żeby to przemyśleć :D ja się jeszcze zastanowię w takim razie :P nie chce bez ciuchów zostać :O

no, ale chybasię zgodzisz, ze "jak zwykle" ani trochę tam nie pasuje :P z bielizną sobie poradzę :P trochę większy kaliber bym podrzucila, bo jakoś czasu nie mam :O

ostatecznie mogę zgodzić się na wersję " i tu dochodzimy do punktu w ktorym wyjątkowo nie masz racji" :P skoro w temacie to ja chętnie parę ciuchów pdrzucę co byś z wpray nie wyszedł :P

co, mam rozwinąć? :P no... się zadowoliłam :D a to źle? :P a poza tym - tradycyjnie - nie pamiętam o co szło :D a przewijać mi się nie chce :P pytałam o pralkę, to i pralkę wkleiłam :D zaznajomileś się już? ;)