zielonafasolka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielonafasolka
-
ten - a jak będzie w okularach przeciwsłonecznych? ;P
-
Jagga - najpierw łapać, potem reanimować:D
-
jak się nie szuka, to można jedynie zostać znalezionym:) iwtam przybyłych:)
-
książę - tych, co znaleźli tu nie ma:) właśnie dlatego, że znaleźli:) ale pochwalić by się mogli...
-
o tym samym pomyślałam:) ale to przecież nic nowego, prawda? :)
-
chyba wszyscy dziś postanowili iść wcześniej spać:) albo przyjdą później...
-
a ja sobie dziś zrobiłam popołudniową drzemkę:) i zdecydowanie na dobre mi to wyszło:)
-
o, jakie pustki tu dzisiaj... w każdym razie dobry wieczór:)
-
dobranoc:)
-
to dobrze:)
-
dobranoc fiolkah:) a reszta towarzystwa też się zmyła?:)
-
w takim razie 264 strony rozmawiania o niczym:) a niektórym się od tego humor poprawia:) to dopiero jest niepojęte:D
-
ja nigdy nie pojmowałam fizyki;) idąc waszym tokiem myslenia to znaczy, że jej nie ma? ;)
-
to dobrze:) trochę lepiej to zawsze lepiej niż źle:)
-
witaj Książę:) jak samopoczucie dzisiaj?
-
mendela - jesli tu jesteś, to chyba jeszcze nie umarła:)
-
Graf - mamy Cię błagać, żebyś został? :)
-
jeśli się szuka, to znaczy, że ma się nadzieję na znalezienie... a jak ma się nadzieję na znalezienie, to znaczy, że wierzy się, że istnieje...
-
mendela - poza Grafem i Uśmiechniętą to nikt w temacie nie jest...:)
-
ewciu - Ty się nie starasz, Ty po prostu jesteś mila i uprzejma:)
-
nie wiem o co dokładnie chodzi, więc moge się tylko wymądrzać... czasami trzeba po prostu odpuścić i nie walczyć... sama się tego uczę...
-
a z czym/kim tak walczysz? i dlaczego? ewcia - prawda:)
-
mendela - wracaj:) topic jest trochę wielowątkowy i trudno się czasami połapać... a dlaczego chcesz zabić potrzebę bliskości? przecież to jedna z podstawowych potrzeb człowieka...
-
każdemu ładniej z uśmiechem:)
-
zawsze to jakies imię, póki nie ma prawdziwego;) lepiej być Małgorzatą niż Panią bezimienną ciągle zmieniającą imię:) choć dziś akurat ładnie ją nazwałeś, choć jej chyba nie do śmiechu...