Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rybka111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Rybka111

  1. w drugi albo trzeci weekend maja, u mnie dochodzi składanie biurek, komputerów, magazyn podręczny oraz duży :-) dotarcie moich pudeł do mojego pokoju i nie odwrotnie
  2. no nie wiem ,bo nie chciałam jej przeszkadzać .... Kropeczko ciesz się że tylko z pokoju do pokoju ja za m-c mam przeprowadzkę do innego biura :-) w zupełnie innym miejscu :-) teraz sie tam maluje :-)
  3. Smiała: MAM CHOLERNIE DUŻO PRACY I NIE TYLKO ;-);-);-) Myszor: praca, praca,praca
  4. ja sobie takie pytania zadaję jak mi sie wydaje ,że cos jest nie tak w małżeństwie :-) łatwiej o porozumienie kiedy zdajesz sobie sprawę z tego co masz :-)
  5. też mi się wydaje że warto szukać okazji do rozmowy, list może być w zasadzie tylko impulsem do jej podjęcia- choc bardzo istotnym bo pozwoli bez nerwów powiedzieć o co tak naprawdę chodzi.... Sto - co najbardziej kochasz w swoim mężu?
  6. Sto przeczekać - ja rozumiem raz, dwa ale sama piszesz ,że to raczej konstans....
  7. Laurka ja powiem CI szczerze, nasze najlepsze wspomnienia z moją Wajchą to te kiedy w sumie brakowao nam kasy :-) choc oczywiście jak ona jest jest łatwiej ... ale nie samymi zakupami człowiek żyje Sto mozna tak rozważać,ale skoro ona pracuje i ten biedny nie jest żebrakiem tylko przeciętnie zarabiającym to chyba jakoś przeżyją? wiekszość ludzi tak żyje... teraz tak patrzę i chyba Laurka to ujęła najcelniej- może tu chodzi o wybór \"nowe ciuchy\" albo nowy facet... a zciuchów tak trudno zrezygnować, bo jeśli sie ich nie miało to pestka ale jak były a teraz ma ich zabraknąć?
  8. Właśnie Emilko, każda chyba marzy o księciu z bajki... ale dorastamy i okazuje się że może być książę któy da nam złotą klatkę albo rycerz, który zamiast klatki zbuduje z Tobą wspaniały związek :-) jasne że zdarzają się wyjątki ale chyba nieczęsto :-)
  9. same widzicie,że to nie takie jasne i proste. Nie przyszło mi na myśl,że jeśli ona ma taki dylemat to może tego biednego wcale nie kocha aż tak mocno... chyba że wyrachowanie aż tak sie u niej rozwinęło :-) Myślisz Laurko że ktoś może wybrac\" nowe buty\" zamiast spędzenia życia z kimś kto CIe kocha ? Hali ona pracuje i nieźle sobie radzi ale kasa którą dysponuje ten bogaty widocznie jest o wiele większa... choc może faktycznie dziewczyna nie wierzy za bardzo w siebie Sto - co z tego że będziesz miała kasę na najlepsze lekarstwa jeśli zachorujesz a nie będziesz mogła poprosić męża o szklankę herbaty?
  10. to takie dziwaczne,że dla mnie aż chore - miec dylemat \"kochać czy być\" może faktycznie dziewczyna powinna trochę bardziej spojrzeć na siebie co ona może dać innym? facet to nie lokata :-) a to chyba tak troche w jej mniemaniu wygląda :-) romantyczna miłość może se udomawia jak u Kropki :-) ale jednak jest do końca życia :-)
  11. no własnie tego się obawiam Sto, choć widzisz ten zaradny może np. zachorować albo coś się może zmienić w pracy i wtedy nic juz jej nie zostanie, druga opcja może się zmienić tylko na plus- o wiele łatwiej poprawić swoją sytuacje materialną niż nagle zbudować wspaniały kochający się związek...
  12. a z tym kochaniem to jest tak ,że kocha tego mniej zaradnego i to na pewno ale z tym drugim jest już długo i przecież też jakies uczucia są... weźcie pod uwagę też to że \"nasz facet\" którego mamy na codzień z czasem powszednieje...
  13. no tak jej napisałam ale ona się waha.... bo ma duży kredyt, kóry spłaca ten bogaty facet za nią, bo ma wygodne życie ( teraz jest z tym bogatym) i nie musi się martwić o kase wcale bo ma wszystkie ciuchy o których zamarzy, bo jeżdzi na wycieczki zagraniczne bo ..... tysiąc innych powodów ale ma bezpieczeństwo finansowe a ten drugi ... nie ma w zasadzie nic oprócz siebie i jest troche mniej zaradny na tle tego pierwszego i ona wieże będzie musiała sama dawać sobie radę a nie wie czy podoła bo teraz wcale tego nie robiła
  14. a ja już nie rozmawiam z \"miłymi Robertami\" bo to tak jak napisała Kropka... życie złudzeniami i wykrzywianie rzeczywistości :-) faceta poznaje się po jego stosunku do żony wiecie co właśnie napisałam maila do koleżanki która ma dylemat: wybrać faceta który ma mało kasy ale ja naprawde kocha czy bardzo dobrze sytuowanego , któremu zdarza sie czasem ją poniżać i olewać... dla niej wybór nie jest taki prosty a Wy jak myślicie?
  15. Laurka dokładnie to miałam na myśli cóż kazdy ma swoje doświadczenia, a żal przychodzi zawsze za późno .... idę już pa pa
  16. jeszcze 15 minut :-) głodna już jestem :-)
  17. każdy dzień tzw wojny podjazdowej jak to nazywa Laurka to dzień stracony w zwiazku jak dla mnie.... od kiedy zginął mój przyjaciel w wypadku samochodowym mam takie silne poczucie, że powinno sie na maksa wykorzystywać każdą chwilę bo nie wiadomo ile ich jeszcze zostało... dlatego właśnie staram się szybko i skutecznie rozwiązywać konflikty z kimś na na kim mi zalezy...
  18. Laurka mówiłam własnie o małżeństwie Rybki z Lwem lub Lwa z Rybką jak kto woli :-)
  19. Emilko nie bierz pracy do domu ja zawsze elegancko sobie wszystko przygotuję a potem przywożę do firmy nieruszone :-) mam ciekawsze zajęcia w domu :-) u mnie za oknem słonko ale w domu jeszcze grzejemy bo faktycznie zimno jest :-) ale w niedzielę ma byc 20 stopni :-)
  20. wiesz Sto dla mnie to niepojęte , ja rozumiem że nie każde małżeństwo jest idealne ale jak można w takie skrajności wpadać??? jeśli to kwestia astrologii to ciesze się że odpuściłam sobie zwiazek Rybki z Lwem :-)
  21. dlaczego Sto sama? przecież masz męża i dzieci :-) no i jeszcze psa
  22. Hali przy takiej ilości nauki nie możesz sie stresować pomarańczkiem :-)
×