Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iti

  1. Olinko przykro mi bardzo a u mnie chyba kolejny cykl też będzie do niczego, bo będziemy wtedy na wycieczce w pokojach 3-osobowych :( a chyba i tak owu przypadnie na podróż a nie na pobyt, no chyba że ten cykl mi się skróci, ale takie gdybanie to wiecie ile jest warte.
  2. cześć weekend tak mi szybko, w piątek byłam u okulisty po nowe szkiełka, na szczęscie wada się nie pogłębia. Potem optyk wybór oprawek, a później bylismy na imprezce ze znajomymi. Nie balowalismy długo, bo ja w sobotę do szkoły, koleżanka do pracy, ale kilka piwek wypiłam co wieki całe mi się już nie zdarzyło. W sobotę i w niedzielę szkoła, dodatkowo mieliśmy w weekend gościa, w sobotę wyskoczyliśmy do kina. Bylismy tak zmęczeni i zalatani, że ze staranek nic nie wyszło, a mi się wydaje że już owu była w sobotę. Wydaje mi się bo tempke mierzyłam w weekend o innej godzinie niż zawsze, a objawy na owu były w sobotę. Zresztą dzisiejsza tempka jest taka jak zazwyczaj bywa u mnie po owu. Nie wiem czemu jak ma wizytę u gina i celuję aby iść w owu, to mi się ona przyspiesza o 3-4 dni. Złośliwość organizmu. Jak gin jutro powierdzi, że po owu, to będę grzecznie czekać na @, bo na nic innego nie mogę liczyć. Zabieram się do pracy. Miłego dzionka dziewczyny
  3. Andziulek słoneczko nawet nie wiesz jaką radość i niespodziankę mi dziś sprawiłaś. Witaj kochana i zagladaj czasami nawet raz na tydzień to i tak rozweseli moje serducho. Bo mi naprawdę Twojej obecności tu brakowało. Nie mam za duzo czasu, bo mam teraz pilne zadanie do wykonania. Andziu co do badań, to zbieram się pomału, co do badań mojego M. to myslę, że na wizycie w poradni tę kwestię poruszę. Zajrzę później :)
  4. hej dziewczyny już myślała, że nikt tu nie zajrzy a mnie głowa nadal boli, chyba zrobię sobie drugą kawkę i spać bym poszla najchętniej Beguś ja nawet nie wiem który dzień cyklu dziś mam, we wtorek kojarzę że to będzie blisko owu, bo mam wtedy wizytę u gina
  5. ja dzis ledwo żyję i niewielki ze mnie dziś pożytek w pracy :( wczoraj późnym wieczorem pilismy winko, świętowaliśmy mały sukces mojego faceta, bo na jesieni zaczyna nową pracę. Bardzo się z tej zmiany cieszymy.
  6. hej Meniu to udanej podróży do Szczecina no i samych dobrych wieści :)
  7. dokładnie Luxorku z państwowimi lekarzami to tak jest niestety :( Luxorku orpócz tych 20 tys to mamy jeszcze 2 kredyty mieszkaniowe na ok. 130tys, ale jakoś dajemy sobie radę, jakoś przecież trzeba i jak będzie dzidzia to tez damy :) Zawsze jakoś to będzie, prawda? Ja pod tym wzgledem sie nie załamuję, w ogóle chyba mam takie zdroworozsadkowe podejście do życia. Martwi mnie trochę te 20 tys, bo zostało mi 2,5 roku do spłaty tego i tak coraz gorzej to wyglada, ale może wygram w lotto, albo jakas super premia wpadnie, zawsze coś się znajdzie. Zawsze tak było i wierzę że będzie. A pieniądze nie są najważniejsze
  8. Luxorku ja wiem że 150 zł to nie dużo, ale wkurzająca jest ta nasza służba zdrowia, że mimo składek wszystko trzeba robić prywatnie i odpłatnie za wcale nie małe pieniądze. Ja praktycznie w ogóle (tylko jak mam gorączkę idę do przychodni państwowej) nie korzystam z państwowej opieki zdrowotnej, okulista, ginekolog, badania laboratoryjne wszystko na własną rękę za własne pieniądze. I cieszę się, że nie muszę korzystać z większej liczby porad. Jak narazie okulista raz do roku i gin 2-3 razy, to i tak nie są straszne pieniądze, ale zawsze. A Ty mnie tak nie przerażaj Luxorku badaniami i lekami za 1000 zl w 3 m-ce, bo ja mam dług 20 tys do spłacenia, a jak mi dojdzie 1000zł na badania wydać, to nie spłacę tego długu w terminie i dopiero bedzie kicha. Choc wiadomo dzidzi najważniejsze :) Brydzia czytając domyslam się jaką decyzję podjeliście, w Waszej sytuacji wydaje sie byc słuszna, mimo że potwornie bolesna
  9. Beguś ja staram się nie zastanawiać czemu nie wychodzi skoro wyniki ok. Może to stres, psychika, za duzo o tym myślę. Nie wiem, jeśli mamy mieć dziecko to myślę, że się doczekam. Co prawda nie chciałbym na jednym poprzestać. Chciałabym mieć dosyć szybko drugie dziecko, a potem tak za 5-7 lat trzecie. Ale co z tego wyniknie, to nie wiem :( No i najpradopodobniej następny cykl nam przepadnie, bo przez tydzień nie będzie mnie w domku i to własnie wtedy gdy mam mieć owu :( Ale jest jeszcze tyle m-cy że na pewno w którymś się uda. Jka nie wizyta za tydzień mi coś rozjaśni, to może wizyta w poradni, przynajmniej za wizytę w poradni nic nie zapłacę, bo to państwowo, więc jeden plus. Na same badania wydałam już ze 150 zł. Teraz wizyta u gina, a jeszcze muszę iść do okulisty i zrobić sobie nowe szkiełka. Ach szokda słów.
  10. cześć Brydziu kochana długo o Tobie wczoraj myślałam, przytulam Cię bardzo mocno, bo wiem jakie trudne chwile teraz przeżywacie Odebrałam dziś wynik testosteronu i ku mojemu zdziwieniu okazło się, że jest w normie. Czyli oprócz podwyższonego LH (który tez mieści się w normie) w stosunku do FSH nic niepokojącego nie ma. Co prawda stosunek ten nie wskazuje na pco, bo jest za niski, no i owu potwierdzona kilka razy u gina też wyklucza pco, więc za bardzo nie wiem czy jest powód aby się tym LH przejmować, bo nic na necie nie znalazłam niepokojącego. Jestem coraz bardziej ciekawa co gin powie, zaleci. Bega a Ty się kochana nie poddawaj. Przecież marzysz o małej królewnie, prawda????
  11. Brydziu chyba Olinek ma racje, ale decyzja nie jest łatwa. Trzymajcie się dzielnie. Ja zmykam do domku pomału.
  12. Brydzia bardzo mi przykro, nawet nie wiesz jak. Boże sama nie wiem co bym zrobiła na Waszym miejscu, taką decyzję jest bardzo trudno podjąć. Nie będę pisać za i przeciw, wybacz, ale każy inaczej patrzy na sytuację, myslę że Wasze sumienie Wam podpowie co najlepiej zrobić. Kiedys jak rozmawiałam z moim M na taki temat, mi się wydaje że zdecydowałabym się usunąc, ale jak człowiek staje przed faktami i staje się to rzeczywistością to we wszystko zaczyna się wątpić. Dlatego nie będę nikomu niczego doradzać, Wy będziecie wiedzieć najlepiej co zrobić
  13. ciekawe jak tam Brydzia, mam nadzieję że okaże się że wszystko w porządku. W ogóle nie odzywala się przez ostatnie dni :(
  14. Hej Luxorku ja juz nie wyrabiam z tych upałów, a mialo byc dziś chłodniej a u mnie nie jest nic a nic lepiej :( nie udalo mi się zarejestrować na piątek do gina, więc idę we wtorek 5 czerwca, będzie to mój 15dc,jeśli nic się nie poprzestawia to akurat powinno być owu albo chwilę przed, więc bedzie oki. A jak bedzie już po owu jakimś cudem, to zobaczymy czy pęcherzyk pękł. No to jeszcze tydzień czasu i będę wiedziala co lekarz powie na moje wyniki
  15. a w ogóle ma ktoś dziś zamiar ze mna popisać???????? buuubuuuuuubuuuuuuu dzieczynki trochę więcej aktywmności. Ja wiem że upal i w ogóle, w biurze mam taką parówę a będę tu do 15-tej :( :( :(
  16. Beguś po części Cię rozumiem, bo aby osiągnąć cel w Twoim przypadku potrzeba siły, determinacji, poświęcenia czasu i pieniędzy. Wydaje mi się, że jesteś na tyle silną osóbką, że to tylko przejściowy kryzys po wczorajszej wizycie u ginki. Jeszcze obudzi się w Tobie chęć powalczenia, tak sobie myslę. Przecież nie mogę zostać na placu boju sama. A u mnie z tego co widzę, też szykują się problemy i pewnie bez leczenia się nie obejdzie :( Luxorku a jak to jest ze zwolnieniem lekarskim w ciąży jeśli przekracza 180 dni???? czyli 6 m-cy ?????? bo slyszalam że nie może być dluższe, a jesli jest to wliza się ten okres przed porodem w macierzyński. No chyba że się mylę, ale pamiętam że miała być debata w sejmie na ten temat, aby zmienić te chore regulacje
  17. właśnie dzwoniłam do laboratorium, jutro bedzie wynik mojego testosteronu, więc rano przed pracą podjadę je odebrać. To da mi jakis obraz co do wcześniejszych wyników, no i dziś umawiam się na piątek na wizytę do ginekologa. A teraz grzecznie wracam do pracy. Miłego dzionka Brydziu jestem z Tobą
  18. hej Brydzia daj znać jak będziesz po badaniu. Bardzo się o Was martwię i mocno trzymam kciuki aby wszystko było dobrze. Trzymaj się dzielnie. Meniu, Beguś z torbielami, pco można być matką, to jeszcze niczego nie przekreśla. Menia polecam badanie hormonów FSH i LH w 3 dc, to da Ci diagnozę czy masz pco i da wskazówkę lekarzowi aby przepisać odpowiednie leki. Beguś Ty chyba jesteś po dobrą opieką, skoro gin przepisała leki, może tylko trzeba poczekac az zaczną wszystko wróci do normy. A dodatkowo za duzo androgenów też ma wpływ, i ja tez się boję o te męskie hormony niestety :(
  19. no Begus mozna się wkurzyć, skoro sama gin stwierdziła, że nie da Ci zastrzyku na pęknięcie, bo powinnien peknąć a tu nic :( :( także wcale się nie dziwię, że jesteś wkurzona. Ja na piatkową wizytę też się jakoś nie nastawiam, bo mój gin nie jest żadnym super specjalistą, więc czekam z większą nadzieją na te wizytę w poradni rozrodczości. A ten cykl traktuję lightowo, temp nadal mierzę ale nieregulrnie, tylko tyle aby mniej wiecej wiedzieć kiedy owu i kiedy mam się spodziewać @, tak aby wiedzieć czy do wizyty w poradni się @ skończy, bo jak nie to bedzie trzeba przesunąć wizytę.
  20. hej u mnie wszystko ok, weekend minął szybko, byliśmy w sobotę na chrzcinach, w niedzielę grzecznie poszłam do szkoły, napisać jakiś test. Czekam na wyniki testosteronu, jutro zadzwonię do laboratorium dowiedzieć się czy już są. no i muszę się umówić na wizytę na piątek do gina. Mma nadzieję, że wynik już będzie. Podejrzewam, ze będzie testosteron wysoki co w połączeniu z podwyższonym LH świadczy o tym, że jest za dużo androgenów a to utrudnia zajście w ciąże i niestety na to nic nie pomaga, no jedynie tabletki hormonalne, a one jak wiadomo zapobiegają ciąży. Narazie to tylko moja teoria, zobaczymy jaki będzie wynik i co powie lekarz. UpaŁ POTWOERNY, RANIUTKO BYŁO JUŻ 20 STOPNI. Menia to dobrze, że @ przyszła, ale nastepnym razem z takim opóźnieniem migiem do lekarza na usg i ewentualnie po tabletki na wywołanie.
  21. Ponoć przy trzecim dziecku się normalnieje, odzież ciążowa 1 dziecko: Zaczynasz nosić jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. 2 dziecko: Jak najdłużej nosisz normalne ubrania. 3 dziecko: Odzież ciążowa to twoje normalne ubrania przygotowania do porodu 1 dziecko: Nabożnie ćwiczysz oddech w każdej wolnej chwili. 2 dziecko: Nie ćwiczysz oddechu, bo wiesz, że i tak nic nie pomoże. 3 dziecko: O środki przeciwbólowe prosisz w ósmym miesiącu ubranka dziecięce 1 dziecko: Pierzesz wszystkie, segregujesz kolorami i kładziesz w osobnym miejscu 2 dziecko: Sprawdzasz, czy ubranka są czyste i odrzucasz te z najciemniejszymi plamami. 3 dziecko: Chłopcy mogą przecież chodzić w różowym, nie ? płacz 1 dziecko: Dziecko bierzesz na ręce przy najmniejszym kwileniu. 2 dziecko: Podnosisz dziecko, kiedy jego płacz może już obudzić to starsze. 3 dziecko: Uczysz trzylatka jak nakręcać mechaniczną kołyskę smoczek 1 dziecko: Jeśli smoczek upadnie na podłogę, odkładasz go do momentu, aż można go będzie wygotować. 2 dziecko: Jeśli upadnie, myjesz go soczkiem z butelki. 3 dziecko: Jeśli wypadnie z buzi, ocierasz o koszulę i wciskasz z powrotem. pieluchy 1 dziecko: Zmieniasz co godzinę, czy potrzeba, czy nie. 2 dziecko: Zmieniasz co 2-3 godziny w miarę potrzeby. 3 dziecko: Zmieniasz, kiedy rodzina uskarża się na smród, lub pielucha z zawartośćią dynda już w kolanach. rozrywki 1 dziecko: Zabierasz dziecko na gimnastykę, pływalnię, czytanie bajek. 2 dziecko: Zabierasz dziecko na gimnastykę. 3 dziecko: Zabierasz dziecko do supermarketu i do pralni. opiekunka do dziecka 1 dziecko: Po wyjściu dzwonisz do domu co najmniej pięć razy. 2 dziecko: Przed wyjściem przypominasz sobie, że masz zostawić numer, pod którym można cię złapać 3 dziecko: Kategorycznie zabraniasz dzwonić - chyba, że zobaczy krew. połknięcie monety 1 dziecko: Biegiem do szpitala i żądasz prześwietlenia! 2 dziecko: Czekasz cierpliwie, aż moneta przejdzie. 3 dziecko: Potrącasz z kieszonkowego
  22. dziewczyny ja już wymiękam :( mam dziś zajęcia w szkole, ale nie idę :) dopiero w niedzielę zamierzam iśc do szkoły. Taka ze mnie pilna studentka, a co.... Za tydzień w piątek też nie pójdę, bo ide do gina, no chyba że po wizycie u gina, ale to się jeszcze zobaczy. Mam dość dzisiejszego dnia, upał, duchota, głowam mnie boli i chcę iść do domu. Nie wyspałam się i w ogóle samopoczucie bleee, dobrze że @ się skończyła. Życzę Wam spokojnego weekendu, Brydziu trzymaj się dzielnie i nie myśl za dużo o tym usg. Rozumiem, ze tak do końca się nie da, bo sama od dzisiaj mam zaprzątnietą głowę tym wysokim LH
  23. Kami dzięki, pod koniec czerwca mam wizyte w poradni rozrodczości i szczerze mam nadzieję, na skierowanie mojeo M. na badania. Jeszcze odbiorę estosteron w przyszłym tygodniu, bo możliwe że ma za wysoki, ale nie ma co się martwić na zapas. Jeszcze raz dziękuje i życzę Wam upragnionych fasolek
  24. nie przygnam, bo to zdecydowanie pogoda nie dla ciężarnych kobiet, a jeszcze całe lato przed Tobą i brzuszek coraz większy, więc niestety zdąży Ci się jeszcze ten upał naprzykrzyć.
×