Rybka111

Kropeczko staram sie jak mogę nie milczeć ;-) ale nie zawsze mogę pisać :-( ale jestem z Wami . Nawet pomyślałam ,że dziś może coś Wam prześlę:-) Robimy dizś zdjęcia w firmie więc będzie bardzo aktualne :-)

Myszorku to kawał drogi faktycznie ;-( Jeśli byś chciała to możemy sie jakoś umówić wyjeżdżam ze Swarzędza ok 7.15

Kropeczko

jestem trochę :-) bo niestety nadal praca goni :-) ale daję znaki życia zza komputera :-) do jakiej części Poznania jeżdzisz Myszorku?

Witanko dla wszystkich :-) już nadgoniłam czytanie i mniej więcej jestem w temacie :-) Myszorku ze Swarzędza jedzie się 15 min . autobusem do Śródki i stamtąd jest dobre połączenie właściwie wszędzie. Nie martw się dasz radę

Cześć i buziaczki choc bardzo szybkie dla wszystkich :-) czytam Was, nadrabiam , jestem na 291 stronie i coraz mi bardziej głupio, że tak pracuje jak tu tak fajnie :-( ale jestem i nie opuściłam Was ( Myszorku jak mogłaś zwątpić :-) ) do lutego jeszcze trochę czasu ale nie zapoinajcie o mnie :-) - na maile tez staram sie odpowiadać :-) pa

Kropeczko jak będe wiedziała musowo dam CI znać :-)

Laurka musisz miec małego tylko dla siebie, pamietam jak starszy do przedszkola poszedł - tak płakał ,że sama ryczałam... a potem pani ukochana wszystko robiła lepiej niż mama:-) to taka terapia szokowa ale inaczej z dzieckiem trudno ;-) kiedy mam ajest całym światem ;-) Cat - dawno CIe nie było motto prawdziwe :-) nie ma nic za darmo ;-) Kropeczko :-)

Kochane jesteście :-) naprawdę mam sporo pracy , ale akurat pizzę jem więc w międzyczasie stuk stuk :-) w klawiaturkę

Laurka

Żyję :-) jeszcze..... Myszor a gdzie tą sałatke zamawiasz? ja właśnie na swój kawałek pizzy czekam, bo dziś dłużej musze zostać ;-) stringi uwielbiam i faceci chyba też je lubią ;-) zwłaszcza jak mają troche wiecej latek bo to dla nich pewna nowość :-) przyzwyczaiłam sie do ich noszenia tak,że nie mam innych majteczek ;-) a kolory nie maja znaczenia dopasowuję to raczej do koloru bluzki czy spodni ;-)

Brawo Bella ! trafiłaś w sedno :-) jak spojrzymy na swoje zycie z boku to faktycznie jest całkiem całkiem :-) a jak od środka to wciąż czegoś brak, ale gdyby nie było tych braków to mogłybyśmy połozyć się i umrzeć bo po co żyć bez celu i niespełnionych jeszcze marzeń?

Niby racja Lurko . Zreszta dla mnie praca też jest ważna. I nie wiem co bym zrobiła bez niej..ale chodzi mi o to ,że własna firma to nie zawsze szczyt marzeń ;-) na to potrzeba ogromnego nakąłdu pracy i jeśli ktoś tu otowrzy swoją firmę to pewnie Stokrotka będzie pierwsza - większego pracusia nie znam ;-) głowa do góry Stokrotko :-)

Kropeczko życie toczy się teraz dla mnie jak lawina przybierająca co dzień na sile, może niedługo pojadę do W-wy ale też nie wiem czy na jeden dzień czy dłużej - mam kilka spotakań więc nie wiadomo jak się wyrobię czasowo... Laurka też tęsknię - i jak czytam o Twojej heroicznej wqalce z Buczkiem to inaczej patrzę na te mojej ciocie ( kilka ich było niesteyt) a ja jeszcze czasami zła na nie byłam ;-( o ja niewdzięczna ;-( trzymam kciuki,żeby mama buczka się opamiętała, uzbroiła i pozwoliła Ci się z małym zaprzyjaźnić - to jest możliwe wierz mi ;-), a jak nie to Kropeczka ma rację pewnie tablice Mendelejewa nam powiększysz ;-) Zresztą uwazam ,że życie jest udane jeśli potrafimy się cieszyć każdym dniem, liściem i promieniem słońca. Nieważne jaką kto ma pozycję zawodową... to nie jest wyznacznik udanego życia

jeszcze raz zatem: Laurko - też czasem serce mi się kraje jak małego zostawiam płaczącego, ale wiem ,że im dłużej będę siedziała u cioci tym gorzej . Dziecko musi nawiazać z Tobą kontakt a jak jest mama to pewnie i Ty nie czujesz się komfortowo a mały cały czas pilnuje mamy... Kropeczko kosmetyki markowe rozumiem, sama tak robię ,ale ciuchy kupuje takie jak mi się spodobają i to raczej impulsywnie :-) Napisz mi jakie marki lubisz :-) Halinka - pokawiasz się i znikasz wiec mamy już coś wspólnego ;-) a sesję masz w lutym ? Jeśli tak to też dla mnie będzie najtrudniejszy m-c... Stokrotka zdjęcia dostałam - córeczka moim zdaniem bardzo podobna do Ciebie ;-) a dlaczego jesteś smutna? Przecież jeśli nie wykorzystujesz teraz wszystkiego możesz to zrobić kiedy zechcesz, daj sobie troszkę luzu .... podziwiam Twoje życie takie pozapinane, ale jak myślę ,że doba ma 24 h to nie wyobrażam sobie abym ja tak mogła... i nie miej złych myśli bo jesteś młoda, ładna i możesz wszystko zrobić jeszcze, dzieci własciwie odchowane teraz dopiero będziesz mogła zacząć działać, ja powiedziałam sobie ,że zajmę się swoją firmą albo inna apsorbującą pracą jak właśnie dzieci nie będą już mnie tak potrzebowały

Znalazłam chwilkę i rozpisałam się a potem mi wszystko skasowało :-(

Buziaczki dla wszystkich :-) taki ponury dziś dzień,że musiałam coś dla siebie zrobic - poszłam sobie do fryzjera i do solariuim a chłopaków w domu zostawiłam ;-) jak przyszłam wszystko posprzątane, obiadek ugotowany życ nie umierać:-) chyba muszę tak częściej ;-) Stokrotko jak sie bawiłaś wczoraj? Pończochy nie pospadały? :-) Kropeczko ja w necie cały czas jestem prawie jak jestem w pracy a wieczorkiem to czasem na tlenie :-) ;-) ;-) Pozdrówka dla wszystkich

coś ucichło po tych zdjęciach :-) każda pobiegła swojego chłopa pilnować ;-) a Kropeczka Myszorku dzis nie będzie musiała zmywac i to jest piękne ;-)

Stokrotka to mierzymy tyle samo , ale mój ma 194 cm ;-) więc moge bardzo wysokie obcasy założyć i jeszcze jest wyżyszy cały czas ;-) a Laurka widze też obcasy całkiem spore nosisz;-)

ja lubie dużych facetów ;-) a dla Was to istotne czy nie? kiedyś miałam chłopaka mojego wzrostu ale go zamieniłam na dużo większego ;-) no i koniec końców wciągnęłyście mnie w rozmowę ;-) klikam tu z Wami i dzwonie , dzwonię ;-)

Wasze wajchy takie roześmiane a ten mój jak zbój :-) ale on nie lubi zdjęć i zawsze taką minę zrobi ;-) mili CI faceci Wasi i chyba bardzo zakochani ;-) Laurka mam w domu podobne zdjęcie z synem i wajchą ;-) - to twarz przy twarzy ;-) Pasuje mi ten Twój do ciebie bardzo bardzo Śmiała na stoku wyglądasz ślicznie powinnaś zawsze chodzić w białym ;-) a mąż widać,że trzyma Cię ze wszystkich sił ;-) Stokrotko od Ciebie na razie bez załączników maie dostaję ;-)

niestety nie moge odpuścić ;-) ale za to moją wajchę juz macie na mailach ;-)

Myszorku niestety pół roku i to z tendencja do coraz większego nakładu pracy ;-( dziś sobie troszke odpuściłam i juz mam wyrzuty sumienia ;-) ale no ... tęsknię za Wami dla wszystkich

Buziaczki :-) wczoraj przeczucie mnie zmyliło bo już sama tu nie zaglądnęłam ;-) ale dziś było dobre, tak czułam ,że coś miłego sobie tu opowiadacie;-) o wajchach mówicie ? też chcę zdjęcia i swojego prześlę ale.... nie pożyczam ;-)

Śmiała Lotto jest a Ty co ? zamiast komentowac pierwsze sceny bawisz się przy \"wirujących kulkach \":-) mam nadzieję,że po filmie też zajrzysz a może nie tylko Ty ? co mi podpowiada przeczucie? , że wejde do netu , poczekam , poczytam kilka topików i żadnej z Was nie będzie;-( a jak wyłączę kompa to zaraz któraś zaglądnie ;-( lepiej żeby się nie sprawdziło ;-)