Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iti

  1. no własnie Meniu nie wiem za tydzień ruszamy w góry i nie będzie mnie na topiku, a ostatnio to i tak mało kto zagląda, Begunia wraca za tydzień, ciekawe co u niej. Dziewczyny jakos nie mają weny do pisania, a tak samej do sibie to też mi się nie chce. Poza tym nic się nie dzieje, o czym tu pisać. U mnie dopiero 7dc, więc do staranek i do ich efektów droga daleka.
  2. a i tempak cały czas 37, dopiero w dniu @ spadła do 36,8
  3. Menia dzięki za zdjątka :) Ci panowie na sali ślubów z karabinami robią wrażenie. Jejku super pomysł na ślub mieliście i widzę, że rewelacyjnie to wyszło. Widzę, że plan na przyszłość macie jasny. Super. My za dwa lata planujemy kupić domek, albo większe mieszkanie, ale to też uzależniamy od tego czy rodzinka się powiększy, bo narazie nie ma sensu pakować się w nowe wyższe kredyty i kupowac dom dla naszej dwójki i psiaka. Za rok planujemy za to zakup autka, bo bez autka i z pieskiem to ciężkie życie. Andzia humorek już lepszy???
  4. hej Menia rzeczywiście masz dylemat, ja wiem że bym została w Polsce, może dlatego że nigdy mnie nie ciągnęło za granicę. Zawsze chyba trzeba wziąć pod uwagę czy chcecie wracać do Polski za jakiś czas, i czy będzie do czego wracać. Ja bym się bała, że wrócę do Polski i bym nie miala pracy. Zresztą trzeba wziąć wszystkie za i przeciw, u mnie więcej rzxeczy przemawia przeciw wyjazdowi. Eulalio gratuluje córeczki, to może Olka urodzi nam pierwszego topikowego synka. Brydziu mnie ostatnia @ też dała ostro w kość, sporo tabletek bólowych połknęłam, aby móc jakoś funkcjonować na weselu. Zresztą min z tego powodu dość szybko wróciliśmy do domku, na drugi dzień też od rana na tabletkach, na szczęście na porprawinach było ok i bylismy do samego końca. Trzymam gorąco kciuki, niech się wszystko wynormuje i może odważysz się na pierwsze staranka. Meniu to od jutra ta praca?? Jak się czujesz?? A w ogóle co mąż na taką opcję jak przedstawiłaś?? No i życzę owocnych staranek, robiłaś testy owu w tym cyjklu??? Ja dziś powinnam odebrać swoje, ale to owu mam jeszcze z tydzień, a jeszcze pon/wt robimy badanko nasienia więc czeka nas min. 3 dniowa abstynencja przed badaniem.
  5. hej dziewczynki przykro mi bardzo, trzymajmy się dzielnie. Olinku ja też mialam niezłą jazdę, 6 dni spóźnienia i kto by myślał, że przylezie, chyba tylko test negatywny ostudził moje nadzieje. Domi myślę, że studia, to super pomysł, warto zrobić coś dla siebie, a jak się pojawi dzidzia to zawsze można przerwać czy coś innego wymysleć, są różne rozwiązania. Nie ma się co martwić na zapas. U Was też tak zimno??? normalnie jesień czuć :( a my za tydzień w góry ruszamy, płodzić dziecko w Bieszczadach ;) Eulalio Ty juz po usg połówkowym???? Daj znac co i jak?? Andzia Skarbie nie smutkaj się, zajrzyj czasem Brydziu cieszę się, że @ przyszła, niech wszystko wraca ładnie do normy. Kiedy wizyta u gina? Ciekawe jak nasza Begunia baluje na Krecie
  6. oj Andziulek, nie smutkaj się, chyba czas suię uodpornić, a jak w końcu małpa wredna nie przyjdzie, to będziemy miały wielką niespodziankę. Ja byłam pełna wiary i nadziej, od kilku lat nie miałam tak długiego cyklu, więc naprawdę myślałam że wyszło, a tu nic. Zaczynamy nowy cykl, od wczoraj łykam wiesiołek, czekam na testy i do boju!!!! Wczoraj wyciągnęłam mojego M na zakupy, połazilismy po sklepach jak już dawno nam się nie zdarzyło. Aż byłam w szoku, że był taki chętny. Kupilismy sobie płyty i książki. Popatrzyłam na buty, poszliśmy na lody. Sympatyczny wieczorek. Domi też mi przykro, że tylko jedna krecha, ja to przy pierwszym teście byłam zdziwiona, że nie ma nawet cienia drugiej. Olu czekamy zatem na wieści z brzuszka. Super, że domek piękniej w oczach. A pieniążki, komu ich nie brakuje.
  7. zmieścisz się zmieścisz, spokojna głowa ;) to nieźle imprezujesz w tym błogosławionym stanie do tych testów mam mieszane uczucia, jakoś zrezygnowana podchodze do staranek tzn do tego planowania, wyliczania itp chciałbym postawiać znowu na spontan, tak jak na początku, ale nie wiem czy potrafię, dodatkowo wizty u gina nie pozwalają zapomnieć, a teraz jeszcze testy kupiłam i będę spradzać kiedy owu i \"ustawiać\" przytulanki, a tego nie chcę :( Chyba że testy poleżą grzecznie, mam w zanadrzu jeszcze jeden test ciążowy, może ten w końcu okaże się szczęśliwy. W każdym bądź razie znowu jestem na początku drogi, dziś dopiero 4dc. Ciekawe jak tam u Domi, ale ona chyba już dziś w pracy. Andzia nie smutkaj się, plamienie nie zawsze oznaczają @ a nawet jeśli to zaczniemy prawie razem kolejny cykl, może w końcu owocny. Kto wie, fajnie by było mieć majowe dzieciątko
  8. wpadły wszystkie rano i zniknęły :( Andziu zdrówka życzę i męzowi Luxorka także. W ogóle pogoda się robi jakaś jesienna. Bega pewnie się wyleguje w 30 stopniwoym upale. Muszę sobie iść jakieś buty w góry kupić, bo mam tylko jedne porządne, a jak mi zmokną to koniec, przecież nie będę w domku siedziała. Jak mi się dziś nie chce, niewyspana jestem po tym weselu i po podróży. Ps. zakupiłam sobie właśnie testy owulacyjne, sama w sumie nie wiem po co, ale może one mi pomogą.
  9. Andzia, Domi powiedzcie mi ile dni przed badaniem nasienia jest zalecana abstynencja, bo do przyszłej środy musimy zrobić badanko.
  10. no i tabelka, czyli już ponad rok naszych starań będzie teraz 14 cykl, starsznie długo :( Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 ..........29.08 Dominique26..Dominika.......Worcester........28.04.81... . 17.....26.08 bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ..18.....10.08 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11.77....14.....23.09 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? brydziaa.......Dominika........Berlin.............24.01. 79 .......przerwa Rossignolka.......Monika.......Dublin............18.03.7 9... .......18.06 Olinek... .........Beata.........Krakow...........26.11.75.....13....2 3.08 PRZYSZLE MAMY Luxor.............Kamila........Mazowieckie...19.03.81.. ..26.10.2007 OLKA.M..........Ola..............śląskie.........17.12 .78......T:11.2007 eulalia..........Aneta...........Londyn...........19.06. 80....23.12.2007
  11. cześć powróciłam :) z nową siłą, z nową wiarą i z dobrym humorkiem ;) Muszę tabelkę odkopać, aby zrobić aktualizację. Minął roczek już naszych starań, szkoda że brak efektu. Trochę mi smutno z tego powodu, ale cóż zrobić. Domi pisz jak tam testowanko. Meniu cieszę się, że będziesz miała pracę i że wszystko zaczyna się normować. Z dzidziusiem też się uda, jak zresztą każdej z nas. A teraz najważniejsze: macie wszystkie GORĄCE POZDROWIENIA od Begunii. Luxorku ślicznie wyglądasz, zgrabny brzusio. A co do imienia, to u mojego brata przed porodem były 2 opcje, a jak się mały urodził, to wszystkich zadziwili bo dali mu całkiem inne imię, więc może być różnie. Julek rzeczywiście niemiłosierne zatrzęsienie, my mamy ostatnio \"jazdę\" na Aurelię, osobiście podoba mi się Lena, Marta, Iga, Nadia. Oj dla dziewczynek opcji mam dużo, gorzej by było dla chłopca. Andziulek głowa do góry, masz sporo zajęć, a i czytam że w domku jeszcze rowerek męczysz, niech głowka odpoczywa, nie zadręczaj się. Ja sama bym chciała odpoczą, a przez te wizyty u gina, to tak trochę ciężko. Choć strategii działań nie mam żadnej, ale ja będą okolice owu, to kto wie, pewnie nie da się nie myśleć. A owu mi najprawdopodobniej wypadnie w dniu wyjazdu w góry, więc też do dupy, no ale zawsze można zadziałać przed :) Brydziu trzymam kciuki, aby przyszła @ i wszystko wróciło do normy. Abyście teraz mieli jak najmniej zmartwień a jak najwięcej czasu dla siebie. Eulalia czekamy na zdjątka, super że wracacie do Polski, a w które rejony jeśli można wiedzieć?
  12. Luxorku spodziewałam się tego, tylko boli mnie brzuch jak cholera a za niecałe 3 godziny ślub. Mam nadziję, że przejszie i będę mogła się dobrze bawić, winka napić. Za 2 tygodnie wizyta u gina, ma dać jakieś wspomagacze. Zobaczymy, ciekawe tylko dlaczego tak się przesunęła ta @, aż 6 dni. Może przxez ten wyjazd nad morze. Jednak natura lubi płatać figle. Domi szczęśliwiej podrózy. Teraz trzymamy kciuki za Ciebie. Zmykam się przygotowywać, bo czas goni. Buziaki
  13. hej Brydzia, mi po tym pierwszym teście emocje opadły, zrobiłam drugi bo chciałam wiedzieć, no bo jutro to wesele, a i tak wyszło że nadal nic nie wiem. W każdym bądź razie staram się oszczędzać i uważać. Zmykam już. Strasznie mnie głwoa boli. Andzia główka do góry, weekendzik mamy ;)
  14. dopadłam kompa u rodzinki, dlatego jeszcze do Meni nie esemowałam, zresztą nie mam z czym. U mnie bez zmian, @ brak, tem nadal 37, oczywiście nie wytrzymałam i rano zrobiłam 2 test i też negatywny :( Gdzieś w necie wyczytałam, że u niektórych osób testy nie wykazują ciąży mimo że w niej są. W tym nadzieja, że może się do nich zaliczam. Jeśli do powrotu nie dostanę @ to robię 3 test lub idę na betę, jak będzie negatyw to umawiam się do gina, trzeba zobaczyć co się tam dzieje. Nie mam czasu Was przeczytać, wpadałm tylko na chwilę. Pozdrawiam gorąco. Buziaczki
  15. moje drogie koleżanki niestety juz teraz Was opuszczę aż do wtorku, już nad tym boleje. Obiecuję poinformować Menię jak się coś u mnie wydarzy, Beguni też wyślę smsa aby na tej Krecie o nas nie zapomniała. Trzymajcie się dzielnie, piszczie sporo, aby było co czytać. Czekam też na dobre wieści od Domi, potem Andzi i Begi itd. U mnie bez zmian, kluje brzuszek czasami i to dość mocno, i chyba częściej chodzę do toalety, ale nie wiem czy już nie jestem wyczulona. Nie ma co rozmyslać. Duża buzia Luxorku diablico gdzie się podziewasz????
  16. Domi ja tez choruję na nowe firanki, i zawsze sobie mówię za m-c jak dostanę wypłatę. A potem sa jakieś wydatki, nie ma kasy i tak jakoś nie doczekałam się jeszcze fajnych kolorowych firanek, a też chcę zielone i do sypialni kremowe. Domi z testem chyba jeszcze poczekam, choć nie pamiętam dziewczyny kidy miałam tak długi cykl, chyba z 5 lat temu jak pojechałam do Pragi, to mi się wydłużyło do 35. Zobaczymy, trochę boję się nakręcać, bo do wczoraj byłam przekonana że się udało, a teraz to już nie. Na weselu profilaktycznie nie będę pić alkoholu no i chyba szaleć za bardzo też nie. No chyba, że do soboty przyjdzie @ lub zrobię kolejny test.
  17. macie więc Meniu na co czekać ;) dzięki za nr, sprawdzę pocztę i sobie wpiszę. A co do @ to najważniejsze aby prolaktyna się unormowała a okres wyregulował. Na pewno będzie dobre.
  18. witam resztę panien :) Meniu a jak się czujesz po lekach, już lepiej? szkoda, że na ślub nie pojedziecie, bo to bliska rodzina. Ale często tak jest że oraca krzyzuje nam plany. My też ostatnio spędziliśmy parę dni oddzielnie, bo ja nie moglam wziąść urlopu. Meniu może Ty mi wyślij mailem nr komórki, to bym Ci napisala smska do poniedziałku czy @ przylazła czy nie i byś dała znać dziewczynom na forum. Prosiłam Luxorka wczoraj, ale jej chyba już nie było i nie przeczytała. Brydzia 5 rano!!!! toć to noc, ja wstaję o 6, choć ostatnie dni budzę się po piątej i spać nie mogę :( Andzia to Ty ambitna bestyjka jesteś, poliglotka nam się robisz; super. Życzę Ci w takim razie chęci do nauki i samozaparcia. Wiesz czasami jest mieć dobrze wiele na głowie. Człowiek jakiś taki bardziej zorganizowany chodzi.
  19. Andziu witaj ja nawet drugi test zakupiłam, ale myslę że jeszcze troszkę poleży, jakoś mnie nie kusi, to chyba po tym wczorajszym negatywnym nabralam dystansu,. Do tego ta cisiejsza temperatura, ale co ma być to będzie, prawda? I brzuch mnie zaczyna boleć tak okresowo. Andziulek a jaką Ty szkółkę teraz robisz, szwedzki czy angielski czy jeszcze coś innego. Brydziu a co z Waszym urlopem, uda Wam się na parę dni wyskoczyć?? Czy masz zamiar jechać gdzieś sama? Olka, Eulalia, Luxorku jak tam Wasze przygotowania do nadejścia dzidzi???
  20. Beguś udanego urlopu. Ja tez dziś ostatni dzień w pracy, jutro wyjezdzamy, na kafe będę we wtorek dopiero. Meniu jak Ci się podoba bycie żoną?
  21. acha BRydzia cieszę się ogomnie, że jest lepiej Trzymaj się cieplutko kochana i nie myśl o tym co złe. Buziaczki
  22. cześć u mnie bez zmian tzn.@ brak, 33dc, temp dziś troszkę spadła o jedną krechę ale nadal to jest 37, więc chyba dobrze, choć jak ją rano zobaczyłam to stwierdziłam że zaczyna spadać a to oznacza jedno :( Domi fajna fryzurka, widzę że skróciłaś włoski. Jeszcze tydzień i może coś będzie wiadomo czy się inseminacja udała.
  23. do jutra dziewczynki, teraz idę na plotki z koleżanką, która jest w 3 m-cu ciąży. Będę jutro rano. Buziaki.
×