Rybka111

W sumie to sklep który nie należy do jakiejś sieci więc nie ma specjalnej nazwy. Musiałabym sprawdzić na metce tam pewnie będzie nazwa :-) ale wiesz Kropka że dla mnie to sprawa drugorzędna- ważniejsze czy dobrze to na mnie leży i jakiej jest jakości :-) Natomiast jest on w Panoramie i każdego roku od 3 lat kupuję tam 2-3 garsonki. Wszystkie mam do tej pory, bo kroje są klasyczne i wszystko leży jak ulał :-), materiał bardzo dobrej jakości i wykończenie w porządku Średnia cena żakietu i spodni to około 400-500 zł

no a jak myślicie ?? pewnie, że kupiłam. Dodatkowo jest w jednym z moich kolorów- ciepły beż , dodatkowo spodnie mi Pani skróciła gratis :-) Smiała a gdzie są te sklepy w Poznaniu ?

ja też nie kojarzę takiego miejsca w Poznaniu natomiast... coraz fajniejsze wyprzedaże zdarzają się w normalnych centrach handlowych. W weekend byłam w Carry i wszystko było za 1/3 ceny. I żadnej ściemy lub niewielka :-) bo Wajcha kupił sobie koszule dokładnie za 1/3 ceny początkowej ( wiem bo juz kiedyś ją ogladaliśmy) ja co prawda nie znalazłam nic dla siebie, ale za to w innym sklepie była śliczna garsonka przeceniona około 60% a to dużo

dzień dobry :-)

trzymamy CIe za słowo Kropeczko ;-)

a gdzie tu problem Wampirzyco ? skoro już masz net i mąż tupta nogami koło kompa a to Ty sobie grasz to chyba to o co chodziło?

to naprawdę już rok? chyba sporo się pozmieniało ... u mnie w każdym razie sporo :-)

to jakoś procentowo jest chyba prawda? Opłaty sa wysokie zgadza się niestety ;-(

my tez bez okazji :-) jeszcze by tego brakowało żeby musiała byc okazja :-) :-) ;-)

w sumie Kropeczko to ja przeważnie mam dobry humor :-) wczoraj tak jak Moluś poszalałam z Wajchą ale zamiast kaca mam wyjątkowo optymistyczne podejście do wszystkiego :-) Myszka już dwa razy zapisywałam sobie tytuł tej książki żeby ja przeczytać- muszę wreszcie to zrobić :-)

Śmiała kawka i \"Grzesiek \"dla Ciebie :-) Molus a Ty dlaczego masz kaca? imprezowałaś za dużo ?

cześć :-) mam dziś dobry humor :-) ktoś jeszcze ?

Bellus ale super :-) też kibicuje naszym siatkarzom :-) trochę z przymusu ale się wciagnęłam :-) pokrzycz trochę za mnie na meczu, a może CIę w telewizji zobaczę :-)

Myszko nie przejmuj się ja też tak mam :-) a mój mąż z kolei zawsze puka się w czoło przy tych moich pomysłach . W końcu jak się ma czas i troszkę kasy to czemu by nie pojechać sobie gdzies ? zresztą jak się zostanie na miejscu to kasa i tak zostanie wydana więc jeszcze jeden argument za :-) jesli mąż CIe zabiera na wycieczke to korzystaj :-)

a ja też mam wolne ;-) i jeszcze piątek sobie wzięłam wolny :-) a co :-)

a ja jestem głodna :-( w sklepie obok firmy nic dobrego nie ma a mi została jeszcze tylko brzoskwinia ;-(

belluś a jakie zakupy zrobiłaś ? na pewno same niezbędne rzeczy :-)

żarty sobie Hali z kolegi robisz a on się pewnie stara :-) masz jeszcze inne kandydatury do tego ślubu? cześć Myszko :-)

Imprezowało się Hali to teraz trzeba odpokutować :-) ale jak byś nie imprezowała byłabyś szczęśliwsza?? :-) lepiej napisz jak tam ten bez chemii :-)

cześć Laurko nie analizuj tak bardzo dwuznacznych wypowiedzi - przyjmijmy ,że Sto chciała dobrze ale nieumyślnie wyszło na odwrót trochę zdziwiło mnie 10 spotkań dziennie bo to dużo, choc nie niemożliwe, musisz sama ocenić jak sobie będziesz dawała radę, zresztą pracodawca nie zleca prac których nie mozna wykonać wiec głowa do góry :-) Hali imprezuje z prawnikami znaczy się wgryza się w środowisko :-) dobry strateg z CIebie Hali :-) a prezent papryczkowy muszę zapamiętać :-)

gratulacje Kropeczko zatem :-) umowa na czas nieokreślony to już poważna sprawa :-)

właśnie Kropcia do bieli ślubnej zdecydowanie najładniej wygladają czerwienie moim zdaniem albo ciemne włosy Moja znajoma brała niedawno ślub - od zawsze blondynka ale na ślub sobie przyciemniła - wygladała bosko a teraz już znów jest blond :-) racja Laurka- może byc wszysko inne w porządeczku a odrost po prostu przyćmiewa wszystko :-) i to nie tylko na blondzie bo na wszystkich kolorkach :-)

Musisz się jednak Kropeczko liczyc z tym,że niestety uzyskanie odcienia który widzisz na zdjeciu będzie dosyć trudne bo przy farbowaniu niestety nigdy się do końca nie wie jak to będzie wygladać :-) Ja dopiero po roku dobrałam farbę która daje mi efekt o jaki mi chodziło... ale nie jest to oczywiście niemozliwe ;-) wiec jeśli bedziesz zdecydowana to do dzieła :-)

nie każda blondynka wygląda kiczowato :-) ja mam nadzieję nie mam sikowatych włosów :-) a tak poważnie też sie dziwię Kropeczko że chcesz rozjaśnić włosy ... chociaż jeśli to proroczy sen to musisz spróbować :-) zawsze możesz przyciemnic przecież- plastikowe duze guziki jednak odradzam :-) ja długo miałam brązowe i czerwone ale od kiedy mam blond stwierdzam że chyba mi najlepiej w tym kolorze moze dlatego że mam niebiesko szare oczy

a ja cały czas jestem blondynką jasną lub złocistą - różnicy nie zauważam ;-)