Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iti

  1. wstyd się przyznać ale ja nigdy gołąbków nie robiłam Słonko wyszło i pieknie święci, więc chyba nie wypada mi się smucić :)
  2. pić czy nie pić no u mnie sprawa jasna, ja tam mogę pić, ale moje słonko nie, bo nici ze staranek, więc u mnie odpowiedź brzmi: nie pić!
  3. umówiłam się właśnie do gina w piątek na 17:45 ja dziś mam nastrój do kitu, nie wiem co lub kto jest mi go poprawić. Ja chcę do domu
  4. tak to wychodzi, ufać ludziom:( Trzeba się skoncentrować na starankach, zajść w ciąże i tym się cieszyć, a z pracą jakoś będzie.
  5. tak, tak Andzia to się zgadza, ale nie po to zmieniałam pracę aby mieć gorzej. Branża ta sama, szefa znam ladnych parę lat, bo pracowliśmy razem w poprzedniej firmie, a teraz wychodzi na to, że jest gorzej :( Ostatnio czuję się poprostu tutaj niepotrzebna, zakres obowiązków spadl mi drastycznie, bo szef uważa że wszystko on będzie robił. Czasami się zastanawiam po co ja tu jestem.
  6. najbardziej mnie wkurza to, że nawet jakbym chciał zmienić pracę, to problem byłby znaleźć za podobne pieniądze. Od kilku lat pracuję na kierowniczym stanowisku za całikiem dobre pieniądze. Gdybym znała dobrze ang to byłoby łatwiej, a poza tym perspektywa dziecka. Pzry zmianie pracy, trzeba by zawiesić staranka, a ja nie chcę dłużej czekać
  7. no taki obraz Andzia chyba nam wychodzi mam jeszcze jeden plan na przyszłość. Poczekam pół roku, wezmę się ostro do nauki, zobaczymy. Jak się uda, to zmienię pracę w drugiej połowie roku, no chyba że będzie dzidzia, to oczywiście zweryfikujemy swoje plany. Szoda, że wszelkie zmiany mogą mieć wpływ na posiadanie dziecka.
  8. u nas na siłę nie ma przytulanek, a w tym m-cu jest fajnie i często :D , bo w styczniu było tak sobie. A największą ochotę to moje kochanie ma zawsze rano i przy wychodzeniu z domku pyta się czy zostaniemy :) bo ma ochotę mnie schrupać :) Cieszy mnie to tym bardziej, że owu tuż tuż ale nie będę go wtajemniczać. Wolę tak spontanicznie niż by miał myśleć, że trzeba
  9. Brydzia Ty z tą kawka nie przesadzaj. Trzecia o 9 rano!!!! To chyba nałóg chyba :) Andzia kończyłam socjologię, mam podyplomówkę z prawa europejskiego, teraz robię z logistyki. Angielski średniozaawansowany, czekam na wyniki certyfikatu Telc poziom B1. Angielski muszę szkolić, bo znam dużo słówek, ale jak mamj zdania płynne układać to się gubię, plączę i zastanawiam się czy tak to powiedzieć czy inaczej. Przez 7 lat miałam dobrą pracę i zachciało mi się ją zmienić, gdzie po 3 m-cach wszystkie jesteśmy rozczarowane, a miało być tak różowo :( Dobra koniec narzekania. Biorę się do roboty. Widzę Brydzia, że działałaś :) my też nie próżnowaliśmy :)
  10. zobaczymy jak będzie dalej, ale nie będę narzekać tylko muszę go wspierać. A ja znowu się wkurzyłam na szefa, jako jedyna nie dostałam premii za styczeń :( i szczerze mówiąc nie wiem dlaczego, chyba za to, że dbam aby wszystkie sprawy w oddziale były załatwione a wg to wtrącanie się. Nie wiem, w piątek przyjeżdża to sobie porozmawiamy. Tylko ja mam coraz mniejszą ochotę na rozmowy i na pracę w tym miejscu :( Andzia trudno u Was znaleźć pracę? Chyba poważnie rozważę emigrację
  11. acha, moje kochanie wczoraj wypaliło tylko 4 papierosy, bo przygotowuje się do rzucenia. Powiedział, że to jest jego ostatnia paczka :) dlatego oszczędza, aby mu na dlużej starczyło. Spryciarz jeden. Ale postanowienie jest i to się liczy i widzę juz pierwsze próby
  12. hej dziewczyny czyżbym była pierwsza??? Kawka na biureczku, za[ał do pracy jest. Za oknem snieg sypie aż miło, bialutko się zrobiło, tylko do pracy zamiast 10 min jechałam 25. Piękna zima, ciekawe tylko na jak długo.
  13. Andzia niezła kucharka z Ciebie nam tu wychodzi :D rzucasz pomysłami jak z rękawa :) spróbuję go przekonać, raz mi się już udało, ale wrócil po m-cu na urlopie chyba z nudów
  14. lubię - nie wiem, niestety :( Dziewczyny, bo dziecko i staranka zbliżają, dlatego chyba w naszych związkach jest tak fajnie. Andzia tak się rozpisalyście, że z pół godziny nadrabiałam zaległości :D
  15. hejka dziewczęta chcialam kupić wczoraj tabletki: tabex, bo po nich parę moich znajomych skończyło z fajkami, ale one są na receptę. Jak trochę pomarudzę, to może rzuci, o ograniczeniu nie mówię, bo i tak pali niewiele, ale zawsze:( My od końca @ przytulamy się regularni, jak nigdy co drugi dzień, wczoraj tylko był luz, ale dziś powiedziałam, że nie odpuszczę, hihihi w końcu owu różnie może wypadać, choć moje cykle są prawie jak w zegarku, więc owu powinna być 15-16dc
  16. Dominiczko powtarzałaś badanie prolaktyny? Ja za bardzo nie wiem jak zinterpretować mój wynik, wydaje się byc ok, ale nie wiem czy nie jest za wysoki jak na 5dc. Wy tu czekacie na @ a ja na owu, dziś 12dc więc wszytko dopiero przed nami. Ciekawe jak Bega, pewnie świetnie się bawi i nawet nie miała czasu myśleć o efektach swoich staranek.
  17. ogólnie to ja nie lubię Walentynek i jakoś nie mam przymusu aby to jakoś świętować. Olka dam znać co było u gina ale to dopiero w przyszlym tygodniu. Bylam wczoraj w aptece po te tabletki na rzucenie palenia i okazało się, że są na receptę :( Moje kochanie mówi, że rzuci, ale jakoś tego nie widzę :( A jak Wy rzucałyście?
  18. jestem, jestem kawka już wypita :) przynioslam zapasy z domku :) rok temu na Walentynki dostałam kwiaty, zrobilismy sobie kolację a w tym roku nie wiem co będzie, bo moj facet ma wtedy zajęcia do 21-szej, pewnie coś dobrego do jedzonka zrobię. Zamierzam mu kupić jakiś rowerowy gadżet, ale nie wiem jeszcze co, może jakieś nowe rękawiczki, w końcu w marcu odbiera swój wymarzony rower, więc coś nowego mu się przyda :D
  19. ja pomału zmykam, co do włosów miało być bardziej rudo niż czerwono. Nie chce mi się nic :( beznadzejny dzień i beznadziejna pogoda :(
  20. jeszcze pali Andzia, obiecałam mu kupić tabletki wspomagające, ale jeszcze wstyd się przyznać nie kupiłam. Może dziś zajdę w końcu do apteki.
  21. ja jakoś nie miałam czasu, na dodatek ciąg dalszy przygód z szefem. Z bankiem wyjaśniłam, umówiłam się z panem od ubezpieczeń, parę telefonów wykonałam. Idę zrobić sobie herbatkę. Chyba wyskoczę dziś na małe zakupy wieczorkiem. W przyszłym miesiącu pójdę do fryzjera, chcę sobie pofarbować włosy na taką ognisto-kasztanową czerwień
  22. hej Luxorku ja się cieszę, że wyniki są ok, choć nie wiem jak z tą prolaktyną, bo chyba w i fazie norma jest do 15 ng/ml, ale to niech już lekarz ocenia, ja się na zapas nie zamierzam martwić. 3 w 1 nie lubię :( bo nie słodzę niczego i dlatego mi nie smakuję, zresztą śmietanki też nie używam. Nie ma jak mała czarna :D Jeszcze muszę stoczyć batalię z bankiem, bo mi chyba żle składkę na ubezpieczenie wyliczyli :( zawsze malała a teraz jest większa i to sporo :( A na razie na infolinii nikt nie odbiera, pewnie jeszcze nie pracują
  23. nie mam kawy w pracy :( :( :( tzn. mam zwykłą a takiej nie pijam :( skończyła się rozpuszczalna, jakoś będę musiała przeżyć. Czytam, że weekendzik był owocny :) no my też nie próżnowaliśmy :P A Bega szaleje na stokach, a Brydzia szalała w pubach, jak Brydzia mąż po salsie???
  24. mi internet strasznie dziś chodzi dlatego nie pisałam. Są już wyniki mojej prolaktyny tylko muszę iść je odebrać. Andzia miłego weekendu z mężem. Pozostałym dziewczynom też miłego, owocnego weekendu. Olka mam nadzieję, że @ nie przyszła. Bawcie się dobrze. Buziaki jak ktoś wie ile powinna wynosić prolaktyna mniej więcej w 5dc to mi napiszcie. Buziaki
  25. no Andzia w Niemczech, wczorajszy był w Hamburgu. Ja pilnie pracuję, pisałam miala do szefa z listą spraw do załatwienia. Kończę drugą kawkę. Dziś wieczorkiem też będę sama w domku, bo moje kochanie ma imprezę firmową, pewnie wróci w środku nocy :(
×