iti

no ale Luxorku na siłownię wczoraj nie doszłam :P posprzątac też nie, wstawiłam tylko pranko a potem je wywiesiłam. Zamiast siłowni M mnie wyciągną na rower, pojeździliśmy po lesie z półtorej godzinki. Popołudniu nie jest tak źle z upałem. A w pracy mam klimę więc luzik, chłodek aż miło

Kait b. mi przkro po dwóch poronieniach należy zrobić badania hormonalne, głównie tarczyca i wszelkie przeciwciała, gin na pewno Ci powie, a jeśli nie to na nim to wymuś. Moja kumpela 3 razy poroniła i nkit jej nie zlecił badań. Zrobiła je na własną rękę i teraz gin jej powiedział, że przyczyna to była tarczyca.

Andziu hop hop.... wróciłas do Szwecji....????? idę posprzątać, a na siłkę musze iśc co najmniej 1 raz do końca m-ca bo mi karnetu nie przedłużą

Onewish życze owocnej wizyty piatki zacisnięte niech będa dobre wieści

hej chyba wszystkie tyłki na słońce wystawiają :P ja zaraz idę na siłownię wczoraj mi było bardziej gorąco niż dziś. Poza tym nic ciekawego :( wczoraj cały dzień leczylismy kaca po sobotniej imprezce, jak ja nie lubię takich dni.

Beti może sie uda bez inseminacji, a czemu mąż się nie zgadza? Przecież to nic takiego, żaden wstyd oodać nasienie. Mój M nie widzi w iui żadnego problemu, nawet jesli chodzi o in vitro jak będzie trzeba to mówi że podejdziemy. A może z czasem Twój M zmieni zdanie, u mnie praktycznie nie ma szans na naturalna ciąże, więc iui u nas to konieczność. Dziewczyny mi lekarz zawsze mówił, że pierwszy dzień @ to dzień krwawienia i nie ważne że np zaczeło się wieczorem, jest wieczorem to jest to 1 dzień cyklu. Przynajmniej wg mojego gina.

z torunia

no Brydzia pokazywały 2 kreskę słabszą, może nie ta godzina robienia, mocz za bardzo rozwodniony nie ma co gdybać. I tak np. wczoraj nie mogłabym pojechać do kliniki bo tylko dziś mogłam mieć urlop. Na bocianie dziewczyny piszą że im robią iui po pęknięciu, ale co tam. Głowa mi pęka z braku snu

Eulalio mi w pociągu jak wracałam do domu chciało mi się płakać, a potem mi przeszło. Cóż pojedziemy drugi raz w sierpniu. Trzeba żyć dalej nic nie zrobię. Skoro lekarz stwierdził, że lepiej inseminacji nie robić to nie nalegałam. On to robi na co dzień więc wie co robi. Mam recepte na clo na kolejny cykl, i mam się umówić na wizytę w Invikcie w 13/14dc

cześć wrócilismy i nie mam siły, pobudka o 4 nad ranem daje się we znaki. Nie mam niestety dobrych wieści :( Od rana zresztą mieliśmy pecha, przez awarie pociągu dotarliśmy do Gdańska z opóźnieniem. Na wizycie okazało się, że pęcherzyk pękł i w związku z tym nie zrobią inseminacji bo lekarz stwierdził, że bez sensu i praktycznie bez szans na ciąże. To narazie tyle nie mam siły, niewyspana jestem i na dodatek ten upał :(

cześć wrócilismy i nie mam siły, pobudka o 4 nad ranem daje się we znaki. Nie mam niestety dobrych wieści :( Od rana zresztą mieliśmy pecha, przez awarie pociągu dotarliśmy do Gdańska z opóźnieniem. Na wizycie okazało się, że pęcherzyk pękł i w związku z tym nie zrobią inseminacji bo lekarz stwierdził, że bez sensu i praktycznie bez szans na ciąże. To narazie tyle nie mam siły, niewyspana jestem i na dodatek ten upał :(

hej u mnie kolejny test owu negatywny, nadal pojawia się druga krecha, ale jaśniejsza. No nic jutro badanie poziomu LH i E2 i ogląd pęcherzyków bedzie w końcu wiadomo co i jak. No i jak będzie ok, to niech lekarze teraz \"strzelają w jajo\" jak mówi Olka. Zmykam się spakować Odezwe się jutro późnym wieczorem a jeśli nei to w sobotę popołudniu. Kwestia o której i kiedy wrócimy z kliniki Dobranoc

Beti skor niedrożny to trzeba go udrożnić, wydaje mi sie że nawet inseminacja przy niedrożnych jajowodach na nic. Powinni Cie chyba skierować na laparoskopię, no chyba że miałaś i że nie udało się udrożnić

no pogoda do bani postaram się wyluzować, dzis mamy gości o 17-tej, potem pakowanko małe, prasowanie i jakoś zleci a o 4 rano pobudka :( po 5rano mamy pociąg.

dzieńdoberek :D wpadłam sie przywitać zaczynam się bać, a raczej obawiac że z jutrzejszej iui nici, nie wiem jak tam moje pęcherzyki, śluz płodny był tylko wczoraj - mega dużo. A dziś nic, tempka do góry, test owu tez taki dziwny, jajniki nie bolą. Nie wiem co się dzieje. W razie czego jakby jednak owu była później to zostajemy do soboty w Gdańsku, nocleg mamy załatwion, opiekę dla pieska także. Teraz trzymac kciuku za to wszystko. Brydzia jak tak czytam o ciążach, opiece nad dzieckiem to jestem zielona, prawie nic nie wiem. Nawet wole o tym nie myśleć, bo przeraża mnie stan mojej wiedzy.

castagnus odstawia się, nie mozna brac w ciąży, moja koleżanka odstawiła po pozytywnym teście

hej wieczorkiem robiłam dizś kolejny test owu tyle, że innej firmy, wyszła druga kreska ale słabsza niż ta wczorajsza, nie wiem co to oznacza, nie wiem jakie testy wychodza np po owulacji - w ogóle bez tej drugiej kreski??? Może to efekt innego testu albo bardziej rozrzedzonego moczu, nie wiem. Ale nie zamierzam się tym az tak martwić. Idę oglądac \"oficerów\"

dokładnie, a znam kilka przypadków w których on pomógł. Lek jest ziołowy dlatego maks. mozna go brac przez 90dni, potem przerwa, ale jaka długa to Wam nie powiem, pewnie na ulotce bedzie pisać. Lek należy brać tylko rano. I jest on bez recepty, podobnoż dobrze wpływa na zespół przedmiesiączkowy

Dziewczyny a czy łykałyście na prl castagnus? Jest to lek ziołowy bierze się go przez 90dni, 30tab kosztuje ok. 13zł. Mozna go brac razem z bromkiem. Na bocianie lekarze mówią, ze można je łykac oba na raz. Moja koleżanka miała b.wysoką prolaktynę, po bromku czuła się fatalnie, odstawiła bromek i zaczęła brac castagnus i zaszła w ciąże w 2 cyklu z tym lekiem, starała się o dzieko prawie 2 lata

Niunka my staramy się dwa lata, a są na pewno kobiet starające się dłużej. Na początku przez rok czasu nie traktowałam każdej @ jako porażki, pełen luz, potem zaczęłam robic badania, na początek hormony, wyszlo ok, potem wizyta u lekarza, badanie nasienia, monitoring cyklu, pregnyle, duphaston też nic. Zaczęłam się trochę martwić, ale apogeum osiągnęłam chyba niedawno jakieś 5 m-cy temu. Dobiły mnie 2 ciążę koleżanek i ciąg dalszych badań, hsg, przeciwciała, test PCT i kontaktowy a m-ce płynęły. I to 2 cylke stracone przez badania na śluz, bo staranek wtedy nie było. Teraz odżyła nadzieja, bo czekamy na naszą pierwszą inseminację. Stwierdizłam, że na cud nie ma co liczyć. Bez pomocy specjalistów, kliniki nie zajdę naturalnie w ciążę, pomimo że wszystko niby jest ok, tylko test pct wyszedł źle, ale test kontaktowy nie potwierdził tego wyniku. Teraz to mój drugi cykl z clo i za 2 dni mam nadzieję inseminacja. Czasami żałuję, że prędzej nie zaczęłam chodzić do lekarzy, mam już 31 lat, więc czas szybko płynie, a ja nie chciałabym mieć tylko 1 dziecka. Ale tak widocznie musiało być, teraz cała nadzieja w Invikcie i w inseminacji.

hej Brydziu teścik negatywny :D druga kreska była, ale duzo jaśniejsza, więc wszystko jest na dobrej drodze, jeszcze dziś ma być negatyw a w czwartek juz może wyjść. Wczoraj juz nie miałam siły wejść, prosto z aerobicu poszłam do teściowej, bo M siostra przyjechała i tak nam zeszło do wieczorka. Miłego dzionka

CZEŚĆ przykro mi z powodu Waszych kolejnych @ :( Ja czekam na piatkową wizytę w klinice niepłodności i mniejmy nadzieję, że podejdziemy do iui. Czy któras z Was miała juz inseminację?

cześć ja tylko na chwile przed pracą wczoraj szybkko dzień zleciał, praca, poczta, apteka, aerobic, w domku byłam o 20-stej. Dzis scenariusz podobny. W pracy nie mam jak pisać, sezon urlopowy, roboty po pachy. Dziś mi juz tempka skoczyła - 12dc!!! ale i tak wszystko inne wskazuje że jeszcze jest przed owu, nie wiem czy to wynik tej stymulacji clo że tempa tak dziwnie się zachowuje, choć na necie pisali że clo nie mam wpływu na pomiar temperatury. Dziś zrobię test owu to przekonam się co w trawie piszczy.

Rasmila ja nie pamiętam, ale chyba było normalnie skoro nie zapadło mi niec w pamięci Dariakusza cieszę się, że hsg ok. Ja biorę drugi cykl clo i tez mam efekty uboczne, oprócz problemów z widzeniem stany depresyjne jak najbardziej, ciągle mi sie ryczeć chce. Teraz czekam na wizyte w klinice niepłodności i byc może uda się zrobić inseminację

Andziulek samego słonka i radości w życiu padnięta jestem :( bylismy 2,5godz na rowerach M padł i śpi a ja do Was zaglądam. Od wczoraj w ramach akcji tycie piję odżywkę dla sportowców z dużą ilością białka i węglowodanów. Nie wiem jak można się czymś takim faszerować 3 razy dziennie. Mi po 1 porcji jest słodko jak cholera i muli cały dzień. Ale jak przyniesie to efekt będę bardzo szczęśliwa.