Rybka111

Sensacje?? no cóż ksiązka robi wrażenie .... ogromne.... ale przygnębiające.... biorąc pod uwage to że uważam się za socjalistkę i że ksiażka odsłania przede mną naprawdę straszne rzeczy ... przeżywam to ogromnie ...dzis śniła mi się cela , w której można tylko stać.... wymyślona przez jednego z działaczy stalinowskiego obozu- którego nota bene później w takiej zamknięto...na kilka m-cy.... albo matka której mąż został zesłany na Sybir, a potem ją samą zamknięto w obozie pracy ...na 19 lat. Kiedy ja zabierali z domu miała 13 m-czne dziecko....powód: jej rodzina była spokrewniona ze Stalinem.... a on obawiał sie ludzi którzy znali go jeszcze jako nie-dyktatora to chyba najgorszy ze wszystkich koszmarów ludzkości....

Kropeczko to jest najciekawsze w historii moim zdaniem... zauważyć że ludzie którzy decydowali o losach ludzkości też byli zwykłymi ludźmi i zdarzało się im mieć swoje wady i złe dni :-) a FDR moim zdaniem bardzo odporny psychicznie był żeby mieć taką wolę walki z chorobą i dodatkowo prezydenturą przez tyle kadencji :-) nie mówiąc o jego układach z żoną :-) Joseph o którym piszesz to modelowy komunista - manipulant i kłamczuszek :-) ale okazja czyni złodzieja... skoro Eleonra była taka dobra....

cześć :-) chciałabym Was zrozumiec ale chyba nie da rady :-) Belluś jesli bedziesz zadowolona z decyzji to gratuluję :-) maszyny jeszcze nie mam bo jeszcze nie wiem czy tak napewno ją chcę ;-)

mój pies ma 10 lat więc całkiem sporo jak na spaniela :-) kończę już pracę na dziś

no nie wiem mój pies nie jest zbyt towarzyski , siedzi dopóki się go głaszcze a tak to najchętniej śpi :-) choc jak się cieszy kiedy wracam do domu to miłe jest

Kropeczko a z czym masz kłopot? uwazam ,że to jeden z fajniejszych programów, cały czas na excelu pracuję :-)

kropeczko mój syn kurs juz dawno skończył :-) teraz tańczy w klubie czyli tak bardziej zaawansowane tańce i pokazy :-) lubie popatrzeć jak tańczy, sama bym tak chciała ;-) walc wydaje mi się nudny , choc taki elegancki :-) robię się głodna... mam tu activię.... i nic więcej :-(

rumba to taniec miłości :-) też ją uwielbiam :-) choć salsa też jest fajna mój syn jak się uczył rumby to zadał mi pytanie jak ma \"seksownie się zachowywać i uwodzić\" bo to trzeba w rumbie pokazać :-)

Myszka przychodze do Ciebie a nie do Męża :-) ;-) bedę nie za długo ale pamietam żeby zabrać książkę :-)

Myszka będe około 19.30- 20.00 pasuje? Ja też lubie spać ale o dziwo im później się kładę spać tym lepiej mi sie wstaje :-) Podziwiam Kropka za tą siłownię ;-) mnie koleżanka wczoraj namawiała na salsę tylko dla kobiet ale jakoś nie jestem przekonana :)

cześc Moluś :-) i wszystkim innym bo zaczęłam odoodpowiedzi na pytanie Śmiałej :-)

chciałabym coś studiować dla przyjemności ale i w celu podniesienia kwalifikacji na przyszłość ... kiedy juz będe miała czas i zechcę zająć się polityką :-)

Kropeczko może jakies książki w tej pracy poczytaj :-) co tak będziesz się nudzić :-) tez jestem dzis conajmniej przymulona, nic mi sie nie chce... zamierzam zrobić sobie jakieś studia podyplomowe przez net coś wiecie na ten temat niezabardzo wiem jak się zabrać do szukania czegokolwiek :-)

z tymi ósemkami to jakaś epidemia - moja koleżanka z biura też ostatnio o nich mówiła

Kropeczko duzo dobrego humoru dla Wajchy a dla Ciebie cierpliwości :-) nie ma to jak facet chory.... ja z moim młodszym synkiem byłam wcoraj u lekarza ale okazało się ,że przesadzam i kaszel to coś normalnego u zdrowego dziecka.... no zobaczymy .... Moluś - los bywa sprawiedliwy :-) tytuł książki Kropeczka już podawała Myszorku mi czwartek pasuje jak najbardziej :-)

Kropka odradzam pomysł :-) mam złe doświadczenia :-) dostałam kiedyś taka bieliznę i tylko raz to miałam na sobie bo : a/ nie w moim guście b/ nie w moim kolorze c/ niewygodne d/prześwitujące nawet tam gdzie nie trzeba ;-) e/nie do końca mój rozmiar chyba że nie zależy Ci na niespodziance i wspólnie ją kupicie :-) my mamy taki zwyczaj ,że kupujemy sobie wspólnie coś tam a oprócz tego jakiś przent niespodziankę :-) coś śmiesznego albo dobrego :-)

masz rację z tym sprzętem AGD - ale ja to widze tak jeśli maszyna do szycia to żeby spełnic moje marzenie o tym aby sobie coś samodzielnie uszyć, zmywarka to raczej prezent dla całej rodzinki ubrania, książki, plyty myślę że każdy kupuje na codzień ale to bardzo miło dostac w prezencie coś co się przyda :-) potem słuchając takiej płytu myślę sobie o osobie która mi ja podarowała i to jest milsze niż kupic samemu w sklepie...

no niestety Myszko :-( nawet nie pomyślałam że tak może być.... dlaczego macie takie problemy z tymi prezentami - ja w drugą stronę chciałabym : maszynę do szycia, zmywarkę do naczyń, książki - każdą ilość :-), płyty z muzyką poważną , pomarańczowy sweterek taki do pół uda zawiązywany w pasie :-) cieplutki i milutki ... ech.... ale fajnie będzie jak cos się zrealizuje :-)

książka jest moja :-) a o zakupie maszyny nadal myślę moze w kontekście prezentu gwiazdkowego? a Ty już cś wymyśliłaś na gwiazdkę dla siebie?

Oni się kochali moim zdaniem -ona miłością nastolatki , on miłością dojrzałego faceta któremu schlebiała jej adoracja. Ale Nadia zaczęła studiować, dostrzegała niezgodności w ideologii...odważyła sie czasem powiedzieć o tym, on odwdzięczył się jej licznymi romansami na jej oczach oraz poniżaniem jako kobiety, która nie ma prawa wypowiadać się a co dopiero go krytykować- Stalina nie mógł krytykowac nikt.... jeśli chciał przeżyć. No i coś jeszcze ... było wielu komunistów, socjalistów, kórzy nie wiedzieli o tyranii Stalina i kochali go jak bohatera... ale on już nie był komunistą - to tylko pozór

skończyłam Kropeczko :-) ale nie powiem CI co było dalej :-) oceniam książkę jako dobrą a nawet bardzo dobrą . Dla mnie liczą się fakty , wątki historyczne .... teraz czytam Córkę Stalina i np. opisane jest tam spotkanie w Teheranie w ktorym udział brała Eleonora i Stalin - jej oczami było to niesamowite spotkanie z uwielbianym przez nią wtedy Stalinem, a Stalin nawet nie zauważył jej obecności ... bo w głębokim poważaniu miał wszystkie kobiety.... wiecie np. że to od Stalina pochodzą dzisiejsze pomysły LPR o konieczności rodzenia dzieci dla kraju czy zakazie sprzedaży środków antykoncepcyjnych ?......

ojej jest problem Myszka, bo moją kartę ma koleżanka która poszła na macierzyński :-( a drugia koleżanka nie chce pożyczyc swojej ... za wcześnie się pochwaliłam :-( sorka

na Głogowskiej w okolicach Górczyna tylko trzeba miec kartę ale to by się dało załtwić gdybys chciała :-)

Możesz Myszko spróbowac jeszcze na giełdzie odzieżowej :-) teraz kurtek zatrzęsienie jest wszędzie, choc ja nie szukam to może mi się tylko tak wydawać ;-) Sama synowi w necie taką narciarską kurtkę kupiłam bo ceny w sklepie mnie powalały :-)

Moluś dzielna jestes że nie poryczałaś się przy niej... nie przejmuj się bo masz rację ... jeśli dobrze się czujesz i Pajączkowi się podobasz jest git :-) na pocieszenie Ci powiem,że w sobotę byłam u swojej teściowej w moich nowych szpilkach które bardzo mi się podobają i usłyszałam \" no no na takich cieniutkich i wysokich szpileczkach to już wcale z dziećmi nie będziesz mogła wyjść\"... a wogóle to widziałam CIę na zdjeciu i wcale nie jesteś gruba