zielonafasolka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielonafasolka
-
ja na nikogo takiego jeszcze nie trafiłam:( poza tym mnie to sie wydaje, że wszyscy wokół mają poważniejsze problemy, a ja musiałabym opowiedzieć wszystko od początku... a tyle czasu to nikt dziś nie ma:)
-
no właśnie wrono, jak tam impreza urodzinowo - imieninowa?:)
-
i wiecie co? w końcu udało mi sie o ty powiedzieć... na razie wirtualnie, ale może kiedyś znajdę odwage, żeby w realu o tym pogadać i moze w końcu coś z tym zrobić...
-
może to dziwnie zabrzmi, ale cieszę się, że sama nie jestem...
-
witaj Jaga:) to już mamy następny klub... czy my się tak przyciągamy?
-
witaj książę:) smutno tu dziś było:(
-
dziś wyjątkowo spokojnie było... i szybko sie skończyło, pomarudził trochę iposzedł spać, bez awantur... chyba dobrze, że tu zostałam:)
-
wszyscy juz sobie poszliście? to ja sobie Dr Housa spróbuję obejrzeć
-
to udanej nie-randki:)
-
mnie też trochę lepiej, choć za ścianą niewesoło... ale wolę nie wkraczać, bo znów powiem dwa słowa za dużo i będzie afera
-
ojca się nie wybiera, a szkoda... ja też nie mam nic przeciw alkoholowi, ale trzeba umieć pic i wiedzieć kiedy przestać poza tym kiedy nie pije jest ok, choć mu nie ufam
-
ja prawie wszystkie... i wigilijne kolacje - ja i mama przy stole, on pod stołem teraz już rzadziej, ale równie intensywnie, bo przecież niszczymy mu życie...
-
no niestety, ja nie miałam wpływu na to, że ktoś wpuścił pijaka do swojego łóżka...
-
czy tu wszyscy o alkoholu dzisiaj? to też się przyłączę... ja dla odmiany DDA jeśli komus to coś mówi... i dziś też niewesoło więc do Pań współuzależnionych: uciekajcie jak najszybciej, wy mozecie wybrać, wasze dzieci nie
-
wprowadź zakaz picia dla tych, którzy nie potrafią pić... nie będę tu dłużej smucić..., a wy się zakochujcie...
-
to akurat śmieszne nie było...
-
i właśnie w takich chwilach jak dziś chciałabym się znieczulić... i nic nie czuć... i mieć wszystko gdzieś... ale nie umiem... i się denerwuję, i boję, bo nie wiem, co będzie...
-
mirell - jakbym o sobie czytała... tyle, ze u mnie na razie spokój, ale obawiam się kolejnej nieprzespanej nocy...:(
-
witam... ja w zasadzie też moge dołączyć do grona smutasów dzisiaj:( jak to kiedyś napisałam, jak coś dobrze idzie, to zaraz na pewno się schrzani... no i chyba właśnie się chrzani:(
-
jaka pogoda, taka procesja, więc sobie darowałam... wcześniej poszłam... witaj książę:)
-
no tak, słońce nie może świecić wszędzie... planowałam dziś miłe spotkanie w miłym towarzystwie na powietrzu, ale nie dość, że pogoda nie taka, to jeszcze wszystko fajne pozamykane, bo święto... trzeba będzie improwizować:)
-
witam:) to slicznie to jakaś ironia? bo u mnie jeste daleko od ślicznie;)
-
dzień dobry:) mirell - chyba wszyscy Cię posłuchali i na procesję poszli:) u mnie nadal zimno i pada:( powtórzę się, ale \"jakby lepiej\" to zawsze lepiej niż źle:)
-
nic tu po mnie... dobranoc:) trzymajcie się ciepło:)
-
nic tu po mnie... dobranoc:) trzymajcie się ciepło:)