Rybka111

a jak CI się autobusy piętrowe podobały i w dodatku nie po tej stronie ulicy co trzeba ? :-)

witanko :-) też zaczełam dzień od przeczytania tego co tu naskrobałyście wczoraj i oczywiście od razu głodna jestem :-) moja Wajcha tez oczywiście ma podobny sposób odżywiania więc nic mi nie pomaga w tym niejedzeniu po 18 :-) a jeszcze kusi jakimiś wymyślnymi kanapeczkami i innymi smażonymi pysznościami :-) Kropeczko opowiadaj jak było? co zrobiło na Tobie wrażenie ? i jak tam udało się spotkanie z psiółką ? :-)

o juz doszły :-) nie da się zaprzeczyc czerwonowłosa jesteś :-) Moluś. Bardzo podoba mi sie to zdjęcie na tle jakiś roślin i takich niebieskich kwiatków :-) Myszorku zapisałaś się do fryza?

no mi tez się chce jeść ale niedługo idę do domku a tam obiadek juz czeka - mam nadzieję :-)

ja tylko na chwilke :-) czytam sobie dziś tylko i ja tez nie wim jak wyglądasz Moluś :-) ja już wysłałam Ci swoje zdjęcie i czekam na maila od Ciebie :-)

cześć ja też od rana w papierach siedzę :-( jak tam Molus w pracy? mam nadzieję,że dużego szoku po powrocie nie przeżyłas jak to czasem bywa :-) zdjęcia dostałam dzięki :-) buty rzeczywiście śliczne

w konkurencji? to brzmi ciekawie :-) a co robiłaś? ale jestem głodna :-(

czyli wyznaczmy termin na czerwiec i będziemy sie przygotowywać :-) Molus powrót do pracy oznacza,że już wszystko oki z brzuszkiem? Śmiała coś chociaż opowiedz :-) np. jak babeczki były poubierane ??? :-)

Krpoka odpoczywa - tylko pozazdrościć :-) Myszorku - takie rzeczy kupisz w pasmanterii - około 50 m od Ciebie :-) jak idziesz do Lewiatana po lewej stronie masz takie różne sklepiki . W pasmanrtii jest barzo miła pani która jeszcze doradzi :-) No cóź Belcia ja tez mam zaległości i już się trochę pogubiłam w dokumentach - całe biurko zasypane paierami :-) łączę się w bólu :-) ale co tam damy radę :-)

cześć :-) czyżbym była tu sama ?

pa pa wszystkim :-) miłego weekendu :-)

a ja pracuję i pracuję :-) ale wyłapałam ważna wiadomość :-) ;-) Kropeczka wybierasz się już nie tylko do Londynu ale i do nas? zaprawszam i ja :-) jak tylko potwierdzisz zaraz plan zrobimy prawda Myszorku i Śmiała ? :-) ;-) Hali cieszę się że się otrząsnęłaś :-) grunt to pamiętać że fajna z Ciebie laska :-) acha ! będę w Warszawie 30.03 a może 29.03 i może będę miała chwilke na kawkę :-) może nie ... ale zawsze warto pomarzyć :-)

Kropeczko jesteś już spakowana ? i na ile dni jedziesz? mi też nic nie spada ale dobrze mi z tym :-) a Laurce gratuluję :-)

cześć :-) jest coraz bardziej wiosennie :-) słońce świeci u nas od rana i weekend się zbliża :-) potwierdzam Laurka - chce się żyć :-)

Laurko przecież nic się nie stało :-) zobaczysz że jeszcze lepiej będzie :-) a jakbyśmy miały spotkać sie bez Ciebie to nie do przyjęcia :-) a jak Ty miałabyś odmówić mężowi to też nie może być :-), może skorzystam z pomysłu i sama gdzieś z Wajchą się wybiorę - też planowaliśmy taki wyjazd we dwoje :-)

hej byłam na spotkaniu z klientem a teraz sobie siedzę w kafejce internetowej s salonie samochodowym, bo czekam na przegląd autka :-) pikuś jakieś 3 godzinki :-) maila czytałam i nic tylko przełożyć ;-( szkoda, ale na spotkaniu w pon. i tak sie dopatrzyłyśmy ,że termin zahacza o długi wekend majowy :-( co proponujecie? w czerwcu ? mam jeszcze jeden pomysł- kiedyś też spotkałam się z koleżankami chyba 8 nas było i trudno sie było umówić więc jak juz ustaliłyśmy termin to wynajęłyśmy domek nad jeziorem taki fiński na 8-10 osób. Był las i plac zabaw, ognicho i nikomu nie przeszkadzały nasze głośne śmiechy :-) było naprawdę super a skoro termin i tak będzie bardziej letni to może ? my byłyśmy w maju :-)

ja wczoraj kupowałam paputki dla synka i widziałam butki w sam raz dla mnie :-) szpileczki ( mogłyby byc trochę wyższe, ale da się przeżyć) czarna skórka i taka drapowana z przodu , noga w nich naprawdę zgrabnie wyglądała. Nawet mojemu mężowi sie podobały :-) Czekam na wypłatę :-) no ale ja nosze 38/39 więc mój rozmiar zawsze jest :-)

o 12 wychodzę z firmy więc pisz szybko Kropeczko jak tam spotkanie :-) A Myszorek ma śliczne włosy zapomniałam dodać :-) takich błyszczących włosów w życiu nie widziałam :-) a Śmiała wcale nie jest nieśmiała i ślicznie się uśmiecha :-)

cześć :-) już jestem :-) dzięki za sms-ki,ale powód wyjazdu był taki, że tel. wyłączyłam :-( po spotkaniu... wspaniale. Myslę,że wszystkie dobrze się bawiłyśmy , bo i tematy różne i śmiechy i winko :-) Myszorek całą ucztę przygotowała :-) pyszne ciacho z truskawkami jadłam :-) w realu dziewczyny jeszcze fajniejsze niż w necie :-) trudno nam było tylko imion uzywać :-) tak sie dobrze bawiłam,że torebkę u Myszorka zostawiłam :-) Ja nie jestem taka wysoka :-) mam 164 cm :-)

:-) pa pa laseczki do jutra :-) książkę zostawiam w pracy , potem sie zastanowię coz nią zrobić :-) Moluś bądx dziś dobra dla Aniołka i nie krzycz :-) po co ma sie chłopak stresować :-)... albo co gorsza zrobic Ci krzywdę :-)

najgorsze jest Kropeczko,że to nie \"ten\" :-( gdyby to był \"ten\" to bym sie nie zastanawiała czy go urażę czy nie ...

witaj Kropeczko wśród nas :-) po co chodzisz na nudne szkolenia? właśnie dostałam przesyłke od klienta- prezent urodzinowy- książka z dedykacją taką ,że do domu chyba jej nie wezmę... i co byście zrobiły na moim miejscu? podziękować i bez komentarza czy odesłać ? a może jeszcze coś innego?

Moluś tylko żebyś przeżyła kolejny raz :-)

myślisz że ja chciałam ? :-) :-) jedno jest pewne jak spojrzysz na podsłuchiwacza od razu wiesz :-) chyba, że mam tak silnie rozwinietą empatię :-)

mnie też jakos to nie podnieca a nawet głupio się czułam. Co gorsza jak kiedys byłam podsłuchiwana to czułam się jeszcze gorzej jak sie zorientowałam