Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iti

  1. cześć mam dobre wieści: na wiosnę kupujemy komp bo juz bez netu nie dajemy rady poza tym wszystko w porządku, w pracy ok, w domu też, staranka są, efektów nadal brak Gratulacje dla Eulali, Andzia jak po inseminacji? Beguś a co u Ciebie?
  2. własnie Was chwilę poczytałam i uświadomiłam sobie jak strasznie za Wami tęsknię Wesołych Świąt.
  3. Po drugie: uaktualniam tabelkę STARACZKI ******************************** Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 .....18..10.01 Dominique26..Dominika.......Worcester........28.04.81... .17....26.08 bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ...21....17.12 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11 .77....18.....16.01 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? brydziaa.......Dominika........Berlin.............24.01. 79 ....1....04.01 Olinek... .........Beata.........Krakow...........26.11.75....przygoto w.do IVF. poziomka2.......Agnieszka....śląskie........30.01.81.... ..6... ..13.01 PRZYSZLE MAMY ************************************** eulalia..........Aneta...........Londyn...........19.06. 80....23.12.2007 asiorkaaa.....aska............podkarpaackie...17.03.82.. ...7.06.2008 Rossignolka.......Monika.......Dublin............18.03.7 9.....01.08.2008 SZCZESLIWE MAMUSIE ********************************************** Luxor....Kamila...Mazowieckie...19.03.81...04.11.2007... Ola..3600 kg..55cm OLKA.M.....Ola.......śląskie.........17.12 .78...02,11,07....Łukaszek 3250kg,53cm hej, wysłałam Wam maila, u mnie bez zmian, własnie @ trwa, pozdrawiam
  4. hej dziewczyny ja tylko na chwilę jejku nawet nie mam czasu Was poczytać chyba Bega dostała @, tyle mi przemknęło. Przytulam Andzia Ciebie też. U mnie już po @, wczoraj się skończyła, także nowy cykl przede mną. Ale jakoś nie liczę dni, będę działać na czuja, może się uda. W pracy mam taki młyn, że przychodząc do domu nie mam na nic siły. Oczy mnie bolą od kompa, cały dzień wpatrzona w monitor, ale ludzie fajni i praca mi się podoba. Mam nadzieję, że niedługo znajdę chwilę aby przeczytać zaległości i z Wami chwilę popisać. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i mamusie. Buziaki Acha, Bega super ten mąż Twój.
  5. hej dziewczyny ja tylko na moment z doskoku. Gratulacje dla dzielnych dziewczyn. Luxor Olka Luxorku bardzo ładne imię :) U mnie w pracy tyle roboty, że nie mam na nic czasu. Strasznie dużo mam zajęć, od 19.11 będę już sama na tym stanowisku, pewnie wtedy przeżyję szok. Czasami się zastanawiam po co mi to było. U mnie w sprawie starań toi nic nie wiem, nawet nie wiem który dziś dc, chyba coś ok. 20 albo ciut dalej. Wiem, że przytulanki były w okresie owu, więc co ma być to będzie. Jak będę miała możliwość yto będę zaglądać. Domi niech Ci się sprawy prostują i lżej będzie na serduchu. A Brydzia kontroluj sytuacj :P
  6. Andzia to miłego dnia w pracy. Eulalio co do anemii, to warto jeszcze oprócz łykania żelaza zadbac o nie w diecie, wątróbka, rodzynki i nie wiem co jeszcze, ale jak posukasz w necie to na pewno znajdziesz produkty bogate w żelazo. Ja też zmykam na śniadanko i kawkę. Andziu ja tylko na groby dziś jadę do dziadków, na kilkanaście minut, pomodlić się. Do kościółka jeszcze skoczymy może na msze, na pewno nie na cmentarz. Czekamy z siostrą na resztę rodzinki, mają do nas przyjechać do 12-tej i razem pojedziemy na groby. Trzymajcie się cieplutko, a ciszę na kafe rozumiem, tylko tak smutno, że tak mało wpisów jest czasami. Olinku jak przygotowania do inv? ja się czujesz?
  7. cześć!!!! jestem u siostry i korzystam z netu :) po pierwszym dniu pracy jestem przerażona, nie wiem jak to wszystko ogarnę, mętlik mam straszny. żyję nadzieją że do poniedziałku ochłonę i z optymizmem na to spojrzę. Eulalio jak po badanku?? W ogóle to cisza dziś na topiku. Jejku już nikomu się pisać nie chce. Meniu trzymaj się dzielnie. Zmykam spać. A od Luxorka nadal żadnych wieści?????
  8. zakręcony ten dzień dzisiaj. Menia daj znać co z Twoją @ Czas przyszedł i pożegnać się z Wami dziewczyny, przynajmniej na jakiś czas. W ramach mozliwości postaram się zaglądać lub napiszę smska do Beguni. Starczką życzę wytrwałości, optymizmu i nie poddawać się. Doczekamy się w końcu dziewczyny. Ja w to wierzę. A już za m-c sama zacznę staranka pełną parą. Ciężarówki życzę Wam spokojnej ciąży, szybkich porodów i spokojnych, zdrowych maluszków. Będę tęskniła..... na pewno!!! I będzie mi brakowało porannej kawki z kafe..... Trzymajcie się cieplutko Andzia Dominique Brydzia Bega Eulalia Asiorka Luxorek Olka Rossignolka Olinek Menia
  9. Andzia to niech wiedźma szybko się ulatnia. Zbieram wszystkie swoje drobiazgi i przekazuję rzeczy. Nie chce mi się. Pogoda jakaś senna. Beguś mam nadzieję, że kuracja pomoże i że ujrzysz te 2 kreseczki. Luxorku chyba rzeczywiście masz dość już, bo prawie Cię nie ma. Może jednak Lenka zdecyduje się np na dzisiaj???? Zmykam do obowiązków. Acha, dzięki za wszystkie dobre słowa. Buziaczki
  10. Luxorku a chyba nie masz złych myśli, trzeba byc optymistycznie nastawionym, to już sam koniec. Już naprawdę za dwa/ trzy dni będziesz tulić maleńką. Wtedy na pewno będzie lepiej
  11. Luxorku wiem, że dla Ciebie juz wszystko jedno, aby tylko już było na świecie. Ale urodziny 1 listopada, to nic przyjemnego. Cieszę się, że masz gościa z głowy. Teraz możesz w spokoju rodzić :) A ja chyba będę szukać nowych lokatorów na mieszkanko, idę dzisiaj pogadać wieczorkiem i coś mi mówi, że wypowiedzą umowę. Dziewczyna jest w ciąży, pewnie kupują mieszkanko. No zobaczymy, wieczorem się przekonam.
  12. cześć no Bega weekendzik upojny był, nie powiem :P Luxorku jak tam gość? Pozbyłaś się go? A może zdążysz na porodówkę przed 1 listopada, a jak nie to zaciskaj nogi. Ja bym się zgłosiła się do szpitala 2 listopada. Beguś mam nadzieje, że lekarz wrzuci garść optymizmu i że w końcu zobaczysz te dwie kreseczki. Ja się zastanawiam kiedy skoczyć do gina. Powinnam zrobić przynajmniej cytologie, bo miałam ostatnią jakieś 14 m-cy temu. Tylko zawsze kasy szkoda i tak człek odkłada. Pewnie po nowym roku pójdę.
  13. Andziulek miłego weekendu tylko nie przesadzaj z alkocholem, bo zasniesz jeszcze nim dojdziesz do czynów.
  14. żyję, żyję, ale mam trochę spraw na głowie. Begus szkoda, że @ przyszła, jeden plus, to taki że terminowo. Daj znać jak Twoje hormonki. Asiorka dbaj o siebie i maleństwo. Nie przemęczaj się. Duphaston to progesteron, jak go jest mało to własnie zdarzaja się plamienia. A co do szefa, to sama nie wiem. Jak się zachowa spoko, to przedłuży Ci umowę, jeśli nie to masz automatem przedłużoną ale tylko do dnia porodu. A potem macierzyński. Taki to własnie urok polskich pracodawców. U mnie ok, nie liczę już dni, nie mierzę tempki, staram się zapomnieć, zresztą ten m-c jeszcze chcę odpuścić. Ustasliliśmy z M wczoraj że najwcześniej od grudnia, ale nie zamierzam wracać do mierzenia temp itp czynności. W środę idę już do nowej pracy. Z jednej strony cieszę się bardzo, z drugiej się boję. Ale jakiś optymizm we mnie wstąpił. Będzie dobrze
  15. Brydziu całuski . Wiem, że jesteś mądrą dziewczynką, a pokusy..... każdego w życiu dopadają...... Do piątku dziewczyny.
  16. ja tez muszę sobie dać kopa, z kondycją u mnie coraz gorzej. Jak M dostanie wypłatę do jutra, to może się zmuszę, podniosę tyłek wieczorem i pódę na aerobic na 20-tą. Mam obok domu kluB, tanio jest, więc tylko trzeba się zmobilizować. Sama mam dość siebie, tego braku kondychy, no i siedzenia codziennie w domu po pracy. Jak rok temu skończyłam angielski w grudniu tak ze mnie zrobiła się typowa kura domowa. Acha zaczęliśmy planować nasz przyszłoroczny urlop. Zastanawiam się nad wycieczką do Chorwacji (z przejazdem 10 dni) z tym samym biurem co byliśmy w Paryżu lub Barcelona. Wszystko zależy od ilości kaski jaką uda się odłożyć, no i z ewentualną zmianą mieszkania. Czas pokaże. Jeden tylko wniosek: czas się brać od stycznia za oszczędzanie, bo do końca roku nie mam co marzyć, święta tuż tuż, a po drodze jeszcze nasze urodzinki, M ma imieniny więc wydatków sporo.
  17. Beguś biedaczku czyli dietka. Trzymam piąstki zaciśnięte aby kilogramy ubywały i to z tych wymarzonych miejsc
  18. też poluję na jakś bieliznę, ale narazie w portfelu pustka. Liczę, że w prezencie urodzinowym się trafi :P Zobaczymy. Jak tak dalej pójdzie, to ja za pracę sie nie zabiorę.
  19. Beguniu ostanie 3 minuty!!!!! a potem sio do ścierki od kurzów i takich tam. Ja Ci nawet zazdraszczam, bo lubię sprzatać. Chętnie bym poszła do dmu, poodkurzała. Miłego sprzątanka, ja tez się biorę do roboty. zajrze później. Buziaki
  20. Andzia to zyczę tej energii, optymizmu na cały cykl, oby owocny. Asiorka jak samopoczucie, jak z pracą?
  21. Bega jak ma przyjść to niech przyjdzie punktualnie, a jak nie to niech 2 krechy się ukażą. A jak odczucia?
  22. u mnie tak sobie, ale wiszą nade mną protokoły przekazania rzeczy, obowiązków itp pierdółki. I zabrac mi się za to nie chce, a musze do przysżłej środy jeszcze iść na zaległy urlop, więc czas chyba dokończyć kawkę, zakasać rękawy i do kompa pisać. Lenia mam, pewnie w nowej pracy się obudzę, bo tutaj to ostatki i chyba już motywacja miejsza, a w nowej wiadomo będzie trzeba się wykazać.
  23. widzę, że Andzia, Bega na stanowiskach :) Beguniu a jak u Ciebie z @, mam nadzieję, że chociaż Ciebie sobie daruje w tym cyklu. Andzia teraz przed nami długie wieczory, idealny klimacik na poczęcie małej istotki. Zaczynam sie pomału stresować zmianą pracy. Mam stracha. M mówi, ze dam radę, ale zawsze jakaś obawa jest. Acha jutro mnie nie będzie, idę na jeden dzień urlopu. A teraz zabieram się do roboty
×