Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rybka111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Rybka111

  1. papatki dziewczyny i jeszcze raz dzięki za tego grilla :-) acha a mąż dostał sms-a i nawet nie odpisał ale za to juz jest w domu i obiad gotuje :-)
  2. Kropeczko ta decyzja to dal mnie znaczy tyle ,że się po prostu naprawde kiepsko czujesz... zatem herbatka z cytrynką , syrop pini i do łóżka a facet nich się Tobą zajmie :-) troche pomarudzić nawet możesz :-) wracaj jak najprędzej bo będziemy tęsknic :-) Laurka już malujesz ściany po zupce pomidorowej czy jeszcze nie?
  3. spoko Laurka może tylko te ze stycznia , za drugim razem licz tak aby nie był to początek roku ;-) swoją droga łobuzy sa takie urocze ;-)
  4. :-) mój mały uwielbia makaron a szczególnie jak są nitki i może nimi pomachać a zupka tak śmiesznie pryska ;-)
  5. pomidorowa z ryżem.... smacznie brzmi- u mnie w domu tylko z makaronem ;-( ale ja z dzieciństwa taką lekko słodka z ryżem pamiętam - pycha ;-) Kropeczko .... no i co Ty zrobisz? łóżeczko bez kompa czy praca ale z kompem ;-) ot i problem... a moja babcia nawet sobie wyobrazić nie umie co to jest internet...
  6. Kropeczko zwiń jakiegoś laptopa i do domu - przynajmniej w ciepłym łóżeczku z herbatka odpoczniesz i nic Ci nie będize przeszkadzało w ploteczkach ;-) Ja tok myślenia mam taki - jak coś jest przeterminowane - dokosza - lepiej żeby sie to zmarnowało niż nasze zdrowie i dodatkowy wydatek na leki z powodu zatrucia.... ale sposób na chcle Cat mi sie podoba - to trzeba do zamrażarki a ja zawsze z chlebaka takie resztki wyrzucam ... ;-) dzięki za pomysł
  7. no mocno Kropeczko , ale wiesz co tak się siesze ,że mogłam sie tu wygadać,że wysłałam przed chwila mężaowi smska , że go kocham i przepraszam za awanture z powodu takiego głupstwa.... i tak koło się toczy , on teraz pomyśli,że to faktycznie taki drobiazg i nic go to nie nauczy a ja znów będę miała wqurw z powodu równie błahego... ale co tam , ważne to życ w zgodzie bo życie takie ulotne jest... dzięki dziewczyny :-)
  8. masz rację Laurko, a nasze dzieci to juz zupełnie inaczej postępują i tak jak ja np. nie chce grilla po sezonie wyrzucić ale wole go schować do następnego lata tak następne pokolenie pewnie nawet sie nie zastanowi i po prostu wyrzuci taki sprzęt aby w kolejnym roku kupić lepszy.... a ja znów o tym grillu :-)
  9. Laurka - to dobre - pranie woreczków ;-) może kup babci taka rolkę woreczków ? ja myślę, że to warunkuje przeszłość.... mojej babci z czasów wojny został nawyk zbierania wszystkich włóczek i robienia z nich różnych rzeczy ,które można sprzedać , choć oczywiście nigdy tego nie robi. Ponad to nigdy nie wyrzuca chleba itd.....
  10. a ja ubranka po roku nienoszenia oddaję, a słoiki to tak jakos odruchowo czasem do szafki chowam a potem wywalam bezsens jakiś ;-) bo też przetworów nie robię :-) Stokrotka - trzymam kciuki ... i pamiętaj o mowie ciała :-)
  11. Mężatko , ale przecież tu jesteśmy po to aby pomóc sobie rozmową... zobacz kilka stron temu byłam smutna ,bo pokłóciłam sie z mężem a tu upewniłam sie ,że nie tylko mój tak ma i nie jest tak źle.... jeśli masz potrebę wygadania się to już....
  12. Mężatko , ale przecież tu jesteśmy po to aby pomóc sobie rozmową... zobacz kilka stron temu byłam smutna ,bo pokłóciłam sie z mężem a tu upewniłam sie ,że nie tylko mój tak ma i nie jest tak źle.... jeśli masz potrebę wygadania się to już....
  13. banana oczywiście ;-) mi przypomina - chyba się cofam tyle byków dziś robię ;-)
  14. a mi ten księżyc babana przypomina a banany uwielbiam więc wolę to niz ptaki :-)
  15. a ja juz myślałam,że to tylko mój grzeszek z tymi chusteczkami ;-) ;-) ;-) oprócz tego ponoc jestem upierdliwa jeśli chodzi o składanie grilla i w dodatku traktuje męża jak swojego pracownika.... oprócz tego jestem dziwna bo domagam sie mówienia,że mnie kocha jakbym o tym nie wiedziała a wogóle to jak moge przechodzic przed telewizorem w czasie meczu.... ale wstrętne babsko ze mnie ;-)
  16. Fajnie tak sobie na facetów powygadywać :-) ulży nam i wrócimy do niezłożonego grilla, kapiącego kranu, butów w łazience i nieuprasowanych koszul , ale co tam ;-) my pewnie też swoje mamy za uszami :-)
  17. Laurka z tymi skarpetkami mam podobnie , tak jak i ze światłem zreszta Kropeczko :-) ja gaszę on zapala i tak w kółko ...
  18. a sytuacje : sobota 14.00 ona:Kochanie zbliza się zima - złóż grilla i schowaj go do piwnicy on:jestem zmęczony... teraz muszę to zrobić? ona:jasne ,że nie, ale pamiętaj o tym sobota 18.00 ona:pamiętasz o tym grillu? on:pamiętam ( z lekkim zdenerwowaniem) ale widzisz ,że oglądam film.. sobota 21.00 ona:pamiętasz o grillu? on:teraz mi przypominasz? jest już za późno niedziela 10.00 ona:Kochanie , prosze złóż tego grilla on:jeszcze jest za wcześnie, dopiero cośniadanie zjadłem niedziela 14.00 ona:złóż tego grilla , bo pewnie zaraz będize za późno ( z lekką irytacją) on:bo ty zawsze o takie głupstwa sie denerwujesz rozwój awanturki po czym z trzaskaniem drzwiami wychodzi i ostatnacyjnie składa grilla niedziela 19.00 ona:złożyłeś grilla a zamierzasz go schować? on:przecież nic się nie stanie jak postoi na dworze rozwój awantury .... itd.... czy tylko ja tak mam?
  19. O u mnie tych rzeczy mężowskich jest sporo ;-) jeśli chodzi o przedmioty to właściwie wszystko co znajduję nie w tym miejscu co trzeba:-) klucze, komórka, okulary i akcesoria do ich czyszczenia ;-) ostatnio przez godzine rano szukał karty parkingowej - tylko dlatego,że zamiast do koszyczka gdzie jest na nia miejsce położył ją na kanapie :-) i spadła .... a u mnie jest gorąco ;-) może dlatego ,że ubrałam dziś moją jesienną garsonkę z grubszej dzianiny :-) miałam też ochote założyć kozaki ,ale stwierdziłam ,że dopiero co w klapkach biegałam więc jeszcze czas ;-)
  20. Myszorku - to sie nazywa inwestycja :-) też bym się nie wahała :-) chyba przeczytam to jeszcze raz...
  21. Dama Kameliowa - to coś dla mnie ... choc smutna książka to jednak piękna. Chrabiego też czytałam a jakże... myślicie ,że skąd u mnie się wzięła taka tęsknota za tajemniczymi spotkaniami i życiem w jakiś taki troche niegrzeczny sposób ;-)
  22. Chmielewską i Musierowicz to chyba każda dziewczyna nastoletnia czyta:-) może faktycznie warto sobie coś przypomnieć? ale czy z perspektywy tych dodatkowych 15 lat będzie to nas tak samo cieszyło ? mam nadzieję ;-)
  23. Pan Samochodzik to obowiązkowo :-) ale też Klaudyne Colette czytałam jako nastolatka ;-) a kiedys to w taką skrajność wpadłam ,że o obozach koncentracyjnych tonami książki czytałam - jakiś makabryczny czarny okres życia miałam .... ale nastolatki tak chyba mają ,że szukaja swojej drogi przez literaturę ;-) zauważyłam ,że często ą i ę zamieniam na a i e - sorry
×