zielonafasolka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielonafasolka
-
to ja dla kontrastu będę tą najbardziej pracowitą :P dziekuję za wybór mojej propozycji ;)
-
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
zielonafasolka odpisał na temat w Życie uczuciowe
powiedzmy, że mam jakieś baaardzo mgliste wyobrażenie :P myślałam, że Ty, ale się pojawiłeś ;P -
lalka:) lelka:) lal:) lel:)
-
Ten odinstalował, a pewnie wszyscy teraz instalują :P
-
witaj:)
-
a zaraz się okaże, że Ten też nie ma :D
-
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
zielonafasolka odpisał na temat w Życie uczuciowe
ale wolałabym wiedziec na co powinnam się przygotować :P mniej więcej ;) -
no to faktycznie wesoło by było;) prawie nikt skype'a nie ma :P
-
a dlaczego wesoło? :D
-
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
zielonafasolka odpisał na temat w Życie uczuciowe
zaakceptowałam, bo śpiąca byłam ;) a jakies konsekwencje ewentualnego niedotrzymania są? :P -
ja też nie:(
-
to wszyscy sobie teraz siedzimy przy wyłączonych monitorach i rozmawiamy ;)
-
znam się na żartach i tych duzych i tych małych ;)
-
pewnie też Ci się monitor wyłączył :P
-
patrz, a na to nie wpadłam :P faktycznie :P
-
dlaczego ja nie widzę postów??
-
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
zielonafasolka odpisał na temat w Życie uczuciowe
Kraków - piekne miasto:) podobno;) wczoraj był kwiatek, a dziś nagle chwast?? :P -
jemu czytasz te, które sam lubisz znaczy się :) tak mi sie skojarzyło, że tatuś kupuje dziecku kolejke po to, żeby sam mógł się nia bawić :P
-
to sobie te bajki czytasz czy synkowi? :D
-
w kółko tą samą?? :D
-
najlepsze bajki to te wymyslone przez siebie ;) a jakie bajki czytasz? :)
-
ja generalnie do wszystkich z rodziny mam daleko... i zawsze o tym co się dzieje dowiaduję sie ostatnia;)
-
no u mnie kobiet jak mrówkuf...;) ale teraz faceci się dla odmiany rodzą;) a najbliższe wesele to u mnie w rodzinie dopiero za rok;) i będę świadkować;)
-
gościem;) za dużo kobiet w mojej rodzinie, więc na bycie chrzestną szanse byly minimalne;) co innego jakbym facetem była... ;)
-
jeszcze nie ślubowałam, to i nie ma się nad czym rozwodzić;) i z kim;)