Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iti

  1. hej zaczęłam od aktualizacji tabelki, @ przyszła choć skąpa bardzo, nie wiem dlaczego już taka jest drugi albo i trzeci cykl, kiedyś to w pierwszym dniu to zalewało, a teraz praktycznie nic. Sama nie wiem co o tym myśleć. Brzuszek nie boli, wstałam tylko o 3 w nocy, bo mnie bolała wzięłam 2 tabletki i poszłam spać. Może jeszcze tabletki działają. Jestem już po porannej kawce, głowa mnie boli, coś ostatnio nie mogę dospać. Na dodatek mój M. jest przeziębiony ichyba się zaraziłam od niego katarkiem. Co do kucia, to nie wiem czy w ciąży naprawdę jest potrzebne te kucie co miesiąc, tak samo usg. Wystarczy spoojrzeć na podejście lekarzy gdy chodzisz prywatnie i chodzisz państwowo, bardzo się rózni. A mam porównanie kilku koleżanek
  2. Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 ....??...5.07 Dominique25.Dominika.......Worcester........28.04.81.... 16....07.07 bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ..15.....17.06 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11 .77....12.....19.07 Seide26.........Ania............Wieden...........03.04 .80.....6.....02.02 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? asiorkaaa......aska..........podkarpacie.......13.05.82. ............ madziaro......Magda.........Poznań.............17.11.84. ....2.....10.05 mamusia23......Asia..........Olsztyn................. .................. rossignolka.....Monika........Dublin.............18.03.1 979.........18.06 brydziaa.......Dominika........Berlin.............24.01. 79 .......przerwa PRZYSZLE MAMY Miśka_26.......Marta..........lubuskie.........03.04.81. ....T:23.09.07? Shiva24.........Klaudia.....Baden-Württem...28.07.82.... ..T:09.2007 Luxor.............Kamila........Mazowieckie...19.03.81.. ....< br /> OLKA.M..........Ola..............śląskie.........17.12 .78......T:11.2007 eulalia..........Aneta...........Londyn...........19.06 .80...........
  3. fakt Andzia dla chcącego nic trudnego :) zobaczę, ale nie zamierzam się nastawiać, mamy wakacje, czas odpocząć od liczenia dni. Juz i tak sukces z termometrem, jakos mi dziwnie było, dlatego tez nie wiem kiedy dokładnie owu była, ale co tam, przynajmniej działamy na chybił trafił a nie nastawianie się na jeden konkretny dzień. Zmykam zaraz do domu, do jutra dziewoje
  4. hello Brydzia super wieści, niech wszystko już uklada się po Waszej myśli. A w pracy dasz rade. A w ogóle ktoś wie w pracy? Może byłoby lepiej gdyby byli przygotowani. Sama nie wiem. Trzymaj się dzielnie.
  5. Andzia bo najprawdopodobniej w czasie owu będziemy mieli okazji uskutecznić przytulanek, nie będziemy wtedy w domu i nie będziemy sami mieszkać w tym czasie, więc nie wiem czy coś z tego wyjdzie. Zawsze co prawda można okupować łazienkę lub inne ustronne miejsce ;)
  6. Eulalio wszystkiego naj naj naj super przebiegu ciąży i zdrówka dla Ciebie i dzidzi Stoicki spokój, a co mi pozostaje, ja nie jestem osóbką która siada i placze nad rozlanym mlekiem, wiem że następny cykl do dupy, więc może czas wyluzować, nie mam zamiaru liczyć na to, że owu się przyspieszy. W tym cyklu myslalam po śluzie że owu była 2 czerwca, ale skoro @ jeszcze nie ma to znaczy że conajmniej dwa dni później. Jak @ przyjdzie jutro, to wizytę u gina będę miała w 8dc, niech podejrzy jak pęcherzyk rośnie i zrobi cytologię. Troszkę jestem ciekawa jaką drogę każę nam lekarz wybrać, co zasugieruje. Beguś a Wam ta Twoja gin nie sugierowała zbadania nasienia???
  7. witaj Beguniu kocico myslę, że nie zapomniała u mnie cykle sa 29-30 dniowe, więc ma jeszcze czas. Poza tym leciuteńko śluz już zabarwiony, wieć nie mam złudzeń. Nawet piersi mnie nie bola absolutnie nic. Ja się na żadne niespodzianki nie nastawiam i nie dam się w nic wkręcić. Bega ja mam kolejny miesiąc i już wiem, że na 99 % staranek nie będzie w odpowiednim czasie, więc postanowiłam sobie dać luz na wakacje, zobaczymy tylko czy potrafię o tak odpuścić. Podejrzewam, że nie, ale próbę podejmę.
  8. hej hej ale zimno dzisiaj u mnie, upal żle jak pada też nie dobrze. Nam tu dogodzić, ech... Beguniu szkoda, że wrednota przyszła, ja nadal czekam dziś 29dc, więc najpóźniej do czwartku powinna się pojawić. Za tydzień w środę mam wizytę u gina, więc lepiej niech się nie spóznia. Domi klinika to duże słowo, tam gdzie się wybieram to jest to poradnia rozrodczości, jeśli dobrze pamiętam to tak się to nazywa. Przyjmuje tam na pewno dwóch ginekologów, którzy zajmują się problemami z zajściem w ciążę i to jest wszystko co wiem na ich temat. Zobaczymy co gin doradzi. Wezmę ze soba wszystkie wyniki hormonów. To tyle. Ja wierzę że się uda.
  9. Domi a co radzisz???? ciekawam jest choć wiem, że ciekawośc to pierwszy stopień do piekła hihiii. Ja w sumie chcę zobaczyć co powiedzą w klinice, potem luz przez wakcaje, jak każą robić jakieś badanka to dopiero na jesieni. A teraz zmykam sdo domku
  10. hej Beguniu ja to nawet nie wiem kiedy owu była :( więc nie wiem ile dni juz po, pozostało mi czekanie na rozkręcenie się @, wczoraj wieczorem zaczęły się plamienia więc pewnie jutro mnie nawiedzi. A Tobie Bega po tabletkach może znowu się wydłużyć druga faza czy nie powinna??
  11. hello Meniu dzięki za zdjątka, wysyłałam Ci też moje. Jejku czemu te weekendy są takie krótkie, pospałabym sobie jeszcze a tu niestety :( U mnie typowo przed @, już plamię i brzuch pobolewa, ciekawe kiedy się rozkręci. Dziewczyny super macie z tymi brzuszkami, nawet nie wiecie jak ja Wam zazdroszczę. Zostaje mi mieć nadzieję, że nam też się kiedyś uda. Wracam do pracy, bo mam jej sporo. Buziaczki dla wszystkich.
  12. dziewczyny cieszę się, że jesteście z wizyt zadowolone. Czy u Was też nie ma czym oddychać????? Koszmar jakiś. Dobrze, ze zaraz do domu i koniec na 2 dni z papierzyskami. Juz nie mam siły siedzieć w tej duchocie Do poniedziałku
  13. Beguś nie zamartwiaj się synem, każdy z nas przechodzi takie etapy dziwne w życiu. Mnie bardziej szokuje, to że teraz dzieci pojawiają się w kościele dopiero chwilę przed komunią, znam dzieci które nie umieją się przeżegnać, nie znają żadnej modlitwy, poprostu porażka. Dopiero jak ma mieć komunię, to pojawia się w kościele. Moi znajomi nawet w święta nie chodzą z dzieckiem do kościoła, tylko raz w roku idą święcić pokarmy i w święto zmarłych dziecko jest na cmentarzu, ale nie na mszy!! Nie jestem jakąś fanatyczką i nie twierdzę, że rodzice powinni chodzić z dziećmi co tydzień, ale uważam że dzieci powinny wiedzieć jak się przeżegnać, znać pacierz i bywać na mszy. Są przecież takie super msze dla dzieci. Sama lubię na nie chodzić.
  14. wiesz Andzia jak zobaczyłam Luxorka dziś na zdjatku to też stwierdziłam, że syna nam urodzi, nie wiem dlaczego. Takie przeczucie dziwne.
  15. Luxorku to już półmetek za Tobą, ale ten czas leci, pamiętam jak nie chciałaś testować ;) Zabieram się za moje papierzyska, roboty mamy sporo, ale dzięki temu czas jakoś płynie
  16. hej dziewuszki, wróciłam z poranną kawunią o widzę, że Andzia dziś sama sobie szefem, czasami to fajnie mieć taki luz. Luxorku ślicznie wyglądasz, ciąża Ci służy :) Powiedz mi czy dziś może lekarz Ci powie czy to na pewno Lenka mieszka w brzusiu????? Mam ostatnio cięzkie dni z moim M, praca go tak wykańcza psychicznie, że wraca do domu w takim humorze, że lepiej nie podchodź. Mówię Wam nic przyjemnego, jakoś do jesieni musi wytrzymać. Jedyne pocieszenie że za 2 tygodnie urlopik i Paryż........., ach rozmarzyłam się ;) no i pewnie w sierpniu gdzieś wyskoczymy jeszcze na parę dni. A wracając do mojego M to już od rana dziś był w podobnym nastroju, niedługo zacznę się jeszcze bać do domu wracać, ech faceci
  17. hej wpadłam na chwilę przed poranną kawką Luxorku u mnie brak jest załącznika w mailu od Ciebie :) zajrzę później po kawce ;)
  18. fajnie się plotkuję, ale muszę niestety zmykać, umówiona jestem i mnie czas pogania, niestety. Do juterka kochane
  19. Brydzia to bardzo ważne jak facet zachowuje się właśnie w takich sytuacjach, jak Cię traktuję, w takich momentach życia naprawdę można się przekonać z jakim czlowiekiem się mieszka. A Ty trafiłaś na super wyrozumiałego faceta i tylko Ci pogratulować i życzyć aby zawsze był taki domysliłam się, że o wlosy chodzi :) ja zrobię jakieś nowe fotki to Wam przyślę, bo zmieniałam okularki ostatnio. A teraz zbieram swoje zabawki i zmykam pomalutku do domku.
  20. wysłałam do wszystkich których mam zdjątko bratanka i jedno swoje, cholercia tylko o Meni zapomniałam, jeśli ktoras ma jej maila, to jej prześlijcie, bo ja już pocztę zamknęłam
  21. jest Brydzia, ja tez nie jestem za podtrzymywaniem ciąży na siłę, inna sprawa gdy kobieta jest po poronieniu jednym lub kilku, wtedy należy pomóc naturze i te kobiety rodzą zdrowe dzieci. Czasami, szczególnie w tych czasach w których zyjemy, w ciągłym stresie, biegu ryzyko poronienia niestety wzrasta. Kiedys nie było to takie powszechne jak dziś:(
  22. ja to stara weterana w puisaniu prac jestem, to moja czwarta na studiach, ale te prace na podyplomówkach to takie lightowe ok 20 stron więc ok, a i tak dla mnie sporo. I idzie jakoś ciężkawo, ja też jestem leniuszek, bo nigdy nie lubiłam pisać takich rzeczy i zawsze robię wszystko na ostatnią chwilę. Działanie pod presją czasu to jest TO!!! Olka chyba ostro remontuje, tylko kobitko za bardzo się nie forsuj, a Luxorek to pewnie znowu na działce, tylko mi się tam nie opalaj, bo w ciąży nie wolno.
  23. właśnie zaczął mnie boleć brzuch, takie kłucie pulsujące, nie wiem czy to efekt buntu organizmu na drugą kawę czy może zbliżającej się @, najwcześniej za dwa dni, choć szczerze to nie wiem kiedy się pojawi, bo nie wiem kiedy była owu. Brydzichna dobre podejście, jeszcze troszkę odczekacie i będziecie się starć, w sumie to dobrze że nie macie zaleconej dłuższej przerwy. Andzia ja też się na adobcję nie nastawiam, liczę na naturę i łaskawe oko tam na górze.
  24. piję właśnie drugą kawkę, bo głowa mnie boli, tak pogoda mnie kiedyś wykończy. Dziś rano obudziałam się z bólem brzucha, a teraz głowa. Na dodatek taki upal, że spać cięzko a to dopiero połowa czerwca. Za 1,5 godzinki zmykam do domku. Będę dziś robić na obiad naleśniki z serem. Potem mamy trening z małym łobuzem (czytaj: psiakiem) a wieczorkiem pewnie będę pisać pracę na studia. Muszę ja oddać najpóxniej w przyszłym tygodniu a mi tak średni idzie :( ale dam radę. Jeszcze weekend przede mną.
×