Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iti

  1. Olka nie martw się na zapas teraz działajcie z M czasem rzeczywiście zrosty wracają ale to jeszcze sporo czasu i nie ma co się martwić że i u Ciebie wrócą, nie ma reguły Wiem że hsg to niemiłe badanie tym bardziej jak są zrosty to i ich rozerwanie boli. Ale to za Tobą i ciesz się że kontrast je usunął, czasem są takie że kontrast nie daje sobie z nimi rady. Myśl pozytywnie a będzie dobrze U mnie ok, lenię się na maksa na L4 za 2 tyg wracam dopiero do pracy. Lux jak u Was z pracą M? Co z Twoimi planami? Eulalio życzę Wam szybkiego znalezienia własnego M i kolejnej ciąży skoro o niej marzysz Menia Tobie też rychłego zaciążenia
  2. hej Olka masz cszczęście na chwile zajrzałam, bo ogólnie kompa nie właczam Do hsg koszula nocna, zdecydowanie lepsza niż piżama u mnie ok, jeszcze brak mi pełenj ostrości widzenia ale podobno to norma więc się nie martwię w środe kontrola we Wrocławiu i zobaczymy do kiedy bedę na L4
  3. Olka cieszę się bardzo, że wynik dobry Ja siedzę we wrocławiu od czwartku i bawię się dobrze jutro mam korekcję wzroku, trzymajcie kciuki
  4. hej Lux zdrówka życzę Posty optymistyczne bo zaczynam sobie życie układać na nowo i naprawdę czuję się szczęśliwa. Wiecie motylki w brzuszku, wiosna w sercu :D Lux zabieg, jeśli mnie zakwalifikują, będę robić we Wrocławiu, koszt: wizyta kwalifikacyjna 180zł, zabieg w zależności od metody lastek - 1750 zł, lasik - 1950 zł, epi-lasik - 2350zł. Ceny dotyczą jednego oka. Przy operacji obu jest taniej, wizyty pozabiegowe przez 6 m-cy gratis. Zastanawiałam się nad kliniką Mavit w Warszawie ale ceny o jakieś 500-600zł droższe, a we Wrocławiu mieszka od października moja siostra to i mam się gdzie zatrzymać, jakoś dam radę. Olka życzę Wam aby ten cykl był tym szczęśliwym i żadne badania nie będą potrzebne.
  5. Oluś u mnie dobrze nawet bardzo :) w weekend będę malować ściany, zdecydowałam się na dość mocne (odważne) kolory, w sypialni maluję magnatem "kuszący rubin" ale chyba przetnę te czerwień jakimś paskiem jaśniejszym lub wstawka tapetową bądź jakąś jasną naklejką ścienną W kuchni maluje dwie ściany na mocny brąz - taki kolor czekolady, a sccianę z oknem i jedną z rzedem szafek maluje w jaśniejszym kolorze. Jeszcze nie mam koloru na przedpokój wybranego, w dużym pokoju zdecyduję się na mocną oliwkę - myślę że będzie to niezły kontrast do mebli. Dziś idę na kawę z koleżanką, wczoraj byłam na aerobicu, jakoś czas szybko leci i specjalnie się nie nudzę. 12 listopada mam wizytę kwalifikacyjną w klinice okulistycznej jak wszystko będzie ok, to zrobię sobie laserową korekcję wzroku. No i czekam aż mi w domu internet podłączą, do końca tygodnia powinnam mieć.
  6. HEJ Olka wyluzuj kobietko spokojnie pomału najpierw wylecz te bakterie, one mogą być przyczyną nie zachodzenia w ciąże Ja wierzę, że dla Was jeszcze przynajmniej raz zaświeci słoneczko
  7. hej Olka szkoda, ze znowu wynik zły, czekam na wieści po wizycie u gina przeczytam dopiero po weekendzie bo nadal nie mam netu w domu - od tygodnia czekam na podłączenie. Olka moze warto zrobic wymaz pod kontem chlamydii, mycoplazmy i ueroplzmy - nie jest to tanie bo jakieś 350-400zł, podpytaj gina bo może mieć to związek ze złym wynikiem posiewu Tulam Cię kochana A co u mnie: w listopadzie mam wizytę kwalifikacyjną na laserową korekcję wzroku - chce zrobić zabieg na jedno oko, umówiłam się we wrocławskiej klinice, mam tam siostrę teraz to będę się miała gdzie zatrzymać. Poza tym wiosna w sercu :D
  8. he Olka my ten opik jeszcze ciągniemy, ale powiem szczerze że już średnio mi się chce Meniu co u Was? dawno Cię nie było
  9. nasz topik to chyba już upadł :( u mnei ok, cieszę się że już piątek i weekend tylko czemu musi być tak zimno ?
  10. hej jak po weekendzie? ja byłam u rodziców, poza tym ok Olka pierwszy dzień w pracy po urlopie - zawsze jest cięzko Lux a Ty jakie plany po macierzyńskim? bo chyba jakoś na finiszu jesteś co?
  11. Ola my po hsg staraliśmy się w tym samym cyklu choć są różne opinie jeśli podczas hsg robi się zdjęcia rtg A ja radzę sobie całkiem nieźle, nie jest mi źle, pomału urządzam się w soim mieszkaniu i oswajam z sytuacją ale nie żałuje tego jak wyszło i to najwazniejsze
  12. Olka reguluje lekami muszę zwiększyć dawke leku, wizyta u lekarza albo w tym albo w przyszłym tygodniu potem kontrola za jakieś 2 m-ce czy dawka dobra i czy tsh spadło czyli kontorla non stop bo róźnie reaguję na leki i trzeba je raz zwiększać a raz zmniejszać
  13. Olka ja tez miałam jakieś bakterie na S.... nie pamiętam nazwy i to nie była przeszkoda do hsg, bo to nic groźnego nie było i raczej wystepują normalnie Masz wizytę niedługo to Ci gin powie a moja tarczyca znowu szaleje, Tsh duzo za wysokie :( skacze non stop czy ja kiedyś ją unormuję?
  14. hej ja wróciłam z gór jeszcze mam tydzień urlopu odezwę się później podrzuce Wam w tygodniu jakieś fotki Olka trzymam kciuki aby hsg jednak nie było potrzebne
  15. hej ja dziś ostatni dzień w pracy i urlop 2 tyg :) i dziś w nocy ruszam w góry :D i mam jedno życzenie oby nie padało, albo bardzo mało Olka u mnie ok, dobrze chyba tak jak się stało, a jak będzie dalej czas pokaże zmykam bo przed urlopem to trochę pracy mam
  16. Olka mi na hsg wyszły jajowody drożne zresztą podczas laparoskopii to potwierdzili lekko po hsg plamiłam przez 3 dni, możliwe że jakieś drobne zrosty tam były, ale kontrast sobie z nimi poradził Niektóre szpitale robią hsg w znieczulenie, dosłownie kilka minut, podczas punkcji tez miałam znieczulenie kilku minutowe
  17. Olka fakt że niektóre kobiety boli hsg jest tak przy zrostach, które kontrast rozrywa lub przy niedrożnych jajowodach, bo kontrast podają pod ciśnieniem a on nie ma gdzie lecieć zapytaj przed hsg jaki rodzaj znieczulenia dają, ewet. możesz wziąśc sama nospę, lub coś przeciwbólowego będzie dobrze
  18. Olka masz złe wyobrażenie o hsg, mnie nie bolało zakładanie wziernika, kulociągu itd, jedyny ból taki jak na @ miałam podczas rozchodzenia się kontrastu, całe badanie trwało dosłownie kilka minut Ja trzymam się dobrze, a czy tęsknie za M czasem mi brakuje tego ze był, czy tego że coś robiliśmy razem, ale ogólnie jest ok, po prostu są takie chwile refleksji. Mamy ze sobą kontakt, jest jeszcze kilka wspólnych spraw, auto mamy jedno które sobie pożyczamy, pomagamy sobie, czasem się widujemy, ostatnio w niedzielę bo M mi auto przyprowadził. Lux zdrówka dla dzieciaczków
  19. Olka ja przy hsg nie miałam cewnika zakładanego, ale może co szpital to obyczaj cewnik miałam do zabiegu laparoskopii - założenie trwa chwilę i nie jest bolesne, czuje sie takie dziwne uszczypnięcie, no i trzeba się przyzwyczaić za to zakładali wziernik, ale to też trwa chwilę i nie boli, tylko chłodny jest moje całe hsg może trwało z 5-10 min już z założeniem wziernika, podaniem kontrastu, zrobieniem zdjęć rtg boli trochę jak kontrast się rozpływa, u mnie to był taki ból brzucha jak @ się zaczyna, takie mocne ćmienie, ale trwało to niedługo, czasem są delikatne zrosty, i kontrast pod ciśnieniem je usuwa, Jeśli są poważne zrosty to kontrast się nie przebije co może oznaczać że jajowody są niedrożne (choć znam przypadki że hsg wykazało ze niedrożne, a podczas laparoskopii wyszło że drożne, więc różnie bywa) Olka przed hsg trzeba zrobić posiew z pochwy lub wymaz, cytologia to inna bajka A Tobie skoro jakiś czas temu miałaś pozytywny test, to myślę ze hsg to tylko formalność Ty za bardzo chcesz, i stresujesz się że jeszcze się nie udało, bo z Łukaszem to chyba od razu zaskoczyło
  20. hej Olka przed hsg ja musiałam mieć aktualny posiew z szyjki macicy, nie może być żadnych powaznych bakterii po to aby kontrast nie przemieścił ich dalej poza tym nic nie musiałam innego robić Trzymam kciuki, hsg jest do przejścia Olka a Ty miałas cc czy rodziłaś siłami natury? Eulalio i jak z mieszkankiem, wszystko ok? kiedy przeprowadzka na swoje? Ja za 2 tyg będę wypoczywać na urlopie w górach, nie moge się doczekać Poza tym jest u mnie siostra od 1,5tyg, więc mam towarzystwo, chodzę na aerobic, jakoś tak czas szybko ucieka, zwolnię na urlopie Buziaki dla wszystkich
  21. hej :) u mnie ok przyzywyczajam się do mieszkania sama urzadzam sie na nowo w swoim mieszkaniu nie jest źle i chyba była to dobra decyzja zresztą czas pokaże odliczam dni do urlopu, choć do niego jeszcze 3 tyg, ale jadę w góry i to mnie bardzo cieszy Eulalio Laura cudowna, śliczna jest i chyba nie sprawia Ci żadnych kłopotów wychowywanie takiego aniołka ;) Lux a jak Ty z dwójką? W ogóle jakie plany dalej, planujesz powrót do pracy? Bega wpadnij i pochwal się sukcesami Mikusia, no i gdzie się wakacjowałaś :) Ola jakie wieści na fronbcie staraczkowym? Trzymam kciuki Meniu a u Was jak? jakiś urlop? stracie się o córeczkę :P
  22. Eulalio Laura cudna :) i taka powazna rozsadna z niej dziewczynka :) U mnie ok, radze sobie, raz lepiej raz gorzej ale ogólnie nie jest źle od soboty nie płakałam jakiś postep buziaki
  23. hej Olka szczepienie ja miałam koszt to 40-45zł za jedną szczepionkę, najpierw idziesz do rodzinnego (ogólnego) i mówisz że chcesz się zaszczepić - on Cię bada i jak jesteś zdrowa, pisze Ci skierowanie na szczepienie że nie ma przeciwskazań, w punkcie szczepień wykupujesz szczepionkę lub aw aptece (ale zazwyczaj w przychodniach mają) Po drugiej dawce jesteś już odporna Są 3 dawki, pierwsza, potem po m-cu i ostatnia po 6 m-cach od przyjęcia pierwszej. Przed kazdą dawką musisz iść do ogólnego po zaświadczenie o braku przeciwskazań, szczepienie w tym samym dniu co zaświadczenie. Ja jeszcze jutro w pracy, potem czw/piątek wolne i przeprowadzka, M już ma urlop i wywozi swoje rzeczy, załatwia jeszcze papierki, podatek od gruntu nowego mieszkania, wymeldowanie, zameldowanie, umowy w energetyce, potem rozliczenie ze spółdzielnią tego mieszkania, trochę tego jest. Od soboty będę mieszkać sama z psiakiem, momentami mi tym dziwnie, ale jakoś się trzymam, zobaczymy jak bede sama, pewnie będzie mi źle
  24. hello jak sie macie? ja w pracy, urlop dopiero we wrześniu - doczekać się nie mogę Olka a Ty w pracy czy się urlopujesz Lux jak tam Adaś? Eulalio co z mieszkaniem wyszło? Ja za tydzień sie przeprowadzam, na sama myśl pakowania gratków mi się nie chce no ale co zrobić
×