Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iti

  1. cześć Andziulek no tak myślę, że kupię dziś teścik i rano zrobię, choć obawiam się że będzie mnie strasznie kusił już dziś popołudniu. Wiecie jak to jest jak ma się pod ręką :P trochę się chyba boję Choć przeczucie mam, że mój organizm się ze mną bawi. Chyba chciałabym wiedzieć na czym stoję
  2. żegnam się i do wtorku, bo w poniedziałek mam urlopi, jeszcze będę tyłek w morzu moczyć :P Jutro rano wyjazd, mam jeszcze masę rzeczy do zrobienia, mieszkanko ogarnąć, bo mama przyjeżdza zająć się pieskiem. Mój M do niedzieli baluje na Mazurach a ja nawet nie mam czasu nacieszyć się samotnością. Buziaki dla wszyystkich.
  3. Beguś spokojnie, ja to taka pewna nie jestem, dziś dopiero 27dc :( a ja mam cykle dłuższe, tyle że mi się wydawało że owu była w okolicach 12 dc, więc termin @ by przypadał na dziś. Ale doskonale mogła być i w 15dc, więc ma jeszcze czas. Czsami brzusio zaboli, piersi troszkę przy dotyku, a poza tym nic, zero śluzu i innych obajwów więc staram się nie nastawiać, choć bardzo bym już chciała.
  4. wiecie co od trzech dni kompletny brak apetytu, jakieś obrzydzenie mam do jedzenia, a zawsze przed @ brakowało mi w pracy kanapek, a teraz nie mam nawet na nie ochoty. Chyba moja wyobraźnia tak dziwnie na mnie wpływa.
  5. hej ja tylko na chwilę, siedzę z kawą i próbuję moją pracę skończyć, bo czas nagli oj nagli. Już zaczynam się stresowaćże nie zdążę. Zmierzyłam dziś tempkę 36,9, więc nie spada jeszcze. Oby to był dobry znak :) I tak do poniedziałku muszę uzbroić się w cierpliwość, no chyba że @ przyjdzie wcześniej. A najlepiej jakby wcale nie przyszła :P Menia jutro ma swój wielki dzień Oluś super, że wszystko dobrze i że remonty już pokończone Brydzia też mi smaka na bigosik zrobiła Andzia znowu się zaszyła i się nie pokazuje, ale doskonale rozumiem i przytulam. Beguś własnie jak Twoja noga, no i jak staranka??? A teraz wracam do pracy
  6. hej Luxorku taka dziwna ta pogoda, duszno straszliwie, też ledwo żyję i jakoś nic mi się nie chce :( czyli zastoju ciąg dalszy. Z nowszych wieści. to jadę nad morze na weekend, naładuje akumulatroki, dlatego jeśli @ ma przyjść, to niech się zjawi dopiero w poniedziałek albo i później.
  7. cześć dziewczyny ja dopiero dziś rano wróciłam od mamy. Domi cieszę się, że wyniki lepsze o cale 100% to duży postęp i oczywiście większa szansa na poczęcie dziecka. Teraz czekamy na równie dobre wieśći w piątek, że jajo pękło a za jakieś 2 tygodnie możę o pozytywnym teście, to by dopiero była radość. Beguś super że udało się z urlopem i z Kretą. I że na staranka też macie czas i siłę. A u mnie cóż dziś 26dc, nadal pobolewa mnie czasami brzuch tak przed@, dziś zaczęły boleć piersi, tak jak to zazwyczaj bywa przed @. Temp nie mierzyłam od dwóch dni, więc nie wiem czy jeszcze wysoka, czy już spada, zresztą nawet nie wiem na kiedy się @ spodziewć. Teoretycznie od jutra do max poniedziałku powinna przyjść.
  8. szczerze mówiąc to mam głupie przeczucie, że się udało choć poza kłuciem w brzuchu i w prawym jajniku żadnych innych obajwów, pewnie moja psychika znowu mnie robi w balona, ach życie. Jeszcze tylko parę dni niepewności Teraz już naprawdę do czwartku
  9. lanie Wam się należy za taką aktywność a raczej jej totalny brak. Mnie boli brzuch :( i nie wiem czy to z głodu czy też mam to brać za objaw ciążowy. Zdrowy rozsądek podpwiada : głód!!!!!!!! Do czwartku dziewoje :)
  10. Brydziu na sowje dzieci to podbnoż zawsze swoJE :D i im się zawsze więcej wybacza. Miałaś wesoły weekendzik, a kiedy wracasz do pracy???
  11. hej dziewczyny mi też jakoś ble..... weny też brak, nic się nie dzieje, więc nie ma o czym pisać. Jutro jadę do mamy, w czwartek wracam, i do niedzieli mam wolną chatę, bo moje kochanie w czwartek wyjezdza. Domi mam nadzieję, że badanka przechodzą po Waszej myśli. Beguś to działaj, działaj, Andziulek Ty też. Którejś z nas musi w końcu się udać. U mnie spokój, wg mnie owu była w 12 dc, więc termin @ niby na piątek, ale wydaje mi się to malo realne - nic jej nie zapowiada i temp dziś dopiero taka wysoka, co by wskazywało że owu była ok 3 dni później, więc z pokorą będę czekać do niedzieli/poniedziałku. Andziu a szkółkę kiedy zaczynasz? chyba wspominałaś coś o sierpniu. Może źle kojarzę. Eulalio cieszę się, że z małą??? wszystko ok i ładnie i zdrowo rośnie sobie. Luxorku pewnie, że nie wierz w przesądy, po porodzie nie będziesz miała głowy, czasu i siły na latanie po sklepach, a wysyłanie samego męża nie wchodzi przecież w grę. Jeszcze kupi coś, co Ci się nie spodoba, za duże ryzyko :P :D
  12. widzę, że pd wczoraj wszystkie się zbuntowały i nie piszą, szkoda :( bo tak tu smutno, na dodatek źle się czuje, boli mnie brzuch :( ale to ze stresu :( obtarłam sobie nogi w nowych butach i idę na tą dziadoską rozmowę o pracę, jakoś nie mam ochoty się tam pokazywać, nie mam nic do zaoferowania, żadnego doświadczenia w tej branży, coś czuję że żenujące to będzie, ale skoro się zgodziłam to już pójdę. To mój M nmnie namawiał abym złożyła tam papiery, a teraz czuję że to błąd. Jakaś taka na nie dzisiaj jestem.
  13. Beguś, Andzia co u Was, na jakim etapie jesteście???? Luxorku to chyba czas się za wyprawkę zabrać skoro małej się tak na świat śpieszy. A swoją drogą będziesz miała dzieciątko spod znaku Wagi, a to super stworzonka :)
  14. witam po weekendzie Luxorku gratuluję córeczki, super, czyli wróżby i przeczucia się sprawdzają. Teraz pozostaje tylko kwestia imienia. Dbaj o siebie i się nie przemęczaj. Eulalio teraz czekam na dobre wiadomości od Ciebie. Dominiczko trzymam kciuki za dobre wyniki M. U mnie jakoś leci, czekam na @ a raczej na jej brak, objawów prawie brak, no chyba że te wmówione to są. Nawet temp zmierzyłam i taka nie ciążowa :( bo 36,8 przez 2 dni
  15. hej Eulalio niezła nocka muszę przyznać. Ty chodzisz do pracy cy juz w domku? Meniu masz stresik przedślubny????
  16. u mnie w pracy też nikt nie wie, no może się domyślają, w sumie to jest na 3 starające się i wszystkie mamy roczek staranek za sobą bez pożadanego efektu :( pewnie jak zaciążymy to wszystkie naraz a szefowi szczęka opadnie. Andziulek Ty dziś pewnie tylko do 12 w pracy, fajnie masz, tak prędko zacząć weekend. U Was w Szwecji pewnie łatwiej jest rodzić dzieci i nie martwić się o pracę. Luxorku ja też czekam z niecierpliwością :) Acha Domi myślę, że dobra decyzja :) Spokojnej podróży i miłego pobytu w Polsce.
  17. ogromnie Wam dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Wiem, że przyznanie się do planowania ciąży to prawie jak samobójstwo. To dopiero rozmowa kwalifikacyjna i nie wiadomo czy mnie będą chcieli tam przyjąć, bo nie mam doświadczenia w tej branży, raczej tylko znam branżę z teorii. Posytanowiłam się nie martwić na zapas, jak coś z tego się wykluje, to porozmaiwam z M. Meniu ja nie brałam żadnego z tych specyfików, słyszałam że po bromku kobitki się źle czują, a luteina to pewnie na uregulowanie cyklu i wywołanie @. Na pewno wszystko będzie dobrze i zmierza we właściwym kierunku. A jak piesio, lepiej z nim??? Brydzia widzę, że awanse Cię nie kuszą. Ja też stawiam dziecko na pierwszym miejscu wszak 30 na karku i myślę, że lepiej siedzieć na starych śmieciach niż tak wiele ryzykować. Zobaczcie kobitki jakie my biedne jesteśmy. Beguniu do tej rehabilitacji to jeszcze przystojny pan by się przydał. Niech zabiegi przynoszą szybkie efekty, a Ty oszczędzaj nóżkę choć wiem że Cię nosi. Luxorku miłego podglądania maluszka, może w końcu się ujawni i będziecie już wiedzieć na 99,9 %.
  18. dziewczyny mam dylemat idę niedługo na rozmowę o pracę, branża częściowo zbliżona, ale to nie istotne. Firma do której idę słynie z dobrych warunków pracy, z super zaplecza socjalnego, dbają o swoich pracowników. Taką mają opinie. I zastanawiam się czy przyznać się, że staram się o dziecko. Jak mnie będą chcieli zatrudnić, to będę miała ogromny dylemat, bo wiadomo na początku umowa na okres próbny, a jak się trafi ciążą to mogą mi nie przedłużyć, a bez pracy to mało fajnie. A z drugiej strony zawieszać starań nie chcę jakby co. To tak w skrócie, wiecie już o co mi chodzi. Co byście zrobiły??? Znowu miałam \"fajny\" dzień w pracy, dobrze że niedługo do domku Meniu zdrówka dla pieska, wiem co to znaczy chory psiak i też się czuję jakbym miała małe dziecko. Jak pierwszy raz go zostawialiśmy pod opieką mojej mamy, to dzwoniłam co chwilę dowiedzieć się co i jak
  19. cześć Andziu ja mam ten sam problem: nie myśleć, ale nie mam recepty na to. Teraz już sama zaczynam wypatrywać objawów, ale nic dziwnego się nie dzieje, tak samo jak zawsze zresztą. Także teraz przestawiam się na nadejście @. U mnie w pracy dziś tak sobie, wczoraj wyszłam z pracy wypompowana. Beguś super, że nie masz gipsu, odrazu lepiej się czujesz. Brydzia Skarbie urlopik jakiś zaplanuj, fajnie gdzieś czasami pobyć nawet samej. Zresztą zobaczysz jak się sprawy ułożą. Domi czekamy na wieści po badaniu, będzie dobrze na pewno :)
  20. Luxorku to kuruj się jakimiś domowymi sposbami: malinki, sok z cebuli, czosneczek, cytryna itp. Ja mam dziś takji sajgon w pracy, że szkoda słów. Nie mam siły, ale za chwilę postaram się stąd ulotnić. Głodna jestem strasznie. Śniadanko pochłonęłam już o 10-tej, nie wiem czy to tak przed @ bo trochę wcześnie, jeszcze ok 1,5 tygodnia do tej paskudy. Menia a stresik prześlubny jest???
  21. hej Brydzia ja do dentysty chodzę regulasrnie raz na rok, no i byłam wczoraj przekonana że tylko usunę osad tak jak rok temu i usłyszę, że nie ma żadnych ubytków, a jednak coś się tam złego przydarzyło, więc odrazu leczonko, oczywiście bez znieczulenia, bo ja nigdy nie biorę, no chyba że ma być kanałowe. Troszkę bolała, ale ja nie boję się stomatlolgów, więc luz. Umówiłam się na pisakowanie za 2 tygodnie i na leczenie drugiego ząbka za miesiąc. Lepiej to zrobic teraz przed ciążą niż potem. Beguś ja po niedzielnej wyprawie rowerowej mam trochę dość roweru, przynajmniej na dłuższe trasy, bo codziennie do pracy jeżdżę rowerem. Na wiosnę będę miała nowy rowerek, to będzie mi się łatwiej jezdziło po lasach niż teraz. Eulalio jak tam Twój brzuszek, już wiesz kto w nim pomieszkuje??? Kiedy masz kolejne usg? Luxorku a Ty kiedy idziesz do gina?? Może potwierdzi Ci Wikusię. Andziu czy Twoja rzadka obecność na forum to efekt wyciszenia??? Jeśli tak to pozdrawiam gorąco i zyczę odstresowania i wyluzowania. Meniu Ty chyba już dziś wyjeżdzasz a za 10 dni Wasz ślub, więc życzę Wam wszystkiego najlepszego na Waszej nowej drodze życia. I pięknego ślubu
  22. wróciłam od dentysty, niestety 2 ząbki do leczenia, jeden już z głowy bo zrobiłam go odrazu, drugi za miesiąc. Po drodze umówiłam się jeszcze na piaskowanie aby usunąć osad od kawki. Idę zrobię sobie herbatkę i zadzwonię do mojego faceta spytać jak mu leci dzionek
  23. cześć Andziulek jakiś ten dzień dziwny jest, nic mi się nie chce, głowa mnie boli i najchętniej poszłabym spać. A pogoda bardzo ładna. Meniu to biegusiem do lekarza, aby zobaczył co się dzieje i dał coś na wywołanie. Na pewno się wszystko w końcu unormuje.
  24. Meniu szkoda. Fajnie macie z tym morzem, a ja w pracy i jeszcze dziś wizyta u dentysty.
  25. Beguś zdjątka dotarły, widzę że jednak trochę potańczyłaś, a synowie jacy eleganci. Ale mi się ten dzień dłuży, jakoś dziwnie mi. Głowa mnie trochę boli. Dobrze, ze zaraz do domku idę. Tylko nie wiem co zrobić na obiad.
×