iti

dzwoniłam przed chwilą do szpitala, aby zobaczyc jak zapisać się na laparoskopię, mam przyjśc sw dowolny dzień roboczy na godz. 13-tą do szpitala, na konsultacje z ginekologiem i on deyzduje o skierowaniu na laparoskpię i wyznacza termin zabiegu w zależności od pilności. Także chyba w przyszłym tygodniu 1 dzień urlopu i wizyta w szpitalu, im prędzej to zrobię tym lepiej. Zastanawiam się czy iść w czasie @ czy dopiero jak się skończy

dzwoniłam przed chwilą do szpitala, mam przyjśc sw dowolny dzień roboczy na godz. 13-tą do szpitala, na konsultacje z ginekologiem i on deyzduje o skierowaniu na laparoskpię i wyznacza termin zabiegu w zależności od pilności. Także chyba w przyszłym tygodniu 1 dzień urlopu i wizyta w szpitalu, im prędzej to zrobię tym lepiej. Zastanawiam się czy iść w czasie @ czy dopiero jak się skończy Andziu kciuki trzymam

Kait długo się trzymałam, ale od marca tego roku jakoś tak mi ciężko, może dlatego że zaczęłam latać do gina, robić szczegółowe badania, stymulować cykl, monitoring itd każda porażka boli coraz bardziej. Jedynym wytłumaczeniem może być wrogi śluz, ale lekarze nie potwierdzili tej diagnozy po wykonaniu testu kontaktowego. To już 2 lata naszych starań i nic :( Ale zbieram się na nowy cykl.

Eulalia zans nie ma, brzuch mnie boli okresowo, wczoraj już śliuz z krwią, dziś tempka 36,30. Nie ma szans, żeby mogło byc inaczej. Teraz nastawiam się na nowy cykl. Jka sie uda, to może podejdziemy do IUI w tym cyklu, czsa pokaże

Domi podpytaj może lekarza w Polsce o to czy możesz brać, wiem z bociana że casagnus można łączyć z innymi lekami nawet z bromkiem. Kati chlamydia może być przycyzna poronienia, ja nie robiłam badania na chlamydię, tylko gin dał mi i M profilaktycznie antybiotyk -1 tabletka, która zwalcza chlamydię. Za antybiotyk zapłaciłam ok. 40zł chyba, a badanie nas obojga w tym kierunku kosztuje duzo drożej. Super, że sprawdziłaś tarczycę, bo to też częsta przyczyna poronień. A czy coś jeszcze powinnaś zbadać to nie wiem, nie mam zielonego pojęcia. Dziś mam cały wieczór dla siebie, M idzie na imprezę firmową, może skoczę na siłownię, czas mi szybciej minie. Zbieram się do pracy. Miłego dnia

Domi co do prolaktyny, to kup sobie 3 opakowania castagnusa na 90 dni, dłużej nie można brać bo to lek ziołowy i tak jak po każdej kuracji ziołowej trzeba zrobić przerwę. Mam znajomego zielarza,/bioenergoterapetę więc wiem o czym mówię. Mnie wyleczył z zespołu jelita drażlliwego. Castagnus pomógł wielu osobom, w tym mojej kumpeli, która miała b. wysoką i brała bromek, po przerzuceniu się na lek ziołowy zaszła w ciąze w 2 cyklu, do tego miała pco. Kati to Ty nauczycielka jesteś ?? Korzystasz z uroków wakacji? Eulalia pms i w ogóle wszystko. @ nadal brak, Domi po 2 dniach od odstawienia???? u mnie dziś 4 dzień i nic :( jak było we wrześniu jak brałam duphaston to nie pamietam kiedy @ przyszła. Ale chyba normalnie 14 dni po owu, więc do jutra mam czas. Byłam u gina, jak @ przyjdzie to od 3dc clo, potem mam robić testy owu, bo gin ma 3 tyg urlopu więc monitoring odpada. Potem duphaston. Dostałam skierowanie do szpitala na laparoskopię, mam zadzwonić i się wstępnie umówić na wrzesień, zobaczyć jak z terminami.

k*** ja mam brac od tego cyklu estogeny(jak dobrze pamiętam-dziś idę do gina to się okaże), gin powiedział że tylko będę mogła się czuć jabym przechodziła menopauzę, fale gorąca i coś w tym stylu, do tego będę brała normalnie clo. To tyle co wiem

STARACZKI *********************************** Dominique26..Dominika.......Worcester........28.04.81... .28...17.06 bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ...22....14.01 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11.77....24.....11.07 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? poziomka2.......Agnieszka....śląskie........30.01.81.... ..13......29.07 ODPOCZYWACZKI ************************************ Olinek... .........Beata.........Krakow...........26.11.75....1 ICSI nieudane. andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.0780. ....nieudaneICSI, poronienie PRZYSZLE MAMY ************************************** asiorkaaa.....aska............podkarpaackie...17.03.82.. ...7.06.2008 Rossignolka.......Monika.......Dublin............18.03.7 9.....01.08.2008 brydziaa.......Dominika........berlin...........24.01.79 ......11.10.2008 SZCZESLIWE MAMUSIE ********************************************** Luxor....Kamila...Mazowieckie...19.03.81...04.11.2007... Ola..3600 kg..55cm OLKA.M.....Ola.......śląskie.........17.12 .78...02,11,07....Łukaszek 3250kg,53 eulalia......Aneta....Białystok....19.06. 80....30.12.07...Laura...3990gr...59cm mała aktualizacja :D

Cześć Nadwiślanka ja w tym cyklu tez mam dostać lek, po którym mam się czuć jak bym przechodziła manopauze. Lek ma na celu zwiększenie endomedrium, zawiera jak dobrze pamietam co gin mówił estrogeny. u mnie dziś 14dzień po owu, 4 dzień bez duphadtonu czekam na @

Cześć, widzę że nas topik ożywa i jeszcze nowa koleżanka przybyła Witaj Kati, nasza tabelka sporo Ci o nas powie. Ja mam typowe PMS, wczoraj pokłóciłam się z M, w rezultacie się do siebie nie odzywamy, i to w sumie o nic, ale mnie tak wczoraj wszystko drażniło, że wystarczył byle powód. No i go sobie znalazłam. Dziś mamy iść na obiad do teściowej, ale zastanawiam się czy się tam w ogóle pojawić. Pewnie pójdę, choć i tak zaraz po obiedzie wyjdę bo mam wizytę u lekarza. A potem umówiona jestem na kawę z kumpelą. U mnie @ jeszcze nie ma, dziś 4 dzień bez duphastonu i 14 dzień po owu węc powinna przyjść jutro. Plamień tez brak, ale to pewnie zasługa duphastonu. Może w tym cyklu namówię lekarza na luteinę, bo o wiele tańsza a działanie podobne. Zobaczymy. Ide na poranna kawę i czas pracę zacząć

zmykam zaraz do domku, jak super :) jakoś dziś mi się dłuży i głodna zaczynam być jeszcze m-c i urlop, może pogoda się poprawi do tego czasu.

o tak Poziomko ręce które leczą.... to byłoby coś no tak, teraz przyśpieszam, zacznę za chwile drugi cykl stymulowany, w sierpniu inseminacja, we wrześniu jak dalej nic laparoskopia, a potem się zobaczy. Muszę wierzyć, że się uda.

Poziomko cieszę się, że się odezwałaś :) jakoś mi raźniej ;) Poziomko ja stiwerdzam, ze nie mam czau na odpuszczenie i czkenaie z pół roku, przez pierwszy rok starań było spontanicznie, bez wyliczania, bez myślenia, z pełną wiara i optymizmem, przychodząca @ nie przyprawiała mnie o smutek i łzy. A efektów i tak brak. Ja mam 31 lat i to najwyższa pora włączyć piąty bieg, tymbardziej że nie chcę mieć tylko 1 dziecka. Mnie na duchu ostatnio najbardziej podnosi mój ginekolog, może też na takiego trafisz, który uświadomi Ci że nie masz powodów do obaw i że wszystko będzie ok. Ja ide do swojego jutro po kolejną dawkę terapii. Niech naładuje mnie optymizmem i wiarą.

Brydzia rtg na pewno na początku ciąży nie można, potem nie wiem, technologia idzie do przodu moze teraz jest to bardziej bezpieczne. Nie wiem :( a że się psują, to dlatego ze dziecko minerały o mamusi wyjada,

właśnie wcinam serek homo, moja słodycz na dziś a w kwestii wagi przybyło mi całe 200 gram :P ale to chyba przed @ tak, ale dobrze że w ogóle coś w górę

super, że Wam humory dopisują Brydzia trzymaj się mocno fotela :) ja się zapisuje na pisakowanie ząbków sierpniu, w tym chyba nie wyrobię finansowo. Wiecie ja naprawdę nie wiem co jeszcze pownnam zrobić, aby doczekać się dzidzi. Narazie @ ni słychu, choć tempka spada od wczoraj, do piątku powinna przyleźć. Witam nową koleżankę :) Andziu super, że planujecie wakacje, my w tym roku tylko tydzień na Mazurach u M siostry i to chyba tylko tyle.

Luxorku dzięki dzis mi trochę lepiej i lżej na duszy a bilet do Szwecji to można czasem tanio wychaczyć za jaksięs 250zł w obie strony, ale to było jakię spół roku temu jak sprawdzałam. Teraz nie wiem, bo coś \"trąbili\" o końcu tanich linii A reszta naszych dziewczyn gdzie??? wczoraj Begunie udało mi się przywołać

Beguś czasami to bym chciał o 21-szej wracać do domu, aby nie mysleć. Mój M śpi a ja siedzę i ryczę. Wkurza mnie ta moja bezsilność i brak wiary, ale do cholery jak tu wierzyć ???? idę umyć twarz i zmykam do łózka, rano do pracy trzeba iść

ach dziewczyny jakoś mi nawet nie jest smutno, chyba już się przyzwyczaiłam. Domi owu była w 17dc, dzis jest 11 dzień po owu. W czwartek idę do gina omówić strategię na kolejny cykl, po receptę na leki. Jakoś nastawiona już jestem na klinikę i iui, może rzeczywiście coś z tym moim śluzem jest nie tak i plemniki obumierają, choć teraz w 17 dc śluzu już nie było. Gdyby nie problem z urlopem już w tym tygodniu miałabym pierwszą wizytę w Gdańsku, ale mam nadzieję, ze nasza cierpliwość zostanie wynagrodzona w końcu. Dziś bezkarnie za to mogę iść na siłownię.W śodę lub czwartek idę na pogaduchy z kumpelą. A teraz zmykam w papierki :)

cześć ja tylko na sekundę, bo zaraz zmykam do pracy. Zrobiłam test i wynik taki jak zwykle, gdyby nie M to bym tego testu nie robiła. Miałam przecuczie że nic z tego. Czekam teraz na @. Brydzia Ty tak po drabinach nie lataj. Spokojnego dzionka

Gniecha przykro mi z powodu Twojej operacji i usunięcia jajnika. Nie martw się, że szanse spadły o połowe, często tak jest że ten drugi jajnik przejmuje funkcje tego usuniętego. Czas pokaże. A swojego obecnego gina zmień i nigdy już do niego nie idź. Czy kiedyś wcześniej miałaś torbiele lub stwierdzone pco? Nie wiem dlaczego niektórzxy lekarze mają takie podejście. monitoring to najlepsza metoda na ocenę owulacji i spr czy pęchcerzyk pękł. Trzymaj się dzielnie

cześć Eulalio super, że u Ciebie tez dobre wieści. Ja tylko na chwilę, bo cały weekend mamy gości. Luxorku do @ jeszcze z 4 dni chyba, nie liczę szczerze powiem, jutro ostatnia dawka duphastonu tyle wiem i standardowo od odstawienia ok, 3 dni do terminu @, a jak będzie czas pokaże. Choć test coraz bardziej mnie kusi. A objawów zadnych, ale na siłkę nie chodzę, nie mam czasu przez gości. zmykam, odezwe się jak będzie wolna chata ;) miłego weekendowania Olka u \\nas też padało, ale już się rozpogadza.

goście poszli a ja Andzi melduje, ze plamienie było jednodniowe, czasami teraz zakłuje jajnik, ale podobnoż po clo to normalne, w niedziele ostatnia tabletka duphastonu i w poniedziałek wypadałoby zrobic test, aby wiedzieć czy lecieć po receptę na kolejną dawkę. A czy zrobię to nie wiem, mam mieszane uczucia. Bardziej na nie, ale czas pokaże. Andziu trzymam kciuki aby wszystko było ok, na badaniu i abyście znowu mogli zacząć straranka. Domi super. Cieszę się razem z Wami

cześć Oluś nie byłam na siłownii, dzis też nie idę, bo zaraz przychodzą goście, może jutro skoczę ale obiecuję lightowo. Dziś wszystkie \"ciązowe\" objawy minęły. Nic mnie nie boli i w ogóle jest ok. Nie mam przeczucia że się udało, jeszcze kilka dni cierpliwości i będzie wszystko wiadomo. Dobra zmykam narazie papa

poza tym jak w tym i kolejnym cyklu będzie klapa, to w sierpniu podejście do IUI, a we wrześniu ewent. laparoskopia. A dalej się zobaczy. Mam na co czekać, na swój mały cud, nawet jeśli czeka mnie długa droga, kilka prób iui a jak iui się nie uda, to podejście do in vitro.