iti

pewnie Brydzia zobaczyć można, zdaj nam relacje po oględzinach :D ja muszę dziś skoczyć do apteki po środki przeciwbólowe na zbliżającą się @, bo mam 2 ostanie tabletki, a to może być zdecydowanie za mało.

Brydzia jeśli rzeczywiście wyjdzie Ci że masz za krótką fazę luteinalną, to lekarz przepiszę Ci luteinę, aby zwiększyć progesteron. Luteinę zresztą można kupić bez recepty, ale wiadomo lepiej dawkować według zaleceń lekarza.

hej dziewczynki :D Dominiczko ja pół piątku przesiedziałam na necie szukając czegoś o tym podwyższonym progesteronie. Dowiedziałam się tylko tyle, że jak jest wyższy niż norma, to nie należy się martwić, wiadomo że owu była :) a i jeszcze jedno poziom progesteronu przed dniem spodziewanej @ nie świadczy o ciąży, więc nawet jak jest bardzo ładny poziom to i tak nic to nie oznacza :( I chyba rzeczywiście nic, bo przez weekend ładnie mi tempka szła w górę, a dziś spadła o 3 kreski :( trochę wcześny ten spadek, bo termin @ to środa-czwartek. Weekend minął spokojnie, objadłam się niemiłosiernie tylko, ale jak czytałam wszystkim w weekend apetyt dopisywał :) Bega widzę, że dużo luzu u Ciebie w tym miesiącu. U mnie chyba też, pierwszy raz od kilku miesięcy nie kupiłam żadnej gazety w stylu \"Mamo to ja\", bo powiedziałam sobie, że to chore, że dopiero w ciązy sobie będę kupować te gazetki, a nie teraz czytać i się dołować. Poza tym jestem święcie przekonana, że @ przyjdzie w tym tygodniu. I wcale się nie nakręcam, chyba pierwszy raz od kilku miesięcy.

Dziewczyny miłego, spokojnego weekendu Ja dziś biegnę na zakupy kupić prezent dla mamusi. Andzia będę tęsknić przez cały najbliższy tydzień Ola, Luxorek, Poziomka dbajcie o siebie i Wasze maleństwa :) Eulalia, Brydzia, Bega, Olka, Luxorek, Menia, Seide, Poziomka, Dominique do poniedziałku (mam nadziję że nikogo nie pominęłam)

witajcie ponownie :D Olka dbaj o siebie i o maleństwo, czasami tak bywa, że dolegliwości przysłaniają uroki ciąży. Ale jak pisałam wczoraj, dla takiego szczęścia warto się popoświęcać prawda?

Andzia to ja Tobie miłego pobytu w Kolonii, aby na targach Ci się podobało i abyś się tam nam nie przepracowała :) poszukałam na necie o progesteronie i chyba to że jest tak wysoki to nie jest źle.

robię badania do pracy i przy okazji pobierania krwi zrobiłam sobie progesteron i prolaktynę. Wczoraj był 22dc więc dobrze wyszło aby za jednym razem się kłuć. A do pracy mi robili cholesterol, glukozę i parę innych. Poza tym ekg i okulista. Jutro po wyniki i do lekarza po zaświadczonko. I z głowy. Dzięki Andzia za życzonka :)

hej no lepiej, lepiej też miałam trochę roboty, ale już odliczam czas do wyjścia z biura :) jutro rano idę na dalszy ciąg badań, więc zajrzę później niż zwykle. Ciekawe jak wyjdą moje hormonki :)

wychodzę na chwilę, muszę załatwić jedną sprawę w urzędzie, a spacerek mi się przyda.

hej Seide. To my tu będziemy dzielnie trzymać za Ciebie i Twojego męża kciuki. Niech wszystko będzie po Waszej myśli. Zaglądaj do nas i daj znać kiedy transfer.

ja tak tylko piszę Andzia, bo dziś mam taki dzień, a za tydzień się zobaczy :) a do mojej mamy na urodziny i chyba dlatego jest mi tak cholernie przykro i źle, ale sama mu powiedziałam, że ma zdecydować co chce, bo wiem że sprawa dla której zostaje jest dla niego bardzo ważna, ale nie chcę o tym pisać. Więc w sumie nie powinno mi być przykro, ale niestety jest. No i na dodatek wczoraj skomplikowała nam się sprawa ze świętami i wygląda na to że spędzimy je sami we dwójkę z psiakiem, ale to wcale nie jst powód do smutkania. Z pewnych względów nie da się inaczej.

Andzia ja za tydzień będę się smutkać z powodu @ jak widać zawsze coś :(

Andzia to właśnie tak jest, że planowaliśmy ten wyjazd razem, od miesiąca chyba było ustalone że jedziemy wspólnie, a dziś się dowiaduję że nie. Ja wiem, że czasami dobrze samej wyjechać, ale teraz mi zależało abyśmy pojechali razem, ucieszyłam się kiedy mi powiedział, że ze mną pojedzie. A teraz :( wiem, że wypadła mu jedna sprawa która trochę ten wyjazd skomplikowała, ale wiem, że jeśli by chciał naprawdę jechać, to byśmy pojechali wieczorem w sobotę a nie w południe jak planowaliśmy. A tak zadecydował i tak zaplanował swoje plany, że cała sobotę i niedzielę ma zajętą. I tylko dlatego mi jest przykro mimo, że wiem że dla niego też jest ta sprawa ważna.

hej ja tylko na chwilę się przywitać, bo nastroju dziś na nic nie mam :( jest mi przykro, bo moje kochanie miało ze mną w weekend wyjechać, a dziś się okazało że jadę sama i smutno mi poprostu :( niestety życie nam czasami komplikuje nasze plany.

wszyscy wpadli rano zobaczyć co tam u Andzi słychać , a teraz pustki :( Olu niech mdłości szybko przechodzą, tak abyś mogła w pełni cieszyć się urokami ciąży. A jesli nie dadzą Ci spokoju, to warto poświęcać się dla tego maleństwa w brzuszku :) Dziś mamy wizytę \"teściowej\" wieczorkiem, nie widzieliśmy się ponad 2 m-ce, bo wyjechała, więc zaprosilismy ją na kawkę. A po pracy idziemy do dentysty. Andziu czytam kolejną książkę Wiśniewskiego \"Zespół napięć\" , tego od \"Samotności w sieci\" co Ci polecałam. Książka to zbiór kilku opowiadań, nie wszystkie porywające, ale lubię styl pisania tego gościa. W następnym m-cu kupię sobie kolejną jego książkę. Na ten m-c limit wyczerpany :(

Andzia a @ się rozkręciła?????? Pamietasz Poziomka miała też plamienia ale @ się nie pojawiła. Jakoś mi się teraz przypomniało

wróciłam a tu takie smutne wieści od rana :( Andzia wirtualnie mocno przytulam ja też czasami pytam w myslach: dlaczego???? ale nikt mi nie odpowiedział. Dzisiaj byłam na badanich, zrobiłam sobie min. progesteron i prolaktynę, wyniki w piątek. Dopiero piję kawkę i zjadłam śniadanko. A teraz zabieram się do pracy

ja tak jak Andzia zmykam już, tyle że ja prosto do domku, bo kurier ma przyjechać i muszę być dziś wcześniej aby odebrać przesyłkę. Potem obiadek, spacerek, po drodze jakiś bankomat, muszę wypłacić kaskę na jutrzejsze badanka. Acha w związku z tym, że rano mam badania: krew, ekg, okulista i takie tam to będę na forum dużo później niż zwykle. To tak abyście się nie martwiły :)

Luxorku dopiero zauważyłam, że zmieniłaś stopkę :D Bardzooo fajowskaaaaa, też bym tak chciała napisać

Andzia jeśli już zrób test rano, rano jest większe stężenie tego hormonu h...coś tam u mnie śluz mleczny, ale ja jestem tydzień za Andzią, w przyszłym tygodniu będę się stresować. Ateraz trzymam mocno za Andzię kciuki.

a mnie dziś boli podbrzusze, takie skurcze mnie dopadają. A jak Andzia u Ciebie wygląda śluz? Beguś ja wiem, że po urodzenia dziecka może mi się przestawić z tym karmieniem, ale narazie jestem na anty. Sama nie wiem dlaczego :(

czytałam, że Poziomeczka narzekała na powiększenie się piersi, jak ja bym tak chciała, żeby moje A wskoczyło na B, jedyne właśnie pocieszenie, że może właśnie w ciąży nacieszę się fajnym biustem. Marne to pocieszenie, bo po ciązy podobnoż wraca do rozmiaru przed a nawet stają się mniejsze :( Pewnie wpływ ma też czas karmienia dziecka piersią, ja szczerze mówiąc nie chciałbym karmić albo bardzo krótko. I tak nie będę karmić dłużej niż do 5 m-ca, potem powrót do pracy

no jak mleko z kawką to ok, wybaczam, takie proporcje dozwolone :)

hej Brydzia miłego spacerku do szkółki. Idę umyć sobie jabłuszko aby móc je schrupać. Codzienna porcja witaminek Kawka już wypita, a Andzia Ty nie za dużo tej kofeiny pochłanisz, żeby o 8 rano już druga kawka, oj nieładnie, nieładnie.

no pięknie jest Andzia, słonko mocno świeci i aż chce się żyć choć u nas mroźno dzisiaj, rano był lekki mrozik, uszy mi zmarzły na rowerku :D teraz też jest chłodno na dworze mimo słonka. Po obiadku pójdziemy sobie na spacerek do lasu z pieskiem. A tak apropo mojego psiaka, to ostatnio rozpruł pluszowego misia i go przezywam kubą rozpruwaczem, misio został pozbawiony twarzy, zostały tylko oczka :( och ten mój psiak, ale i tak go kocham