Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rybka111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Rybka111

  1. Sto nie daj się - moja Wajcha ma swój samochód , ja swój ale jeździmy oboje tym którym akurat chcemy :-) przecież musisz pojeździć żeby się wprawić :-)
  2. ja kiedyś sama wysiadłam i zostawiłam męża w samochodzie na środku skrzyżowania :-) Dlaczego Sto nie jeździsz samochodem?
  3. moją pierwszą przejażdżkę pamiętam do dziś :-) jechałam przez Poznań w godzinie szczytu i tak sie przejęłam że bałam się pasy zapiąć bo o nich zapomniałam :-) i miałam taki ogromny tel. komórkowy ( wtedy jeszcze radiostację prawie się ze soba woziło :-) ) żeby w razie czego dzwonic po pomoc :-)
  4. Kropka cieszy sie Szwecją a u nas takie piękne słońce :-) mam już 4 kartony spakowane :-) przewiduje że będzie ich z 14 :-)
  5. a ja się dziś pakuję bo za tydzień przeprowadzamy się do nowego biura :-)
  6. Jasne Laurka to tylko chęć pomocy :-) sama takiej chętnie udzielam a że czasami zdarza się komuś krzyknąć \"uważaj\" \"co robisz???\" albo stwierdzić ze stoickim spokkojem \"no i co teraz?\" jak wjedziesz w jednokierunkową pod prąd to szczegół :-) Molus dzis w drodze do pracy czekałam na przejeździe kolejowym i czytałam Twoje przepisy na grilla :-) robiłaś kiedyś te kiełbaski piwoszka? mam ochote je dziś przygotować :-)
  7. cześć :-) Laurka jeszcze raz gratulacje :-) mężem sie nie przejmuj oni tak zawsze reagują :-) ja się śmieję,że u mnie w samochodzie powinna być szyba dzwiękoszczelna bo oboje lubimy prowadzić i każdy komentuje wyczyny drugiego ;-) Emi wypij kawke i odpocznij może masz słabszy dzień?
  8. gratulacje Laurko :-) to naprawdę sukces jak poczytasz za którym razem my zdawałyśmy :-) nie wszystkie oczywiście ale co niektóre :-)
  9. fajnie Moluś :-) Mój brat też dziś zdaje maturę :-) sama juz bym nie chciała do tego wracać... jak czytam zadania dla maturzystów to gęsią skórkę dostaję :-)
  10. ja bardzo lubię prowadzić autko :-) w sumie relaksuję się przy tym :-) uporałam sie nieco z papierami, jestem po zebraniu i juz myślami w domku gdzie Wajcha sadzi dziś drzewka bo ma wolne aż do 15 maja ... ciekawe co na obiad ugotuje :-)
  11. bo to nie jest problem Śmiała :-) ale facet widocznie miał inne zdanie :-)
  12. ja za piątym więc nie ma sie co chwalić :-) ale za to raz nawet nie udało mi sie wsiąść do samochodu bo Pan powiedział,że na takich obcasach to od razu mi wynik - wpisuje.... za to teraz jeżdżę cały czas w szpilkach :-)
  13. chyba tak jest :-) dobrze że dizł jest ładna pogoda może będzie jej troszke łatwij niż np. w deszczu
  14. czyli już zaczyna pisać test :-) jestem pewna że go zda śpiewająco bo tego można sie wyuczyć.... a jazda to czasem loteria ale poradzi sobie :-)
  15. Belcia masz do niej tel ? wyślij jej sms-ka że jesteśmy z nią :-)
  16. Laurka o której ma ten egzamin? trzymam za nią kciuki :-) ;-)
  17. ja mam dużo pracy papierkowej i jeszcze zebranie a potem muszę art. napisać, na dodatek jak wrócę do domu to nie będę miała na czym spać ;-( bo oddałam narożnik do zmainy obicia ale za to będe miała śliczniutki oliwkowy z jasnozielonymi poduszkami :-)
  18. ja tez jestem ale jakaś zapracowana od samego rana :-(
  19. szkoły policealne chyba się ni liczą dodatkowo - wtedy tylko szkoła średnia musiałabym sprawdzić w kodeksie pracy , ale jak masz studia doktoranckie to się liczy tylko nie wiem czy więcej niż 6 lat
  20. liczy sie jedna szkoła - ta ostatnia np. LO 4 lata, studia 6 lat i tego się nie sumuje
  21. ale dziewczyny przecież urlop macierzyński i nawet wychowawczy wlicza się do okresu pracy Molus masz więcej bo przecież jeszcze szkołę doliczas ja np. mam 12 lat pracy + 6 lat za naukę czyli 18 lat i od tego jest też liczony urlop
  22. cześć też już jestem ale dziś mam trudny dzień..... no po prostu mam doła :-( bo mam wizytę ...u onkologa :-( sorka że tak od rana ale komus musiałam wreszcie powiedzieć
  23. Moluś to skarbnica przepisów :-) ja też jeszcze raz Ci Molus dziękuję :-)
  24. Sto nie mówie że to miły temat, ani że pomimo tego że jest przykry nie należy go poruszać. Wręcz przeciwnie trzeba mówic o trudnościach bo są wtedy o połowę lżejsze do zniesienia. Natomiast nie moge komentować Waszego zachowania Zawsze możesz liczyc na pocieszenie z mojej strony bo naprawde przykro mi że CIe coś takiego spotyka... przykro to chyba nawet za mało powiedziane...
×