zielonafasolka

Ty sie wykręcasz :P możesz :O :P no obdarowywanemu i obdarowywującemu :P o dwóch psotach to akurat mowy nie bylo, więc szukaj :P :D to źle sądzisz :P deko - ale mało kto tu cokolwiek wie :D

taaaak, bo fasolka wszystko wie :P :D ja sie chociaż przyznaję :P :D no to zadaj pytanie :P poszukaj :P no bezinteresowny sprawia więcej przyjemności :O :D nie sądz po sobie :P czemu źle? :O :P

ja się jednym (piwem) zadowolę :P

to ja już wolę herbatę :P

wiem przecież, odnosiłam się do twojego pytania :P

to ja jeszcze bardziej serio powoluje sie na zasadę wiecej niż 2 posty wstecz :P :D jestem :P a czy ja kiedykolwiek się jakiegokolwiek kwiatka dopominałam? :O :P nie zwiędła? :P jak się zaczęło to trzeba skończyć :P no :( parafrazując klasyka - ze wszystkich redaktorów we wszyskich miastach na całym świecie Ty musiałeś wybrać własnie jego :P co to deko co? ;)

topik się zamienia w kulinarny jak widzę :D Jaga, bądź wierna swej marce :P :D

ja wiem, ja wiem :D

serio? :D no powiedzieć co było zadane chyba możesz? bo nie wiem, ktory zeszyt wyjąć :O :P z początkiem listopada coś rozumienie szwankuje :P :D jak masz to pewnie jakąś chryzantemę :O a co? :O uprzedzona do kogo/czego? :O :P i czego niby zazdroszczę? :O

czy nikt tutaj nie je normalnych kanapek? :O :D

w czekoladzie? :O nie :O :P

ja dziekuje, jak zwykle po kolacji jestem :P pestka, co masz dzisiaj? ;)

są chyba lepsze miejsca na zabawę niż ciemne komorki? :O :P

:P eee, już nic ... zresztą i tak temat zmieniłeś :P :D a zawsze się udaje? :P dużo rzeczy zrobiłam, więc możliwe, ze pracę domową też :P a pamiętasz chociaz co zadawałeś? :P :D skoro tak rozumiesz :O to koniecznie z zyczeniami wesołych świąt :O :D wąchanie korespondencji? niespecjalnie :O i akurat on Ci tą stabilizację zapewni? :O :P a propos zajmującego ważne w naszych sercach (a przynajmniej w moim :P ) miejsce Prezesa :D \"Lato nie miał nic wspólnego z korupcją, bo nie chodził do fryzjera\" :D i słynne już notatki TUPR :P http://tnij.org/cawd

chyba jednak niepotrzebnie, bo chętni na makaron się zmyli :P :D w końcu im cięższa praca tym większa satysfakcja :P

ale i chyba satysfakcji? :P

a to jakiś problem? :P

jastrzębiu - poniżej pewnego poziomu nie schodzę :P :D

we Włoszech jest przeciez sporo makaronu, więc co za problem nową porcję zrobić ;)

łatwiej byłoby wcale go tam nie kłaść :P

a to jak nie grozi to dobrze ;) ja za makaron podziękuję, przed chwilą zapchałam się jabłkami :O :D

uwielbiam rozmowy o jedzeniu jak po kolacji jestem :O :D skoro bardziej niż bardzo to niedługo cię już nie będzie :D jak pożywny to chyba bez sera? :P

czyli więcej musli niż jogurtu i więcej makaronu niż rosołu? :P :D jak diabli czyli bardzo? :D

oczywiście ;) ale jeszcze dobrze nie weszłaś a juz wychodzisz ;) to może chociaż jakiś prezent przyniosłaś? ;)