Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iti

  1. wróciłam już..... bo lekarza nie było :( przedłużył sobie urlop. Tak to jest jak się chodzi państwowo nawet Cię nie powiadomią, a ja tu z pracy się urywam, jadę przez pół miasta tylko po to aby przesunąć termin wizyty na wrzesień. Ustaliłam z panią pielegniarką że spotkamy się dopiero jak będę miała wyniki nasienia, skoro nic złego się nie dzieje. Dzięki temu mam luz na sierpień, nawet to dobrze. Pisałam nawet, że w wakacje czas jest wyluzować od staranek, no to mam miesiąc wakacji ;) Luxorku ja kupiłam sobie jak wracałam z przychodni drożdżówkę półfrancuską z kruszonką, bo z dżemem nie lubię.
  2. pewnie Meniu poczekaj, nie ma co się spieszyć z testem WRACAM DO PAPIERÓW, ZA GODZINKĘ WYCHODZĘ jakoś tak jestem podekscytowana tą wizytą, chociaż nie wiem dlaczego, najpierw to będę musiała się wytłumaczyć z braku badania nasienia, a potem zobaczymy co gin powie, może znowu monitoring, na pewno da plan działania, ciekawe tylko jak my się do niego przyłożymy.
  3. Witam przy porannej kawce wpadłam tylko na moment, bo mam masę papierów na biurku i muszę to w miarę szybko obrobić,za 1,5 godz zmykam do gina na wizytę, jak wrócę to Wam napiszę coś więcej. Dziś 11dc, więc czekam na owu ;) Domi super, że @ przyszła, nieźle Cię przetrzymała, ale w perspektywie przyjazdu do Polski i wizyty w klinice, to chyba dobrze, że tak długo kazała na siebie czekać. Meniu fajny ten ślub, a Twój Krzysiek to jakiś wojak, że w mundurach ślubujecie i czy Ty też???? Napisz coś więcej dlaczego tak właśnie. Beguś trzymaj się dzielnie, chociaż nie miałam nogi w gipsie, to potrafię sobie wyobrazić, co to za ból dla osoby, która nie potrafi bezczynnie siedzieć. Też taka jestem. Eulalio podobnoż kobieta w ciąży aby wrócić do swojej wagi sprzed ciąży powinna przytyć nie więcej niż 20-23% wagi ciała sprzed ciąży, także jak przytyjesz ponad 10kg to żadna tragedia, myslę że nawet 18 kg to nie jest źle, ciężej pewnie jest jak się przekroczy 20tkę
  4. Beguniu strasznie mi przykro. Meniu spokojnie, pewnie na dniach @ się pojawi. U każdego jakby się przyczepić znajdzie się coś na nie, ale trzeba umieć dostrzegać te pozytywne strony. Ja też mogłabym się wkurzać, że mój M nie zrobił jeszcze tych badań, bo ciągle się przeziębia i przez niego stoję w miejscu, bęę musiała tłumaczyć się przed lekarzem, który nie wiem czy zrozumie (bo go nie znam jeszcze). I pewnie jeszcze wiele rzeczy by się znalało. Ale po co martwić się i wkurzać na zapas. Meniu przesyłam Ci trochę optymistycznych fluidków i nie \"wkurzaj\" się więcej na swój organizm
  5. hej dziewczyny jak po weekendzie?? Widzę, że Begunia powróciła i Rossignolka także. Rossignolko chyba dobrze, że laparoskopią się skończyło, zawsze to oczyszcza jajowody, a skoro miałaś endometriozę to chyba jest wskazane, co prawda Ty na razie miałaś tabletki anty aby się oczyściło ale dzięki laparoskopii możesz zacząć staranka szybciej. Brydziu widzę, że Ciebie też problemy zdrowotne nie omijają, Skarbie mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie i wszystko w końcu się unormuje. Domi widzę , że @ nadal ani widu ani słychu,a ta służba w Anglii to gorsza niż nasza, a ja myślałam że gorzej być nie może. Widać nie zawse za granicą jest lepiej. Eulalio cieszę się, że w końcu jakiś gin wyjaśnił co się dzieje, teraz możesz spać sokojnie. Olka co się u Ciebie dzieje, dawno Cię nie było, czekamy na jakiś pościk. Buziaczki Andziu ja bardzo chętnie skorzystam z zaproszenia, sprawdzałam loty na wizz air z warszawy, czekam na wypłatę i postaram się zarezerować, muszę tylko uśmiechnąć się do mojej koleżanki, która ma kartę kredytową. Może byśmy się też z Begunią zgadały. Tyle, żę powrót mamy tymi liniami tylko w poniedziałek rano po 11-tej. Jeszcze przemyślę sprawę i będziemy działać.
  6. Eulalio z tego co wiem to w ciąży się często smaki zmieniają mo9żna czegoś nie lubić przed ciążą a w ciąży uwielbiać, moja kumpela miała tak z czarniną, błe....
  7. Andzia papapapapa co do linii pogrubionej chodziło mi o facetów ;) taka wredna jestem :P Ja piwko lubię ale wybacz Eulalio żadnych smakowych typu Karmi, Ginger, Reds itp
  8. no piwko to przecież napój bogów jak mawia mój a co do linii: to linia musi być pogrubiona, więc niech sobie hodują te brzuchy ;) jak im tak dobrze. Ja wczoraj poszłam na aerobic i zastałam drzwi zamknięte, muszę dziś zadzownić i się dowiedzieć czy w wakacje mają przerwę czy co?? Andzia za to u mnie pracy dużo, a miałam noclegów w Bieszczadach poszukać :( dobrze że jeszcze ponad m-c do wyjazdu to mamy jeszcze czas.
  9. ja bym chyba w nocy nie wstała jeść, no chyba że z głodu spać bym nie mogła. Najskuteczniejszym argumentem, aby w nocy nie jeść jest perspektywa myciu zębów. Co do sportów, to my oboje lubimy i na szczęśćie nie ma żadnych przeciwskazań zdrowotnych. W niedzielę jedziemy na dłuższą wycieczkę rowerową rtak ok. 70 km to będzie w tym roku nasza druga dłuższa wyprawa, kondycję trzeba szlifować na Bieszczady
  10. czytam, że o brzuszkach mowa, mój M nie jada często kolacji, są takie dni że daje się namówić, ale ogólnie mówi że musi dbać o linie, więc rowerek, basenik i brak kolacyjek. Wczoraj zamiast kolacji piliśmy winko przywiezione z Francji, pychota, czerwone wytrawne, takie jakie lubię najbardziej. Luxorek czasami męzowie tyją z kobietą razem w ciąży. A my dla odmiany chcielibyśmy mieć syna.
  11. cześć dziewczyny ;) Brydzia super, że powróciłaś i że masz już internet w domu, powrót do normalności, szkoda tylko że do pracy też. Ale nie jesteś sama, trochę tu kobitek pracujących mamy. Luxorku u mnie też koszmarne noce ostatnio, też się budzę często i z bólem głowy wstaję z niewyspania. Jeszcze pochmurno dzisiaj, to już w ogóle senna pogoda. Domi ta Twoja @ zastrajkowała, 3 tygodnie spóznienia. Jeszcze Beguni nam brakuje do towarzystwa
  12. Andzia nic nie mów, ja dziś mam zamair na aerobic się wybrać, ciekawe czy rano będę miała siłę nóżką czy rączką machnąć o podniesieniu się z łóżka nie wspominająć ;) taka to moja kondycja pewnie, a przed wyprawą w góry by wypadało się rozruszać. Olinku powiadasz seksowny.... moja znajoma kiedyś pomyliła nr telefonu i zadzwoniła do obcego faceta, który urzeczony jej głosem umówił się z nią na kawę. Teraz są małżeństem. Nie narzekaj, taki głos może zdziałać cuda :) Nawet nie wiesz jaki dar posiadasz, a 0700 zawsze dorObić można :P Andzia znowu jakaś dieta???? Kobitko z czego Ty się jeszcze odchudzasz???? Pamiętaj tylko, że w drugiej fazie cyklu dieta wysokobiałkowa powiinna być.
  13. Eulalio super, że wracacie do Polski, jednak fajnie, że ludzie, którzy wyemigrowali decydują się na powrót. Mam nadzieję, że wszystko Wam w Polsce się ułoży typu mieszkanko, praca, no i dzidzia się urodzi w Polsce :)
  14. no tak dzisiaj Anny, ale ja jestem zakręcona od rana. Wszystkiego naj dla naszych solenizantek szef już pojechał ufff, przeżyłam i do nastepnego razu. No to z badaniami mamy na miesiąc spokój. Trudno, mam nadzieję, że gin zrozumie i nie zabje mnie wzrokiem. Olinku dobrze, że zadzwoniłaś do gina, wiem że jak się ma coś załatwić to ciężko się zabrać.
  15. no tak Andzia, a co do powtarzania badań, to myślę że nie byłby już taki chętny :( U nas też pogoda w kratkę i raczej chłodno, a wczoraj wręcz zimno, a na weekend zapowiadają ochłodzenie i deszcz :( więc w sumie nie ma czego zazdrościć. Ciekawe jak tam u Domi, wczoraj w tv mówili, że w UK cały czas pada i są powodzie.
  16. dzięki Andzia :) tak mi się właśnie zdawało, że nie za bardzo. Tak to jest jak się odkłada wszystko na ostatnią chwilę, mam nadzieję że gin nie będzie zły. A od końca czerwca nie było kiedy zrobić, bo M pod koniec czerwca też brał antybiotyk, potem urlopo, tydzień oddechu (i właściwie wtedy można było te badanie zrobić) a od tamtego tygodnia znowu chory. Trudno zrobimy te badanie przed kolejną wizytą. Najważniejsze, że mój M w ogóle chce je zrobić. Andzia a jak u Was z pogodą, bo u mnie po wczorajszym pochmurnym i deszczowym dniu dziś świeci piękne słońce i zapowiada się cieplutki dzień.
  17. hej ja tylko na chwilę, mamy sporo pracy a jeszcze szef przyjeżdża :( Andziu póki pamiętam, Ty chyba dowiadywałaś się czy branie leków ma jakiś wpływ na badanie nasienia, bo mój M wyladował wczoraj u lekarza i dostał antybiotyk na przeziębienie, ma go brać przez 1,5 tygodnia, a ja w przyszłym tygodniu mam wizytę u gina i miałam przyjść z wynikami. Meniu cieszę się, że zdjątka dotarły. Eulalio na pewno jest wszystko ok. Nie ma się co martwić na zapas.
  18. hejka Eulalio cieszę się, że powróciłaś. Nie zamartwiaj się, na pewno wszystko jest ok, gdyby było coś nie tak na pewno by Cię zatrzymali w szpitalu. Domi no z tą temp to rzeczywiście nic nie stwierdzisz, bo u mnie np temp w owu jest w granicach 36,30 a zdarzył się cykl gdzie była 36,15 więc cięzko wyczuć u Ciebie czy był skok skoro wcześniej nie mierzyłaś. W tej sytuacji pozostało Ci tylko czekać. Dziwne, że tyle czasu się @ spóżnia. Ze szkołą dobry pomysł i z kolejką do in vitro też. Jestem strasznie niewyspana, mój M maiał w nocy takie ataki kaszlu, że nie mogłam spać. Obiecał, że dziś po pracy pójdzie do lekarza. Poza tym obrzydliwym kaszlem i katarem nic mu nie jest tzn nie ma gorączki, to myślę że antybiotyku nie dostanie. Bo jeszcze to nieszczęsne badanie nasienia.
  19. Menia fajnie, że będziecie mieli taki nietypowy ślub do juterka dziewczyny
  20. Andziu ja oczywiście tak z przymrużeniem oczka to pisałam, ale ładnie widzę, grzecznie się staracie. Ja też nie zamierzam odpuszczać. Teraz i tak nic, bo u mnie @ i przed badaniem nasienia na pewno staranek nie będzie, ale nadrobimy później ;) tak aby ładnie w odpwoiednie dni w końcu wycelować, bo ostatnimi czasy to się mijaliśmy. Ale nie ważne to co jest za nami tylko przed nami :)
  21. Olinku witaj pewnie dostałaś jednego maila, bo wysyłałam 3 partie i dostałam 2 zwrotki, że do Ciebie nie doszły. Meniu czyli czekasz na @, dobrze by było aby przyszła niedługo, znaczyłoby że wszystko pomału wraca do normy, a to chyba najważniejsze. Andziu co do przylotu do Ciebie, to muszę wszystko jeszcze przemyśleć i jakby co to rezerwować bilety, bo są naprawdę jeszcze tanie. Narazie ustalamy ze znajomymi plan wyprawy w Bieszczady.
  22. urlopik jeszcze mam ze 3 tygodnie, we wrześniu jedziemy na tydzień w Bieszczady. Może w sierpniu na parę dni na Mazury, ale to jeszcze nic pewnego. A narazie grzecznie w pracy. Pogoda jest taka sobie, to może i nawet lepiej.
  23. hej Andzia nie było mnie, bo wysyłałam Wam zdjęcia z Paryża w ramach rewanżu :P a że mam ich prawie 500 to trudno było się zdecydować :P Olinku tylko do Ciebie nie dochodzą, może masz pełną skrzynkę nie wiem :( Wszystkim dziękuję za zdjątka. Andzia jak zwykle urocza, Luxorek Ty to wysoka dziewczyna jesteś a jaki masz śliczny zgrabny brzuszek, w życiu bym nie powiedziała, że to już 6 miesiąc. Super, zgrabna mama :)
  24. Do juterka o Luxorek widzę że już 27tc, czy już kompletujesz wyprawkę i urządzasz pokoik???
  25. Begunia to jakoś powinna teraz wpaść się przepakować chyba, ona miała ciągle jakieś wyjazdy i ciężko się połapać, a do Brydzi mąż miała w piątek dołączyć, to się pewnie mężem zajmuje i nie ma czasu do nas skrobnąć. Ostatnio narzekałam, że @ skąpa, no to teraz mam dziś mnie zalewa, wczoraj jeszcze był light :( lepiej było nie narzekać, teraz mam za swoje :P
×