Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rybka111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Rybka111

  1. Dzieki dziewczyny czasem \"pocieszacz\" potrzebuje też wsparcia :-) a ja mam już umyte okna :-) tzn moja Wajcha ma , bo to jego działka :-) ale był z siebie wczoraj dumny ;-) ciekawe czy dziś znajdzie się ten przepis na galaretę do szynki :-) sama chyba zacznę szukać przepisu na jakąś pyszną pieczeń :-)
  2. Pogadajmy o czyms innym.... Molus pisz jak tam Twoje zakupy?
  3. wiem Kropeczko .... żal mi koleżanki bo ona ma dopiero 22 lata a tu takie problemy.... ale niestety choroba nie wybiera... dobrze,że pogadałam z nią to czasem ważniejsze niż wszystko inne - wygadać się, rozjaśnić trochę umysł
  4. przepraszam za takie smęty od rana ale przejmuję sie sytuacjami z których wydaje się nie ma wyjścia... czasem człowiek nie docenia tego co ma....
  5. wiem Kropko ale jak do tego dochodzą problemy z kasą czy studiami które też kosztują itd... - to bardzo trudne....
  6. wiesz, ja jeszcze nie pracuję... rozmawiam na gg z koleżanka której tata zachorował na raka i dziwewczyna ma duży problem z mamą,uczącą się siostrą, kasą, swoimi studiami...
  7. w nocy tylko poszłam do swojego pokoju bo było mi niewygodnie na piętrowym łóżku :-) ale natychmiast zasnęłam więc można uznać że spałam bez przerwy :-)
  8. wieczorm spałam Kochana ;-) położyłam się z synkiem bo mnie o to poprosił no i już się nie obudziłam :-( to się czasem zdarza :-)
  9. też zaraz zmykam, jeszcze czeka mnie wizyta w banku po drodze ... zjadłam batonika z płatków owsianych to chociaż głodna nie jestem :-) do jutra [a pa
  10. no prosze co tu wychodzi ..... Laurka masz zadatki na zabójcę oczywiście takiego \"przypadkiem\" odnośnie wagi to pamietam,że w 6 klasie miałam taki dół,że ważyłam tyle co teraz tylko trochę mniejsza byłam :-( załamać się można - głęboko chowam zdjęcie z 6 klasy :-) potem już było lepiej :-) a faceci zawsze dużo opowiadają a jak się podrąży temat to jest to tzw. wiedza nabyta teoretycznie :-) a z oponką to można walczyc albo żyć w zgodzie... ja zauważyłam ,że moge sie odchudzic trochę ale po jakimś czasie i tak ważę tyle samo więc dałam spokój - ważne że nie tyję :-) i garderoby nie muszę wymieniać :-)
  11. nie Kropeczko ja chyba nie jestem aż taka pomysłowa ja tylko lekko podchodzę do życia :-) a swoją drogą jakimi byłyście dziećmi? mam takie zdjęcie - ja w 5 klasie - dziewczynka z dwoma długimi warkoczami i czeronymi kokardami , czarne okularki , wystarszona na maxa :-) - zupełnie nie wiem dlaczego byłam taka niesmiała :-)
  12. no mam Kropeczko i zupełnie nie wiem po kim tacy są :-) :-) ;-)
  13. ja w tym roku mam taki koszyczek większy ale za to z wyższymi bokami bo w ubiegłym roku syn szedł z Kościoła i tam mu się jakoś wymachiwało :-) święconke mieliśmy troche nie tego na stole :-) mam nadzieję że teraz nic nie wypadnie :-)
  14. takie zniszczenia trzeba w koszty dziecięcia wpisać :-) ja mam lampę z Ikei taką kule papierowa a w niej dziurę bo moi chłopcy na miecze walczyli i \"jeden kij no po prostu wyleciał sam jakos magicznie mamusiu :-) \"
  15. ja jeszcze nic nie robiłam w galarecie a zachęcająco piszecie :-) kupuje sie zwykłą żelatyne czy jakąś specjalną? i jak zalewa się to po troszkę czy od razu wszysko? co do Zajączka to ja już nie wiem - u mnie w domu w sobote bo w niedzielę to już tyle słodkości że czekoladki nie sa już tak atrakcyjne :-) Kropeczko ale masz fajnie - jakieś atrakcje są w planie?
  16. Laurko Ty mnie rozumiesz bez słów ;-) nie martwią mnie kalosze ani płaszcze przciwdeszczowe bo to pewnie jeszcze większa frajda :-) ale koszyki chyba w reklamówki trzeba będzie schować ;-) musze jeszcze jakiś plan obmyślić :-) a wogóle to kiedy Wy obchodzicie tego zajączka bo u mnie koleżanki mówią że w czwartek albo w sobotę albo w niedzielę :-)
  17. Hej Kropko- podróżniku :-) Moluś , Emilko najważniejsze to wogóle pracować. Ja też tak zaczynałam - zarabiała akurat tyle co opiekunce syna płaciłam ale to szybko zaprocentowało bo po pół roku już byłam na plusi e ;-) a po 10 latach jestem naprawde bardzo zadowolona a i zmiana pracy jaby co łatwiejsza bo mam doświadczenie... nie dajcie się dziewczyny potraktujcie to jako inwestycję na przyszłość ...
  18. cześć :-) ja nie angażuję sie w święta aż tak bardzo :-) upieke sernik bo go wszyscy lubimy i jakieś mięso bo to można na ciepło i zimno jeść - może jakiś nowy przepis wypróbuję? macie coś ciekawego? Po Sniadaniu pojedziemy do siostry i moich rodzicó a na drugi dzień do teściów więc nie ma co za dużo przygotowywać :-) raczej myślę o tym jakby tu fajnie spędzić sobotę ... mam taki pomysł żeby dzieciom prezenty zajączkowe w lesie schować ;-) gorzej jak będzie padać :-(
  19. Hali Słońce ty nasze świeć jak najjaśniej :-) :-) tutaj asystentki już szukasz a teraz się wycofujesz? jakiś szantaż czy co? pewnie coś dodatkowo chcesz od nas wynegocjować ? co robisz jak CIę tu ne ma? bo tą pracę to chyba juz skończyłaś?
  20. Kropka doczytałam o planach fryzurkowych :-) obciąć zawsze warto :-) przecież odrosną ;-)
  21. Ja też myśle,że jak dziewczna zrobi sobie kucyk i bez makijażu to może młodziej wyglądać :-) choc nie każda ładniej :-)dobrze,że już Ci się lepiej układa z mężem Sto ;-) ja już zaryzykowałam i w ubiegłym tyg posiałam groszek pachnący ciekawe czy nie zmarzł ???
  22. Cześć :-) ja tylko na chwile bo wczorajsze spotkanie trochę się przeciągnęło :-) - miło było bo byłam jedyna kobietą i panowie się staral - no może trochę przystopowali jak zaczełam z nimi o polityce dyskutować i okazało sie ,że mam najwięcej do powiedzenia widać ,że stereotyp kobiety przy garach nadal funkcjonuje :-) ale z drugiej strony fajnie czasem tak sobie zażartować z facetów :-) i teraz mam troche wiecej pracy... ale piątek, piątek a jutro będę kwiatki w ogódku siała :-)
  23. Ja przygotowuję się do spotkania :-) jadę z szefem do klienta tak towarzysko :-) na kawkę, może obiad zobaczymy :-) ale zapowiada się miło :-)
×