zielonafasolka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielonafasolka
-
a jesli naprawdę nie jestem kłamczuchą? :O to co niby mialabym powiedzieć? :O
-
chcesz się bawić w detektywa? :D proszę bardzo :P
-
a jaki jest fakt? :O
-
jakby się uprzeć to moje tez nie :P ale dziecko przecież nie jest niczemu winne :O
-
wzystkie dzieci nasze są, wiec nie wiem, które lepsze :P no tak... jestem alkoholiczką, nałogową kłamczuchą, a na dodatek kawą :O o czyms jeszcze zapomniałam? :P
-
no wiesz, dziecko w planach :P ale ze az tak bliskich to pierwsze słyszę :D musisz chyba na nie zacząć zarabiać :P
-
nie no, tylko wczoraj piłyśmy (tzn. przedwczoraj) - okocim jakiś czy co ;) ale generalnieostatnio mnie po wszystkim zoładek boli :O a zmieniając temat - stałam się ofiarą jakiejś dziwnej insynuacji :O zajrzyj sobie na topik o meczyku ;)
-
no, nawet chodzić nie muszę :P w domku pijemy ;) poza tymjestem za nią odpowiedzialna, więc muszę dobry przykład dawać ;) zrobiłabyś kasting na nowego opiekuna ;) ludzie mają rózne masochistyczne skłonności, tomoże ktoś by się zgłosił :P
-
dobre :D uśmiałam się ;) i to dziecko muszę mieć koniecznie jako kawa? :P hobbystycznie tez nie :P raczej nie umiem kłamać, toi rzadko to robię ;)
-
w zastraszająym tempie zbliża się do pełnoletności :P Jaguś, a może topik nowy załóż? :P oddam siostrę ;) bo tu mało osób zagląda ;)
-
do nałogowej kłamczuchy sporo mi brakuje :P
-
nie, dzięki, na razie jedna (co prawda nie rodzona, osobista ;) ) mi wystarczy :P
-
nieprawda :O skąd ten dziwny pomysł?? :O
-
to nie dobrze :O nie było mnie, bo dopiero od jakiegoś czasu jestem przy kompie ;) od wczoraj sprawdzam się jako przykładna starsza siostra ;) więc czasu troszkę mniej :O
-
agiie - dobranoc ;) jakie używki? ja nie mam nalogów :P
-
Jaguś ;) a skąd ta bezsenność? :O ja spałam troszkę w dzień, bo burza była :O
-
złośliwa - dobranoc ;) taaak, jak napiszę, ze mocniejsze piję jeszcze rzadziej, to pewnie bardziej się pogrążę :P że niby do nałogu się nie przyznaję :O
-
śpią? ;)
-
sumienie - dzieki za rady :P piwo akurat wbrew wszelkim kafeteryjnym insynuacjom piję dosyć rzadko :P
-
dziś nawet zjadłam porządny ciepły obiad ;) może mądrzeję... ;)
-
cholercia, a ja z tego wszystkiego zapomniałam o Pięknym umyśle :O musimy o moim żołądku? :O bo dzis też nie jest dobrze :O
-
agiie - chciałam deszcz, a nie burzę :P poza tym dziś (tzn. wczoraj) akrat nie chciałam, ale jak zwykle wyszło odwrotnie :O sumienie - zawsze ;) bez śniadania z domu nie wychodzę, no chyba, ze zaśpię :P
-
dementuję - śniadania jadam codziennie ;)
-
niżu intelektualnego dzień kolejny:O ;) poza tym burza i deszcz zepsuły plany :O
-
na wielu rzeczach się znam, ale o zmywarkach to akurat pojęcie mam marne, więc się nie wypowiadam :P póki co jestem :P może zmienię zdanie jak dostanę wiesz co w wiesz czy z wiesz czym :P czas się zbierać, bo jeszcze będę sie musiała młodej tłumaczyć :O dobranoc ;)